Chords for Tadeusz Chyła - Ballada o straszliwej rzezi (słowa Andrzej Waligórski)
Tempo:
154.75 bpm
Chords used:
A
Dm
D
F
Gm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[A]
[F]
[A]
[F]
[Dm] Gnieźdzer ptak [D] rozgiął kraty, Przeciął mieczem firanki,
Wszedł oknem do komnaty, Zastał [A] żolę z kochankiem,
[D] Zakrzyknął wielkie nieba, [G] Począł z łgachem jak listkiem
[Bb] I uciął mu co trzeba, [A] A głowę przede wszystkim.
[F] I [Db]
uciął mu [Gm] ją jej ku jej, [A]
Głowę [Dm] przede wszystkim.
[Eb]
[Dm] Tu spojrzeniem okrutnym [F] Swą [D] małżonkę obrzucił,
Wrzasnął tobie też utnę I [A] rzeczywiście uciął.
[D]
Lecz nadal czując [G] dreszcze, Mordercze wciąż się pieklił,
[Bb] Wrócił kogo by jeszcze, [A] Przede wszyscy uciekli.
[F] [Dm]
O jejku, [Gm] jejku, jej,
[A] Przede wszyscy [Dm]
uciekli.
[Eb]
[Dm] Pod stoli wlazł [D] podstolik, Pod konia wlazł koniusz,
A wojski alkoholik [A] Do wojska pędem ruszył.
[D] Hetman schował się w muszli, [G] Udając, że jest rybką,
[Bb] Lecz daleko nie uszli, [A] Bo kneś ich dognał szybko.
[Dm]
Ej, dognał cich
[Gm] jejku, jej, [A]
Kneś [Dm] dognał ich szybko.
[Ebm]
[Dm]
Warknął, co macie [D] stracha?
Czknął, poprawił pluderki.
[Abm] Jak mieczem zamacha, [A] To dosłownie w plasterki.
[D]
Stanął, odpoczął chwilę, [G]
Pod szczołę tarł czapką,
[Bb]
Spojrzał tu krwi tyle, [A] Że mógłby krytą żabką.
[Dm]
O jejku, [Db]
jejku, [Gm] jej, [A]
[Dm] Mógłby krytą żabką.
Tu się kończy balada, [F] Wszystko już w pień wycięte,
[Ab] Przepraszam, lecz [Db] wypada, [A] Dodać jeszcze puentę?
Nie, [D] puenty nie [G] będzie, I żądać jej na próżno,
[Gm] Bo [Bb] w morderczym zapędzie, [A] Kneś puentę też urżnął.
[Dm] Hej, urżnął ci, o jejku, [Gm] jej.
[A] Znaczy się, [Dm] puentę też urżnął.
[F]
[A]
[F]
[Dm] Gnieźdzer ptak [D] rozgiął kraty, Przeciął mieczem firanki,
Wszedł oknem do komnaty, Zastał [A] żolę z kochankiem,
[D] Zakrzyknął wielkie nieba, [G] Począł z łgachem jak listkiem
[Bb] I uciął mu co trzeba, [A] A głowę przede wszystkim.
[F] I [Db]
uciął mu [Gm] ją jej ku jej, [A]
Głowę [Dm] przede wszystkim.
[Eb]
[Dm] Tu spojrzeniem okrutnym [F] Swą [D] małżonkę obrzucił,
Wrzasnął tobie też utnę I [A] rzeczywiście uciął.
[D]
Lecz nadal czując [G] dreszcze, Mordercze wciąż się pieklił,
[Bb] Wrócił kogo by jeszcze, [A] Przede wszyscy uciekli.
[F] [Dm]
O jejku, [Gm] jejku, jej,
[A] Przede wszyscy [Dm]
uciekli.
[Eb]
[Dm] Pod stoli wlazł [D] podstolik, Pod konia wlazł koniusz,
A wojski alkoholik [A] Do wojska pędem ruszył.
[D] Hetman schował się w muszli, [G] Udając, że jest rybką,
[Bb] Lecz daleko nie uszli, [A] Bo kneś ich dognał szybko.
[Dm]
Ej, dognał cich
[Gm] jejku, jej, [A]
Kneś [Dm] dognał ich szybko.
[Ebm]
[Dm]
Warknął, co macie [D] stracha?
Czknął, poprawił pluderki.
[Abm] Jak mieczem zamacha, [A] To dosłownie w plasterki.
[D]
Stanął, odpoczął chwilę, [G]
Pod szczołę tarł czapką,
[Bb]
Spojrzał tu krwi tyle, [A] Że mógłby krytą żabką.
[Dm]
O jejku, [Db]
jejku, [Gm] jej, [A]
[Dm] Mógłby krytą żabką.
Tu się kończy balada, [F] Wszystko już w pień wycięte,
[Ab] Przepraszam, lecz [Db] wypada, [A] Dodać jeszcze puentę?
Nie, [D] puenty nie [G] będzie, I żądać jej na próżno,
[Gm] Bo [Bb] w morderczym zapędzie, [A] Kneś puentę też urżnął.
[Dm] Hej, urżnął ci, o jejku, [Gm] jej.
[A] Znaczy się, [Dm] puentę też urżnął.
Key:
A
Dm
D
F
Gm
A
Dm
D
[A] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ _ _ [A] _ _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ Gnieźdzer ptak [D] rozgiął kraty, _ Przeciął mieczem firanki,
Wszedł oknem do komnaty, Zastał [A] żolę z kochankiem,
_ _ _ [D] _ Zakrzyknął wielkie nieba, _ [G] Począł z łgachem jak listkiem
[Bb] I uciął mu co trzeba, _ _ [A] A głowę przede wszystkim.
_ [F] I _ _ _ _ _ _ _ [Db]
uciął mu [Gm] ją jej ku jej, [A] _ _
Głowę [Dm] przede wszystkim. _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ _ [Dm] _ _ Tu spojrzeniem okrutnym [F] Swą [D] małżonkę obrzucił,
_ Wrzasnął tobie też utnę I [A] rzeczywiście _ uciął.
_ _ [D]
Lecz nadal czując [G] dreszcze, Mordercze wciąż się pieklił,
_ [Bb] Wrócił kogo by jeszcze, _ _ [A] _ Przede wszyscy _ uciekli.
_ _ [F] _ _ [Dm] _
O _ _ _ jejku, _ [Gm] jejku, _ jej, _ _ _ _
[A] Przede wszyscy _ _ _ [Dm] _
uciekli. _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ [Dm] _ Pod stoli wlazł [D] podstolik, Pod konia wlazł koniusz,
A wojski _ alkoholik [A] Do wojska pędem ruszył.
_ _ _ [D] Hetman schował się w muszli, _ [G] _ Udając, że jest rybką,
_ _ [Bb] Lecz daleko nie uszli, _ [A] Bo kneś ich dognał _ szybko.
_ [Dm] _ _ _ _ _
_ _ Ej, dognał cich _
[Gm] jejku, jej, _ [A] _ _
Kneś _ [Dm] _ dognał ich szybko.
_ _ _ _ _ _ _ [Ebm] _
_ _ _ _ _ [Dm] _ _
Warknął, co macie [D] stracha?
_ Czknął, poprawił pluderki.
[Abm] Jak mieczem _ zamacha, [A] To dosłownie w plasterki.
_ [D] _
_ Stanął, odpoczął chwilę, [G] _
Pod szczołę tarł czapką,
[Bb] _
Spojrzał tu krwi tyle, _ [A] Że mógłby krytą żabką.
_ _ [Dm] _
_ _ O _ jejku, [Db] _
_ jejku, [Gm] _ jej, _ [A] _
_ _ [Dm] Mógłby krytą żabką.
_ _ _ _ _ Tu się kończy balada, [F] Wszystko już w pień wycięte, _
[Ab] Przepraszam, lecz [Db] wypada, _ [A] Dodać jeszcze puentę?
Nie, _ [D] puenty nie [G] będzie, I żądać jej na próżno,
_ [Gm] Bo [Bb] w morderczym zapędzie, [A] _ Kneś puentę też _ _ urżnął.
[Dm] Hej, _ _ _ _ _ _ urżnął ci, o jejku, [Gm] jej.
_ _ _ _ [A] Znaczy się, [Dm] puentę _ _ też urżnął. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ _ _ [A] _ _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ Gnieźdzer ptak [D] rozgiął kraty, _ Przeciął mieczem firanki,
Wszedł oknem do komnaty, Zastał [A] żolę z kochankiem,
_ _ _ [D] _ Zakrzyknął wielkie nieba, _ [G] Począł z łgachem jak listkiem
[Bb] I uciął mu co trzeba, _ _ [A] A głowę przede wszystkim.
_ [F] I _ _ _ _ _ _ _ [Db]
uciął mu [Gm] ją jej ku jej, [A] _ _
Głowę [Dm] przede wszystkim. _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ _ [Dm] _ _ Tu spojrzeniem okrutnym [F] Swą [D] małżonkę obrzucił,
_ Wrzasnął tobie też utnę I [A] rzeczywiście _ uciął.
_ _ [D]
Lecz nadal czując [G] dreszcze, Mordercze wciąż się pieklił,
_ [Bb] Wrócił kogo by jeszcze, _ _ [A] _ Przede wszyscy _ uciekli.
_ _ [F] _ _ [Dm] _
O _ _ _ jejku, _ [Gm] jejku, _ jej, _ _ _ _
[A] Przede wszyscy _ _ _ [Dm] _
uciekli. _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ [Dm] _ Pod stoli wlazł [D] podstolik, Pod konia wlazł koniusz,
A wojski _ alkoholik [A] Do wojska pędem ruszył.
_ _ _ [D] Hetman schował się w muszli, _ [G] _ Udając, że jest rybką,
_ _ [Bb] Lecz daleko nie uszli, _ [A] Bo kneś ich dognał _ szybko.
_ [Dm] _ _ _ _ _
_ _ Ej, dognał cich _
[Gm] jejku, jej, _ [A] _ _
Kneś _ [Dm] _ dognał ich szybko.
_ _ _ _ _ _ _ [Ebm] _
_ _ _ _ _ [Dm] _ _
Warknął, co macie [D] stracha?
_ Czknął, poprawił pluderki.
[Abm] Jak mieczem _ zamacha, [A] To dosłownie w plasterki.
_ [D] _
_ Stanął, odpoczął chwilę, [G] _
Pod szczołę tarł czapką,
[Bb] _
Spojrzał tu krwi tyle, _ [A] Że mógłby krytą żabką.
_ _ [Dm] _
_ _ O _ jejku, [Db] _
_ jejku, [Gm] _ jej, _ [A] _
_ _ [Dm] Mógłby krytą żabką.
_ _ _ _ _ Tu się kończy balada, [F] Wszystko już w pień wycięte, _
[Ab] Przepraszam, lecz [Db] wypada, _ [A] Dodać jeszcze puentę?
Nie, _ [D] puenty nie [G] będzie, I żądać jej na próżno,
_ [Gm] Bo [Bb] w morderczym zapędzie, [A] _ Kneś puentę też _ _ urżnął.
[Dm] Hej, _ _ _ _ _ _ urżnął ci, o jejku, [Gm] jej.
_ _ _ _ [A] Znaczy się, [Dm] puentę _ _ też urżnął. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _