Chords for Pezet Seniorita
Tempo:
100.75 bpm
Chords used:
C#m
A
F#m
G#
F#
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[F#m] Musisz powiedzieć, że jesteś dobry, to co [C#m] byś zrobił?
Musisz przestać kreować.
Musisz powiedzieć, że jesteś dobry, no.
[G#]
[A] Ja [F#] bym spontan skitył.
[C#m]
Ej seniorita, spracujesz [F#m] nakład na [A] kompaktach.
Lecisz na wipa, jesteś mokra jak [C#m] wynakła.
W kropach, gdzieś trwa ta [F#m] pomadka.
[A] Gdy w weekend, wita publiczność, słyszysz [F#m] aplauz.
[C#m]
Tańcz, gdy w klubie byś w [F#m] ultrafiole, [A] znów w trafione.
Jesteś gorąca [C#m] jak wlaże w lorę, tobie twarze milionów.
Jak widzisz [F#m] Słowia Loren, to cie [A] twarze, a i ty na stole [C#m] parze.
Mój raz z Loren to trzeźwiące [A] sole, dla nas pieczące stole.
Dziś Sława marzy, nie wiesz [C#m] sama i mam cię na oku.
[A] Odużasz mnie jak lepion, pokaż mi lopuny, myśli to [C#m] kasznik od tych.
Zanim popieł nocy [A] spadnie, wiesz co dasz mi?
Tyle ogień o północy zajmie [C#m] wszystkie laski.
Wiesz, że mam z tym [A] goręcy mieszek, na nim już przestań.
Bardzo lubisz ten [C#m] lekki nektar.
Znam cię z reklam, choć kasznik skrótki, mój szlaner.
Krat prawie wybiły dwoje setki.
Wódka, tekla, chowek, [F#m] werwo, długa [A] setka.
Ty dobry ścierwo, gorąca krew.
[C#m]
Ej seniorita, [A] tańcz.
Laska ostro, jak tabasco.
[C#m] No, to ty widzisz, że [A] to brak tlenu.
A to najlepszy łap, bo w [C#m] ten dzień się nie uda.
[E] [C#m] Yo lala, bójstw się jak [A] szmarag.
Mój zbycie porwie tył w oneala.
Zostrzy lasu jak [C#m] koldrek, ty spójrz jak karma.
Zróbmy [A] sobie tutaj orgiezy, co to chodzi, jeśli oglądałaś showgirls.
[C#m] Jesteś laską ostrą, jak [A] tabasco.
Nonstop jest bezgorącą salsa, moją szansą.
[C#m] Ostro i tamto, i ty to tańczą.
[A] Śmiga w proboskop, w tych nimi patrzą.
[C#m] Wyglądasz bosko.
Jesteś słodka jak wębeta, [A] gorzka jak motka.
Głodna jak metal, seksu głodna jak karma.
[C#m] Jesteś laską elektra, masz siłkarz biodra, [A] poniedlichistra.
Charyzmatom i talizmem, powiesz we mnie jak islam to [C#m] pierwsza liga.
Wiatku pieprzy cel [A] i bad, gorywa nasta, kolidę.
Seks to nasza [C#m] religia, rabalangia, dyskandal.
[A] Masaż, klus, wody, lausy, system, fargach, magia.
Hornum i rwol, [F#m] sąd i [C#m] zbrawa.
To za najlepszy rap w tej ziemiu.
Lubisz smak kremu, lubisz brak tlenu.
Mówisz rap trenuj, fanta [A] plus ponos premium.
Masz wiarę na ramieniu, dasz wiarę?
Nie mam [C#m] karmu.
[A] [C#m]
[A]
[C#m] [A]
[C#m] [A]
[C#m] [A]
[C#m] Ej seniorita, a tańcz.
[A]
Jesteś laską ostrą, jak ta [C#m] lasko noc.
To tak nieprawdziwe, że nie wyszkładałeś rak [A] kremu.
Jako brama, to za najlepszy rap w tej ziemi.
[C#m] Ej seniorita.
