Chords for kukon - pinky lady
Tempo:
136.85 bpm
Chords used:
Em
G
Bm
B
A
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bm] [G] [A] [G]
[Em] [F#m] [G]
[Em] [F#m] [G]
[A] [G]
Polizała mnie śmierć, potem chciała mi [Em] zrobić roda
[G] Trochę się czuję jak śmieć, ciągle zaglądam do [D#] wora
Mój przyjacielu, nie martw się, to tylko [G] źle wygląda
Jeszcze [Bm] upierdolisz, cały się w tym jak maratona
Oni [Gm] widzą, patrzą, mówią o nas, pyta czy [G]
sprzedaje towar
Czy bym wsadził kosę w wroga, teksty nie są z dupy zioma
Bracia w droższych [A] samochodach, chleb [F#m] zydra to krzyczą
[Em] Zobacz, wszyscy mówią, że to [G] czują, a mi się to nie podoba
Nie jesteś sama, ja wiem, i mamy życie jak sen
Ale taki z którego budzisz się i mówisz co jest
Nie jesteś sama, ja wiem, i mamy życie jak [Em] sen
Ale taki z [B] którego [C#] budzisz się i mówisz co [G] jest
To rozjebie panie ci, jak z ich dyszy [F#m] zakłębić
[Em] Wszyscy krzyczą prędkości, jak byśmy byli więcej
Ona przyszła podrzeć, więc [A] gadło, że iśmy [Em] seksy
Nic nie może zniszczyć [Bm] tego, co jest w tym i [G] lady
To rozjebie panie ci, jak z [Em] ich dyszy [B] zakłębić
Wszyscy krzyczą prędkości, jak byśmy byli więcej
[Em] Ona przyszła podrzeć, [G] więc gadło, że iśmy seksy
[Em] Nic nie może zniszczyć [Bm] tego, co jest w tym i lady
Dziwi się, że brat [Dm] zabrata u nas ciągle [Em] od lat
Przeszliśmy tak o patolę, [B] że każdy niepotrzebny po [G] drodze odpad
[Em] Z weekendu zjedzia [D] pieniądze, potem się śmieję tu z ciebie ty kurwo
[Em] Sami ogarniamy se wszystko, [B] bo jednak ten Bóg nie [Em] rozdawał porówna
Jak chcesz przyjdź sam i możesz pomacać ranym [G] mi
Nie wierzyłem słabym, ale jednak mnie wybrali [Em] dziś
Bałem się, że mnie [G] zajebią, ale nie jest straszny nikt
Dziś trochę starszy od [Em] Chip i raczej mnie nie złamją
Jak chcesz przyjdź [G] sam i możesz pomacać ranym mi
[B] Nie wierzyłem [C] słabym, ale jednak mnie [Bm] wybrali dziś
[Em] Bałem się, [C] że mnie zejbią, ale nie [G] jest straszny nikt
Dziś trochę [C] starszy [B] od Chip i raczej mnie [Em] nie złamją
ŻE BĄDĄ SĄ NA NIEBIE
[G]
[Em] [G]
[Em] Do [G] rozdzielania ci, jak chce chcesz się zagłębić
Wszyscy chcieć opieknięć, chcieć chętnośmy byli więcej
Ona [A] przyszła pod rzut, więc gadło, że iśmy [Bm] zemsty
Nic [Em] nie może [G] niszczyć tego, co iśmy mieli
Do rozdzielania ci, jak chcesz się [B] zagłębić
Wszyscy chcieć [Em]
[Bm] opieknięć, chcieć [Em] chętnośmy byli więcej
Ona przyszła pod rzut, [Bm] więc gadło, że iśmy zemsty
[C#] I się może zniszczyć [B] tego, co jest w niej najwyższym
[Em] [F#m] [G]
[Em] [F#m] [G]
[A] [G]
Polizała mnie śmierć, potem chciała mi [Em] zrobić roda
[G] Trochę się czuję jak śmieć, ciągle zaglądam do [D#] wora
Mój przyjacielu, nie martw się, to tylko [G] źle wygląda
Jeszcze [Bm] upierdolisz, cały się w tym jak maratona
Oni [Gm] widzą, patrzą, mówią o nas, pyta czy [G]
sprzedaje towar
Czy bym wsadził kosę w wroga, teksty nie są z dupy zioma
Bracia w droższych [A] samochodach, chleb [F#m] zydra to krzyczą
[Em] Zobacz, wszyscy mówią, że to [G] czują, a mi się to nie podoba
Nie jesteś sama, ja wiem, i mamy życie jak sen
Ale taki z którego budzisz się i mówisz co jest
Nie jesteś sama, ja wiem, i mamy życie jak [Em] sen
Ale taki z [B] którego [C#] budzisz się i mówisz co [G] jest
To rozjebie panie ci, jak z ich dyszy [F#m] zakłębić
[Em] Wszyscy krzyczą prędkości, jak byśmy byli więcej
Ona przyszła podrzeć, więc [A] gadło, że iśmy [Em] seksy
Nic nie może zniszczyć [Bm] tego, co jest w tym i [G] lady
To rozjebie panie ci, jak z [Em] ich dyszy [B] zakłębić
Wszyscy krzyczą prędkości, jak byśmy byli więcej
[Em] Ona przyszła podrzeć, [G] więc gadło, że iśmy seksy
[Em] Nic nie może zniszczyć [Bm] tego, co jest w tym i lady
Dziwi się, że brat [Dm] zabrata u nas ciągle [Em] od lat
Przeszliśmy tak o patolę, [B] że każdy niepotrzebny po [G] drodze odpad
[Em] Z weekendu zjedzia [D] pieniądze, potem się śmieję tu z ciebie ty kurwo
[Em] Sami ogarniamy se wszystko, [B] bo jednak ten Bóg nie [Em] rozdawał porówna
Jak chcesz przyjdź sam i możesz pomacać ranym [G] mi
Nie wierzyłem słabym, ale jednak mnie wybrali [Em] dziś
Bałem się, że mnie [G] zajebią, ale nie jest straszny nikt
Dziś trochę starszy od [Em] Chip i raczej mnie nie złamją
Jak chcesz przyjdź [G] sam i możesz pomacać ranym mi
[B] Nie wierzyłem [C] słabym, ale jednak mnie [Bm] wybrali dziś
[Em] Bałem się, [C] że mnie zejbią, ale nie [G] jest straszny nikt
Dziś trochę [C] starszy [B] od Chip i raczej mnie [Em] nie złamją
ŻE BĄDĄ SĄ NA NIEBIE
[G]
[Em] [G]
[Em] Do [G] rozdzielania ci, jak chce chcesz się zagłębić
Wszyscy chcieć opieknięć, chcieć chętnośmy byli więcej
Ona [A] przyszła pod rzut, więc gadło, że iśmy [Bm] zemsty
Nic [Em] nie może [G] niszczyć tego, co iśmy mieli
Do rozdzielania ci, jak chcesz się [B] zagłębić
Wszyscy chcieć [Em]
[Bm] opieknięć, chcieć [Em] chętnośmy byli więcej
Ona przyszła pod rzut, [Bm] więc gadło, że iśmy zemsty
[C#] I się może zniszczyć [B] tego, co jest w niej najwyższym
Key:
Em
G
Bm
B
A
Em
G
Bm
[Bm] _ [G] _ _ _ _ _ [A] _ [G] _
_ _ [Em] _ _ _ _ [F#m] _ [G] _
_ _ [Em] _ _ _ _ [F#m] _ [G] _
_ _ _ _ _ _ [A] _ [G] _
_ Polizała mnie śmierć, potem chciała mi [Em] zrobić roda
[G] Trochę się czuję jak śmieć, ciągle zaglądam do [D#] wora
Mój przyjacielu, nie martw się, to tylko [G] źle wygląda
Jeszcze _ [Bm] upierdolisz, cały się w tym jak maratona
Oni [Gm] widzą, patrzą, mówią o nas, pyta czy [G]
sprzedaje towar
Czy bym wsadził kosę w wroga, teksty nie są z dupy zioma
Bracia w droższych [A] samochodach, chleb [F#m] zydra to krzyczą
[Em] Zobacz, wszyscy mówią, że to [G] czują, a mi się to nie podoba
Nie jesteś sama, ja wiem, i mamy życie jak sen
Ale taki z którego budzisz się i mówisz co jest
Nie jesteś sama, ja wiem, i mamy życie jak [Em] sen
Ale taki z [B] którego [C#] budzisz się i mówisz co [G] jest
To rozjebie panie ci, jak z ich dyszy _ [F#m] zakłębić
[Em] Wszyscy krzyczą prędkości, jak byśmy byli więcej
Ona przyszła podrzeć, więc [A] gadło, że iśmy [Em] seksy
Nic nie może zniszczyć [Bm] tego, co jest w tym i [G] lady
_ To rozjebie panie ci, jak z [Em] ich dyszy _ [B] zakłębić
Wszyscy krzyczą prędkości, jak byśmy byli więcej
[Em] Ona przyszła podrzeć, [G] więc gadło, że iśmy seksy
[Em] Nic nie może zniszczyć [Bm] tego, co jest w tym i lady
Dziwi się, że brat [Dm] zabrata u nas ciągle [Em] od lat
Przeszliśmy tak o patolę, [B] że każdy niepotrzebny po [G] drodze odpad
[Em] Z weekendu zjedzia [D] pieniądze, potem się śmieję tu z ciebie ty kurwo
[Em] Sami ogarniamy se wszystko, [B] bo jednak ten Bóg nie [Em] rozdawał porówna
Jak chcesz przyjdź sam i możesz pomacać ranym [G] mi
Nie wierzyłem słabym, ale jednak mnie wybrali [Em] dziś
Bałem się, że mnie [G] zajebią, ale nie jest straszny nikt
Dziś trochę starszy od [Em] Chip i raczej mnie nie złamją
Jak chcesz przyjdź [G] sam i możesz pomacać ranym mi
[B] Nie wierzyłem [C] słabym, ale jednak mnie [Bm] wybrali dziś
[Em] Bałem się, [C] że mnie zejbią, ale nie [G] jest straszny nikt
Dziś trochę [C] starszy [B] od Chip i raczej mnie [Em] nie złamją
_ _ ŻE BĄDĄ SĄ NA NIEBIE
[G] _ _ _ _ _
_ _ _ [Em] _ _ _ _ [G] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ Do [G] rozdzielania ci, jak chce chcesz się zagłębić
Wszyscy chcieć opieknięć, chcieć chętnośmy byli więcej
Ona [A] przyszła pod rzut, więc gadło, że iśmy [Bm] zemsty
Nic [Em] nie może [G] niszczyć tego, co iśmy mieli
Do rozdzielania ci, jak chcesz się _ [B] zagłębić
Wszyscy chcieć [Em]
[Bm] opieknięć, chcieć [Em] chętnośmy byli więcej
Ona przyszła pod rzut, [Bm] więc gadło, że iśmy zemsty
[C#] I się może zniszczyć [B] tego, co jest w niej _ _ najwyższym
_ _ [Em] _ _ _ _ [F#m] _ [G] _
_ _ [Em] _ _ _ _ [F#m] _ [G] _
_ _ _ _ _ _ [A] _ [G] _
_ Polizała mnie śmierć, potem chciała mi [Em] zrobić roda
[G] Trochę się czuję jak śmieć, ciągle zaglądam do [D#] wora
Mój przyjacielu, nie martw się, to tylko [G] źle wygląda
Jeszcze _ [Bm] upierdolisz, cały się w tym jak maratona
Oni [Gm] widzą, patrzą, mówią o nas, pyta czy [G]
sprzedaje towar
Czy bym wsadził kosę w wroga, teksty nie są z dupy zioma
Bracia w droższych [A] samochodach, chleb [F#m] zydra to krzyczą
[Em] Zobacz, wszyscy mówią, że to [G] czują, a mi się to nie podoba
Nie jesteś sama, ja wiem, i mamy życie jak sen
Ale taki z którego budzisz się i mówisz co jest
Nie jesteś sama, ja wiem, i mamy życie jak [Em] sen
Ale taki z [B] którego [C#] budzisz się i mówisz co [G] jest
To rozjebie panie ci, jak z ich dyszy _ [F#m] zakłębić
[Em] Wszyscy krzyczą prędkości, jak byśmy byli więcej
Ona przyszła podrzeć, więc [A] gadło, że iśmy [Em] seksy
Nic nie może zniszczyć [Bm] tego, co jest w tym i [G] lady
_ To rozjebie panie ci, jak z [Em] ich dyszy _ [B] zakłębić
Wszyscy krzyczą prędkości, jak byśmy byli więcej
[Em] Ona przyszła podrzeć, [G] więc gadło, że iśmy seksy
[Em] Nic nie może zniszczyć [Bm] tego, co jest w tym i lady
Dziwi się, że brat [Dm] zabrata u nas ciągle [Em] od lat
Przeszliśmy tak o patolę, [B] że każdy niepotrzebny po [G] drodze odpad
[Em] Z weekendu zjedzia [D] pieniądze, potem się śmieję tu z ciebie ty kurwo
[Em] Sami ogarniamy se wszystko, [B] bo jednak ten Bóg nie [Em] rozdawał porówna
Jak chcesz przyjdź sam i możesz pomacać ranym [G] mi
Nie wierzyłem słabym, ale jednak mnie wybrali [Em] dziś
Bałem się, że mnie [G] zajebią, ale nie jest straszny nikt
Dziś trochę starszy od [Em] Chip i raczej mnie nie złamją
Jak chcesz przyjdź [G] sam i możesz pomacać ranym mi
[B] Nie wierzyłem [C] słabym, ale jednak mnie [Bm] wybrali dziś
[Em] Bałem się, [C] że mnie zejbią, ale nie [G] jest straszny nikt
Dziś trochę [C] starszy [B] od Chip i raczej mnie [Em] nie złamją
_ _ ŻE BĄDĄ SĄ NA NIEBIE
[G] _ _ _ _ _
_ _ _ [Em] _ _ _ _ [G] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ Do [G] rozdzielania ci, jak chce chcesz się zagłębić
Wszyscy chcieć opieknięć, chcieć chętnośmy byli więcej
Ona [A] przyszła pod rzut, więc gadło, że iśmy [Bm] zemsty
Nic [Em] nie może [G] niszczyć tego, co iśmy mieli
Do rozdzielania ci, jak chcesz się _ [B] zagłębić
Wszyscy chcieć [Em]
[Bm] opieknięć, chcieć [Em] chętnośmy byli więcej
Ona przyszła pod rzut, [Bm] więc gadło, że iśmy zemsty
[C#] I się może zniszczyć [B] tego, co jest w niej _ _ najwyższym