Intruz ft. Eldorado - Street Come Back Chords
Tempo:
92.95 bpm
Chords used:
Em
E
Am
C
B
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Em] [E] [C] [A] [Em]
[E] [C] [A] [Em]
[E] [C] [A] [Em]
[E]
Historia zatoczy połowę, [Em] to my zmienimy wiek
Jakby co jeszcze nie riff, jakby co street [Am] comeback
[Em] Jakby co praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przestać
Historia [A] zatoczy połowę, [Em] to my zmienimy wiek
Jakby co jeszcze nie riff, [C] jakby co street [E] comeback
Jakby co [Em] praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przestać
Gram jak Zuni [Am] Kotles, [Em] ten rap jest na zdarzony
Siema trio de west, czyli [E] piekielne tpony
Dzisiaj biegnę [Am] na west, od [Em] Głodaczka, Szeromskiego
Kurwy mają kula [C] w west, [Bm] posłuchają [E] lokalnego
Z Błąskiego [Am] po Pragę, [Em] BWA w ulicznym parkcie
Scena się sprzedała, kurwy budzą się [E] popatrzcie się
Rukajcie się, [Em] sprzedajcie, we własnym burdelu
El Dorado, street comeback, [B] jebać kreacje [E] raperów
Wschodnia szwar, [Am] kultura przez [Em] paserność, miło brzydła
Intrus, dla podziemia zawsze wiatr, [E] chmur i szydła
Sidła [Am] otwarte, nie [Em] zamknę za żadną cenę
Wbijam się [C] na mainstream, by wyrukać waszą [E] scenę
To się we krwi ma [Am] od dziecka, [Em] zwykle zryty łeb
Pierdole wasz szlif, jakby [B] co street [E] comeback
Historia [Am] zatoczy koło, bo [Em] to my zmienimy wiech
Jakby to jeszcze nie riff, [C] jakby co street [E] comeback
Jakby to [Em] praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El Dorado, tego [E] trzeba nie przestać
Historia [Am] zatoczy koło, bo [Em] to my zmienimy wiech
Jakby to jeszcze nie riff, [Am] jakby co street [E] comeback
Jakby to [A] praski sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa El Dorado, tego [Em] trzeba nie przestać
Tam u gryka na te bloki wraca jak towar z Liguły
Uzależnia mocna damka, rapie pięć jeb bez [Am] zamówy
Opostło warszawskie mury, [Em] chlibas od góra
Bo łap to apetyt z [C] kolejną dawką, [Bm] większość się pochłania
[E] Miasto dla głośników jak [Em] lekarstwo, puszczone weternie
Ludzi bez tantecy, kreowania grane od ludzi
[Am] Dla ludzi niech obludzi, niech osłudzi tych co [Em] w kontakcie
Co swoją, nie dla masów, by przy rzeszku zajawki
Za piłą [E] gonią i choć nie mierzone [Am] do nią
Czelny [Em] strzał pada po stronę, oddane sekle i dane
Szacunek w rymie i [Am] w gronie, masz [Em] żarło i zapłonie
Za światełko, które znasz, to El Dorado i to [C] street comeback
[B] [E] Obadaj, co złotych drapiwych [Am] małągasz do [Em] pajacowa
Większość nie wie o czym mówi, tak jak [F#] to się zagra, [E] śpiewa
Robaczy bez [Am] pamięci, drzewa [Em] niezgaszone, dakro
Ty pielęguj oddany owoc, [B] podziemny owoc [E] ulicy
Historia zatoczy [Em] koło, po to my zmienimy wierch
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby to [Am] praski [Em] sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przesadzić
Historia [Am] zatoczy koło, po [Em] to my zmienimy wierch
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby to praski [A] sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego [B] trzeba nie [E] przesadzić
Jak uliczko [Am] domowe po [C] godzinnym stosunku
[Em] W klasie na kubasa nie ma do ciebie [Am] szacunku
Dla moich ludzi to naro, [Em] przebiem dziewczyn
W kubku więcej drużik, pełen [C] luzik
[B] Wylewam trochę [E] trunku dla zmarłych
[Am] Bo choć [Em] nie jeden żyje, to jest dla mnie martwy
Tu Praga, północ, gramy [Am] tu w uliczne [E] szachy
Z [Am] daleka od [Em] bardachy, zladujemy na sienie
Do ich [Bm] rozdziawionej machy, [E] ej
A więc tak, będę [Em] pieklej, cenzony i drzej
Dla nich pain i denekt, rytm to peke