[A] [C#m]
Musisz przestać kreować.
Musisz powiedzieć, że jesteś dobry, no.
[G#]
[A] Ja [F#] bym spontan skitył.
[C#m]
Ej seniorita, spracujesz [F#m] nakład na [A] kompaktach.
Lecisz na wipa, jesteś mokra jak [C#m] wynakła.
W kropach, gdzieś trwa ta [F#m] pomadka.
[A] Gdy w weekend, wita publiczność, słyszysz [F#m] aplauz.
[C#m]
Tańcz, gdy w klubie byś w [F#m] ultrafiole, [A] znów w trafione.
Jesteś gorąca [C#m] jak wlaże w lorę, tobie twarze milionów.
Jak widzisz [F#m] Słowia Loren, to cie [A] twarze, a i ty na stole [C#m] parze.
Mój raz z Loren to trzeźwiące [A] sole, dla nas pieczące stole.
Dziś Sława marzy, nie wiesz [C#m] sama i mam cię na oku.
[A] Odużasz mnie jak lepion, pokaż mi lopuny, myśli to [C#m] kasznik od tych.
Zanim popieł nocy [A] spadnie, wiesz co dasz mi?
Tyle ogień o północy zajmie [C#m] wszystkie laski.
Wiesz, że mam z tym [A] goręcy mieszek, na nim już przestań.
Bardzo lubisz ten [C#m] lekki nektar.
Znam cię z reklam, choć kasznik skrótki, mój szlaner.
Krat prawie wybiły dwoje setki.
Wódka, tekla, chowek, [F#m] werwo, długa [A] setka.
Ty dobry ścierwo, gorąca krew.
[C#m]
Ej seniorita, [A] tańcz.
Laska ostro, jak tabasco.
[C#m] No, to ty widzisz, że [A] to brak tlenu.
A to najlepszy łap, bo w [C#m] ten dzień się nie uda.
[E] [C#m] Yo lala, bójstw się jak [A] szmarag.
Mój zbycie porwie tył w oneala.
Zostrzy lasu jak [C#m] koldrek, ty spójrz jak karma.
Zróbmy [A] sobie tutaj orgiezy, co to chodzi, jeśli oglądałaś showgirls.
[C#m] Jesteś laską ostrą, jak [A] tabasco.
Nonstop jest bezgorącą salsa, moją szansą.
[C#m] Ostro i tamto, i ty to tańczą.
[A] Śmiga w proboskop, w tych nimi patrzą.
[C#m] Wyglądasz bosko.
Jesteś słodka jak wębeta, [A] gorzka jak motka.
Głodna jak metal, seksu głodna jak karma.
[C#m] Jesteś laską elektra, masz siłkarz biodra, [A] poniedlichistra.
Charyzmatom i talizmem, powiesz we mnie jak islam to [C#m] pierwsza liga.
Wiatku pieprzy cel [A] i bad, gorywa nasta, kolidę.
Seks to nasza [C#m] religia, rabalangia, dyskandal.
[A] Masaż, klus, wody, lausy, system, fargach, magia.
Hornum i rwol, [F#m] sąd i [C#m] zbrawa.
To za najlepszy rap w tej ziemiu.
Lubisz smak kremu, lubisz brak tlenu.
Mówisz rap trenuj, fanta [A] plus ponos premium.
Masz wiarę na ramieniu, dasz wiarę?
Nie mam [C#m] karmu.
[A] [C#m]
[A]
[C#m] [A]
[C#m] [A]
[C#m] [A]
[C#m] Ej seniorita, a tańcz.
[A]
Jesteś laską ostrą, jak ta [C#m] lasko noc.
To tak nieprawdziwe, że nie wyszkładałeś rak [A] kremu.
Jako brama, to za najlepszy rap w tej ziemi.
[C#m] Ej seniorita.
[A] [C#m]
Key:
C#m
A
F#m
G#
F#
C#m
A
F#m
[F#m] _ Musisz powiedzieć, że jesteś dobry, to co [C#m] byś zrobił?
Musisz przestać kreować.
_ _ Musisz powiedzieć, że jesteś dobry, no. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [G#]
[A] Ja _ _ _ [F#] bym spontan skitył. _
_ _ _ _ _ _ _ [C#m]
Ej seniorita, spracujesz [F#m] nakład na [A] kompaktach.
Lecisz na wipa, jesteś mokra jak [C#m] wynakła.
W kropach, gdzieś trwa ta [F#m] pomadka.
[A] Gdy w weekend, wita publiczność, słyszysz [F#m] aplauz.
[C#m]
Tańcz, gdy w klubie byś w [F#m] ultrafiole, [A] znów w trafione.
Jesteś gorąca [C#m] jak wlaże w lorę, tobie twarze milionów.
Jak widzisz [F#m] Słowia Loren, to cie [A] twarze, a i ty na stole [C#m] parze.
Mój raz z Loren to trzeźwiące [A] sole, dla nas pieczące stole.
Dziś Sława marzy, nie wiesz [C#m] sama i mam cię na oku.
[A] Odużasz mnie jak lepion, pokaż mi lopuny, myśli to [C#m] kasznik od tych.
Zanim popieł nocy [A] spadnie, wiesz co dasz mi?
Tyle ogień o północy zajmie [C#m] wszystkie laski.
Wiesz, że mam z tym [A] goręcy mieszek, na nim już przestań.
Bardzo lubisz ten [C#m] lekki nektar.
Znam cię z reklam, choć kasznik skrótki, mój szlaner.
Krat prawie wybiły dwoje setki.
Wódka, tekla, chowek, [F#m] werwo, długa [A] setka.
Ty dobry ścierwo, gorąca krew.
[C#m]
Ej seniorita, [A] tańcz.
Laska ostro, jak tabasco.
[C#m] No, to ty widzisz, że [A] to brak tlenu.
A to najlepszy łap, bo w [C#m] ten dzień się nie uda.
_ _ _ [E] _ _ [C#m] Yo lala, bójstw się jak [A] szmarag.
Mój zbycie porwie tył w oneala.
Zostrzy lasu jak [C#m] koldrek, ty spójrz jak karma.
Zróbmy [A] sobie tutaj orgiezy, co to chodzi, jeśli oglądałaś showgirls.
[C#m] Jesteś laską ostrą, jak [A] tabasco.
Nonstop jest bezgorącą salsa, moją szansą.
[C#m] Ostro i tamto, i ty to tańczą.
[A] Śmiga w proboskop, w tych nimi patrzą.
[C#m] Wyglądasz bosko.
Jesteś słodka jak wębeta, [A] gorzka jak motka.
Głodna jak metal, seksu głodna jak karma.
[C#m] Jesteś laską elektra, masz siłkarz biodra, [A] poniedlichistra.
Charyzmatom i talizmem, powiesz we mnie jak islam to [C#m] pierwsza liga.
Wiatku pieprzy cel [A] i bad, gorywa nasta, kolidę.
Seks to nasza [C#m] religia, rabalangia, dyskandal.
[A] Masaż, klus, wody, lausy, system, fargach, magia.
Hornum i rwol, [F#m] sąd i [C#m] zbrawa.
To za najlepszy rap w tej ziemiu.
Lubisz smak kremu, lubisz brak tlenu.
Mówisz rap trenuj, fanta [A] plus ponos premium.
Masz wiarę na ramieniu, dasz wiarę?
Nie mam [C#m] karmu.
_ _ _ [A] _ _ _ [C#m] _
_ _ _ _ _ _ [A] _ _
_ _ _ _ [C#m] _ _ _ [A] _
_ _ [C#m] _ _ _ _ _ [A] _
_ _ _ _ [C#m] _ _ _ [A] _
[C#m] _ _ _ Ej seniorita, a tańcz.
[A] _
Jesteś laską ostrą, jak ta [C#m] lasko noc.
To tak nieprawdziwe, że nie wyszkładałeś rak [A] kremu.
