Chords for SB Maffija - ZABIJA #4 / Halo ziom! (feat. ReTo, Wac Toja, prod. BobAir)

_ _ _ _ _ _
_ _ _ [A] _ _ _
_ _ _ _ _ _
[C] _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [Am] _ _ _
[C] _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [A] _ _ _
[C] _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [A] _ _ _
[C] _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [Am] _ _ _
_ [C] _ _ [F] _ _ _
_ _ [Am] Z uśmiechem patrzę dziś na zmarnowane talenty, co głupotą straciły [F] fanów
Ja bo nich mordę tu płakać nie będę, bo słucham te czegoś [Am] ze Stanów
Urlop mam, kiedy chcę i [C] wiesz dlaczego?
To ja będę [F] zwycięzcą _
Bo nie korzystam z tego zbyt [Am] często, nie robię kariery, ja spełniam marzenia
Gdy zejdę ze sceny, bo kiedyś tak [F] trzeba, to jako legenda nie dba wyświetlenia
Daj mi tylko czas i nie zabij mnie [A] teraz
Nie czuję [C] bólu
Co to, to [F] nie
Dzisiaj mam fly, kiedy mam high, ogólnie [Am] jest ok
Zobacz gdzie jestem, byk po tytuł [F] zwycięzcy
I czuję się jak Gessler, nie mogę tego [Am] spieprzyć
Wyjebane mam, wyjebany gram, wyjebał mnie gram, nie mam [F] osu
Mówię co mi tam, co mi w duszy, gra konkurencji, brak na [Am] widoku
Mam ją w duszy, choć nie chcę prochu, fał, obracam fendlet jak [F] szmule
Zobacz proszę, mam coś na oku, chuja widzę jak do mnie [Am] plujesz
Cześć, ci czujesz [C] też, zero stresu i dobry [F] hasz
Jak czujesz też, no to wiesz co czuję [Am] ja
Halo, halo, żom, halo, halo, co tam, słychać [F] ciągle, pijesz, czy już, dość, czy już, śmigasz, [Am] podwyżasz, żom
Nic nie czuję bólu, i to [C] nie morfina, jak się [F] wypijam z tłumu, to nie prapolina
A jak [Am] wyzwaniam żom, to nie [D] mangogdyna, ej, [F] kiemy żom, ej, kiemy żom
Nic nie [Am] czuję bólu, i to nie [C] morfina, jak się [F] wypijam z tłumu, to nie prapolina
A jak [Am] wyzwaniam żom, to nie [C] mangogdyna, ej, kiemy [F] żom, ej, kiemy żom
Nic nie [A] czuję bólu, i to nie [C] morfina, tylko się [F] wypijam z tłumu, dzięki temu wciąż wygrywam
Ty [A] usłyszysz to z klubu i na wszystkich [C] heavyrach, i na wszystkich [F] heavyrach, to na pędze klady nam nie pływ
[Am] Szczerze to dalej to nie [C] dobieżam, ale w sierej chcę trzyści dwóch, bo [F] zmyjam mam chwilę tylko jak tak
Pecha z podstawa, ocena nad [Am] niebawramy ma, i płynę i płynę ze stylem, i tylko mam [F] jasny led
Jeszcze nie pytaj mnie o nic więcej, kiedy nie słyszę swój [Am] świat, co mnie tu [C] mocno zaleje, ze sukcesem pomuje [F] strach
O tak, tak, tak, w cudym rato mówię pa, pa, [Am] pa, jak szlag, szlag [C] znowu, to zlatuję im pa, pa, [F] pa
I nie szkaj mnie więcej, więcej, nie, [B] i nie szkaj [A] mnie więcej, więcej, nie
A mi się udało, a mi się udało, a mi się udało, [C] a mi się udało, jedyne [F] zmartwienie jakie dzisiaj mam to, że dżary chujowo będą wyglądały na [Am] starość
Ile bym nie miał, to dla mnie jest zawsze za mało, a dzielę [F] się z wami wszystkim co zarobię, nie musicie bać się czy coś tam zostanie na [Am] rano
Halo, halo, żołn, halo, halo, żołn, ha
W [F] listy od dawna się o mnie nie martwią, i to nie dlatego chłopaku, że w chuju mnie [Am] mają
Halo, halo, żołn, halo, halo, żołn, [F] ha
Jak jestem w plecy to zaraz odrobię drogę do sukcesu jest zawsze w [Am] budowie i ci co nas potraktowali jak rzeczy dziś mają na nowe gadżety zajawkę
Ja się [F] tam nie dam i dlatego zawsze jak dzwonią naciskam czerwoną słuchawkę
[Am] Jak chcesz coś zmienić, zatknę kroki do przodu, jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie powód
Ja już nie czuję ból, ból, i to nie morfina, jak siedy pijam z pół muku, to nie prapolina, a jak [A] wyzwaniam żołn, żołn, żołniem mandokdyna
Ej, [F] Janusiu, ej, [Am] Janusiu
Ja już nie czuję ból, ból, i to nie morfina, jak [F] siedy pijam z pół muku, to nie prapolina, a jak wyzwaniam [Am] żołn, żołn, żołniem mandokdyna
Ej, [F] Janusiu, ej, Janusiu, ej, _ _ Janusiu
_ _ [F#] _ _ O kurwa, _ zaraz komuś zajeba
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _
[F] Wska opiekuna osłuka [D] spóźnącej, no niestety [A] takie myślenie raczej nie skończy się [C] porozumieniem, a kolejnym wspólnie [G] zjebanym wieczorem
My [F] idealnie się uzupełniamy, [G] gdy razem nad sobą tracimy [Am] kontrolę znów
[A] Wychodzę z nią na miasto, nie [C] po to żeby się całować pod [F] latarnią
Podbija do niej jakiś lamuz, mówi [Am] fapa łajzo, otwieramy browar o krawężniki
Lekko podpity, chce palić splify, [F] popijać z nią wódę bez popity, [G] skończyć najebany niepopity