Chords for ROGAL DDL feat. ZBR, dj. GONDEK - SZMARAGDY I DIAMENTY / RYBABEATZ

_ _ _ _ [Bm] _ _ _ _
[F#m] _ _ _ _ [Bm] _ _ _ _
[F#m] _ _ _ _ [Bm] _ _ _ _
[F#m] _ _ _ _ [Bm] _ _ _
[F#m] Uwierz wiem jak ciężko wszystko zacząć od początku
[Bm] Ten ból i wspomnienia skryte w najgłębszym zakątku
[F#m] Wyrwałem się w końcu alko dragi i omamy
[Bm] Przejebane stany, dziś mam na życie plany
[F#m] Bicik dojebany co wypełnia cztery ściany
[Bm] Dym moje płuca jak muzyka te membrany
[F#] W rapie zakochany u [F#m] mnie tylko stopa
Berbel [Bm] weź posłuchaj tej melodii co wybija [F#m] moje serce
Proszę że chcesz więcej uzależnionych słuchaczy
Nie [Bm] odwrócę się na pięcie być człowiekiem wiele znaczy
[F#m] Nie potrafię im wybaczyć który z nich o mnie pamięta
A [Bm] ile daje, tyle wraca, teraz przypierdala puenta
[F#m] Choć ostatnio jest wkręta na te całe hiphopolo
[Bm] Wtedy pddr, zawisty niech się pierdolą
To [F#m] nie hity rad jak kolory jak zostało przewinięte
[Bm] Wiem co to zawody wyjebane mam na mlędę
[F#m] Wiem co to miłość tak samo jak [Bm] nienawiść
Wiem co to kraina pozbawiona [F#m] wszelkich granic
Mówię mam wspomnienia wiem że nie oddam ich za nic
[F#] Muszę teraz spalone wiem że nie da się naprawić
[F#m] Wiem co to miłość tak samo jak nienawiść
[Bm] Wiem co to kraina pozbawiona wszelkich granic
Mówię mam wspomnienia wiem że nie oddam ich za [C#m] nic
Muszę teraz spalone wiem że nie da się [F#m] naprawić
Wiem że się porobić to nie wyjście z sytuacji
[Bm] Choć czasem rzeczywistość doprowadza do wariacji
[F#m] Często złe emocje poddawane eskalacji
[Bm] Chudnia fila leża ta ze stron nie ma [F#m] racji
Piszę z emigracji dla tych wszystkich co to wiedzą
[Bm] Kiedyś w starym gronie się spotkamy tam zamiedzą
[F#m] Wiem to potwierdzą słowa co je teraz pisze
[Bm] Zmienki tej muzyki które przerywają [F#m] ciszę
Wiem bo to widzę jak zmieniam się na lepsze
[Bm] Na pewno z zawiści będą gadać o mnie reszcie
Wrzucony na wietrze cały kurwa wasz farmazon
Ja mam na to wyjebane ludzie i tak za mnie [F#m] smażą
Okresy zawsze twarzą wiem to [Bm] normalka
Obawy czy dotykasz jeszcze następnego ranka
Codzienności walka w grę nie wchodzą w żadne stery
[G#m] Zajawka, buchy, rap, dziwki, dragi, lasery
[E] To styl [F#] ciężki pierdole co mówię to cię łapie za mordę
I [F#] przeciąga na grubo po glebie
[F#m] Byłem wcoraj na ziomkach po grze Bionac
Bo o nich się pyta kurwa mać co u ciebie
Co mam jej powiedzieć, co mam [F#] odpisać
Dwugropek gwiazdka mam pod grążą melica
Zatrzymuje mnie policja po co ci ten nóż pyta
On jest głupi, sami mają kopyta
Tu ci może stać się krzywda
Styl nie do podchybania jak papilarna linia
[F#m] Pierdole co myśli, opinia publiczna
[C] To rapowa wścieklizna, a [Bm] twój progres [F#m] mielizna
To my, niechciani, nielubiani
Nie przyjmuje [F#] się z kurwy synami
Co innego w oczy, co innego [F#m] za plecami
Słucham nocą starych zbłyd
Mają ten jebany sznyt
To ile znaczą dziś wirtualne kciuki i [Bm] serduszka
Wczoraj bym nie [F#m] przypuszczał
XD no to żeśmy się [Bm] pośmiali
Złotki się napili, dupy popajerowali
[F#m] 0.2.2. wybierałeś wtedy prefix Teraz nakładasz efekt i wysyłasz MMS [F#m]-em Ktoś ma plecy, chuj w twój [Bm] szacunek Ktoś ma hajs, chuj w twój pusty [F#m] rachunek Tu sprawiedliwości nie ma nawet w [Bm] sondach W związkach z kochanką jak [F#m] anagonda Plągnie się kurwa w kolejny romas I [Bm] on by nie leciał z głośników, a i tak czułem [F#m] dysonans Głupi się po drodze noc, soboty, na [Bm] niedzielę Szelest, rozjebany w ten [F#m] teren Wiesz, że peret drugi dzień pierwszej doby [Bm] Gdyby nie kontrował flidy prochem, dawno by był [F#m] kulturowy Do groby padą [Bm] melopendencje Wielu po nim wpada w ciężką [F#m] demencję Głupy prezencje, zmywają z make [Bm]-upem Nie jedna z tarywom wróciła za [F#m] lachę W chatę z paletu, z powrotem [Bm] palek Wódla koł, zapach miejskich [F#m] toalet Chlupy, kasyna i [Bm] rozjebane Zwycięstwa przegrane, porażki, klęski [F#m] Chuj, że samozwańczy, ważne, że [Bm] zwycięski Te wersje jak pręgi, nie maszynka do pęki [F#m] Rebus, festyn, dwie kremki, [Bm] maestri Karaoke, autotune, mordo kurwa, bo odśruniesz Szmaragdy i diamenty, chciałbym ci dać Za ten moment, żeby [F#m] spadł tam W.O.W.A. ogólnie źle nikomu nie życzę Napierdalać rap, który wsiąka w ulicę To garbaty, mogę [Bm] _ pokaże ci serbaty _ _ _ _ [F#] _ _ Chcę [F#m] czas, czas, czas, czas, czas, czas Aby na [Bm] pierwokorek i że kurwa nie okłady Na pierwokorek, nie patrzę, nie [F#] serc Nie zabiorę, nie zabiorę, nie zabiorę, nie zabiorę Nie zabiorę, twój [B] wiatr _ _ _ _ _ _ _