Sobota - Przepraszam (prod. Matheo) VIDEO / SOBOTA Chords
Tempo:
116.75 bpm
Chords used:
Dm
Am
F
C
G
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[F]
[Am]
[Dm] [F]
[Am] [C]
[Dm] Niestety to było tak, [F] życie [Am] kurewskie mała, od zawsze wkurwiał mnie świat, zresztą to już [Dm] słyszałaś
Jak gdybym zawarł z diabłem pakt, duszę [Am] sprzedawał od nowa każdego dnia, ha, [Dm]
świetna zabawa
I wtedy ten młody ja [Am] sprawy sobie nie zdawał, że przecież nadejdzie czas
I to [Dm] normalna sprawa, będzie rozliczyć się czas, całego [Am] życia naraz, i wtedy rozdzielą nas
Moja [Dm] kochana, twój chłopiec nieczysto grał, [F] ludzi [Am] okradał, właściwie jakie się da, wszystkie reguły [Dm] łamał
Przetrwany świecie, który zna, [Am] tego wymaga, przypszony młody zimny drań, [Dm] nie będę kłamał
I chociaż dziś chciałbym odkupić [Am] winy, uwierz kochanie, [C] że nie da [Dm] się
Nie cofnę czasu, więc już nic [F] nie [Am] zrobimy, a przecież ty dla mnie nie [Dm] zatracisz się
I kiedy zaśnie każdy z nas [F] na [Am] zawsze, a moje grzechy [Em] rozdzielą [Dm] nas
Ty szybko lecieć do góry [F]
zaczniesz, [Am] ja spadać zacznę w dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do [F] końca [Am] znasz mnie, moja przeszłość sprawi, [C] gdy nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy [Am] właśnie, tam pocałuję cię ostatni [Dm] raz
To jara nie to chuj, to bluzganie [D] to chuj, [Am] skończ z namawianiem, tak zostanie zmieniać to po chuj
[Dm] Gdy ruszaliśmy w bój, tam nikt nie [Am] mówił stój, i nie było, że z nią i na trzy [Bm] dni brałem strój
[Dm] Nie siadały na chuj, do buzi [Am] brały w chuj, nie narzekały, a krzyczały sobóź bierz i psuj
[Dm] Narkotyki na furt, [Am] odreagować ból, element stały, zniszczy pały, [C] a w weekend jak [Dm] król
Tak całe moje król, [F] funkcjonowało tu, [Am] i wszystko się zgadzało, kibicowaliśmy [Dm] złu
I żyło się za spół, spojrzenia mi [Am] bez słów, się ogarniało, wszystko [G] pojawiało się jak dół
[Dm] To żyć się jak ze snu, choć [Am] tydzień trzeba znów zarobić, spuścić pierdo, dać się pobić, żeby w weekend się [Dm] odrodzić
Nie będę ci trump, już [F] nie da tego się [Am] odrobić, tak jest trudno i to zrobić, byle bardziej nie [Dm] zaszkodzić
I kiedy zacznie każdy z nas na [Am] zawsze, a moje grzechy [C] rozdzielą [Dm] nas
Ty szybko lecieć do [Am] góry zaczniesz, ja spadać zacznę w [G] dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do końca [F] znasz [Am] mnie, moja przeszłość [C] sprawi, gdy nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy [Am] właśnie, tam pocałuję cię ostatni [Dm] raz
I kiedy zacznie każdy z [F] nas na zawsze, [Am] a moje grzechy rozdzielą nas
[Dm] Ty szybko lecieć do [C] góry [Am] zaczniesz, ja spadać zacznę w [A] dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do [F] końca znasz [Am] mnie, moja przeszłość sprawi, gdy [C] nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy właśnie, [Am] tam pocałuję cię [C] ostatni [Dm] raz
[C] Lubię jej [Dm]
farbowane rzęsy, [Em] niech i im, [G] policzki blabe
[C]
Lubię kiedy [D] miękko [Em] ląduje, ona słabo na [G] mojej twarzy
[Am]
[Dm] [F]
[Am] [C]
[Dm] Niestety to było tak, [F] życie [Am] kurewskie mała, od zawsze wkurwiał mnie świat, zresztą to już [Dm] słyszałaś
Jak gdybym zawarł z diabłem pakt, duszę [Am] sprzedawał od nowa każdego dnia, ha, [Dm]
świetna zabawa
I wtedy ten młody ja [Am] sprawy sobie nie zdawał, że przecież nadejdzie czas
I to [Dm] normalna sprawa, będzie rozliczyć się czas, całego [Am] życia naraz, i wtedy rozdzielą nas
Moja [Dm] kochana, twój chłopiec nieczysto grał, [F] ludzi [Am] okradał, właściwie jakie się da, wszystkie reguły [Dm] łamał
Przetrwany świecie, który zna, [Am] tego wymaga, przypszony młody zimny drań, [Dm] nie będę kłamał
I chociaż dziś chciałbym odkupić [Am] winy, uwierz kochanie, [C] że nie da [Dm] się
Nie cofnę czasu, więc już nic [F] nie [Am] zrobimy, a przecież ty dla mnie nie [Dm] zatracisz się
I kiedy zaśnie każdy z nas [F] na [Am] zawsze, a moje grzechy [Em] rozdzielą [Dm] nas
Ty szybko lecieć do góry [F]
zaczniesz, [Am] ja spadać zacznę w dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do [F] końca [Am] znasz mnie, moja przeszłość sprawi, [C] gdy nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy [Am] właśnie, tam pocałuję cię ostatni [Dm] raz
To jara nie to chuj, to bluzganie [D] to chuj, [Am] skończ z namawianiem, tak zostanie zmieniać to po chuj
[Dm] Gdy ruszaliśmy w bój, tam nikt nie [Am] mówił stój, i nie było, że z nią i na trzy [Bm] dni brałem strój
[Dm] Nie siadały na chuj, do buzi [Am] brały w chuj, nie narzekały, a krzyczały sobóź bierz i psuj
[Dm] Narkotyki na furt, [Am] odreagować ból, element stały, zniszczy pały, [C] a w weekend jak [Dm] król
Tak całe moje król, [F] funkcjonowało tu, [Am] i wszystko się zgadzało, kibicowaliśmy [Dm] złu
I żyło się za spół, spojrzenia mi [Am] bez słów, się ogarniało, wszystko [G] pojawiało się jak dół
[Dm] To żyć się jak ze snu, choć [Am] tydzień trzeba znów zarobić, spuścić pierdo, dać się pobić, żeby w weekend się [Dm] odrodzić
Nie będę ci trump, już [F] nie da tego się [Am] odrobić, tak jest trudno i to zrobić, byle bardziej nie [Dm] zaszkodzić
I kiedy zacznie każdy z nas na [Am] zawsze, a moje grzechy [C] rozdzielą [Dm] nas
Ty szybko lecieć do [Am] góry zaczniesz, ja spadać zacznę w [G] dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do końca [F] znasz [Am] mnie, moja przeszłość [C] sprawi, gdy nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy [Am] właśnie, tam pocałuję cię ostatni [Dm] raz
I kiedy zacznie każdy z [F] nas na zawsze, [Am] a moje grzechy rozdzielą nas
[Dm] Ty szybko lecieć do [C] góry [Am] zaczniesz, ja spadać zacznę w [A] dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do [F] końca znasz [Am] mnie, moja przeszłość sprawi, gdy [C] nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy właśnie, [Am] tam pocałuję cię [C] ostatni [Dm] raz
[C] Lubię jej [Dm]
farbowane rzęsy, [Em] niech i im, [G] policzki blabe
[C]
Lubię kiedy [D] miękko [Em] ląduje, ona słabo na [G] mojej twarzy
Key:
Dm
Am
F
C
G
Dm
Am
F
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ _ [F] _
[Am] _ _ _ _ [C] _ _
[Dm] _ Niestety to było tak, [F] życie [Am] kurewskie mała, od zawsze wkurwiał mnie świat, zresztą to już [Dm] słyszałaś
Jak gdybym zawarł z diabłem pakt, duszę [Am] sprzedawał od nowa każdego dnia, ha, [Dm]
świetna zabawa
I wtedy ten młody ja [Am] sprawy sobie nie zdawał, że przecież nadejdzie czas
I to [Dm] normalna sprawa, będzie rozliczyć się czas, całego [Am] życia naraz, i wtedy rozdzielą nas
Moja [Dm] kochana, twój chłopiec nieczysto grał, [F] ludzi [Am] okradał, właściwie jakie się da, wszystkie reguły [Dm] łamał
Przetrwany świecie, który zna, [Am] tego wymaga, przypszony młody zimny drań, [Dm] nie będę kłamał
I chociaż dziś chciałbym odkupić [Am] winy, uwierz kochanie, [C] że nie da [Dm] się
Nie cofnę czasu, więc już nic [F] nie [Am] zrobimy, a przecież ty dla mnie nie [Dm] zatracisz się
I kiedy zaśnie każdy z nas [F] na [Am] zawsze, a moje grzechy [Em] rozdzielą [Dm] nas
Ty szybko lecieć do góry [F]
zaczniesz, [Am] ja spadać zacznę w dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do [F] końca [Am] znasz mnie, moja przeszłość sprawi, [C] gdy nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy [Am] właśnie, tam pocałuję cię ostatni [Dm] raz
To jara nie to chuj, to bluzganie [D] to chuj, [Am] skończ z namawianiem, tak zostanie zmieniać to po chuj
[Dm] Gdy ruszaliśmy w bój, tam nikt nie [Am] mówił stój, i nie było, że z nią i na trzy [Bm] dni brałem strój
[Dm] Nie siadały na chuj, do buzi [Am] brały w chuj, nie narzekały, a krzyczały sobóź bierz i psuj
[Dm] Narkotyki na furt, _ [Am] odreagować ból, element stały, zniszczy pały, [C] a w weekend jak [Dm] król
Tak całe moje król, _ [F] funkcjonowało tu, [Am] i wszystko się zgadzało, kibicowaliśmy [Dm] złu
I żyło się za spół, spojrzenia mi [Am] bez słów, się ogarniało, wszystko [G] pojawiało się jak dół
[Dm] To żyć się jak ze snu, choć [Am] tydzień trzeba znów zarobić, spuścić pierdo, dać się pobić, żeby w weekend się [Dm] odrodzić
Nie będę ci trump, już [F] nie da tego się [Am] odrobić, tak jest trudno i to zrobić, byle bardziej nie [Dm] zaszkodzić
I kiedy zacznie każdy z nas na [Am] zawsze, a moje grzechy [C] rozdzielą [Dm] nas
Ty szybko lecieć do [Am] góry zaczniesz, ja spadać zacznę w [G] dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do końca [F] znasz [Am] mnie, moja przeszłość [C] sprawi, gdy nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy [Am] właśnie, tam pocałuję cię ostatni [Dm] raz
I kiedy zacznie każdy z [F] nas na zawsze, [Am] a moje grzechy rozdzielą nas
[Dm] Ty szybko lecieć do [C] góry [Am] zaczniesz, ja spadać zacznę w [A] dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do [F] końca znasz [Am] mnie, moja przeszłość sprawi, gdy [C] nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy właśnie, [Am] tam pocałuję cię [C] ostatni [Dm] raz _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ [C] _ Lubię jej [Dm]
farbowane rzęsy, [Em] niech i im, [G] policzki blabe
[C] _
Lubię kiedy [D] miękko [Em] ląduje, ona słabo na [G] mojej twarzy _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ _ [F] _
[Am] _ _ _ _ [C] _ _
[Dm] _ Niestety to było tak, [F] życie [Am] kurewskie mała, od zawsze wkurwiał mnie świat, zresztą to już [Dm] słyszałaś
Jak gdybym zawarł z diabłem pakt, duszę [Am] sprzedawał od nowa każdego dnia, ha, [Dm]
świetna zabawa
I wtedy ten młody ja [Am] sprawy sobie nie zdawał, że przecież nadejdzie czas
I to [Dm] normalna sprawa, będzie rozliczyć się czas, całego [Am] życia naraz, i wtedy rozdzielą nas
Moja [Dm] kochana, twój chłopiec nieczysto grał, [F] ludzi [Am] okradał, właściwie jakie się da, wszystkie reguły [Dm] łamał
Przetrwany świecie, który zna, [Am] tego wymaga, przypszony młody zimny drań, [Dm] nie będę kłamał
I chociaż dziś chciałbym odkupić [Am] winy, uwierz kochanie, [C] że nie da [Dm] się
Nie cofnę czasu, więc już nic [F] nie [Am] zrobimy, a przecież ty dla mnie nie [Dm] zatracisz się
I kiedy zaśnie każdy z nas [F] na [Am] zawsze, a moje grzechy [Em] rozdzielą [Dm] nas
Ty szybko lecieć do góry [F]
zaczniesz, [Am] ja spadać zacznę w dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do [F] końca [Am] znasz mnie, moja przeszłość sprawi, [C] gdy nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy [Am] właśnie, tam pocałuję cię ostatni [Dm] raz
To jara nie to chuj, to bluzganie [D] to chuj, [Am] skończ z namawianiem, tak zostanie zmieniać to po chuj
[Dm] Gdy ruszaliśmy w bój, tam nikt nie [Am] mówił stój, i nie było, że z nią i na trzy [Bm] dni brałem strój
[Dm] Nie siadały na chuj, do buzi [Am] brały w chuj, nie narzekały, a krzyczały sobóź bierz i psuj
[Dm] Narkotyki na furt, _ [Am] odreagować ból, element stały, zniszczy pały, [C] a w weekend jak [Dm] król
Tak całe moje król, _ [F] funkcjonowało tu, [Am] i wszystko się zgadzało, kibicowaliśmy [Dm] złu
I żyło się za spół, spojrzenia mi [Am] bez słów, się ogarniało, wszystko [G] pojawiało się jak dół
[Dm] To żyć się jak ze snu, choć [Am] tydzień trzeba znów zarobić, spuścić pierdo, dać się pobić, żeby w weekend się [Dm] odrodzić
Nie będę ci trump, już [F] nie da tego się [Am] odrobić, tak jest trudno i to zrobić, byle bardziej nie [Dm] zaszkodzić
I kiedy zacznie każdy z nas na [Am] zawsze, a moje grzechy [C] rozdzielą [Dm] nas
Ty szybko lecieć do [Am] góry zaczniesz, ja spadać zacznę w [G] dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do końca [F] znasz [Am] mnie, moja przeszłość [C] sprawi, gdy nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy [Am] właśnie, tam pocałuję cię ostatni [Dm] raz
I kiedy zacznie każdy z [F] nas na zawsze, [Am] a moje grzechy rozdzielą nas
[Dm] Ty szybko lecieć do [C] góry [Am] zaczniesz, ja spadać zacznę w [A] dół na [Dm] twarz
Przepraszam skarbie, nie do [F] końca znasz [Am] mnie, moja przeszłość sprawi, gdy [C] nadejdzie [Dm] czas
Że nie spotkamy się już [F] nigdy właśnie, [Am] tam pocałuję cię [C] ostatni [Dm] raz _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ [C] _ Lubię jej [Dm]
farbowane rzęsy, [Em] niech i im, [G] policzki blabe
[C] _
Lubię kiedy [D] miękko [Em] ląduje, ona słabo na [G] mojej twarzy _ _ _ _ _