Chords for LOKOMOTYWA - Robi Show & Kilersi 🚂 Piosenki dla dzieci 🚂 🛤️
Tempo:
115.95 bpm
Chords used:
D
A
G
B
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[D] Stoi na stacji lokomotywa, ciężka, ogromna [A] i pod niej spływa [D] usta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha, żar z rozgrzanego [B] jej brzucha [G] bucha.
Puch jak [D] gorąco, puch jak [A] gorąco, puch [D] jak [D] gorąco, puch jak [G] gorąco.
Już ledwo [D] sapie, już ledwo [A] źipie, a jeszcze palacz [D] węgier w nią sypie.
Wagony do niej podoczepiali, wielkie i [A] ciężkie z żelaza i stali.
I pełno ludzi w każdym wagonie, a w jednym krowy, [D] a w drugim konie.
A w trzecim siedzą same grubasy, siedzą i [G] jedzą tłuste kiełbasy.
A czwarty [D] wagon pełen [A] bananów, a w piątym stoi sześć [D] fortepianów.
W [G] szóstym armata, [D] jaka [A] wielka, pod każdym kołem [D] żelazna belka.
W siódmym dębowe stoły i szafy, w ósmym słoń [A] jedźwieź i dwie żyrafy.
W dziewiątym same tłuczone świnie, w dziesiątym kufry, [D] pak i skrzynie.
A tych wagonów jest ze czterdzieści, sam nie wiem [G] co siedmich jeszcze mieści.
Lecz choćby [D] przyszło tysiąc atletów [A] i każdy zjadłby [D] tysiąc kotletów.
[G] I każdy nie wie [D] jak się [A] wytężał, to nie udziwnie taki [D] to ciężar.
Nagle kwit, nagle świt, para buch, [A] koła w ruch.
Najpierw powoli jak żółw o ciężale, ruszyła maszyna [D] po szynach o spale.
Szatnęła wagony i ciągnie z mozołem, i kręci się, kręci [G] się koło za kołem.
I biego trzy [D] śpiesza i gna coraz [A] prędzej, i dudli [D] stukało moce i pędzi.
A dokąd, a dokąd, a dokąd, tak prost, po torze, po torze, [A] po torze, przez most.
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las.
I śpieszy się, śpieszy, [D] by zdążyć na czas.
Do taktu turkoce i puka i spuka, tu takto, to takto, [G] to takto, to takto, to takto.
Gładko tak, lekko [D] tak, toczy się w dal, [A] jak gdyby to była [D] piłeczka, nie sal.
[G] Nieciężka maszyna, [D] zjajana, styszana, [A] lecz praszka i graszka, [D] zabawka blaszana.
A skąd, że to, jak, że to, czemu tak gna, a co to, to, co to, [A] to, kto to tak pcha.
Że pędzi, że pali, że bucha, buch, buch, to para gorąca [D] wprawiła to w ruch.
To para, co skotła rurami do tłoków, a tłoki kołami [G] ruszają z dwóch boków.
I grają, i pchają, [D] i pociąg się toczy, [A] bo para te tłoki [D] wciąż tłoczy i tłoczy.
[G] I koła turkocą, [D] i puka, i spuka, [A] to takto, to takto, [D] to takto, to takto, [G] to takto, to takto, to takto, [D] to takto, to [A] takto, to takto.
[D]
Stoi i sapie, dyszy i dmucha, żar z rozgrzanego [B] jej brzucha [G] bucha.
Puch jak [D] gorąco, puch jak [A] gorąco, puch [D] jak [D] gorąco, puch jak [G] gorąco.
Już ledwo [D] sapie, już ledwo [A] źipie, a jeszcze palacz [D] węgier w nią sypie.
Wagony do niej podoczepiali, wielkie i [A] ciężkie z żelaza i stali.
I pełno ludzi w każdym wagonie, a w jednym krowy, [D] a w drugim konie.
A w trzecim siedzą same grubasy, siedzą i [G] jedzą tłuste kiełbasy.
A czwarty [D] wagon pełen [A] bananów, a w piątym stoi sześć [D] fortepianów.
W [G] szóstym armata, [D] jaka [A] wielka, pod każdym kołem [D] żelazna belka.
W siódmym dębowe stoły i szafy, w ósmym słoń [A] jedźwieź i dwie żyrafy.
W dziewiątym same tłuczone świnie, w dziesiątym kufry, [D] pak i skrzynie.
A tych wagonów jest ze czterdzieści, sam nie wiem [G] co siedmich jeszcze mieści.
Lecz choćby [D] przyszło tysiąc atletów [A] i każdy zjadłby [D] tysiąc kotletów.
[G] I każdy nie wie [D] jak się [A] wytężał, to nie udziwnie taki [D] to ciężar.
Nagle kwit, nagle świt, para buch, [A] koła w ruch.
Najpierw powoli jak żółw o ciężale, ruszyła maszyna [D] po szynach o spale.
Szatnęła wagony i ciągnie z mozołem, i kręci się, kręci [G] się koło za kołem.
I biego trzy [D] śpiesza i gna coraz [A] prędzej, i dudli [D] stukało moce i pędzi.
A dokąd, a dokąd, a dokąd, tak prost, po torze, po torze, [A] po torze, przez most.
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las.
I śpieszy się, śpieszy, [D] by zdążyć na czas.
Do taktu turkoce i puka i spuka, tu takto, to takto, [G] to takto, to takto, to takto.
Gładko tak, lekko [D] tak, toczy się w dal, [A] jak gdyby to była [D] piłeczka, nie sal.
[G] Nieciężka maszyna, [D] zjajana, styszana, [A] lecz praszka i graszka, [D] zabawka blaszana.
A skąd, że to, jak, że to, czemu tak gna, a co to, to, co to, [A] to, kto to tak pcha.
Że pędzi, że pali, że bucha, buch, buch, to para gorąca [D] wprawiła to w ruch.
To para, co skotła rurami do tłoków, a tłoki kołami [G] ruszają z dwóch boków.
I grają, i pchają, [D] i pociąg się toczy, [A] bo para te tłoki [D] wciąż tłoczy i tłoczy.
[G] I koła turkocą, [D] i puka, i spuka, [A] to takto, to takto, [D] to takto, to takto, [G] to takto, to takto, to takto, [D] to takto, to [A] takto, to takto.
[D]
Key:
D
A
G
B
D
A
G
B
_ _ _ _ [D] Stoi na stacji _ _ _ lokomotywa, ciężka, ogromna [A] i pod niej spływa _ _ [D] usta oliwa. _ _ _ _ _ _
Stoi i sapie, dyszy i dmucha, żar z rozgrzanego [B] jej brzucha [G] bucha.
Puch jak [D] gorąco, puch jak [A] gorąco, puch [D] jak [D] gorąco, puch jak [G] gorąco.
Już ledwo [D] sapie, już ledwo [A] źipie, a jeszcze palacz [D] węgier w nią sypie. _
_ _ _ _ _ _ _ _
Wagony do niej _ _ podoczepiali, _ wielkie i [A] ciężkie z żelaza i stali.
I pełno ludzi w każdym wagonie, a w jednym krowy, [D] a w drugim konie.
A w trzecim siedzą same grubasy, _ siedzą i [G] jedzą tłuste kiełbasy.
A czwarty [D] wagon pełen _ [A] bananów, a w piątym stoi sześć [D] _ fortepianów.
W [G] _ szóstym armata, [D] _ jaka [A] wielka, pod każdym kołem [D] żelazna belka. _
_ _ _ _ _ _ _
W siódmym dębowe stoły i szafy, w ósmym słoń [A] jedźwieź i dwie żyrafy.
W dziewiątym same tłuczone świnie, w dziesiątym kufry, [D] pak i skrzynie.
A tych wagonów jest ze czterdzieści, sam nie wiem [G] co siedmich jeszcze mieści.
Lecz choćby [D] przyszło tysiąc atletów [A] i każdy zjadłby [D] _ tysiąc kotletów.
[G] I każdy nie wie [D] jak się [A] wytężał, to nie udziwnie taki [D] to ciężar. _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
Nagle kwit, nagle świt, para buch, [A] koła w ruch.
_ Najpierw powoli jak żółw o ciężale, ruszyła maszyna [D] po szynach o spale.
_ Szatnęła wagony i ciągnie z mozołem, i kręci się, kręci [G] się koło za kołem.
I biego trzy [D] śpiesza i gna coraz [A] prędzej, i dudli _ [D] stukało moce i pędzi.
_ _ A dokąd, a dokąd, a dokąd, tak prost, po torze, po torze, [A] po torze, przez most.
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las.
I śpieszy się, śpieszy, [D] by zdążyć na czas.
Do taktu turkoce i puka i spuka, tu takto, to takto, [G] to takto, to takto, to takto.
Gładko tak, lekko [D] tak, toczy się w dal, [A] jak gdyby to była [D] piłeczka, nie sal.
[G] _ Nieciężka maszyna, [D] zjajana, styszana, [A] lecz praszka i graszka, [D] zabawka blaszana.
A skąd, że to, jak, że to, czemu tak gna, a co to, to, co to, [A] to, kto to tak pcha.
Że pędzi, że pali, że bucha, buch, buch, to para gorąca [D] wprawiła to w ruch.
To para, co skotła rurami do tłoków, a tłoki kołami [G] ruszają z dwóch boków.
I grają, i pchają, [D] i pociąg się toczy, [A] bo para te tłoki [D] wciąż tłoczy i tłoczy.
[G] I koła turkocą, [D] i puka, i spuka, [A] to takto, to takto, [D] to takto, to takto, [G] to takto, to takto, to takto, [D] to takto, to [A] takto, to takto.
[D] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
Stoi i sapie, dyszy i dmucha, żar z rozgrzanego [B] jej brzucha [G] bucha.
Puch jak [D] gorąco, puch jak [A] gorąco, puch [D] jak [D] gorąco, puch jak [G] gorąco.
Już ledwo [D] sapie, już ledwo [A] źipie, a jeszcze palacz [D] węgier w nią sypie. _
_ _ _ _ _ _ _ _
Wagony do niej _ _ podoczepiali, _ wielkie i [A] ciężkie z żelaza i stali.
I pełno ludzi w każdym wagonie, a w jednym krowy, [D] a w drugim konie.
A w trzecim siedzą same grubasy, _ siedzą i [G] jedzą tłuste kiełbasy.
A czwarty [D] wagon pełen _ [A] bananów, a w piątym stoi sześć [D] _ fortepianów.
W [G] _ szóstym armata, [D] _ jaka [A] wielka, pod każdym kołem [D] żelazna belka. _
_ _ _ _ _ _ _
W siódmym dębowe stoły i szafy, w ósmym słoń [A] jedźwieź i dwie żyrafy.
W dziewiątym same tłuczone świnie, w dziesiątym kufry, [D] pak i skrzynie.
A tych wagonów jest ze czterdzieści, sam nie wiem [G] co siedmich jeszcze mieści.
Lecz choćby [D] przyszło tysiąc atletów [A] i każdy zjadłby [D] _ tysiąc kotletów.
[G] I każdy nie wie [D] jak się [A] wytężał, to nie udziwnie taki [D] to ciężar. _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
Nagle kwit, nagle świt, para buch, [A] koła w ruch.
_ Najpierw powoli jak żółw o ciężale, ruszyła maszyna [D] po szynach o spale.
_ Szatnęła wagony i ciągnie z mozołem, i kręci się, kręci [G] się koło za kołem.
I biego trzy [D] śpiesza i gna coraz [A] prędzej, i dudli _ [D] stukało moce i pędzi.
_ _ A dokąd, a dokąd, a dokąd, tak prost, po torze, po torze, [A] po torze, przez most.
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las.
I śpieszy się, śpieszy, [D] by zdążyć na czas.
Do taktu turkoce i puka i spuka, tu takto, to takto, [G] to takto, to takto, to takto.
Gładko tak, lekko [D] tak, toczy się w dal, [A] jak gdyby to była [D] piłeczka, nie sal.
[G] _ Nieciężka maszyna, [D] zjajana, styszana, [A] lecz praszka i graszka, [D] zabawka blaszana.
A skąd, że to, jak, że to, czemu tak gna, a co to, to, co to, [A] to, kto to tak pcha.
Że pędzi, że pali, że bucha, buch, buch, to para gorąca [D] wprawiła to w ruch.
To para, co skotła rurami do tłoków, a tłoki kołami [G] ruszają z dwóch boków.
I grają, i pchają, [D] i pociąg się toczy, [A] bo para te tłoki [D] wciąż tłoczy i tłoczy.
[G] I koła turkocą, [D] i puka, i spuka, [A] to takto, to takto, [D] to takto, to takto, [G] to takto, to takto, to takto, [D] to takto, to [A] takto, to takto.
[D] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _