Chords for Młynarski Plays Młynarski feat. Gaba Kulka - 12 godzin z życia kobiety
Tempo:
149.6 bpm
Chords used:
C
G
D
Eb
Em
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[G]
[C]
[Cm]
[G]
Wstałam o siódmej rano i już jest siódma wieczorem.
[Cm] Książkę niedoczytaną [G] z trudem do ręki biorę.
Stron mi zostało niewiele, lecz chyba [C] czytać nie będę.
[G] Przede mną jak na apelu stanęło długim rzędem.
Po naszchwia spulonych i trudnych godzin życia kobiety
tak bardzo na siebie podobnych, strasznie [Em] podobnych mnie susteczy.
[C] Ta pierwsza półsenna co zaspać się boi, ta druga kuchenna co chleb rano kroi.
[Eb] Ta trzecia spóźniona co mlekiem się parzy, ta czwarta zmęczona o smuch i se marzy.
[C] Ta piąta co wzdycha pół czarnej zapaszcie stanęło przede mną dwanaście, dwanaście.
[G]
Dwanaście zgonionych, zmieszanych [F]
godzin [G] życia kobiety
podobnych do siebie siostrzanych, strasznie [Em] siostrzanych niestety.
[C] Ta szósta, ta szósta tak długa, [G] tak nudna ze smaczką przy ustach, ta siódma, ta [Eb] siódma.
Jeszcze ta ósma, dziewiąta, dziesiąta co goni po sklepach, po domu się krząta.
[C]
Ta jednasta z półnastą co sobie po cichu powtarza jak ja się wyrobię, [G]
[D] jak ja się wyrobię.
[C]
Jak ja się wyrobię, jak ja się [D] wyrobię.
[C]
[D]
[C]
[G]
[C]
[G] Wtedy znad gazety słyszę twój szep wiryczy.
Kochanie, ty jesteś niestety coraz mniej romantyczna.
Ach, jakie szczęście, że nie wiesz, mój ty Romeo uroczy.
Jak w takiej chwili na ciebie wytrzesna szare oczy.
[Em] Dwanaście [Gbm] skulonych i drobnych [Fm]
godzin z życia kobiety,
tak bardzo do [Gbm] siebie podobnych, [Fm]
strasznie niepodobnych, niestety.
[C] Ta pierwsza pędzenna co za spać się boi, ta druga kuchenna co chleb rano [Eb] kroi.
Ta trzecia spóźniona co mlekiem się parzy, ta czwarta zmęczona usługiwe marzeń.
[C] Ta piąta nocny hapu czarnej, zobaczcie, wytrzesza na ciebie te oczy [G] dwanaście.
Dwanaście [D] zgłodzonych, [F] streszonych godzin z życia [G] kobiety,
podobnych do siebie siostrzanych, straszliwie siostrzanych, niestety.
[C] Ta sióstka, ta sióstka tak długa, tak nudna, że zmaszną się usta.
Ta siódma, ta [Eb] siódma i jeszcze ta płuta dziesiąta, zwołu się krząka.
[C] I jeszcze dwie tylko i każda z nich mruga, jak ty by mówiły.
Ten pan nam się [D] udał, ten pan nam się udał, ten pan nam się [C] udał, ten [D] pan nam się udał.
[C] [D]
[C]
[D]
[C]
[G]
[C]
[Cm]
[G]
Wstałam o siódmej rano i już jest siódma wieczorem.
[Cm] Książkę niedoczytaną [G] z trudem do ręki biorę.
Stron mi zostało niewiele, lecz chyba [C] czytać nie będę.
[G] Przede mną jak na apelu stanęło długim rzędem.
Po naszchwia spulonych i trudnych godzin życia kobiety
tak bardzo na siebie podobnych, strasznie [Em] podobnych mnie susteczy.
[C] Ta pierwsza półsenna co zaspać się boi, ta druga kuchenna co chleb rano kroi.
[Eb] Ta trzecia spóźniona co mlekiem się parzy, ta czwarta zmęczona o smuch i se marzy.
[C] Ta piąta co wzdycha pół czarnej zapaszcie stanęło przede mną dwanaście, dwanaście.
[G]
Dwanaście zgonionych, zmieszanych [F]
godzin [G] życia kobiety
podobnych do siebie siostrzanych, strasznie [Em] siostrzanych niestety.
[C] Ta szósta, ta szósta tak długa, [G] tak nudna ze smaczką przy ustach, ta siódma, ta [Eb] siódma.
Jeszcze ta ósma, dziewiąta, dziesiąta co goni po sklepach, po domu się krząta.
[C]
Ta jednasta z półnastą co sobie po cichu powtarza jak ja się wyrobię, [G]
[D] jak ja się wyrobię.
[C]
Jak ja się wyrobię, jak ja się [D] wyrobię.
[C]
[D]
[C]
[G]
[C]
[G] Wtedy znad gazety słyszę twój szep wiryczy.
Kochanie, ty jesteś niestety coraz mniej romantyczna.
Ach, jakie szczęście, że nie wiesz, mój ty Romeo uroczy.
Jak w takiej chwili na ciebie wytrzesna szare oczy.
[Em] Dwanaście [Gbm] skulonych i drobnych [Fm]
godzin z życia kobiety,
tak bardzo do [Gbm] siebie podobnych, [Fm]
strasznie niepodobnych, niestety.
[C] Ta pierwsza pędzenna co za spać się boi, ta druga kuchenna co chleb rano [Eb] kroi.
Ta trzecia spóźniona co mlekiem się parzy, ta czwarta zmęczona usługiwe marzeń.
[C] Ta piąta nocny hapu czarnej, zobaczcie, wytrzesza na ciebie te oczy [G] dwanaście.
Dwanaście [D] zgłodzonych, [F] streszonych godzin z życia [G] kobiety,
podobnych do siebie siostrzanych, straszliwie siostrzanych, niestety.
[C] Ta sióstka, ta sióstka tak długa, tak nudna, że zmaszną się usta.
Ta siódma, ta [Eb] siódma i jeszcze ta płuta dziesiąta, zwołu się krząka.
[C] I jeszcze dwie tylko i każda z nich mruga, jak ty by mówiły.
Ten pan nam się [D] udał, ten pan nam się udał, ten pan nam się [C] udał, ten [D] pan nam się udał.
[C] [D]
[C]
[D]
[C]
[G]
Key:
C
G
D
Eb
Em
C
G
D
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [G] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ _ _ _ _
_ [Cm] _ _ _ _ _ _ _
_ [G] _ _ _ _ _ _ _
_ _ Wstałam o siódmej rano _ i już jest siódma _ wieczorem.
_ [Cm] Książkę _ _ _ niedoczytaną [G] z trudem do ręki biorę. _
Stron mi zostało niewiele, lecz chyba [C] czytać nie będę.
[G] Przede mną jak na apelu _ _ stanęło długim _ rzędem.
Po naszchwia spulonych i _ trudnych godzin życia kobiety
tak bardzo na siebie podobnych, _ strasznie _ [Em] podobnych mnie susteczy.
[C] Ta pierwsza półsenna co zaspać się boi, ta druga kuchenna co chleb rano kroi.
[Eb] Ta trzecia spóźniona co mlekiem się parzy, ta czwarta zmęczona o smuch i se marzy.
[C] Ta piąta co wzdycha pół czarnej zapaszcie stanęło przede mną dwanaście, dwanaście.
[G]
Dwanaście zgonionych, zmieszanych _ _ [F]
godzin [G] życia kobiety _ _
podobnych do siebie siostrzanych, _ _ strasznie [Em] siostrzanych _ niestety.
[C] Ta szósta, ta szósta tak długa, [G] tak nudna ze smaczką przy ustach, ta siódma, ta [Eb] siódma.
Jeszcze ta ósma, dziewiąta, dziesiąta co goni po sklepach, po domu się krząta.
[C]
Ta jednasta z półnastą co sobie po cichu powtarza jak ja się wyrobię, [G] _
_ [D] _ jak ja się wyrobię.
[C]
Jak ja się wyrobię, jak ja się _ [D] wyrobię.
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [D] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [G] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G] Wtedy znad gazety _ słyszę twój szep wiryczy. _ _
Kochanie, ty jesteś _ niestety coraz mniej _ _ romantyczna.
Ach, jakie szczęście, że nie wiesz, mój ty Romeo uroczy. _
Jak w takiej chwili na ciebie _ wytrzesna szare oczy. _ _ _
[Em] Dwanaście [Gbm] skulonych i drobnych [Fm] _
godzin z życia kobiety, _
tak bardzo do [Gbm] siebie _ podobnych, [Fm] _
strasznie _ niepodobnych, niestety.
[C] Ta pierwsza _ pędzenna co za spać się boi, ta druga kuchenna co chleb rano [Eb] kroi.
Ta trzecia spóźniona co mlekiem się parzy, ta czwarta zmęczona _ usługiwe marzeń.
[C] Ta piąta nocny hapu czarnej, zobaczcie, wytrzesza na ciebie te oczy [G] dwanaście.
Dwanaście [D] zgłodzonych, _ _ [F] streszonych godzin z życia [G] _ kobiety, _ _
podobnych do siebie _ _ siostrzanych, _ straszliwie siostrzanych, _ niestety.
[C] Ta sióstka, ta sióstka tak długa, tak nudna, że zmaszną się usta.
Ta siódma, ta [Eb] siódma i jeszcze ta płuta _ _ _ dziesiąta, _ _ _ zwołu się krząka.
[C] I jeszcze dwie tylko i każda z nich mruga, jak ty by _ mówiły.
Ten pan nam się [D] udał, ten pan nam się udał, ten pan nam się [C] udał, _ _ _ _ ten [D] pan nam się udał.
_ _ _ _ _ [C] _ _ _ _ _ _ _ _ [D] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [D] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [G] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [G] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ _ _ _ _
_ [Cm] _ _ _ _ _ _ _
_ [G] _ _ _ _ _ _ _
_ _ Wstałam o siódmej rano _ i już jest siódma _ wieczorem.
_ [Cm] Książkę _ _ _ niedoczytaną [G] z trudem do ręki biorę. _
Stron mi zostało niewiele, lecz chyba [C] czytać nie będę.
[G] Przede mną jak na apelu _ _ stanęło długim _ rzędem.
Po naszchwia spulonych i _ trudnych godzin życia kobiety
tak bardzo na siebie podobnych, _ strasznie _ [Em] podobnych mnie susteczy.
[C] Ta pierwsza półsenna co zaspać się boi, ta druga kuchenna co chleb rano kroi.
[Eb] Ta trzecia spóźniona co mlekiem się parzy, ta czwarta zmęczona o smuch i se marzy.
[C] Ta piąta co wzdycha pół czarnej zapaszcie stanęło przede mną dwanaście, dwanaście.
[G]
Dwanaście zgonionych, zmieszanych _ _ [F]
godzin [G] życia kobiety _ _
podobnych do siebie siostrzanych, _ _ strasznie [Em] siostrzanych _ niestety.
[C] Ta szósta, ta szósta tak długa, [G] tak nudna ze smaczką przy ustach, ta siódma, ta [Eb] siódma.
Jeszcze ta ósma, dziewiąta, dziesiąta co goni po sklepach, po domu się krząta.
[C]
Ta jednasta z półnastą co sobie po cichu powtarza jak ja się wyrobię, [G] _
_ [D] _ jak ja się wyrobię.
[C]
Jak ja się wyrobię, jak ja się _ [D] wyrobię.
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [D] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [G] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G] Wtedy znad gazety _ słyszę twój szep wiryczy. _ _
Kochanie, ty jesteś _ niestety coraz mniej _ _ romantyczna.
Ach, jakie szczęście, że nie wiesz, mój ty Romeo uroczy. _
Jak w takiej chwili na ciebie _ wytrzesna szare oczy. _ _ _
[Em] Dwanaście [Gbm] skulonych i drobnych [Fm] _
godzin z życia kobiety, _
tak bardzo do [Gbm] siebie _ podobnych, [Fm] _
strasznie _ niepodobnych, niestety.
[C] Ta pierwsza _ pędzenna co za spać się boi, ta druga kuchenna co chleb rano [Eb] kroi.
Ta trzecia spóźniona co mlekiem się parzy, ta czwarta zmęczona _ usługiwe marzeń.
[C] Ta piąta nocny hapu czarnej, zobaczcie, wytrzesza na ciebie te oczy [G] dwanaście.
Dwanaście [D] zgłodzonych, _ _ [F] streszonych godzin z życia [G] _ kobiety, _ _
podobnych do siebie _ _ siostrzanych, _ straszliwie siostrzanych, _ niestety.
[C] Ta sióstka, ta sióstka tak długa, tak nudna, że zmaszną się usta.
Ta siódma, ta [Eb] siódma i jeszcze ta płuta _ _ _ dziesiąta, _ _ _ zwołu się krząka.
[C] I jeszcze dwie tylko i każda z nich mruga, jak ty by _ mówiły.
Ten pan nam się [D] udał, ten pan nam się udał, ten pan nam się [C] udał, _ _ _ _ ten [D] pan nam się udał.
_ _ _ _ _ [C] _ _ _ _ _ _ _ _ [D] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [D] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [G] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _