Chords for Trzeci Wymiar - Murmurando (prod: Dj Creon, gitara: Maciej Kozak) [Official Video]
Tempo:
98 bpm
Chords used:
C#m
F#m
G#
E
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[A] [G]
[C#m]
[G#]
[C#m]
[F#m]
[E]
[D]
[G#] [D#] [C#m]
[G#]
[C#m]
[F#m]
[E] [D]
[G#]
Dlaczego ten komik?
A [D#] [C#m] to ja!
Aha! Nulizmatyk!
Z każdej z nas to czyście walka, trudno życie [F#m] znać
Nie zmienisz [C#m] i schowając błot odwycierać
Konia chcę, czy idźcie na dno
Czasem już nic nie warto
Nie nastąpiłem tam, wracając módne murmurando
Wierzę, że wrócę ludzie, już nie [F#m] naradnie z literacką, wrótne z gardką, spraw [C#m] zawartość
Ilu znowu ja serce izoluję, by było łatwo, nie jest łatwo, wyciągnąłem wątki siecia wykałaczką
Chcę w końcu [F#m] zamknąć rytm złu, z [C#m] myśli nadłog, nie daje zasnąć, dość i złych dróg
W toleru świetło, zgadło, sprowadzi jasność umysłu
Byłem jak likar, który się naczpał i [F#m] najebał, skończył się ten bal, docąłem piekła zamiast [C#m] eba
Każdy tak gniewa, Adam i Ewa, worewa, by się nie rozjebać, latać trzeba jak dyda
Żyj aż do bólu, choć w oku lód, żyj aż [F#m] do bólu, tylu nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyj aż do bólu, wygrasz to próbuj, żyj aż do bólu, przez marmuru, potkamy się w dolinie gór
[F#m] [C#m]
Przez marmuru, potkamy się w dolinie gór
Widać jak nóż przy szyi, kurwa, o brzydkiej [F#m] syfilii, tu nie zagląda [C#m] BBC
Za to niebieskie pingwiny, tak żyją nieźli, bo wietrzem słodkim od promieni słońca
A nie da im siły, by przeszli most po sierniku, od zagrozy śmiane dzieci skaczą po rozbitym [F#m] szle
Odorejony wygląd, te spójrz chominy w [C#m] klej, krwi tle i czyny złe, jesteś stąd przywykł
A środek pękł od szyjnych lep, nie każdy tu przywykł, wieśny gniew
Rozlewa się ulicami, dół po [F#m] zwierzchu, jak strzelby krew
[C#m] Biedy jak spaliny, czuć w powietrzu, szybki wdech i wolny wydech, schowana jak budza kompleksu
Ucika w bruzach po przejściu, z dźwiga tu rano w deszczu
Nienawiści udaje miłość, miłość oddaje [F#m] nienawiści
Choć rozstaje, trzeba iść nic, oj to staje [C#m] przetrawić
Cieszyć się, bawić, przelepszyć, przetańczyć, też przebić się tam, gdy śmierć spieszy cię zabić
Żyj aż do bólu, choć wokół lud, żyj aż [F#m] do bólu, krył nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyj aż do bólu, wygrasz to, róbuj, żyj aż do bólu
Ludzie z marmuru, spotkamy się w dolinie grunu, [F#m] [C#m]
bo spotkamy się w dolinie grunu
Jest 4 marca [C#] wiosna, bramy 100 milionów, [F#m] ilot zbój, czas, żeby [C#m] dziś rozpadł, po wieczór rozpadł
Nóż znalazł, kozła człowiek, posła, szatunk to w korkach, dół w dąbrz, bez wyosłaku nie mógł powstać w suku
Syna na ojca, ta sama troska, nie daj [F#m] się okraść, nie masz się poddać, jak padłeś powstań [C#m] to rozgaz
I tak bez końca, i to jest konstant, znów bramy 100 milionów, ilot słońca, ziemia
Stoję szczęśliwy, wierzę, że to właśnie ją padnę, [F#m] o tranie chodź zjadła, [C#m] pamiętniej widać światła
Plany tak samo widzi, jak barwan krawiec, jak salma hajek, oś wytanęła na palcach gdzieś na szczycie kadwa
Od zeszczytów wie, że Eiffel małe, wydaje się [F#m] ludzkie Empire
Od zeszczytów widać dalej każdy [C#m] gradient i każdy fragment, niedoskonałość i piękność
Stworzył nas na swoje podobieństwo, piękno nie zabiega o uwagę, tak jak inką, [F#m] bo wdrot
Trzeba naćić [C#m] dopłąt, nośniczy się mikrofon, nośniczy się wszystko, to prąd, nośnina idą prosto
Bo myśli się prosto, a tylko przelicza się nośno, żarty są ludzie, zależnie od [F#m] równoleżników
Od statusów oprzedników i przeprychu ich [C#m] kapitulu, nie jesteśmy jak te psy tu, co machają wciąż ogonem
Z programem Arturitu, chwaląc się swym rodowodem
Żyjesz do bólu, choć wokół lód, żyjesz [F#m] do bólu, tył nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyjesz do bólu, wygrasz to, próbuj, żyjesz do bólu, uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Żyjesz do bólu, choć wokół lód, żyjesz [F#m] do bólu, tył nie buduj, odnowa muruj
[C#m] Żyjesz do bólu, wygrasz to, próbuj, żyjesz do bólu, uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F#m] [C#m]
[F#m] [C#m]
[F#m] [C#]
[F#m] [C#m]
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F#m] [C#m]
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F#m] [C#m] Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F#m] [C#m] Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F]
[C#m]
[G#]
[C#m]
[F#m]
[E]
[D]
[G#] [D#] [C#m]
[G#]
[C#m]
[F#m]
[E] [D]
[G#]
Dlaczego ten komik?
A [D#] [C#m] to ja!
Aha! Nulizmatyk!
Z każdej z nas to czyście walka, trudno życie [F#m] znać
Nie zmienisz [C#m] i schowając błot odwycierać
Konia chcę, czy idźcie na dno
Czasem już nic nie warto
Nie nastąpiłem tam, wracając módne murmurando
Wierzę, że wrócę ludzie, już nie [F#m] naradnie z literacką, wrótne z gardką, spraw [C#m] zawartość
Ilu znowu ja serce izoluję, by było łatwo, nie jest łatwo, wyciągnąłem wątki siecia wykałaczką
Chcę w końcu [F#m] zamknąć rytm złu, z [C#m] myśli nadłog, nie daje zasnąć, dość i złych dróg
W toleru świetło, zgadło, sprowadzi jasność umysłu
Byłem jak likar, który się naczpał i [F#m] najebał, skończył się ten bal, docąłem piekła zamiast [C#m] eba
Każdy tak gniewa, Adam i Ewa, worewa, by się nie rozjebać, latać trzeba jak dyda
Żyj aż do bólu, choć w oku lód, żyj aż [F#m] do bólu, tylu nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyj aż do bólu, wygrasz to próbuj, żyj aż do bólu, przez marmuru, potkamy się w dolinie gór
[F#m] [C#m]
Przez marmuru, potkamy się w dolinie gór
Widać jak nóż przy szyi, kurwa, o brzydkiej [F#m] syfilii, tu nie zagląda [C#m] BBC
Za to niebieskie pingwiny, tak żyją nieźli, bo wietrzem słodkim od promieni słońca
A nie da im siły, by przeszli most po sierniku, od zagrozy śmiane dzieci skaczą po rozbitym [F#m] szle
Odorejony wygląd, te spójrz chominy w [C#m] klej, krwi tle i czyny złe, jesteś stąd przywykł
A środek pękł od szyjnych lep, nie każdy tu przywykł, wieśny gniew
Rozlewa się ulicami, dół po [F#m] zwierzchu, jak strzelby krew
[C#m] Biedy jak spaliny, czuć w powietrzu, szybki wdech i wolny wydech, schowana jak budza kompleksu
Ucika w bruzach po przejściu, z dźwiga tu rano w deszczu
Nienawiści udaje miłość, miłość oddaje [F#m] nienawiści
Choć rozstaje, trzeba iść nic, oj to staje [C#m] przetrawić
Cieszyć się, bawić, przelepszyć, przetańczyć, też przebić się tam, gdy śmierć spieszy cię zabić
Żyj aż do bólu, choć wokół lud, żyj aż [F#m] do bólu, krył nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyj aż do bólu, wygrasz to, róbuj, żyj aż do bólu
Ludzie z marmuru, spotkamy się w dolinie grunu, [F#m] [C#m]
bo spotkamy się w dolinie grunu
Jest 4 marca [C#] wiosna, bramy 100 milionów, [F#m] ilot zbój, czas, żeby [C#m] dziś rozpadł, po wieczór rozpadł
Nóż znalazł, kozła człowiek, posła, szatunk to w korkach, dół w dąbrz, bez wyosłaku nie mógł powstać w suku
Syna na ojca, ta sama troska, nie daj [F#m] się okraść, nie masz się poddać, jak padłeś powstań [C#m] to rozgaz
I tak bez końca, i to jest konstant, znów bramy 100 milionów, ilot słońca, ziemia
Stoję szczęśliwy, wierzę, że to właśnie ją padnę, [F#m] o tranie chodź zjadła, [C#m] pamiętniej widać światła
Plany tak samo widzi, jak barwan krawiec, jak salma hajek, oś wytanęła na palcach gdzieś na szczycie kadwa
Od zeszczytów wie, że Eiffel małe, wydaje się [F#m] ludzkie Empire
Od zeszczytów widać dalej każdy [C#m] gradient i każdy fragment, niedoskonałość i piękność
Stworzył nas na swoje podobieństwo, piękno nie zabiega o uwagę, tak jak inką, [F#m] bo wdrot
Trzeba naćić [C#m] dopłąt, nośniczy się mikrofon, nośniczy się wszystko, to prąd, nośnina idą prosto
Bo myśli się prosto, a tylko przelicza się nośno, żarty są ludzie, zależnie od [F#m] równoleżników
Od statusów oprzedników i przeprychu ich [C#m] kapitulu, nie jesteśmy jak te psy tu, co machają wciąż ogonem
Z programem Arturitu, chwaląc się swym rodowodem
Żyjesz do bólu, choć wokół lód, żyjesz [F#m] do bólu, tył nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyjesz do bólu, wygrasz to, próbuj, żyjesz do bólu, uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Żyjesz do bólu, choć wokół lód, żyjesz [F#m] do bólu, tył nie buduj, odnowa muruj
[C#m] Żyjesz do bólu, wygrasz to, próbuj, żyjesz do bólu, uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F#m] [C#m]
[F#m] [C#m]
[F#m] [C#]
[F#m] [C#m]
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F#m] [C#m]
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F#m] [C#m] Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F#m] [C#m] Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
[F]
Key:
C#m
F#m
G#
E
D
C#m
F#m
G#
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [A] _ _ _ _ _ [G] _
_ _ [C#m] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [G#] _ _ _
_ _ _ _ _ [C#m] _ _ _
_ _ _ _ [F#m] _ _ _ _
_ _ _ _ [E] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ _ _ _ _
[G#] _ _ _ _ _ [D#] _ _ [C#m] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [G#] _ _ _ _ _
_ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ [F#m] _ _ _ _ _
_ _ _ [E] _ _ _ [D] _ _
_ _ _ _ _ _ _ [G#] _
_ _ Dlaczego ten komik?
A [D#] _ _ [C#m] to ja!
Aha! _ Nulizmatyk!
_ _ Z każdej z nas to czyście walka, trudno życie [F#m] znać
Nie zmienisz [C#m] i schowając błot odwycierać
Konia chcę, czy idźcie na dno
Czasem już nic nie warto
Nie nastąpiłem tam, wracając módne murmurando
Wierzę, że wrócę ludzie, już nie [F#m] naradnie z literacką, wrótne z gardką, spraw [C#m] zawartość
Ilu znowu ja serce izoluję, by było łatwo, nie jest łatwo, wyciągnąłem wątki siecia wykałaczką
Chcę w końcu [F#m] zamknąć rytm złu, z [C#m] myśli nadłog, nie daje zasnąć, dość i złych dróg
W toleru świetło, zgadło, sprowadzi jasność umysłu
Byłem jak likar, który się naczpał i [F#m] najebał, skończył się ten bal, docąłem piekła zamiast [C#m] eba
Każdy tak gniewa, Adam i Ewa, worewa, by się nie rozjebać, latać trzeba jak dyda
Żyj aż do bólu, choć w oku lód, żyj aż [F#m] do bólu, tylu nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyj aż do bólu, wygrasz to próbuj, żyj aż do bólu, przez marmuru, potkamy się w dolinie gór _
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ Przez marmuru, potkamy się w dolinie gór
Widać jak nóż przy szyi, kurwa, o brzydkiej [F#m] syfilii, tu nie zagląda [C#m] BBC
Za to niebieskie pingwiny, tak żyją nieźli, bo wietrzem słodkim od promieni słońca
A nie da im siły, by przeszli most po sierniku, od zagrozy śmiane dzieci skaczą po rozbitym [F#m] szle
Odorejony wygląd, te spójrz chominy w [C#m] klej, krwi tle i czyny złe, jesteś stąd przywykł
A środek pękł od szyjnych lep, nie każdy tu przywykł, wieśny gniew
Rozlewa się ulicami, dół po [F#m] zwierzchu, jak strzelby krew
