Czerwona Sukienka Chords by Fisz

[Bbm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Tak się [Fm] przytrawiam, _ tak się [Bbm] przytrawiam
A co to za klucz, co to za miejsce, ja dobrze nie pamiętam
[Fm] A wiem tylko jedno, nic [Bbm] nie działa jak czerwona sukienka
Trzydy stoły gdzieś z boku, nikt mnie [Fm] nie widzi i pale skręta
Atmosfera [Bbm] wokół jaka to jest przyjemna, coraz bardziej niechwięta
Przyszli chłopaki [Fm] odpicowani podrywać dziewczęta
W koncie sali [Bbm] grała wtedy orkiestra dęta
Jeden miał twarz [Fm] mordercy, drugi elegancik i masz naszego prezydenta
[Bbm] Jeszcze trzeci był taki al capone w dresach, twarz [Fm] trochę na dęta
Lecz eleganckie mu kasynki miał, [Bbm] więc nie wyglądał już na menta
Jakiś diabeł chciał, że [Fm] spadła im w oko ta sama czerwona sukienka
[Bbm] Gorąco, gorąco się robi, elegancik z blantyną we włosach
Wkroczył do akcji i mówi co taka piękna niebiesko oka dama
Robi tutaj sama w czasie [Fm] wakacji, chyba potrzebuję męskiego towarzystwa
Czy nie mam [Bbm] racji?
Ha!
Adama na to nie dziękuję panom, [Fm] weż w oczach strach i przerażenie
Orkiestra [Bbm] przestaje grać, w głośniku wlecie jakieś mucne uderzenie
On nie [Fm] przestaje, odwraca się do chłopców swoich i mówi
Patrzcie na ten tyłeczek, patrzcie na te balony
Ona będzie moja, zakochałem się, ale nie mam przecież jej przyżony
Ja spokojnie siedzę, męczę, skrętam, choć coraz bardziej przerażony
Chcę płacić zachunek i wyjść cichutko przez nikogo niezauważony
A on wtedy do niej, zabawimy się królewną ty i ja
Jej twarz pobladła, miała już kolor ściany
I mówi przerażona wskazując na mnie
Nie jestem tu sama, to mój mężczyzna
Więc lepiej uważajcie, bo to chłopcy stali
I ode mnie szybko lepiej się otwarcie
Lepiej w tej właśnie chwili, jeśli wychodzę
Ja w tej właśnie chwili, gdzie ja jestem W jakim?
[Bbm] Co to za krew, co to za myszce, ja [Fm] dobrze nie pamiętam
Tak się [Bbm] przytrafiam
Wiem tylko jedno, nic nie działa [Fm] jak czerwona sukienka
Tak się [Bbm] przytrafiam
Co to za krew, co to za [Fm] myszce, ja dobrze nie pamiętam
Tak się [Bbm] przytrafiam
Wiem tylko jedno, nic nie działa [Fm] jak czerwona sukienka
Tak się [Bbm] przytrafiam
_ _ Ja staję jak fryty, to jakieś nieporozumienie
[Fm] Czuję jak leci mi pod strzała i cały się czerwieni
[Bbm] Elegancik patrzy się na mnie z podełba
A ja dobrze [Fm] wiem co znaczy takie spojrzenie
Takie spojrzenie [Bbm] to jest tam, gdybym zalatuje
A ja z pachtem już od kilku minut [Fm] tuję
Chłopaki wybuchają śmiechem
[Bbm] Ten frajer jest panią?
Ta ciotunia kurwa mać w pani chyba [Fm] żartuje
Nie przeobiecałem, już jeden pięścią [Bbm] wymachuje
Nie ma jak wakacyjna przygoda
Z rana dobry [Fm] humor miałem
I taka słodza była pogoda
Mama [Bbm] powie dobry chłopak był, jaka szkoda
Czerwona [Fm] sukienka rzuca mi się w ramiona
Godzinę temu tylko [Bbm] tego chciałem
O tym marzyłem, o tym myślałem
[Fm] A teraz?
Co właściwie się stało?
Było mi źle, [Bbm] było mi słabo
No co jest frajerek, wystaw swe pięści
Ja na to panowie dziękuję
Boli mu głowa, skręta paliłem, źle się czuję
I nagle [Fm] PEN!
I nagle PUM!
I nic nie widzę, [Bbm] czarno
Czarno i gwiazdy
Od lat nie było [Fm] takiej jasny, bo tu są same gwiazdy
[Bbm] I nagle widzę czerwoną sukienkę
I piękną, długą, zgrabną [Fm] rękę
Uśmiecha się i mówi dziękuję
Tak upierz mnie teraz czuję
Lecz mam sposób, by odpięć się przystojniakowi
Ciii!
Jeśli słuchają mnie dzieci
Zatkajcie uszy swoje
Bo to co się stanie drodzy panowie i panie
Na to trzeba mieć lat ponad osiemnaście
Jeśli nie macie dwoje magnetofon
Wyłączcie i światła zgaście
Czerwona sukienka odpada zgodnie od całości
Ona mówi ja pragnę twojej miłości
Bierz mnie, bierz mnie w całości
W całości jestem twoja
I zbliża się do mnie z namietnymi ustami
I mruczy, mógłbym tak [Ab] słuchać jej godzinami
[Fm] Jest bliżej i bliżej
I bliżej i bliżej
I bliżej i bliżej
[Bbm] Co to za krych, co to za [Fm] miejsce
Ja dobrze nie pamiętam
[Bbm] W tymtylko jedno nic nie stała [Fm] jak czerwona sukienka
_ [Bbm] Co to za krych, co to za [Fm] miejsce
Ja dobrze nie pamiętam
_ [Bbm] W tymtylko jedno nic nie stała [Fm] jak czerwona sukienka
Tak się przytrawiam!
I jest bliżej, [Bbm] bliżej, bliżej
Całuję jej w tym momencie się budzę Cały [Fm] zakrwawiony
I nie ma czerwonej sukienki, [Bbm] namiętnych ust
Lecz nie ma też eleganckich i ich pięknych [Fm] sprędzlami, bucików
Nie ma nic!
Więc gdzie ja jestem?
[Bbm] Gdzie jestem?
Patrzę, wszędzie biało
I kobieta w [Fm] białej masce mówi
Z szyjemy, [Bbm] no z nastawimy
A z zębami to my nicu nie poradzimy
Na stół [Fm] proszę!
Więc nie ma jak zabawa w nieznanych [Bbm] klubach nocami
Gdzie przemieszczają się panowie w bucikach, [Fm] sprędzlami _
Sprzętlami [Bbm] myśli Hej!
Hej!
[Fm] _ Hej, hej, [Bbm] hej! Hej!
_ Hej, [Fm] hej, hej!
Hej, hej, hej!
[Bbm] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Fm] _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ [Fm] _ _ _
[Bbm] _ _ _ _ _ [Fm] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Ścignie! _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
Ścignie! _ _ _ _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ [Fm] _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ _ _ _