Chords for Sitek - Moja Natura feat. Tede (prod. Deemz)

_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [C#]
Jak i mówiłem o wygranych to mówiłem tu o sobie
Ja od trzeciej tydzień jem wychoty z jamy żeby swoje wziąć
Mój dom, moje zasady, krótko nie tracić wiary
Mówią sam sobie winien, jestem wtedy pary
Chcieli być zabawni, tak chcieli być zabawni
Jak strzelasz we mnie pocis to mnie kurwa najpierw drapni
Mam cię, mam cię, z sukien syna mam cię
Kiedy był typ jak ja żeby grał jak ja to samo z bańce
Długo mnie nie było ale spoko nie bój się
Będą tańczyć jak im zagrał w kółko [E] w soko w wirówce
O nie, o nie, nie, nie powiedział tego nie
Lepiej pilnuj swojej czizi bo tu widzi tylko mnie
Panie broni mnie od wrogu bo nie wiedzą co czynią
Jak miałem w tą wynik spokój kiedy chcieli bym zginął
Lecę pod prąd bo mój sos mów mi kurwa Gambino
Jak minął czas nim na osi to przestawię im czizi
Moja natura mówi głośniej, mów im o sobie
Moja natura mówi bronź się, kłóć się o swoje
Moja natura mówi końkę, skróci mi gole
Zadem punkt to nie problem kiedy znów daje ząb
Moja natura mówi głośniej, mów im o sobie
Moja natura mówi bronź się, [C#] kłóć się o swoje
Moja natura mówi końkę, skróci mi gole
Zadem punkt to nie problem kiedy znów daje ząb
Znów zamieszam to co kruję, że surowo lecę z tym
Pierdolony kogel mogę robić sobie jaja z gry
Z przymrużeniem oka patrzę na te pizdy
Periłap długo zajmie mi ściąganie z listy
Zbierz mi czas, zbiorę swoją flotę
W chuju mam robotę, ziomu jeśli poszli mówię
Musisz wyjąć z tą gablotę
Nie potrafią pojąć że tu liczy się chwała
Chcą wyliczać która para, śmiga w nowych Jordanach
S jak w placach, choć mówią że [A] szpaner
Nigdy już nie wrzucisz mnie na [C#] baner
To jest dalej nie wierzysz, biorę swoje na plecy
W kutasie mam te wasze interety na zesyfić
Co mi dasz ziomu, co mi dasz mała
Ubolewasz kiedy stolon, nie mówiłem przezalaz
Każdy kto mi skreśnił będzie pieprzył mi jak
Wierzył we mnie, czekał wiernie jakbym mówił o psa
Moja natura mówi głośniej, mówi o sobie
Moja natura mówi bronź się, kłóć się [D] o swoje
Moja [C#] natura mówi końkę, skróci mi gole
Zadem punkt to nie problem kiedy znów daje ząb
Moja natura mówi głośniej, mówi o [F#] sobie
Moja [C#] natura mówi bronź się, kłóć się o swoje
Moja natura mówi końkę, skróci mi gole
Zadem punkt to nie problem kiedy znów daje [G#] ząb
_ _ [C#m] Kiedy szanę sposzek, [Dm] wkładam bank w wiek
A to też mnie gdzieś poczek, wypierdalam z [C#] piekła
Szybko chcę tam wracać, moja natura taka jest
Mówią daje z jaca rap, gramatura na kajet
Armatura na majer, zaczną dwoje tak pamiętać
Kap, kap, to ta nie ta wina, widać o wiele dziewczyn w onych gratkach
Wiesz o czym ta gadka, poprawiam szampaje
Nie wiedzą czy mnie zdatka, twarzą naszą stawak dalej
Widzamy na insta, patrzą mi po kisach
Coś tam o mnie chlipią, kiedy sypią sypią insta
Lubię idąc w przemiany i towarzysząc stacji
[F#] Kariera ci kuleje, coś tu pójdzie do [C#] sklepu
A ci to chciałbym znać, ja im nie dam granic
Jednak głupio wyszło, wreszcie szbako na to patrzy
Taką mam na blu-ray, że już znów z nim pędem wszedłem
[A] TED-e na świetnym jednym salu [Dm] Kiepten
_ Moja [C#] natura mówi głośniej, [Dm] mówimy o sobie
Moja [C#] natura mówi rąsie, [Dm]
chudział z moją
Moja [C#] natura mówi rąkę, [Dm] wróci mi do lesa
[C#] Ten bunt to nie problem, kiedy [Dm] znów daje sogień
Moja [C#] natura mówi głośniej, [Dm] mówimy o sobie
Moja [C#] natura mówi rąsie, chudział z moją
Moja natura mówi rąkę, [D] wróci mi do lesa
[C#] Ten bunt to nie problem, kiedy [A] znów daje sogień _ _ _ _
[B] I pytają, że mnie [A#m] ciągle, jaki kurwo mam tu problem
[D#m] Żeby skończyć to, co zacząłem tu dziś
[G#]
[B] Serdzi spojrzeń mówią do mnie
[A#m] Czemu znowu nas zabiogłeś, skoro [D#m] jeszcze wczoraj [D#] miałeś być kimś _ _