Chords for PlanBe ft. Quebonafide - MODA (prod. 2K x Michał Graczyk)
Tempo:
124.95 bpm
Chords used:
E
Bb
Eb
B
Em
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
Ja, ja, ja, ja, ja, ja, [Eb] ja, ja, ja, ja, ja, [E] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, [B] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, [E] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja
Ważne, że latam za swoim, ja, [Bb] pieprzem modę
Ważne, że latam za swoje, ja, jeszcze tu trochę zarobi
I wpada na dłonie [Bb] mi złoty tak chojer, ja, jeszcze trochę
Jeszcze droższym [E] samochodem [Bb] wpadnę po syna pod prywatną szkołę
Mojego imienia w moim Tomaszowie, ja, ja, pieprzem modę
Mój pierwszy wrzucony [E] kawałek na YouTube
[Bb] Mówił, że nigdy nie posłucham tumu
Nie zmienię dźwięki medialnego szumu
Wciąż tak chodzę, ciuchy leżą na [E] podłodze
W ostatnim roku mi trochę przysłali, tak trochę [Eb] za rapy, a trochę za plotę, ja
Wchodzę do [Bb] ciuchów, nie mogę zaprzeczyć, bo mnie przyłapało już tylu
Jak mnie wierzysz, to jak myślisz, ziomek, gdzie kupiona jeansowa kurtka z Hollywood?
Ziomale, dropię u collaba i pytaj o czemu, nie mam jeszcze nic od Supreme'ów
I [Bb] wiem, mam większe zmartwienia niż to, [G] jak wyglądam na Insta, bo i tak nie robię [Eb] livestreamów
Ważniejsze sprawy na głowie niż to, co na głowie, choć czasem świruję se z fryzur
Bandany noszę, [Em] bo noszę, stworzyłem nową [Bb] historię ze swojego stylu
Zwrotka na wilkach, solidna, później zabita w Toronto [E] i plana Renfri'u
Tak ciuchy jak i muzyka nie dzielą się dla mnie, więc noszę i robię w chuj stylu
[Bb]
[Eb]
Noszę se co chcę, proste flow na [Ebm] zwrotce, [E] skąd se wziął [Eb] ten postęp?
Goni wciąż jak podstęp, [B] woni w proch, mam dość tej woni
Rąk chcę dojść gdzieś do nich, siąść, airforce, trzy skoki z disco [Bb] off white feela
Champion, dość mam bycia, fresh voice, bądź mi [E] wpychać
Dreszcz [Bb] to ziomki, wbijać prędko, kto wytyka przeszłość?
Kiedyś to było, kiedyś to nosiłem Beggy i szef [E] Ronaldinho
Dzisiaj [Bb] to noszą te spodnie z ziomalem na zmianę z dziewczyną
Dzisiaj się trochę zmieniło, ja zawsze byłem tu z sobą
Z uśmiechniętą mordą latałem [E] do zioma blokowo
[Eb] Kibioło wesoło [Em] i się nie patrzyło [Bb] na loga, jak coś nie tak było ze sobą
Bo i co i lolo, później nawinam pod szkołą i czasem [E] zdyfrynam na kojo
Wypadnię z ekipą, jak koją podarte dresi, bo już było rutyną tu moją
Dlatego pieprzem młode, wychodzę w klatkach pogodę
Na klatkach robimy trzodę, sąsiadka woła ochronę
Pietrzę hotel, po drugim graniu w sobotę
Rajs inwestuję na potem, [Eb] ciuchy kupuję za grosze
Pieprzem młode, mam tu o swoją wygodę
Pieprzem młode, nie noszę tego co blogie
Pieprzem młode, nie pytaj mnie co za model
Pieprzem młode, ważne że latam za swoje
Pieprzem młode, mam tu o swoją wygodę
Pieprzem młode, [B] nie noszę tego co blogie
[Eb] Pieprzem młode, nie pytaj mnie co [E] za model
Pieprzem młode, ważne że latam za swoje
[Ebm] Jestem świeżo [Bb] po terapii, w głowie mam inne tematy
Niż gadka o ciuchach, gadka o dupach, a jak to teraz brzmi
Jak [E] selawi, jak selawi, [Eb] mam deja vu, [Em] mam deja vu
[Bb] Chcę, że to pokaz palmy
Obok siedzi młoda karmy
Chcę, żeby to [E] trochę zajmie smutek, w głowie złotej
W panie na zawsze piłem lorę [Eb] Palmer Bank
[E] Mój tupper to Virgil Abloh, nosiłem twoje fity dawno
Co innego mam na myśli, kiedy mówię Diablo, pierwszy polski raper w Lambo
W swoim Lambo, nic za nim nie ma, kurwy syny tutaj czyny
Idą za mną w fashion killa
[Gb]
Ważne, że latam za swoim, ja, [Bb] pieprzem modę
Ważne, że latam za swoje, ja, jeszcze tu trochę zarobi
I wpada na dłonie [Bb] mi złoty tak chojer, ja, jeszcze trochę
Jeszcze droższym [E] samochodem [Bb] wpadnę po syna pod prywatną szkołę
Mojego imienia w moim Tomaszowie, ja, ja, pieprzem modę
Mój pierwszy wrzucony [E] kawałek na YouTube
[Bb] Mówił, że nigdy nie posłucham tumu
Nie zmienię dźwięki medialnego szumu
Wciąż tak chodzę, ciuchy leżą na [E] podłodze
W ostatnim roku mi trochę przysłali, tak trochę [Eb] za rapy, a trochę za plotę, ja
Wchodzę do [Bb] ciuchów, nie mogę zaprzeczyć, bo mnie przyłapało już tylu
Jak mnie wierzysz, to jak myślisz, ziomek, gdzie kupiona jeansowa kurtka z Hollywood?
Ziomale, dropię u collaba i pytaj o czemu, nie mam jeszcze nic od Supreme'ów
I [Bb] wiem, mam większe zmartwienia niż to, [G] jak wyglądam na Insta, bo i tak nie robię [Eb] livestreamów
Ważniejsze sprawy na głowie niż to, co na głowie, choć czasem świruję se z fryzur
Bandany noszę, [Em] bo noszę, stworzyłem nową [Bb] historię ze swojego stylu
Zwrotka na wilkach, solidna, później zabita w Toronto [E] i plana Renfri'u
Tak ciuchy jak i muzyka nie dzielą się dla mnie, więc noszę i robię w chuj stylu
[Bb]
[Eb]
Noszę se co chcę, proste flow na [Ebm] zwrotce, [E] skąd se wziął [Eb] ten postęp?
Goni wciąż jak podstęp, [B] woni w proch, mam dość tej woni
Rąk chcę dojść gdzieś do nich, siąść, airforce, trzy skoki z disco [Bb] off white feela
Champion, dość mam bycia, fresh voice, bądź mi [E] wpychać
Dreszcz [Bb] to ziomki, wbijać prędko, kto wytyka przeszłość?
Kiedyś to było, kiedyś to nosiłem Beggy i szef [E] Ronaldinho
Dzisiaj [Bb] to noszą te spodnie z ziomalem na zmianę z dziewczyną
Dzisiaj się trochę zmieniło, ja zawsze byłem tu z sobą
Z uśmiechniętą mordą latałem [E] do zioma blokowo
[Eb] Kibioło wesoło [Em] i się nie patrzyło [Bb] na loga, jak coś nie tak było ze sobą
Bo i co i lolo, później nawinam pod szkołą i czasem [E] zdyfrynam na kojo
Wypadnię z ekipą, jak koją podarte dresi, bo już było rutyną tu moją
Dlatego pieprzem młode, wychodzę w klatkach pogodę
Na klatkach robimy trzodę, sąsiadka woła ochronę
Pietrzę hotel, po drugim graniu w sobotę
Rajs inwestuję na potem, [Eb] ciuchy kupuję za grosze
Pieprzem młode, mam tu o swoją wygodę
Pieprzem młode, nie noszę tego co blogie
Pieprzem młode, nie pytaj mnie co za model
Pieprzem młode, ważne że latam za swoje
Pieprzem młode, mam tu o swoją wygodę
Pieprzem młode, [B] nie noszę tego co blogie
[Eb] Pieprzem młode, nie pytaj mnie co [E] za model
Pieprzem młode, ważne że latam za swoje
[Ebm] Jestem świeżo [Bb] po terapii, w głowie mam inne tematy
Niż gadka o ciuchach, gadka o dupach, a jak to teraz brzmi
Jak [E] selawi, jak selawi, [Eb] mam deja vu, [Em] mam deja vu
[Bb] Chcę, że to pokaz palmy
Obok siedzi młoda karmy
Chcę, żeby to [E] trochę zajmie smutek, w głowie złotej
W panie na zawsze piłem lorę [Eb] Palmer Bank
[E] Mój tupper to Virgil Abloh, nosiłem twoje fity dawno
Co innego mam na myśli, kiedy mówię Diablo, pierwszy polski raper w Lambo
W swoim Lambo, nic za nim nie ma, kurwy syny tutaj czyny
Idą za mną w fashion killa
[Gb]
Key:
E
Bb
Eb
B
Em
E
Bb
Eb
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ Ja, _ ja, _ _ _ ja, _ _ ja, _ _ _ _ ja, _ _ ja, _ [Eb] ja, ja, ja, ja, ja, _ [E] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, [B] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, _ _ ja, _ [E] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, _ _ ja
Ważne, że latam za swoim, ja, [Bb] _ pieprzem modę
Ważne, że latam za swoje, ja, jeszcze tu trochę zarobi
I wpada na dłonie [Bb] mi złoty tak chojer, ja, jeszcze trochę
Jeszcze droższym [E] samochodem [Bb] wpadnę po syna pod prywatną szkołę
Mojego imienia w moim Tomaszowie, ja, ja, pieprzem modę
Mój pierwszy wrzucony [E] kawałek na YouTube
[Bb] Mówił, że nigdy nie posłucham tumu
Nie zmienię dźwięki medialnego szumu
Wciąż tak chodzę, ciuchy leżą na [E] podłodze
W ostatnim roku mi trochę przysłali, tak trochę [Eb] za rapy, a trochę za plotę, ja
Wchodzę do [Bb] ciuchów, nie mogę zaprzeczyć, bo mnie przyłapało już tylu
Jak mnie wierzysz, to jak myślisz, ziomek, gdzie kupiona jeansowa kurtka z Hollywood?
Ziomale, dropię u collaba i pytaj o czemu, nie mam jeszcze nic od Supreme'ów
I [Bb] wiem, mam większe zmartwienia niż to, [G] jak wyglądam na Insta, bo i tak nie robię [Eb] livestreamów
Ważniejsze sprawy na głowie niż to, co na głowie, choć czasem świruję se z fryzur
Bandany noszę, [Em] bo noszę, stworzyłem nową [Bb] historię ze swojego stylu
Zwrotka na wilkach, solidna, później zabita w Toronto [E] i plana Renfri'u
Tak ciuchy jak i muzyka nie dzielą się dla mnie, więc noszę i robię w chuj stylu _ _ _ _
_ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [Eb] _ _
_ Noszę se co chcę, proste flow na [Ebm] zwrotce, [E] skąd se wziął [Eb] ten postęp?
Goni wciąż jak podstęp, [B] woni w proch, mam dość tej woni
Rąk chcę dojść gdzieś do nich, siąść, airforce, trzy skoki z disco [Bb] off white feela
Champion, dość mam bycia, fresh voice, bądź mi [E] wpychać
Dreszcz [Bb] to ziomki, wbijać prędko, kto wytyka przeszłość?
Kiedyś to było, kiedyś to nosiłem Beggy i szef [E] Ronaldinho
Dzisiaj [Bb] to noszą te spodnie z ziomalem na zmianę z dziewczyną
Dzisiaj się trochę zmieniło, ja zawsze byłem tu z sobą
Z uśmiechniętą mordą latałem [E] do zioma blokowo
[Eb] Kibioło wesoło [Em] i się nie patrzyło [Bb] na loga, jak coś nie tak było ze sobą
Bo i co i lolo, później nawinam pod szkołą i czasem [E] zdyfrynam na kojo
Wypadnię z ekipą, jak koją podarte dresi, bo już było rutyną tu moją
Dlatego pieprzem młode, _ wychodzę w klatkach pogodę
Na klatkach robimy trzodę, _ sąsiadka woła ochronę
_ Pietrzę hotel, po drugim graniu w sobotę
Rajs inwestuję na potem, [Eb] ciuchy kupuję za grosze
_ _ Pieprzem młode, mam tu o swoją wygodę
_ Pieprzem młode, nie noszę tego co blogie
_ Pieprzem młode, nie pytaj mnie co za model
_ _ Pieprzem młode, ważne że latam za swoje
_ _ Pieprzem młode, mam tu o swoją wygodę
_ Pieprzem młode, [B] nie noszę tego co blogie
_ _ [Eb] Pieprzem młode, nie pytaj mnie co [E] za model
_ _ Pieprzem młode, ważne że latam za swoje
[Ebm] _ Jestem świeżo [Bb] po terapii, w głowie mam inne tematy
Niż gadka o ciuchach, gadka o dupach, a jak to teraz brzmi
_ Jak [E] selawi, jak selawi, _ _ [Eb] mam deja vu, [Em] mam deja vu
_ _ [Bb] Chcę, że to pokaz palmy
_ _ Obok siedzi młoda karmy
_ _ Chcę, żeby to [E] trochę zajmie smutek, w głowie złotej
W panie na zawsze piłem lorę [Eb] Palmer Bank
[E] Mój tupper to Virgil Abloh, nosiłem twoje fity dawno
Co innego mam na myśli, kiedy mówię Diablo, pierwszy polski raper w Lambo
_ _ W swoim Lambo, nic za nim nie ma, kurwy syny tutaj czyny
Idą za mną w fashion killa
[Gb] _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ Ja, _ ja, _ _ _ ja, _ _ ja, _ _ _ _ ja, _ _ ja, _ [Eb] ja, ja, ja, ja, ja, _ [E] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, [B] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, _ _ ja, _ [E] ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, ja, _ _ ja
Ważne, że latam za swoim, ja, [Bb] _ pieprzem modę
Ważne, że latam za swoje, ja, jeszcze tu trochę zarobi
I wpada na dłonie [Bb] mi złoty tak chojer, ja, jeszcze trochę
Jeszcze droższym [E] samochodem [Bb] wpadnę po syna pod prywatną szkołę
Mojego imienia w moim Tomaszowie, ja, ja, pieprzem modę
Mój pierwszy wrzucony [E] kawałek na YouTube
[Bb] Mówił, że nigdy nie posłucham tumu
Nie zmienię dźwięki medialnego szumu
Wciąż tak chodzę, ciuchy leżą na [E] podłodze
W ostatnim roku mi trochę przysłali, tak trochę [Eb] za rapy, a trochę za plotę, ja
Wchodzę do [Bb] ciuchów, nie mogę zaprzeczyć, bo mnie przyłapało już tylu
Jak mnie wierzysz, to jak myślisz, ziomek, gdzie kupiona jeansowa kurtka z Hollywood?
Ziomale, dropię u collaba i pytaj o czemu, nie mam jeszcze nic od Supreme'ów
I [Bb] wiem, mam większe zmartwienia niż to, [G] jak wyglądam na Insta, bo i tak nie robię [Eb] livestreamów
Ważniejsze sprawy na głowie niż to, co na głowie, choć czasem świruję se z fryzur
Bandany noszę, [Em] bo noszę, stworzyłem nową [Bb] historię ze swojego stylu
Zwrotka na wilkach, solidna, później zabita w Toronto [E] i plana Renfri'u
Tak ciuchy jak i muzyka nie dzielą się dla mnie, więc noszę i robię w chuj stylu _ _ _ _
_ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [Eb] _ _
_ Noszę se co chcę, proste flow na [Ebm] zwrotce, [E] skąd se wziął [Eb] ten postęp?
Goni wciąż jak podstęp, [B] woni w proch, mam dość tej woni
Rąk chcę dojść gdzieś do nich, siąść, airforce, trzy skoki z disco [Bb] off white feela
Champion, dość mam bycia, fresh voice, bądź mi [E] wpychać
Dreszcz [Bb] to ziomki, wbijać prędko, kto wytyka przeszłość?
Kiedyś to było, kiedyś to nosiłem Beggy i szef [E] Ronaldinho
Dzisiaj [Bb] to noszą te spodnie z ziomalem na zmianę z dziewczyną
Dzisiaj się trochę zmieniło, ja zawsze byłem tu z sobą
Z uśmiechniętą mordą latałem [E] do zioma blokowo
[Eb] Kibioło wesoło [Em] i się nie patrzyło [Bb] na loga, jak coś nie tak było ze sobą
Bo i co i lolo, później nawinam pod szkołą i czasem [E] zdyfrynam na kojo
Wypadnię z ekipą, jak koją podarte dresi, bo już było rutyną tu moją
Dlatego pieprzem młode, _ wychodzę w klatkach pogodę
Na klatkach robimy trzodę, _ sąsiadka woła ochronę
_ Pietrzę hotel, po drugim graniu w sobotę
Rajs inwestuję na potem, [Eb] ciuchy kupuję za grosze
_ _ Pieprzem młode, mam tu o swoją wygodę
_ Pieprzem młode, nie noszę tego co blogie
_ Pieprzem młode, nie pytaj mnie co za model
_ _ Pieprzem młode, ważne że latam za swoje
_ _ Pieprzem młode, mam tu o swoją wygodę
_ Pieprzem młode, [B] nie noszę tego co blogie
_ _ [Eb] Pieprzem młode, nie pytaj mnie co [E] za model
_ _ Pieprzem młode, ważne że latam za swoje
[Ebm] _ Jestem świeżo [Bb] po terapii, w głowie mam inne tematy
Niż gadka o ciuchach, gadka o dupach, a jak to teraz brzmi
_ Jak [E] selawi, jak selawi, _ _ [Eb] mam deja vu, [Em] mam deja vu
_ _ [Bb] Chcę, że to pokaz palmy
_ _ Obok siedzi młoda karmy
_ _ Chcę, żeby to [E] trochę zajmie smutek, w głowie złotej
W panie na zawsze piłem lorę [Eb] Palmer Bank
[E] Mój tupper to Virgil Abloh, nosiłem twoje fity dawno
Co innego mam na myśli, kiedy mówię Diablo, pierwszy polski raper w Lambo
_ _ W swoim Lambo, nic za nim nie ma, kurwy syny tutaj czyny
Idą za mną w fashion killa
[Gb] _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _