Panna Wampir Chords by Kukon
Tempo:
115.1 bpm
Chords used:
Em
G
C
Gm
E
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Em] [F#] [E]
[G]
[Em] Widać moją wódę, jadę twoje prochy i wszystko jest fajnie, wszystko [G] jest okej.
Popatrz jak tańczą moi przyjaciele, jestem [Em] z nich dumny, wysoko bez uczuć.
Nie jesteś w stanie mnie u [G] kuciu krącić, nie jesteś w stanie pokazać mi [Em] nic.
Ostatni worek leży na podłodze [G] i to całkiem pusty jak my.
[E]
Zaraz przyjadą i zostawię [G] samochodzie w moim łóżku, do gdy?
[Em] Niech [C] nie widzą jaki [G] jestem, niech ich krzyczy jeszcze więcej, zaraz wejdę jeszcze
[Em] głębiej.
Ręce czerwone jak serce, plamy na białej [Gm] sukience, zostaną z tobą na zawsze.
[Em] To z nami, w kroku nabiję moją wódę, to wszystko jest krótkie i sypkie jak syp.
[G] Mamo, jakaś dziwka mnie łapie za kurtkę, to mam powiedzieć, aby sobie szli.
To wszystko [C] cię może wykończyć, ja mogę cię zacząć od nowa.
[G] [Gm] Oni wyglądali, to wszyscy tak samo, dziwnie pachniała, nie chciałem [G] spróbować.
Jasno ma skórę i mówi coś szyfrem od stówy do bańki, łatwo zgubić liczbę na bloku.
Ich oczy wyglądały czyściej, bo mory też jakoś ruszały się żywiej.
[Em] Zanim zdechnę, obserwuję jak żyję, [G] zanim zgasnę, oglądam jak porę.
Zanim wyjdę, się jeszcze [Em] napiję, zanim przegram, poderżę im gazu i chuj.
Zanim się pośrzaną, bo już rzyk i bud.
[G] Spadaj mu do dołu, mam wódę i nóż.
Mam [Em] wódę i nóż, tu piękny bój i wspólny problem, nie tak sobie to [G] wyobrażałaś.
Nie
[Em] przestawaj być zagadką, [C] trzymam nóż i lecę [Gm] na dno.
Ryję w dół, patrzę na [Em] miasto.
Nie przestawaj być zagadką, trzymam nóż i lecę na dno.
[C] Ryję w dół, patrzę na [G] miasto.
Nie przestawaj być zagadką, [Em] nie przestawaj być zagadką.
Trzymam nóż i lecę na dno.
[C] Ryję w dół, patrzę na [Gm] miasto.
Nie [Em] przestawaj być zagadką, trzymam nóż i lecę na dno.
[E] Ryję w dół, patrzę na miasto.
[C] Nie przestawaj być zagadką, [G] nie przestawaj być zagadką.
[Em]
[G]
[Em] Widać moją wódę, jadę twoje prochy i wszystko jest fajnie, wszystko [G] jest okej.
Popatrz jak tańczą moi przyjaciele, jestem [Em] z nich dumny, wysoko bez uczuć.
Nie jesteś w stanie mnie u [G] kuciu krącić, nie jesteś w stanie pokazać mi [Em] nic.
Ostatni worek leży na podłodze [G] i to całkiem pusty jak my.
[E]
Zaraz przyjadą i zostawię [G] samochodzie w moim łóżku, do gdy?
[Em] Niech [C] nie widzą jaki [G] jestem, niech ich krzyczy jeszcze więcej, zaraz wejdę jeszcze
[Em] głębiej.
Ręce czerwone jak serce, plamy na białej [Gm] sukience, zostaną z tobą na zawsze.
[Em] To z nami, w kroku nabiję moją wódę, to wszystko jest krótkie i sypkie jak syp.
[G] Mamo, jakaś dziwka mnie łapie za kurtkę, to mam powiedzieć, aby sobie szli.
To wszystko [C] cię może wykończyć, ja mogę cię zacząć od nowa.
[G] [Gm] Oni wyglądali, to wszyscy tak samo, dziwnie pachniała, nie chciałem [G] spróbować.
Jasno ma skórę i mówi coś szyfrem od stówy do bańki, łatwo zgubić liczbę na bloku.
Ich oczy wyglądały czyściej, bo mory też jakoś ruszały się żywiej.
[Em] Zanim zdechnę, obserwuję jak żyję, [G] zanim zgasnę, oglądam jak porę.
Zanim wyjdę, się jeszcze [Em] napiję, zanim przegram, poderżę im gazu i chuj.
Zanim się pośrzaną, bo już rzyk i bud.
[G] Spadaj mu do dołu, mam wódę i nóż.
Mam [Em] wódę i nóż, tu piękny bój i wspólny problem, nie tak sobie to [G] wyobrażałaś.
Nie
[Em] przestawaj być zagadką, [C] trzymam nóż i lecę [Gm] na dno.
Ryję w dół, patrzę na [Em] miasto.
Nie przestawaj być zagadką, trzymam nóż i lecę na dno.
[C] Ryję w dół, patrzę na [G] miasto.
Nie przestawaj być zagadką, [Em] nie przestawaj być zagadką.
Trzymam nóż i lecę na dno.
[C] Ryję w dół, patrzę na [Gm] miasto.
Nie [Em] przestawaj być zagadką, trzymam nóż i lecę na dno.
[E] Ryję w dół, patrzę na miasto.
[C] Nie przestawaj być zagadką, [G] nie przestawaj być zagadką.
[Em]
Key:
Em
G
C
Gm
E
Em
G
C
[Em] _ _ _ _ [F#] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G] _ _ _ _ _ _ _
[Em] Widać moją wódę, jadę twoje prochy i wszystko jest fajnie, wszystko [G] jest okej.
Popatrz jak tańczą moi przyjaciele, jestem [Em] z nich dumny, wysoko bez uczuć.
_ _ Nie jesteś w stanie mnie u [G] kuciu krącić, nie jesteś w stanie _ _ pokazać mi [Em] nic.
_ _ Ostatni worek leży na podłodze [G] i to całkiem pusty jak my.
_ _ _ _ [E] _
_ _ Zaraz przyjadą i zostawię [G] samochodzie w moim łóżku, do gdy? _ _ _ _ _
[Em] _ _ Niech [C] nie widzą jaki [G] jestem, niech ich krzyczy jeszcze więcej, zaraz wejdę jeszcze _ _
[Em] głębiej.
_ Ręce czerwone jak serce, plamy na białej [Gm] sukience, zostaną z tobą na zawsze.
[Em] To z nami, w kroku nabiję moją wódę, to wszystko jest krótkie i sypkie jak syp.
[G] Mamo, jakaś dziwka mnie łapie za kurtkę, to mam powiedzieć, aby sobie szli.
To wszystko [C] cię może wykończyć, ja mogę cię zacząć od nowa.
[G] [Gm] Oni wyglądali, to wszyscy tak samo, dziwnie pachniała, nie chciałem [G] spróbować.
Jasno ma skórę i mówi coś szyfrem od stówy do bańki, łatwo zgubić liczbę na bloku.
Ich oczy wyglądały czyściej, bo mory też jakoś ruszały się żywiej.
_ [Em] _ Zanim zdechnę, obserwuję jak żyję, [G] zanim zgasnę, oglądam jak porę.
Zanim wyjdę, się jeszcze [Em] napiję, zanim przegram, poderżę im gazu i chuj.
Zanim się pośrzaną, bo już rzyk i bud.
[G] Spadaj mu do dołu, mam wódę i nóż.
Mam [Em] wódę i nóż, tu piękny bój i wspólny problem, nie tak sobie to [G] wyobrażałaś.
_ Nie _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ przestawaj być zagadką, [C] trzymam nóż i lecę [Gm] na dno.
Ryję w dół, patrzę na [Em] miasto.
Nie przestawaj być zagadką, trzymam nóż i lecę na dno.
[C] Ryję w dół, patrzę na [G] miasto.
Nie przestawaj być zagadką, [Em] nie przestawaj być zagadką.
Trzymam nóż i lecę na dno.
[C] Ryję w dół, patrzę na [Gm] miasto.
Nie [Em] przestawaj być zagadką, trzymam nóż i lecę na dno.
[E] Ryję w dół, patrzę na miasto.
[C] Nie przestawaj być zagadką, [G] nie przestawaj być zagadką. _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G] _ _ _ _ _ _ _
[Em] Widać moją wódę, jadę twoje prochy i wszystko jest fajnie, wszystko [G] jest okej.
Popatrz jak tańczą moi przyjaciele, jestem [Em] z nich dumny, wysoko bez uczuć.
_ _ Nie jesteś w stanie mnie u [G] kuciu krącić, nie jesteś w stanie _ _ pokazać mi [Em] nic.
_ _ Ostatni worek leży na podłodze [G] i to całkiem pusty jak my.
_ _ _ _ [E] _
_ _ Zaraz przyjadą i zostawię [G] samochodzie w moim łóżku, do gdy? _ _ _ _ _
[Em] _ _ Niech [C] nie widzą jaki [G] jestem, niech ich krzyczy jeszcze więcej, zaraz wejdę jeszcze _ _
[Em] głębiej.
_ Ręce czerwone jak serce, plamy na białej [Gm] sukience, zostaną z tobą na zawsze.
[Em] To z nami, w kroku nabiję moją wódę, to wszystko jest krótkie i sypkie jak syp.
[G] Mamo, jakaś dziwka mnie łapie za kurtkę, to mam powiedzieć, aby sobie szli.
To wszystko [C] cię może wykończyć, ja mogę cię zacząć od nowa.
[G] [Gm] Oni wyglądali, to wszyscy tak samo, dziwnie pachniała, nie chciałem [G] spróbować.
Jasno ma skórę i mówi coś szyfrem od stówy do bańki, łatwo zgubić liczbę na bloku.
Ich oczy wyglądały czyściej, bo mory też jakoś ruszały się żywiej.
_ [Em] _ Zanim zdechnę, obserwuję jak żyję, [G] zanim zgasnę, oglądam jak porę.
Zanim wyjdę, się jeszcze [Em] napiję, zanim przegram, poderżę im gazu i chuj.
Zanim się pośrzaną, bo już rzyk i bud.
[G] Spadaj mu do dołu, mam wódę i nóż.
Mam [Em] wódę i nóż, tu piękny bój i wspólny problem, nie tak sobie to [G] wyobrażałaś.
_ Nie _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ przestawaj być zagadką, [C] trzymam nóż i lecę [Gm] na dno.
Ryję w dół, patrzę na [Em] miasto.
Nie przestawaj być zagadką, trzymam nóż i lecę na dno.
[C] Ryję w dół, patrzę na [G] miasto.
Nie przestawaj być zagadką, [Em] nie przestawaj być zagadką.
Trzymam nóż i lecę na dno.
[C] Ryję w dół, patrzę na [Gm] miasto.
Nie [Em] przestawaj być zagadką, trzymam nóż i lecę na dno.
[E] Ryję w dół, patrzę na miasto.
[C] Nie przestawaj być zagadką, [G] nie przestawaj być zagadką. _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _