Chords for Zeamsone "rosegold"
Tempo:
64 bpm
Chords used:
A
C#m
F#m
C#
G#m
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[A] [C#m]
[F#m] [A] [C#m]
[A] [C#m]
[F#m] [A] [C#m]
[A] [C#m]
[A] [C#]
[A] W kosmosie [C#m] przepie**a nowy okres, wyjadę na weekend do [G#] zdziwicera
Złonię na winę, to [A] poruszy pustą, spodziewam kizni, nie zdziwić co
Dzisiaj po tej zudze, ale [C#] to po drugim, wchodzę na salę jak Lousy i Contra
Spojrzenie małe jak uzy [A] i obrońców, widzę monogramy jak Louis Vuitton
Sucho ucina rozmowy [C#m] jak crop top, mama nie chciałabym palił jak smok
Lubi, nie lubi, nie [A] kojarz w miłościu, bo kiedyś zabiję jak daje mi lot
Każda z kolei chce [C#m] zamykać okno, kupiłem spodnie i kupiłem broń
Zrobiłem próbę jak tan z [A] wysokością i już nie obchodzi mnie wysoki stąd
Mam wysokie stany i mój [C#m] nowy lot, nowe modelki i wysokie stany i to
Mówi, że nawet [A] nie pod kość, chodzisz pijany, a miałeś być wielki jak dom
Kurwy, że [C#m] staram miłości, o kochanie nie obchodzi, być panem miłości
Ciepła ulica, [A] najzimniejsza wiosna, palę za dwóch, ale palę za prosto
Chciałem mieć [C#m] k**a, więc pracuję non stop, tu, u, u
[A] Najzimniejsza wiosna, palę za dwóch, ale palę za prosto
Chciałem mieć k**a, więc pracuję non stop
Jedyne [C#m] co widzę to palony blok, i jak nienawidzę to [A] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nie nawidzę to [C#m] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to [A] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę [C#m] to nawet nie [G#m] pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet [A] nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę [C#m] to nawet nie pod kość
Pracuję tydzień [G#m] na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet [A] nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak [C#m] nienawidzę to nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet nie pod kość
[A] [C#m] [A]
[F#m] [A] [C#m]
[A] [C#m]
[F#m] [A] [C#m]
[A] [C#m]
[A] [C#]
[A] W kosmosie [C#m] przepie**a nowy okres, wyjadę na weekend do [G#] zdziwicera
Złonię na winę, to [A] poruszy pustą, spodziewam kizni, nie zdziwić co
Dzisiaj po tej zudze, ale [C#] to po drugim, wchodzę na salę jak Lousy i Contra
Spojrzenie małe jak uzy [A] i obrońców, widzę monogramy jak Louis Vuitton
Sucho ucina rozmowy [C#m] jak crop top, mama nie chciałabym palił jak smok
Lubi, nie lubi, nie [A] kojarz w miłościu, bo kiedyś zabiję jak daje mi lot
Każda z kolei chce [C#m] zamykać okno, kupiłem spodnie i kupiłem broń
Zrobiłem próbę jak tan z [A] wysokością i już nie obchodzi mnie wysoki stąd
Mam wysokie stany i mój [C#m] nowy lot, nowe modelki i wysokie stany i to
Mówi, że nawet [A] nie pod kość, chodzisz pijany, a miałeś być wielki jak dom
Kurwy, że [C#m] staram miłości, o kochanie nie obchodzi, być panem miłości
Ciepła ulica, [A] najzimniejsza wiosna, palę za dwóch, ale palę za prosto
Chciałem mieć [C#m] k**a, więc pracuję non stop, tu, u, u
[A] Najzimniejsza wiosna, palę za dwóch, ale palę za prosto
Chciałem mieć k**a, więc pracuję non stop
Jedyne [C#m] co widzę to palony blok, i jak nienawidzę to [A] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nie nawidzę to [C#m] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to [A] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę [C#m] to nawet nie [G#m] pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet [A] nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę [C#m] to nawet nie pod kość
Pracuję tydzień [G#m] na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet [A] nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak [C#m] nienawidzę to nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet nie pod kość
[A] [C#m] [A]
Key:
A
C#m
F#m
C#
G#m
A
C#m
F#m
_ _ _ [A] _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [F#m] _ [A] _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [A] _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [F#m] _ [A] _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [A] _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [A] _ _ _ _ [C#] _
_ _ _ [A] _ _ W kosmosie [C#m] przepie**a nowy okres, wyjadę na weekend do [G#] zdziwicera
Złonię na winę, to [A] poruszy pustą, spodziewam kizni, nie zdziwić co
Dzisiaj po tej zudze, ale [C#] to po drugim, wchodzę na salę jak Lousy i Contra
Spojrzenie małe jak uzy [A] i obrońców, widzę monogramy jak Louis Vuitton
Sucho ucina rozmowy [C#m] jak crop top, mama nie chciałabym palił jak smok
Lubi, nie lubi, nie [A] kojarz w miłościu, bo kiedyś zabiję jak daje mi lot
Każda z kolei chce [C#m] zamykać okno, kupiłem spodnie i kupiłem broń
Zrobiłem próbę jak tan z [A] wysokością i już nie obchodzi mnie wysoki stąd
Mam wysokie stany i mój [C#m] nowy lot, nowe modelki i wysokie stany i to
Mówi, że nawet [A] nie pod kość, chodzisz pijany, a miałeś być wielki jak dom
Kurwy, że [C#m] staram miłości, o kochanie nie obchodzi, być panem miłości
Ciepła ulica, [A] najzimniejsza wiosna, palę za dwóch, ale palę za prosto
Chciałem mieć [C#m] k**a, więc pracuję non stop, tu, u, u
[A] Najzimniejsza wiosna, palę za dwóch, ale palę za prosto
Chciałem mieć k**a, więc pracuję non stop
Jedyne [C#m] co widzę to palony blok, i jak nienawidzę to [A] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nie nawidzę to [C#m] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to [A] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę [C#m] to nawet nie [G#m] pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet [A] nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę [C#m] to nawet nie pod kość
Pracuję tydzień [G#m] na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet [A] nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak [C#m] nienawidzę to nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet nie pod kość
[A] _ _ _ _ [C#m] _ _ _ _ [A] _ _ _ _ _
_ _ _ [F#m] _ [A] _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [A] _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [F#m] _ [A] _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [A] _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ [A] _ _ _ _ [C#] _
_ _ _ [A] _ _ W kosmosie [C#m] przepie**a nowy okres, wyjadę na weekend do [G#] zdziwicera
Złonię na winę, to [A] poruszy pustą, spodziewam kizni, nie zdziwić co
Dzisiaj po tej zudze, ale [C#] to po drugim, wchodzę na salę jak Lousy i Contra
Spojrzenie małe jak uzy [A] i obrońców, widzę monogramy jak Louis Vuitton
Sucho ucina rozmowy [C#m] jak crop top, mama nie chciałabym palił jak smok
Lubi, nie lubi, nie [A] kojarz w miłościu, bo kiedyś zabiję jak daje mi lot
Każda z kolei chce [C#m] zamykać okno, kupiłem spodnie i kupiłem broń
Zrobiłem próbę jak tan z [A] wysokością i już nie obchodzi mnie wysoki stąd
Mam wysokie stany i mój [C#m] nowy lot, nowe modelki i wysokie stany i to
Mówi, że nawet [A] nie pod kość, chodzisz pijany, a miałeś być wielki jak dom
Kurwy, że [C#m] staram miłości, o kochanie nie obchodzi, być panem miłości
Ciepła ulica, [A] najzimniejsza wiosna, palę za dwóch, ale palę za prosto
Chciałem mieć [C#m] k**a, więc pracuję non stop, tu, u, u
[A] Najzimniejsza wiosna, palę za dwóch, ale palę za prosto
Chciałem mieć k**a, więc pracuję non stop
Jedyne [C#m] co widzę to palony blok, i jak nienawidzę to [A] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nie nawidzę to [C#m] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to [A] nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę [C#m] to nawet nie [G#m] pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet [A] nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę [C#m] to nawet nie pod kość
Pracuję tydzień [G#m] na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet [A] nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak [C#m] nienawidzę to nawet nie pod kość
Pracuję tydzień na moje rozgrody, jak nienawidzę to nawet nie pod kość
[A] _ _ _ _ [C#m] _ _ _ _ [A] _ _ _ _ _