[C#m] Biedy jak spaliny, czuć w powietrzu, szybki wdech i wolny wydech, schowana jak budza kompleksu
Ucika w bruzach po przejściu, z dźwiga tu rano w deszczu
Nienawiści udaje miłość, miłość oddaje [F#m] nienawiści
Choć rozstaje, trzeba iść nic, oj to staje [C#m] przetrawić
Cieszyć się, bawić, przelepszyć, przetańczyć, też przebić się tam, gdy śmierć spieszy cię zabić
Żyj aż do bólu, choć wokół lud, żyj aż [F#m] do bólu, krył nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyj aż do bólu, wygrasz to, róbuj, żyj aż do bólu
Ludzie z marmuru, spotkamy się w dolinie grunu, _ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ _ bo spotkamy się w dolinie grunu
Jest 4 marca [C#] wiosna, bramy 100 milionów, [F#m] ilot zbój, czas, żeby [C#m] dziś rozpadł, po wieczór rozpadł
Nóż znalazł, kozła człowiek, posła, szatunk to w korkach, dół w dąbrz, bez wyosłaku nie mógł powstać w suku
Syna na ojca, ta sama troska, nie daj [F#m] się okraść, nie masz się poddać, jak padłeś powstań [C#m] to rozgaz
I tak bez końca, i to jest konstant, znów bramy 100 milionów, ilot słońca, ziemia
Stoję szczęśliwy, wierzę, że to właśnie ją padnę, [F#m] o tranie chodź zjadła, [C#m] pamiętniej widać światła
Plany tak samo widzi, jak barwan krawiec, jak salma hajek, oś wytanęła na palcach gdzieś na szczycie kadwa
Od zeszczytów wie, że Eiffel małe, wydaje się [F#m] ludzkie Empire
Od zeszczytów widać dalej każdy [C#m] gradient i każdy fragment, niedoskonałość i piękność
Stworzył nas na swoje podobieństwo, piękno nie zabiega o uwagę, tak jak inką, [F#m] bo wdrot
Trzeba naćić [C#m] dopłąt, nośniczy się mikrofon, nośniczy się wszystko, to prąd, nośnina idą prosto
Bo myśli się prosto, a tylko przelicza się nośno, żarty są ludzie, zależnie od [F#m] równoleżników
Od statusów oprzedników i przeprychu ich [C#m] kapitulu, nie jesteśmy jak te psy tu, co machają wciąż ogonem
Z programem Arturitu, chwaląc się swym rodowodem
Żyjesz do bólu, choć wokół lód, żyjesz [F#m] do bólu, tył nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyjesz do bólu, wygrasz to, próbuj, żyjesz do bólu, uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Żyjesz do bólu, choć wokół lód, żyjesz [F#m] do bólu, tył nie buduj, odnowa muruj
[C#m] Żyjesz do bólu, wygrasz to, próbuj, żyjesz do bólu, uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów _
_ _ [F#m] _ _ [C#m] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F#m] _ _ [C#m] _ _ _ _
_ _ Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów _
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów _
_ _ [F#m] _ _ [C#m] _ _ Uciec z _ _ _ marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [A] _ _ _ _ _ [G] _
_ _ [C#m] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [G#] _ _ _
_ _ _ _ _ [C#m] _ _ _
_ _ _ _ [F#m] _ _ _ _
_ _ _ _ [E] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ _ _ _ _
[G#] _ _ _ _ _ [D#] _ _ [C#m] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [G#] _ _ _ _ _
_ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ [F#m] _ _ _ _ _
_ _ _ [E] _ _ _ [D] _ _
_ _ _ _ _ _ _ [G#] _
_ _ Dlaczego ten komik?
A [D#] _ _ [C#m] to ja!
Aha! _ Nulizmatyk!
_ _ Z każdej z nas to czyście walka, trudno życie [F#m] znać
Nie zmienisz [C#m] i schowając błot odwycierać
Konia chcę, czy idźcie na dno
Czasem już nic nie warto
Nie nastąpiłem tam, wracając módne murmurando
Wierzę, że wrócę ludzie, już nie [F#m] naradnie z literacką, wrótne z gardką, spraw [C#m] zawartość
Ilu znowu ja serce izoluję, by było łatwo, nie jest łatwo, wyciągnąłem wątki siecia wykałaczką
Chcę w końcu [F#m] zamknąć rytm złu, z [C#m] myśli nadłog, nie daje zasnąć, dość i złych dróg
W toleru świetło, zgadło, sprowadzi jasność umysłu
Byłem jak likar, który się naczpał i [F#m] najebał, skończył się ten bal, docąłem piekła zamiast [C#m] eba
Każdy tak gniewa, Adam i Ewa, worewa, by się nie rozjebać, latać trzeba jak dyda
Żyj aż do bólu, choć w oku lód, żyj aż [F#m] do bólu, tylu nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyj aż do bólu, wygrasz to próbuj, żyj aż do bólu, przez marmuru, potkamy się w dolinie gór _
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ Przez marmuru, potkamy się w dolinie gór
Widać jak nóż przy szyi, kurwa, o brzydkiej [F#m] syfilii, tu nie zagląda [C#m] BBC
Za to niebieskie pingwiny, tak żyją nieźli, bo wietrzem słodkim od promieni słońca
A nie da im siły, by przeszli most po sierniku, od zagrozy śmiane dzieci skaczą po rozbitym [F#m] szle
Odorejony wygląd, te spójrz chominy w [C#m] klej, krwi tle i czyny złe, jesteś stąd przywykł
A środek pękł od szyjnych lep, nie każdy tu przywykł, wieśny gniew
Rozlewa się ulicami, dół po [F#m] zwierzchu, jak strzelby krew
[C#m] Biedy jak spaliny, czuć w powietrzu, szybki wdech i wolny wydech, schowana jak budza kompleksu
Ucika w bruzach po przejściu, z dźwiga tu rano w deszczu
Nienawiści udaje miłość, miłość oddaje [F#m] nienawiści
Choć rozstaje, trzeba iść nic, oj to staje [C#m] przetrawić
Cieszyć się, bawić, przelepszyć, przetańczyć, też przebić się tam, gdy śmierć spieszy cię zabić
Żyj aż do bólu, choć wokół lud, żyj aż [F#m] do bólu, krył nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyj aż do bólu, wygrasz to, róbuj, żyj aż do bólu
Ludzie z marmuru, spotkamy się w dolinie grunu, _ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ _ bo spotkamy się w dolinie grunu
Jest 4 marca [C#] wiosna, bramy 100 milionów, [F#m] ilot zbój, czas, żeby [C#m] dziś rozpadł, po wieczór rozpadł
Nóż znalazł, kozła człowiek, posła, szatunk to w korkach, dół w dąbrz, bez wyosłaku nie mógł powstać w suku
Syna na ojca, ta sama troska, nie daj [F#m] się okraść, nie masz się poddać, jak padłeś powstań [C#m] to rozgaz
I tak bez końca, i to jest konstant, znów bramy 100 milionów, ilot słońca, ziemia
Stoję szczęśliwy, wierzę, że to właśnie ją padnę, [F#m] o tranie chodź zjadła, [C#m] pamiętniej widać światła
Plany tak samo widzi, jak barwan krawiec, jak salma hajek, oś wytanęła na palcach gdzieś na szczycie kadwa
Od zeszczytów wie, że Eiffel małe, wydaje się [F#m] ludzkie Empire
Od zeszczytów widać dalej każdy [C#m] gradient i każdy fragment, niedoskonałość i piękność
Stworzył nas na swoje podobieństwo, piękno nie zabiega o uwagę, tak jak inką, [F#m] bo wdrot
Trzeba naćić [C#m] dopłąt, nośniczy się mikrofon, nośniczy się wszystko, to prąd, nośnina idą prosto
Bo myśli się prosto, a tylko przelicza się nośno, żarty są ludzie, zależnie od [F#m] równoleżników
Od statusów oprzedników i przeprychu ich [C#m] kapitulu, nie jesteśmy jak te psy tu, co machają wciąż ogonem
Z programem Arturitu, chwaląc się swym rodowodem
Żyjesz do bólu, choć wokół lód, żyjesz [F#m] do bólu, tył nie [C#m] buduj, odnowa muruj
Żyjesz do bólu, wygrasz to, próbuj, żyjesz do bólu, uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Żyjesz do bólu, choć wokół lód, żyjesz [F#m] do bólu, tył nie buduj, odnowa muruj
[C#m] Żyjesz do bólu, wygrasz to, próbuj, żyjesz do bólu, uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów _
_ _ [F#m] _ _ [C#m] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F#m] _ _ [C#m] _ _ _ _
_ _ Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów _
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów _
_ _ [F#m] _ _ [C#m] _ _ Uciec z _ _ _ marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
_ _ [F#m] _ _ _ _ [C#m] Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
Uciec z marmuru, spotkamy się w dolinie kurów
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _