Chords for Julia Marcell - Tarantino (Official Video)

[Ebm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [F] _
[Bbm] _ _ _ _ [Bb] _ [Ab] _ _ [Ebm] _
_ _ Jak będę chciała latać, to zrobię sobie [Eb] balony, montowane [Ebm] pod skórą.
Zostanę _ androidem, dokąd [B] płyje [Bbm] powietrzała.
[B] Nadmucham się tak dobrze, [Ebm] że nad ziemią się uniosę.
Będę na wszystkich patrzeć z [Gb] góry, [B] bo ja chcę jak [Gb] latawiec.
[B] _
_ [Ebm] Lelelelela. _ _ _ _ _
_ [F] _ [Eb] Długa w celu, [Gb] dęb w celu ja.
[Bbm] Podemną [Ebm] zniknęli [Bbm] świat.
[Bm] Szyby [Ab] niebieskie od telewizorów, [Eb] celuli, [Db] celuloid.
[Ebm] Długa w celu, dęb w celu ja.
Podemną zniknęli [Bbm] świat.
[Bm] Szyby [Ab] niebieskie od telewizorów, [Ebm] celuli, celuloid.
Kiedy byłam małą dziewczynką, modliłam się o urodę.
Dzisiaj jestem już pewna, wolę być ładna [Bbm] niż [Ebm] mądra.
Na co [B] koło [Ebm] ta mądrość?
Tylko [B] się człowiek [Ebm] stresuje.
Głupotę ci każdy wybaczy, _ brzydoty nie daruję.
W telewizorach przemoc, w galeriach handlowych przemoc.
Z okładek kobiecych pis muszę noc. _
Uśmiechasz się [B] w nieki.
Nie mówisz, nie cię za to [Ebm] skrzymaj.
Niech się za bardzo niesi. _ _ _
[F] [Ebm] Długa w celu, dęb w celu ja.
Podemną [Eb] zniknęli [Bbm] świat.
[Ab] Szyby niebieskie od [Db] telewizorów, celuli, [Eb] celuloid.
Długa [Ebm] w celu, dęb w celu ja.
[Bb] Podemną [Eb] zniknęli [Bbm] świat.
[B] Szyby [Gb] niebieskie od telewizorów, celuli, [Eb]
[Ab] celuloid.
[Ebm] Świetnie okłady [Db] wczynoj.
[Ebm] Jeśli boisz się przemocy, jeśli nie możesz [Db] zasnąć.
[Ebm] Nie czytaj [Db] Biblii na [B] noc, o dopiero [Db] karantino.
Nie czytaj księg na [Ebm] dziewczyną.
Załadna [Db] jesteś na [Ebm] to. _ _
To jest moje ciało.
[B] Istnieje [Ebm] wiele podobnych, ale to jest moje.
Muszę opanować je tak, jak i muszę [Db] opanować [B] życie moje.
[Ebm] Będę utrzymywać moje [B] ciało w czystości i gotowości.
[Ebm] Tak jak i ja jestem czysta i [B] gotowa.
[Ebm] Przed Bogiem przysięgam do kredytu.
Lustereczko powiedz przecie,
dlaczego nic nie mówisz.
Już stoję na najwyższym piętrze.
Stoję i [Bbm] drapię [B] chmury i nie mam lecej z tej [Bbm] pury.
[B] Wymrzę, niż śniega mi [Db] głowa.
[Ebm] Już wszyscy wrogowie we krwi.
A ja pragnę ich wstrzesić i wypić od nowa.
I wyżej niż pałac kultury czuję taką moc przedziwną.
Mam wrażenie, że jak skoczę,
to [Db] wcale nie [Gb] spadnę, tylko [B] kłopot wygląda, więc_
_ [Db] _ _
[Ebm] _ _ _ [Db] _ [Ebm] _ _ [F] [Ebm] W głach stela ta [Bb] wstawia.
Poda mi [Eb] muzykę i [Bbm] śpia.
[B] Szyba [Gb] niebieskie rozpywy z moru, celu, linii, [Eb] celu, no [Dbm] i_
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Bb] _ [Eb] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [Ebm] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Ab] _ _ _ _ _ _ _
_ [Ebm] _ _ _ _ _ _ [Bm] _