[E] Dyskloezja nie krek, praski [Em] trek
Dizwizjonow majkość, tu zrodziła mnie matula
[B] Kiedyś umrę [E] śniąc, ulica to mój [Em] dom
I zawsze do niej wrócę, bo to taki rap
Gdzieś taki kurwa szepan, nie w [Am] kosturce
W jej ramiona to się rzucę, [Em] ale nie za nią stosu
PRK, trzy litery, stara [B] szkoła, tak po [E] prostu
Historia zatoczy [Am] poło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego trzeba nie [E] przesadzić
Historia zatoczy [A] poło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street comeback
Jakby [E] to praski [Am] sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego [E] trzeba nie przesadzić
Ja przygotowy [Am] na czarce, gdy [Em] słyszę ten dźwięk
Siemano, wiesz zaraz, tak to jest street [E] comeback
Znowu nie [F] zgaszę, przez [Em] cały ten gniew
Co ważne to [C] wiem, z [B] pociskiem dla [E] świerki
Zapraszam [Am] na rave, [Em] jestem piratem, jebać młodki sięb
Dawaj ziomuś [E] plakiet, z osiedla charakter
[Em] Odzyskamy hit, bo truski na farcie, oby [B] zawsze w [E] korzyściu
Bo świętki [A] początek, z [Em] oświetla na przyszłość
Zarobimy force, jeszcze japę im [E] zbrzydną
Ta droga jest [Am] trudna, przez [Em] pól i cierpienie
Jedyne co mamy, [C] wiarę, trud, [E] poświęcenie
Nadejdzie ten [Am] moment, choć [Em] nie chciałeś docenić
Szlifowałeś diament, a nie stałeś jak [E] debil
Gramy do jednej [A] bramki, rap [Em] grany od serc i patry
Jak ktoś tam pierdoli swymi [B] zmordzi [E] siódla
Historia zatoczy [Am] koło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie [C] riff, jakby to street [Am] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego [F#] trzeba nie [E] przesadzić
Historia zatoczy [Am] koło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie riff, jakby to street [Am] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [F#] Eldorado, tego trzeba nie [B] przesadzić
[E] [C] [A] [Em]
[E] [C] [A] [Em]
[E]
Historia zatoczy połowę, [Em] to my zmienimy wiek
Jakby co jeszcze nie riff, jakby co street [Am] comeback
[Em] Jakby co praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przestać
Historia [A] zatoczy połowę, [Em] to my zmienimy wiek
Jakby co jeszcze nie riff, [C] jakby co street [E] comeback
Jakby co [Em] praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przestać
Gram jak Zuni [Am] Kotles, [Em] ten rap jest na zdarzony
Siema trio de west, czyli [E] piekielne tpony
Dzisiaj biegnę [Am] na west, od [Em] Głodaczka, Szeromskiego
Kurwy mają kula [C] w west, [Bm] posłuchają [E] lokalnego
Z Błąskiego [Am] po Pragę, [Em] BWA w ulicznym parkcie
Scena się sprzedała, kurwy budzą się [E] popatrzcie się
Rukajcie się, [Em] sprzedajcie, we własnym burdelu
El Dorado, street comeback, [B] jebać kreacje [E] raperów
Wschodnia szwar, [Am] kultura przez [Em] paserność, miło brzydła
Intrus, dla podziemia zawsze wiatr, [E] chmur i szydła
Sidła [Am] otwarte, nie [Em] zamknę za żadną cenę
Wbijam się [C] na mainstream, by wyrukać waszą [E] scenę
To się we krwi ma [Am] od dziecka, [Em] zwykle zryty łeb
Pierdole wasz szlif, jakby [B] co street [E] comeback
Historia [Am] zatoczy koło, bo [Em] to my zmienimy wiech
Jakby to jeszcze nie riff, [C] jakby co street [E] comeback
Jakby to [Em] praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El Dorado, tego [E] trzeba nie przestać
Historia [Am] zatoczy koło, bo [Em] to my zmienimy wiech
Jakby to jeszcze nie riff, [Am] jakby co street [E] comeback
Jakby to [A] praski sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa El Dorado, tego [Em] trzeba nie przestać
Tam u gryka na te bloki wraca jak towar z Liguły
Uzależnia mocna damka, rapie pięć jeb bez [Am] zamówy
Opostło warszawskie mury, [Em] chlibas od góra
