Wawele Chords by Natural Dread Killaz
Tempo:
91.25 bpm
Chords used:
Eb
Bb
Abm
B
Cm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Eb]
[Bb] [Eb] [Abm]
[Eb] Chcesz być członkiem i mieć innymi członkami, dobre stosunki, dziwnie brzmi to, ale takie są warunki [Bb] egzystencji
Prawie każdej [Eb] korporacji wierzy, że spadnieje, niestety nie masz na dziwienu, oszukuje się, wierzy w nie swoje marzenia
System pobudza w nich ważne pragnienia, [Bb] kontrolując, ulepszając efektywność lego [Eb] środowiska
Powracają do zamieszania, duch niewolnictwa, najwyższymi wartościami dzisiaj pieniądz i praca
Najwyższy czas by leczyć moralnego kaca, [Bb] zrobić coś dobrego jebać się opłaca
[Eb] Choć ciągłe robienie [B] forsy życie [Eb] traca, zandrościwość, wielka chęć posiadania
Bardzo słodkie zdjęcie ludzi omawia, [Bb] teraz złodziei i trwaniaki są nieszanowane, [Eb] a dobry iucipy frajerem nazywany
Nie ma władz, domną ważne żółwce, wiem nieszczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Nie ma władz, domną ważne żółwce, wiem nieszczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Ja
[Bb] [Eb]
polepię i stanie piwo na ławce parku, i śmierć markowe alkoholem w swoim [Bb] barku
W swoim dłuże, siedzę w hotelu [Eb] garniturze, z lampi z tych nadoleli tak zbyt chwyty na górze
Gdy w lustro patrzę, sił widzieć wampira, bo gasi się tym, że inny dla niego tyra
[Bb] Oszukiwać sam siebie, że tak nieśmierty musi [Eb] być, że rygułą tego świata jest dużo grefić
Wielu w pogoni za porcą skarabiają miliony, odradzili swe rodziny, synów, matki, córki, [Bb] żony
Zamiast sygapiu mają [Eb] współpracowników, niebońcy wskaźników, nie dowód wyników
Jak tu się nie kupić w tym całym burdelu, z siwych ludzi pozostało [Bb] niewielu
Ciekawe kiedy przestaniemy żyć w [Cm] obudzie, rozumiemy, że [Eb] bogactwo to nie pieniądze tylko ludzie są
Nie ma wład, domną ważne żółwce, wiem, że szczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Nie ma wład, domną ważne żółwce, wiem, że szczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
[Bb] [Eb]
[Bb] [Eb]
[E] [N]
[Bb] [Eb] [Abm]
[Eb] Chcesz być członkiem i mieć innymi członkami, dobre stosunki, dziwnie brzmi to, ale takie są warunki [Bb] egzystencji
Prawie każdej [Eb] korporacji wierzy, że spadnieje, niestety nie masz na dziwienu, oszukuje się, wierzy w nie swoje marzenia
System pobudza w nich ważne pragnienia, [Bb] kontrolując, ulepszając efektywność lego [Eb] środowiska
Powracają do zamieszania, duch niewolnictwa, najwyższymi wartościami dzisiaj pieniądz i praca
Najwyższy czas by leczyć moralnego kaca, [Bb] zrobić coś dobrego jebać się opłaca
[Eb] Choć ciągłe robienie [B] forsy życie [Eb] traca, zandrościwość, wielka chęć posiadania
Bardzo słodkie zdjęcie ludzi omawia, [Bb] teraz złodziei i trwaniaki są nieszanowane, [Eb] a dobry iucipy frajerem nazywany
Nie ma władz, domną ważne żółwce, wiem nieszczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Nie ma władz, domną ważne żółwce, wiem nieszczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Ja
[Bb] [Eb]
polepię i stanie piwo na ławce parku, i śmierć markowe alkoholem w swoim [Bb] barku
W swoim dłuże, siedzę w hotelu [Eb] garniturze, z lampi z tych nadoleli tak zbyt chwyty na górze
Gdy w lustro patrzę, sił widzieć wampira, bo gasi się tym, że inny dla niego tyra
[Bb] Oszukiwać sam siebie, że tak nieśmierty musi [Eb] być, że rygułą tego świata jest dużo grefić
Wielu w pogoni za porcą skarabiają miliony, odradzili swe rodziny, synów, matki, córki, [Bb] żony
Zamiast sygapiu mają [Eb] współpracowników, niebońcy wskaźników, nie dowód wyników
Jak tu się nie kupić w tym całym burdelu, z siwych ludzi pozostało [Bb] niewielu
Ciekawe kiedy przestaniemy żyć w [Cm] obudzie, rozumiemy, że [Eb] bogactwo to nie pieniądze tylko ludzie są
Nie ma wład, domną ważne żółwce, wiem, że szczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Nie ma wład, domną ważne żółwce, wiem, że szczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
[Bb] [Eb]
[Bb] [Eb]
[E] [N]
Key:
Eb
Bb
Abm
B
Cm
Eb
Bb
Abm
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ [Abm] _
[Eb] Chcesz być członkiem i mieć innymi członkami, dobre stosunki, dziwnie brzmi to, ale takie są warunki [Bb] egzystencji
Prawie każdej [Eb] korporacji wierzy, że spadnieje, niestety nie masz na dziwienu, oszukuje się, wierzy w nie swoje marzenia
System pobudza w nich ważne pragnienia, [Bb] kontrolując, ulepszając efektywność lego [Eb] środowiska
Powracają do zamieszania, duch niewolnictwa, najwyższymi wartościami dzisiaj pieniądz i praca
Najwyższy czas by leczyć moralnego kaca, [Bb] zrobić coś dobrego jebać się opłaca
[Eb] Choć ciągłe robienie [B] forsy życie [Eb] traca, zandrościwość, wielka chęć posiadania
Bardzo słodkie zdjęcie ludzi omawia, [Bb] teraz złodziei i trwaniaki są nieszanowane, [Eb] a dobry iucipy frajerem nazywany
Nie ma władz, domną ważne żółwce, wiem nieszczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Nie ma władz, domną ważne żółwce, wiem nieszczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Ja _ _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ polepię i stanie piwo na ławce parku, i śmierć markowe alkoholem w swoim [Bb] barku
W swoim dłuże, siedzę w hotelu [Eb] garniturze, z lampi z tych nadoleli tak zbyt chwyty na górze
Gdy w lustro patrzę, sił widzieć wampira, bo gasi się tym, że inny dla niego tyra
[Bb] Oszukiwać sam siebie, że tak nieśmierty musi [Eb] być, że rygułą tego świata jest dużo grefić
Wielu w pogoni za porcą skarabiają miliony, odradzili swe rodziny, synów, matki, córki, [Bb] żony
Zamiast sygapiu mają [Eb] współpracowników, niebońcy wskaźników, nie dowód wyników
Jak tu się nie kupić w tym całym burdelu, z siwych ludzi pozostało [Bb] niewielu
Ciekawe kiedy przestaniemy żyć w [Cm] obudzie, rozumiemy, że [Eb] bogactwo to nie pieniądze tylko ludzie są
Nie ma wład, domną ważne żółwce, wiem, że szczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Nie ma wład, domną ważne żółwce, wiem, że szczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia _ _ _ _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ [E] _ _ _ _ _ _ [N] _
[Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ [Abm] _
[Eb] Chcesz być członkiem i mieć innymi członkami, dobre stosunki, dziwnie brzmi to, ale takie są warunki [Bb] egzystencji
Prawie każdej [Eb] korporacji wierzy, że spadnieje, niestety nie masz na dziwienu, oszukuje się, wierzy w nie swoje marzenia
System pobudza w nich ważne pragnienia, [Bb] kontrolując, ulepszając efektywność lego [Eb] środowiska
Powracają do zamieszania, duch niewolnictwa, najwyższymi wartościami dzisiaj pieniądz i praca
Najwyższy czas by leczyć moralnego kaca, [Bb] zrobić coś dobrego jebać się opłaca
[Eb] Choć ciągłe robienie [B] forsy życie [Eb] traca, zandrościwość, wielka chęć posiadania
Bardzo słodkie zdjęcie ludzi omawia, [Bb] teraz złodziei i trwaniaki są nieszanowane, [Eb] a dobry iucipy frajerem nazywany
Nie ma władz, domną ważne żółwce, wiem nieszczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Nie ma władz, domną ważne żółwce, wiem nieszczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Ja _ _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ polepię i stanie piwo na ławce parku, i śmierć markowe alkoholem w swoim [Bb] barku
W swoim dłuże, siedzę w hotelu [Eb] garniturze, z lampi z tych nadoleli tak zbyt chwyty na górze
Gdy w lustro patrzę, sił widzieć wampira, bo gasi się tym, że inny dla niego tyra
[Bb] Oszukiwać sam siebie, że tak nieśmierty musi [Eb] być, że rygułą tego świata jest dużo grefić
Wielu w pogoni za porcą skarabiają miliony, odradzili swe rodziny, synów, matki, córki, [Bb] żony
Zamiast sygapiu mają [Eb] współpracowników, niebońcy wskaźników, nie dowód wyników
Jak tu się nie kupić w tym całym burdelu, z siwych ludzi pozostało [Bb] niewielu
Ciekawe kiedy przestaniemy żyć w [Cm] obudzie, rozumiemy, że [Eb] bogactwo to nie pieniądze tylko ludzie są
Nie ma wład, domną ważne żółwce, wiem, że szczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia
Nie ma wład, domną ważne żółwce, wiem, że szczęścia nie dają [Bb] pieniądze
Chcę spokoju, chcę [Eb] ukojenia, niematerialne są moje marzenia _ _ _ _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ [E] _ _ _ _ _ _ [N] _