Chords for Taco Hemingway - Cichosza feat. Otsochodzi (prod. Zeppy Zep)
Tempo:
140.2 bpm
Chords used:
Bb
Gb
Eb
Ebm
Db
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Eb]
[Gm] [Abm] [Ab]
[Db] [Abm] [Gb]
[F] [Bb] [Eb]
Głucha noc, na ulicach [Bb] ciągle cicho, mój maksyma [Ab] infantino, [Ebm] nigdy nie [Db] rozstaje z fifą,
noc się tak jak [Gb] każda inna, [Bbm] pokłóciłem się z taryfą, powiem, chodzi [A] tylko [Bb] o zasady, gdzie bym się [Eb] przejmował dychoł,
kolejny ziomek się rozstał z [Ab] dziewczyną, nie [Ebm] odpowiada, ale wzmiem jaka prawda, gdy [D] pytanie zadam, czy chodzi [Eb] o inną,
starczy [Db] nam życiowych schodów, Boże, pomoż, nie [Abm] wolimy windą, [Gb] jak z [F] kompletnym nieznajomym, [Bb] stoimy milcząc, widzę, że boli [Ebm] goryltą,
nikt nie rozmawia w tym mieście, lecisz w jestówy za sesję, [Bb] żeby kłamać terapeucie, [Gb] kłamiesz ciągle też na necie,
żyjesz od dekady w betabersie, jak ci brakuje ziomka, to mu napisz, [Ebm] siema, tęsknię, zrobisz [Bb] mu dzień, tym [Eb] pewnie,
i mi jest w tym także niełatwo, każdy mój problem zamiatam pod dywan, jest pod nim niemałe bagno, czasem się [Gb] martwię, co teraz tam pływa,
nieraz zaglądam tam [B] nadną, może coś [Gb] złowię, to wersu się [Bb] przyda, biorę do studia ten manczur marny, ale ostatnio nie przeszło tam [Eb] dywan,
Kucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szan, [Bb] cicho szan, dziecko cicho, także pustaj to [Eb] nam czoł,
Kucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szan, [Bbm] cicho szan, cicho szan,
Mój ziomo Boris na życie się targał, dowiedziałem się po latach, kiedy nagrywał mi [Bb] wersy na jarmark,
Uczy [Ab] kultura nie mówić o bólu, nie [Ebm] mówić gdy leje się szampan, [Db] Uczy kultura [Gb] nie mówić o bólu, nie mówić gdy [Bbm] tańczony [F] kankan,
Leje się wóda, nie [Bb] gadaj to skandal, dawaj polewaj i [Eb] wal pan, dawaj nos, kręcaj pal pan, [Ebm]
cicho szan, dawaj zarabiaj ten szpal pan,
Ej, [Db] cicho szan, walcz pan, tańcz pan, [Gb] graj pan, ej, [Bbm] cicho szan, bo nie ma Jezusa i nie ma szatana, wszystko [Ebm] przemija jak pątarz,
Z drugiej strony jest dobrym ziomkiem, braża się czasem sił, ubić nas płótno, [Bb] wtedy ta skromność prawdomówności, [Gb] nagle się zmienia w koszmarną rozrzutność,
Nagle wylały się stare emocje, które na co dzień [Bb] trzymałeś pod kłódką, ale to [F] powodowane jest [Ebm] wódką, będziesz zamykał je jutro,
Często nie mówią o trudach dziewczynie, mówią, że facet nie może [Ab] narzekać, studio, koncerty, pisanie i siłka, psychika [Gb] musi zaczekać,
[Db] Jedyne co wyniosłem ze [Abm] szkoły średniej, to że [Ebm] jesteś głupi jak [Bb] pytasz, do pokoju zwierzęt, pałacu, pamięci prowadzi za długi [Eb] korytarz,
Głucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szak,
[Bb] dziecko cicho, także pustaj [Eb] to nam w
[Gb]
[Bb] dłoń,
[Eb] [Ebm]
[Eb]
[Gb]
[Bb] [Ab]
[Db] A ja ci powtarzam, że to nie był Grzegorz Turnau, bo Grzegorz Turnau nie śpiewa [Abm] o siłach,
Jedno święte to [Db] świecenie,
[D] Bardzo państwa [Dm] przepraszam, to oczywiście nie był Grzegorz Turnau, ktoś po prostu przejął jego piosenkę, [Ab] tymczasem mamy [Dm] kolejnego słuchacza,
Dobry wieczór, poprzedni słuchacz narzekał na to, że musi wracać do [D] pracy,
Po [Dm] tysiącu dni?
Dokładnie, ja mam odwarty problem, wie pan, ja pod koniec tego dnia [G] jadę na wakacje,
[Dm] W czym problem?
A że to już, czekałem na nią tak dawno, a to już, [C] więc chwilę gdy wyląduję, moje [Dm] wakacje zaczynają się kończyć,
Czy to nie łamie [D] panu serca?
Szanowny panie, ale [Dm] wszystko przemija, życie przemija, idąc pana logiką można by powiedzieć, że nic w życiu nie zasługuje na pełnię naszego szczęścia,
A więc teoretycznie nie da się w życiu być szczęśliwym, nawet przez minutę, nawet przez sekundę, halo?
Zamywa mi się strasznie [N] smutno.
[Gm] [Abm] [Ab]
[Db] [Abm] [Gb]
[F] [Bb] [Eb]
Głucha noc, na ulicach [Bb] ciągle cicho, mój maksyma [Ab] infantino, [Ebm] nigdy nie [Db] rozstaje z fifą,
noc się tak jak [Gb] każda inna, [Bbm] pokłóciłem się z taryfą, powiem, chodzi [A] tylko [Bb] o zasady, gdzie bym się [Eb] przejmował dychoł,
kolejny ziomek się rozstał z [Ab] dziewczyną, nie [Ebm] odpowiada, ale wzmiem jaka prawda, gdy [D] pytanie zadam, czy chodzi [Eb] o inną,
starczy [Db] nam życiowych schodów, Boże, pomoż, nie [Abm] wolimy windą, [Gb] jak z [F] kompletnym nieznajomym, [Bb] stoimy milcząc, widzę, że boli [Ebm] goryltą,
nikt nie rozmawia w tym mieście, lecisz w jestówy za sesję, [Bb] żeby kłamać terapeucie, [Gb] kłamiesz ciągle też na necie,
żyjesz od dekady w betabersie, jak ci brakuje ziomka, to mu napisz, [Ebm] siema, tęsknię, zrobisz [Bb] mu dzień, tym [Eb] pewnie,
i mi jest w tym także niełatwo, każdy mój problem zamiatam pod dywan, jest pod nim niemałe bagno, czasem się [Gb] martwię, co teraz tam pływa,
nieraz zaglądam tam [B] nadną, może coś [Gb] złowię, to wersu się [Bb] przyda, biorę do studia ten manczur marny, ale ostatnio nie przeszło tam [Eb] dywan,
Kucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szan, [Bb] cicho szan, dziecko cicho, także pustaj to [Eb] nam czoł,
Kucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szan, [Bbm] cicho szan, cicho szan,
Mój ziomo Boris na życie się targał, dowiedziałem się po latach, kiedy nagrywał mi [Bb] wersy na jarmark,
Uczy [Ab] kultura nie mówić o bólu, nie [Ebm] mówić gdy leje się szampan, [Db] Uczy kultura [Gb] nie mówić o bólu, nie mówić gdy [Bbm] tańczony [F] kankan,
Leje się wóda, nie [Bb] gadaj to skandal, dawaj polewaj i [Eb] wal pan, dawaj nos, kręcaj pal pan, [Ebm]
cicho szan, dawaj zarabiaj ten szpal pan,
Ej, [Db] cicho szan, walcz pan, tańcz pan, [Gb] graj pan, ej, [Bbm] cicho szan, bo nie ma Jezusa i nie ma szatana, wszystko [Ebm] przemija jak pątarz,
Z drugiej strony jest dobrym ziomkiem, braża się czasem sił, ubić nas płótno, [Bb] wtedy ta skromność prawdomówności, [Gb] nagle się zmienia w koszmarną rozrzutność,
Nagle wylały się stare emocje, które na co dzień [Bb] trzymałeś pod kłódką, ale to [F] powodowane jest [Ebm] wódką, będziesz zamykał je jutro,
Często nie mówią o trudach dziewczynie, mówią, że facet nie może [Ab] narzekać, studio, koncerty, pisanie i siłka, psychika [Gb] musi zaczekać,
[Db] Jedyne co wyniosłem ze [Abm] szkoły średniej, to że [Ebm] jesteś głupi jak [Bb] pytasz, do pokoju zwierzęt, pałacu, pamięci prowadzi za długi [Eb] korytarz,
Głucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szak,
[Bb] dziecko cicho, także pustaj [Eb] to nam w
[Gb]
[Bb] dłoń,
[Eb] [Ebm]
[Eb]
[Gb]
[Bb] [Ab]
[Db] A ja ci powtarzam, że to nie był Grzegorz Turnau, bo Grzegorz Turnau nie śpiewa [Abm] o siłach,
Jedno święte to [Db] świecenie,
[D] Bardzo państwa [Dm] przepraszam, to oczywiście nie był Grzegorz Turnau, ktoś po prostu przejął jego piosenkę, [Ab] tymczasem mamy [Dm] kolejnego słuchacza,
Dobry wieczór, poprzedni słuchacz narzekał na to, że musi wracać do [D] pracy,
Po [Dm] tysiącu dni?
Dokładnie, ja mam odwarty problem, wie pan, ja pod koniec tego dnia [G] jadę na wakacje,
[Dm] W czym problem?
A że to już, czekałem na nią tak dawno, a to już, [C] więc chwilę gdy wyląduję, moje [Dm] wakacje zaczynają się kończyć,
Czy to nie łamie [D] panu serca?
Szanowny panie, ale [Dm] wszystko przemija, życie przemija, idąc pana logiką można by powiedzieć, że nic w życiu nie zasługuje na pełnię naszego szczęścia,
A więc teoretycznie nie da się w życiu być szczęśliwym, nawet przez minutę, nawet przez sekundę, halo?
Zamywa mi się strasznie [N] smutno.
Key:
Bb
Gb
Eb
Ebm
Db
Bb
Gb
Eb
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Gm] _ _ [Abm] _ _ [Ab] _ _
_ [Db] _ _ [Abm] _ _ _ [Gb] _ _
[F] _ _ _ [Bb] _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ Głucha noc, na ulicach [Bb] ciągle cicho, mój maksyma [Ab] infantino, [Ebm] nigdy nie [Db] rozstaje z fifą,
noc się tak jak [Gb] każda inna, [Bbm] pokłóciłem się z taryfą, powiem, chodzi [A] tylko [Bb] o zasady, gdzie bym się [Eb] przejmował dychoł,
kolejny ziomek się rozstał z [Ab] dziewczyną, nie [Ebm] odpowiada, ale wzmiem jaka prawda, gdy [D] pytanie zadam, czy chodzi [Eb] o inną,
starczy [Db] nam życiowych schodów, Boże, pomoż, nie [Abm] wolimy windą, [Gb] jak z [F] kompletnym nieznajomym, [Bb] stoimy milcząc, widzę, że boli [Ebm] goryltą,
nikt nie rozmawia w tym mieście, lecisz w jestówy za sesję, [Bb] żeby kłamać terapeucie, [Gb] kłamiesz ciągle też na necie,
żyjesz od dekady w betabersie, jak ci brakuje ziomka, to mu napisz, [Ebm] siema, tęsknię, zrobisz [Bb] mu dzień, tym [Eb] pewnie,
i mi jest w tym także niełatwo, każdy mój problem zamiatam pod dywan, jest pod nim niemałe bagno, czasem się [Gb] martwię, co teraz tam pływa,
nieraz zaglądam tam [B] nadną, może coś [Gb] złowię, to wersu się [Bb] przyda, biorę do studia ten manczur marny, ale ostatnio nie przeszło tam [Eb] dywan,
_ Kucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szan, _ _ _ _ _ [Bb] cicho szan, dziecko cicho, także pustaj to [Eb] nam czoł,
_ Kucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, _ [Gb] cicho szan, _ _ _ _ _ [Bbm] cicho szan, cicho szan,
Mój ziomo Boris na życie się targał, dowiedziałem się po latach, kiedy nagrywał mi [Bb] wersy na jarmark,
Uczy [Ab] kultura nie mówić o bólu, nie [Ebm] mówić gdy leje się szampan, [Db] Uczy kultura [Gb] nie mówić o bólu, nie mówić gdy [Bbm] tańczony [F] kankan,
Leje się wóda, nie [Bb] gadaj to skandal, dawaj polewaj i [Eb] wal pan, dawaj nos, kręcaj pal pan, _ _ [Ebm]
cicho szan, dawaj zarabiaj ten szpal pan,
_ Ej, [Db] cicho szan, walcz pan, tańcz pan, [Gb] graj pan, ej, [Bbm] cicho szan, bo nie ma Jezusa i nie ma szatana, wszystko [Ebm] przemija jak pątarz,
Z drugiej strony jest dobrym ziomkiem, braża się czasem sił, ubić nas płótno, [Bb] wtedy ta skromność prawdomówności, [Gb] nagle się zmienia w koszmarną rozrzutność,
Nagle wylały się stare emocje, które na co dzień [Bb] trzymałeś pod kłódką, ale to [F] powodowane jest [Ebm] wódką, będziesz zamykał je jutro,
Często nie mówią o trudach dziewczynie, mówią, że facet nie może [Ab] narzekać, studio, koncerty, pisanie i siłka, psychika [Gb] musi zaczekać,
[Db] Jedyne co wyniosłem ze [Abm] szkoły średniej, to że [Ebm] jesteś głupi jak [Bb] pytasz, do pokoju zwierzęt, pałacu, pamięci prowadzi za długi [Eb] korytarz,
_ _ Głucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szak, _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ dziecko cicho, także pustaj [Eb] to nam w _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ dłoń, _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ [Ebm] _ _ _ _
_ _ [Eb] _ _ _ _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ _ _ _ _ _ [Ab] _
_ _ [Db] _ _ _ _ A ja ci powtarzam, że to nie był Grzegorz Turnau, bo Grzegorz Turnau nie śpiewa [Abm] o siłach,
Jedno święte to [Db] _ świecenie,
[D] _ Bardzo państwa [Dm] przepraszam, to oczywiście nie był Grzegorz Turnau, ktoś po prostu przejął jego piosenkę, [Ab] tymczasem mamy [Dm] kolejnego słuchacza,
Dobry wieczór, poprzedni słuchacz narzekał na to, że musi wracać do [D] pracy,
Po [Dm] tysiącu dni? _
Dokładnie, ja mam odwarty problem, wie pan, ja pod koniec tego dnia [G] jadę na wakacje,
[Dm] W czym problem?
A że to już, czekałem na nią tak dawno, a to już, [C] więc chwilę gdy wyląduję, moje [Dm] wakacje zaczynają się kończyć,
Czy to nie łamie [D] panu serca?
Szanowny panie, ale [Dm] wszystko przemija, życie przemija, idąc pana logiką można by powiedzieć, że nic w życiu nie zasługuje na pełnię naszego szczęścia,
A więc teoretycznie nie da się w życiu być szczęśliwym, nawet przez minutę, nawet przez sekundę, _ _ halo?
_ _ Zamywa mi się strasznie [N] smutno. _
_ _ [Gm] _ _ [Abm] _ _ [Ab] _ _
_ [Db] _ _ [Abm] _ _ _ [Gb] _ _
[F] _ _ _ [Bb] _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ Głucha noc, na ulicach [Bb] ciągle cicho, mój maksyma [Ab] infantino, [Ebm] nigdy nie [Db] rozstaje z fifą,
noc się tak jak [Gb] każda inna, [Bbm] pokłóciłem się z taryfą, powiem, chodzi [A] tylko [Bb] o zasady, gdzie bym się [Eb] przejmował dychoł,
kolejny ziomek się rozstał z [Ab] dziewczyną, nie [Ebm] odpowiada, ale wzmiem jaka prawda, gdy [D] pytanie zadam, czy chodzi [Eb] o inną,
starczy [Db] nam życiowych schodów, Boże, pomoż, nie [Abm] wolimy windą, [Gb] jak z [F] kompletnym nieznajomym, [Bb] stoimy milcząc, widzę, że boli [Ebm] goryltą,
nikt nie rozmawia w tym mieście, lecisz w jestówy za sesję, [Bb] żeby kłamać terapeucie, [Gb] kłamiesz ciągle też na necie,
żyjesz od dekady w betabersie, jak ci brakuje ziomka, to mu napisz, [Ebm] siema, tęsknię, zrobisz [Bb] mu dzień, tym [Eb] pewnie,
i mi jest w tym także niełatwo, każdy mój problem zamiatam pod dywan, jest pod nim niemałe bagno, czasem się [Gb] martwię, co teraz tam pływa,
nieraz zaglądam tam [B] nadną, może coś [Gb] złowię, to wersu się [Bb] przyda, biorę do studia ten manczur marny, ale ostatnio nie przeszło tam [Eb] dywan,
_ Kucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szan, _ _ _ _ _ [Bb] cicho szan, dziecko cicho, także pustaj to [Eb] nam czoł,
_ Kucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, _ [Gb] cicho szan, _ _ _ _ _ [Bbm] cicho szan, cicho szan,
Mój ziomo Boris na życie się targał, dowiedziałem się po latach, kiedy nagrywał mi [Bb] wersy na jarmark,
Uczy [Ab] kultura nie mówić o bólu, nie [Ebm] mówić gdy leje się szampan, [Db] Uczy kultura [Gb] nie mówić o bólu, nie mówić gdy [Bbm] tańczony [F] kankan,
Leje się wóda, nie [Bb] gadaj to skandal, dawaj polewaj i [Eb] wal pan, dawaj nos, kręcaj pal pan, _ _ [Ebm]
cicho szan, dawaj zarabiaj ten szpal pan,
_ Ej, [Db] cicho szan, walcz pan, tańcz pan, [Gb] graj pan, ej, [Bbm] cicho szan, bo nie ma Jezusa i nie ma szatana, wszystko [Ebm] przemija jak pątarz,
Z drugiej strony jest dobrym ziomkiem, braża się czasem sił, ubić nas płótno, [Bb] wtedy ta skromność prawdomówności, [Gb] nagle się zmienia w koszmarną rozrzutność,
Nagle wylały się stare emocje, które na co dzień [Bb] trzymałeś pod kłódką, ale to [F] powodowane jest [Ebm] wódką, będziesz zamykał je jutro,
Często nie mówią o trudach dziewczynie, mówią, że facet nie może [Ab] narzekać, studio, koncerty, pisanie i siłka, psychika [Gb] musi zaczekać,
[Db] Jedyne co wyniosłem ze [Abm] szkoły średniej, to że [Ebm] jesteś głupi jak [Bb] pytasz, do pokoju zwierzęt, pałacu, pamięci prowadzi za długi [Eb] korytarz,
_ _ Głucha noc, miasto płacze znowu, czy wysłucha ktoś, [Gb] cicho szak, _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ dziecko cicho, także pustaj [Eb] to nam w _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ dłoń, _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ [Ebm] _ _ _ _
_ _ [Eb] _ _ _ _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ _ _ _ _ _ [Ab] _
_ _ [Db] _ _ _ _ A ja ci powtarzam, że to nie był Grzegorz Turnau, bo Grzegorz Turnau nie śpiewa [Abm] o siłach,
Jedno święte to [Db] _ świecenie,
[D] _ Bardzo państwa [Dm] przepraszam, to oczywiście nie był Grzegorz Turnau, ktoś po prostu przejął jego piosenkę, [Ab] tymczasem mamy [Dm] kolejnego słuchacza,
Dobry wieczór, poprzedni słuchacz narzekał na to, że musi wracać do [D] pracy,
Po [Dm] tysiącu dni? _
Dokładnie, ja mam odwarty problem, wie pan, ja pod koniec tego dnia [G] jadę na wakacje,
[Dm] W czym problem?
A że to już, czekałem na nią tak dawno, a to już, [C] więc chwilę gdy wyląduję, moje [Dm] wakacje zaczynają się kończyć,
Czy to nie łamie [D] panu serca?
Szanowny panie, ale [Dm] wszystko przemija, życie przemija, idąc pana logiką można by powiedzieć, że nic w życiu nie zasługuje na pełnię naszego szczęścia,
A więc teoretycznie nie da się w życiu być szczęśliwym, nawet przez minutę, nawet przez sekundę, _ _ halo?
_ _ Zamywa mi się strasznie [N] smutno. _