Bo łap to apetyt z [C] kolejną dawką, [Bm] większość się pochłania
[E] Miasto dla głośników jak [Em] lekarstwo, puszczone weternie
Ludzi bez tantecy, kreowania grane od ludzi
[Am] Dla ludzi niech obludzi, niech osłudzi tych co [Em] w kontakcie
Co swoją, nie dla masów, by przy rzeszku zajawki
Za piłą [E] gonią i choć nie mierzone [Am] do nią
Czelny [Em] strzał pada po stronę, oddane sekle i dane
Szacunek w rymie i [Am] w gronie, masz [Em] żarło i zapłonie
Za światełko, które znasz, to El Dorado i to [C] street comeback
[B] [E] Obadaj, co złotych drapiwych [Am] małągasz do [Em] pajacowa
Większość nie wie o czym mówi, tak jak [F#] to się zagra, [E] śpiewa
Robaczy bez [Am] pamięci, drzewa [Em] niezgaszone, dakro
Ty pielęguj oddany owoc, [B] podziemny owoc [E] ulicy
Historia zatoczy [Em] koło, po to my zmienimy wierch
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby to [Am] praski [Em] sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przesadzić
Historia [Am] zatoczy koło, po [Em] to my zmienimy wierch
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby to praski [A] sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego [B] trzeba nie [E] przesadzić
Jak uliczko [Am] domowe po [C] godzinnym stosunku
[Em] W klasie na kubasa nie ma do ciebie [Am] szacunku
Dla moich ludzi to naro, [Em] przebiem dziewczyn
W kubku więcej drużik, pełen [C] luzik
[B] Wylewam trochę [E] trunku dla zmarłych
[Am] Bo choć [Em] nie jeden żyje, to jest dla mnie martwy
Tu Praga, północ, gramy [Am] tu w uliczne [E] szachy
Z [Am] daleka od [Em] bardachy, zladujemy na sienie
Do ich [Bm] rozdziawionej machy, [E] ej
A więc tak, będę [Em] pieklej, cenzony i drzej
Dla nich pain i denekt, rytm to peke
[E] Dyskloezja nie krek, praski [Em] trek
Dizwizjonow majkość, tu zrodziła mnie matula
[B] Kiedyś umrę [E] śniąc, ulica to mój [Em] dom
I zawsze do niej wrócę, bo to taki rap
Gdzieś taki kurwa szepan, nie w [Am] kosturce
W jej ramiona to się rzucę, [Em] ale nie za nią stosu
PRK, trzy litery, stara [B] szkoła, tak po [E] prostu
Historia zatoczy [Am] poło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego trzeba nie [E] przesadzić
Historia zatoczy [A] poło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street comeback
Jakby [E] to praski [Am] sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego [E] trzeba nie przesadzić
Ja przygotowy [Am] na czarce, gdy [Em] słyszę ten dźwięk
Siemano, wiesz zaraz, tak to jest street [E] comeback
Znowu nie [F] zgaszę, przez [Em] cały ten gniew
Co ważne to [C] wiem, z [B] pociskiem dla [E] świerki
Zapraszam [Am] na rave, [Em] jestem piratem, jebać młodki sięb
Dawaj ziomuś [E] plakiet, z osiedla charakter
[Em] Odzyskamy hit, bo truski na farcie, oby [B] zawsze w [E] korzyściu
Bo świętki [A] początek, z [Em] oświetla na przyszłość
Zarobimy force, jeszcze japę im [E] zbrzydną
Ta droga jest [Am] trudna, przez [Em] pól i cierpienie
Jedyne co mamy, [C] wiarę, trud, [E] poświęcenie
Nadejdzie ten [Am] moment, choć [Em] nie chciałeś docenić
Szlifowałeś diament, a nie stałeś jak [E] debil
Gramy do jednej [A] bramki, rap [Em] grany od serc i patry
Jak ktoś tam pierdoli swymi [B] zmordzi [E] siódla
Historia zatoczy [Am] koło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie [C] riff, jakby to street [Am] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego [F#] trzeba nie [E] przesadzić
Historia zatoczy [Am] koło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie riff, jakby to street [Am] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [F#] Eldorado, tego trzeba nie [B] przesadzić
Key:
Em
E
Am
C
B
Em
E
Am
[Em] _ _ [E] _ _ _ [C] _ [A] _ [Em] _
_ _ [E] _ _ _ [C] _ [A] _ [Em] _
_ _ [E] _ _ _ [C] _ [A] _ [Em] _
_ _ [E] _ _ _ _ _
Historia zatoczy połowę, [Em] to my zmienimy wiek
Jakby co jeszcze nie riff, jakby co street [Am] comeback
[Em] Jakby co praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przestać
Historia [A] zatoczy połowę, [Em] to my zmienimy wiek
Jakby co jeszcze nie riff, [C] jakby co street [E] comeback
Jakby co [Em] praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przestać
Gram jak Zuni [Am] Kotles, [Em] ten rap jest na zdarzony
Siema trio de west, czyli [E] piekielne tpony
Dzisiaj biegnę [Am] na west, od [Em] Głodaczka, Szeromskiego
Kurwy mają kula [C] w west, [Bm] posłuchają [E] lokalnego
Z Błąskiego [Am] po Pragę, [Em] BWA w ulicznym parkcie
Scena się sprzedała, kurwy budzą się [E] popatrzcie się
Rukajcie się, [Em] sprzedajcie, we własnym burdelu
El Dorado, street comeback, [B] jebać kreacje [E] raperów
Wschodnia szwar, [Am] kultura przez [Em] paserność, miło brzydła
Intrus, dla podziemia zawsze wiatr, [E] chmur i szydła
Sidła [Am] otwarte, nie [Em] zamknę za żadną cenę
Wbijam się [C] na mainstream, by wyrukać waszą [E] scenę
To się we krwi ma [Am] od dziecka, [Em] zwykle zryty łeb
Pierdole wasz szlif, jakby [B] co street [E] comeback
Historia [Am] zatoczy koło, bo [Em] to my zmienimy wiech
Jakby to jeszcze nie riff, [C] jakby co street [E] comeback
Jakby to [Em] praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El Dorado, tego [E] trzeba nie przestać
Historia [Am] zatoczy koło, bo [Em] to my zmienimy wiech
Jakby to jeszcze nie riff, [Am] jakby co street [E] comeback
Jakby to [A] praski sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa El Dorado, tego [Em] trzeba nie przestać
Tam u gryka na te bloki wraca jak towar z Liguły
Uzależnia mocna damka, rapie pięć jeb bez [Am] zamówy
Opostło warszawskie mury, [Em] chlibas od góra
Bo łap to apetyt z [C] kolejną dawką, [Bm] większość się pochłania
[E] Miasto dla głośników jak [Em] lekarstwo, puszczone weternie
Ludzi bez tantecy, kreowania grane od ludzi
[Am] Dla ludzi niech obludzi, niech osłudzi tych co [Em] w kontakcie
Co swoją, nie dla masów, by przy rzeszku zajawki
Za piłą [E] gonią i choć nie mierzone [Am] do nią
Czelny [Em] strzał pada po stronę, oddane sekle i dane
Szacunek w rymie i [Am] w gronie, masz [Em] żarło i zapłonie
Za światełko, które znasz, to El Dorado i to [C] street comeback
[B] [E] Obadaj, co złotych drapiwych [Am] małągasz do [Em] pajacowa
Większość nie wie o czym mówi, tak jak [F#] to się zagra, [E] śpiewa
Robaczy bez [Am] pamięci, drzewa [Em] niezgaszone, dakro
Ty pielęguj oddany owoc, [B] podziemny owoc [E] ulicy
Historia zatoczy [Em] koło, po to my zmienimy wierch
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby to [Am] praski [Em] sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przesadzić
Historia [Am] zatoczy koło, po [Em] to my zmienimy wierch
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby to praski [A] sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego [B] trzeba nie [E] przesadzić
Jak uliczko [Am] domowe po [C] godzinnym stosunku
[Em] W klasie na kubasa nie ma do ciebie [Am] szacunku
Dla moich ludzi to naro, [Em] przebiem dziewczyn
W kubku więcej drużik, pełen [C] luzik
[B] Wylewam trochę [E] trunku dla zmarłych
[Am] Bo choć [Em] nie jeden żyje, to jest dla mnie martwy
Tu Praga, północ, gramy [Am] tu w uliczne [E] szachy
Z [Am] daleka od [Em] bardachy, zladujemy na sienie
Do ich [Bm] rozdziawionej machy, [E] ej
A więc tak, będę [Em] pieklej, cenzony i drzej
Dla nich pain i denekt, rytm to peke
[E] Dyskloezja nie krek, praski [Em] trek
Dizwizjonow majkość, tu zrodziła mnie matula
[B] Kiedyś umrę [E] śniąc, ulica to mój [Em] dom
I zawsze do niej wrócę, bo to taki rap
Gdzieś taki kurwa szepan, nie w [Am] kosturce
W jej ramiona to się rzucę, [Em] ale nie za nią stosu
PRK, trzy litery, stara [B] szkoła, tak po [E] prostu
Historia zatoczy [Am] poło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego trzeba nie [E] przesadzić
Historia zatoczy [A] poło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street comeback
Jakby [E] to praski [Am] sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego [E] trzeba nie przesadzić
Ja przygotowy [Am] na czarce, gdy [Em] słyszę ten dźwięk
Siemano, wiesz zaraz, tak to jest street [E] comeback
Znowu nie [F] zgaszę, przez [Em] cały ten gniew
Co ważne to [C] wiem, z [B] pociskiem dla [E] świerki
Zapraszam [Am] na rave, [Em] jestem piratem, jebać młodki sięb
Dawaj ziomuś [E] plakiet, z osiedla charakter
[Em] Odzyskamy hit, bo truski na farcie, oby [B] zawsze w [E] korzyściu
Bo świętki [A] początek, z [Em] oświetla na przyszłość
Zarobimy force, jeszcze japę im [E] zbrzydną
Ta droga jest [Am] trudna, przez [Em] pól i cierpienie
Jedyne co mamy, [C] wiarę, trud, [E] poświęcenie
Nadejdzie ten [Am] moment, choć [Em] nie chciałeś docenić
Szlifowałeś diament, a nie stałeś jak [E] debil
Gramy do jednej [A] bramki, rap [Em] grany od serc i patry
Jak ktoś tam pierdoli swymi [B] zmordzi [E] siódla
Historia zatoczy [Am] koło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie [C] riff, jakby to street [Am] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego [F#] trzeba nie [E] przesadzić
Historia zatoczy [Am] koło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie riff, jakby to street [Am] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [F#] Eldorado, tego trzeba nie [B] przesadzić
_ _ [E] _ _ _ [C] _ [A] _ [Em] _
_ _ [E] _ _ _ [C] _ [A] _ [Em] _
_ _ [E] _ _ _ _ _
Historia zatoczy połowę, [Em] to my zmienimy wiek
Jakby co jeszcze nie riff, jakby co street [Am] comeback
[Em] Jakby co praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przestać
Historia [A] zatoczy połowę, [Em] to my zmienimy wiek
Jakby co jeszcze nie riff, [C] jakby co street [E] comeback
Jakby co [Em] praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przestać
Gram jak Zuni [Am] Kotles, [Em] ten rap jest na zdarzony
Siema trio de west, czyli [E] piekielne tpony
Dzisiaj biegnę [Am] na west, od [Em] Głodaczka, Szeromskiego
Kurwy mają kula [C] w west, [Bm] posłuchają [E] lokalnego
Z Błąskiego [Am] po Pragę, [Em] BWA w ulicznym parkcie
Scena się sprzedała, kurwy budzą się [E] popatrzcie się
Rukajcie się, [Em] sprzedajcie, we własnym burdelu
El Dorado, street comeback, [B] jebać kreacje [E] raperów
Wschodnia szwar, [Am] kultura przez [Em] paserność, miło brzydła
Intrus, dla podziemia zawsze wiatr, [E] chmur i szydła
Sidła [Am] otwarte, nie [Em] zamknę za żadną cenę
Wbijam się [C] na mainstream, by wyrukać waszą [E] scenę
To się we krwi ma [Am] od dziecka, [Em] zwykle zryty łeb
Pierdole wasz szlif, jakby [B] co street [E] comeback
Historia [Am] zatoczy koło, bo [Em] to my zmienimy wiech
Jakby to jeszcze nie riff, [C] jakby co street [E] comeback
Jakby to [Em] praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El Dorado, tego [E] trzeba nie przestać
Historia [Am] zatoczy koło, bo [Em] to my zmienimy wiech
Jakby to jeszcze nie riff, [Am] jakby co street [E] comeback
Jakby to [A] praski sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa El Dorado, tego [Em] trzeba nie przestać
Tam u gryka na te bloki wraca jak towar z Liguły
Uzależnia mocna damka, rapie pięć jeb bez [Am] zamówy
Opostło warszawskie mury, [Em] chlibas od góra
Bo łap to apetyt z [C] kolejną dawką, [Bm] większość się pochłania
[E] Miasto dla głośników jak [Em] lekarstwo, puszczone weternie
Ludzi bez tantecy, kreowania grane od ludzi
[Am] Dla ludzi niech obludzi, niech osłudzi tych co [Em] w kontakcie
Co swoją, nie dla masów, by przy rzeszku zajawki
Za piłą [E] gonią i choć nie mierzone [Am] do nią
Czelny [Em] strzał pada po stronę, oddane sekle i dane
Szacunek w rymie i [Am] w gronie, masz [Em] żarło i zapłonie
Za światełko, które znasz, to El Dorado i to [C] street comeback
[B] [E] Obadaj, co złotych drapiwych [Am] małągasz do [Em] pajacowa
Większość nie wie o czym mówi, tak jak [F#] to się zagra, [E] śpiewa
Robaczy bez [Am] pamięci, drzewa [Em] niezgaszone, dakro
Ty pielęguj oddany owoc, [B] podziemny owoc [E] ulicy
Historia zatoczy [Em] koło, po to my zmienimy wierch
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby to [Am] praski [Em] sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego trzeba nie [E] przesadzić
Historia [Am] zatoczy koło, po [Em] to my zmienimy wierch
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby to praski [A] sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa El [C] Dorado, tego [B] trzeba nie [E] przesadzić
Jak uliczko [Am] domowe po [C] godzinnym stosunku
[Em] W klasie na kubasa nie ma do ciebie [Am] szacunku
Dla moich ludzi to naro, [Em] przebiem dziewczyn
W kubku więcej drużik, pełen [C] luzik
[B] Wylewam trochę [E] trunku dla zmarłych
[Am] Bo choć [Em] nie jeden żyje, to jest dla mnie martwy
Tu Praga, północ, gramy [Am] tu w uliczne [E] szachy
Z [Am] daleka od [Em] bardachy, zladujemy na sienie
Do ich [Bm] rozdziawionej machy, [E] ej
A więc tak, będę [Em] pieklej, cenzony i drzej
Dla nich pain i denekt, rytm to peke
[E] Dyskloezja nie krek, praski [Em] trek
Dizwizjonow majkość, tu zrodziła mnie matula
[B] Kiedyś umrę [E] śniąc, ulica to mój [Em] dom
I zawsze do niej wrócę, bo to taki rap
Gdzieś taki kurwa szepan, nie w [Am] kosturce
W jej ramiona to się rzucę, [Em] ale nie za nią stosu
PRK, trzy litery, stara [B] szkoła, tak po [E] prostu
Historia zatoczy [Am] poło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie riff, jakby to street [E] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego trzeba nie [E] przesadzić
Historia zatoczy [A] poło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze [C] nie riff, jakby to street comeback
Jakby [E] to praski [Am] sznyf, [Em] lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego [E] trzeba nie przesadzić
Ja przygotowy [Am] na czarce, gdy [Em] słyszę ten dźwięk
Siemano, wiesz zaraz, tak to jest street [E] comeback
Znowu nie [F] zgaszę, przez [Em] cały ten gniew
Co ważne to [C] wiem, z [B] pociskiem dla [E] świerki
Zapraszam [Am] na rave, [Em] jestem piratem, jebać młodki sięb
Dawaj ziomuś [E] plakiet, z osiedla charakter
[Em] Odzyskamy hit, bo truski na farcie, oby [B] zawsze w [E] korzyściu
Bo świętki [A] początek, z [Em] oświetla na przyszłość
Zarobimy force, jeszcze japę im [E] zbrzydną
Ta droga jest [Am] trudna, przez [Em] pól i cierpienie
Jedyne co mamy, [C] wiarę, trud, [E] poświęcenie
Nadejdzie ten [Am] moment, choć [Em] nie chciałeś docenić
Szlifowałeś diament, a nie stałeś jak [E] debil
Gramy do jednej [A] bramki, rap [Em] grany od serc i patry
Jak ktoś tam pierdoli swymi [B] zmordzi [E] siódla
Historia zatoczy [Am] koło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie [C] riff, jakby to street [Am] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [C] Eldorado, tego [F#] trzeba nie [E] przesadzić
Historia zatoczy [Am] koło, po to [Em] my zmienimy wiek
Jakby to jeszcze nie riff, jakby to street [Am] comeback
Jakby [Em] to praski sznyf, lokalni kojarzą
Będzie kurwa [F#] Eldorado, tego trzeba nie [B] przesadzić