Jako brama, to za najlepszy rap w tej ziemi.
[C#m] Ej seniorita. _ _ _
[A] _ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
Musisz przestać kreować.
_ _ Musisz powiedzieć, że jesteś dobry, no. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [G#]
[A] Ja _ _ _ [F#] bym spontan skitył. _
_ _ _ _ _ _ _ [C#m]
Ej seniorita, spracujesz [F#m] nakład na [A] kompaktach.
Lecisz na wipa, jesteś mokra jak [C#m] wynakła.
W kropach, gdzieś trwa ta [F#m] pomadka.
[A] Gdy w weekend, wita publiczność, słyszysz [F#m] aplauz.
[C#m]
Tańcz, gdy w klubie byś w [F#m] ultrafiole, [A] znów w trafione.
Jesteś gorąca [C#m] jak wlaże w lorę, tobie twarze milionów.
Jak widzisz [F#m] Słowia Loren, to cie [A] twarze, a i ty na stole [C#m] parze.
Mój raz z Loren to trzeźwiące [A] sole, dla nas pieczące stole.
Dziś Sława marzy, nie wiesz [C#m] sama i mam cię na oku.
[A] Odużasz mnie jak lepion, pokaż mi lopuny, myśli to [C#m] kasznik od tych.
Zanim popieł nocy [A] spadnie, wiesz co dasz mi?
Tyle ogień o północy zajmie [C#m] wszystkie laski.
Wiesz, że mam z tym [A] goręcy mieszek, na nim już przestań.
Bardzo lubisz ten [C#m] lekki nektar.
Znam cię z reklam, choć kasznik skrótki, mój szlaner.
Krat prawie wybiły dwoje setki.
Wódka, tekla, chowek, [F#m] werwo, długa [A] setka.
Ty dobry ścierwo, gorąca krew.
[C#m]
Ej seniorita, [A] tańcz.
Laska ostro, jak tabasco.
[C#m] No, to ty widzisz, że [A] to brak tlenu.
A to najlepszy łap, bo w [C#m] ten dzień się nie uda.
_ _ _ [E] _ _ [C#m] Yo lala, bójstw się jak [A] szmarag.
Mój zbycie porwie tył w oneala.
Zostrzy lasu jak [C#m] koldrek, ty spójrz jak karma.
Zróbmy [A] sobie tutaj orgiezy, co to chodzi, jeśli oglądałaś showgirls.
[C#m] Jesteś laską ostrą, jak [A] tabasco.
Nonstop jest bezgorącą salsa, moją szansą.
[C#m] Ostro i tamto, i ty to tańczą.
[A] Śmiga w proboskop, w tych nimi patrzą.
[C#m] Wyglądasz bosko.
Jesteś słodka jak wębeta, [A] gorzka jak motka.
Głodna jak metal, seksu głodna jak karma.
[C#m] Jesteś laską elektra, masz siłkarz biodra, [A] poniedlichistra.
Charyzmatom i talizmem, powiesz we mnie jak islam to [C#m] pierwsza liga.
Wiatku pieprzy cel [A] i bad, gorywa nasta, kolidę.
Seks to nasza [C#m] religia, rabalangia, dyskandal.
[A] Masaż, klus, wody, lausy, system, fargach, magia.
Hornum i rwol, [F#m] sąd i [C#m] zbrawa.
To za najlepszy rap w tej ziemiu.
Lubisz smak kremu, lubisz brak tlenu.
Mówisz rap trenuj, fanta [A] plus ponos premium.
Masz wiarę na ramieniu, dasz wiarę?
Nie mam [C#m] karmu.
_ _ _ [A] _ _ _ [C#m] _
_ _ _ _ _ _ [A] _ _
_ _ _ _ [C#m] _ _ _ [A] _
_ _ [C#m] _ _ _ _ _ [A] _
_ _ _ _ [C#m] _ _ _ [A] _
[C#m] _ _ _ Ej seniorita, a tańcz.
[A] _
Jesteś laską ostrą, jak ta [C#m] lasko noc.
To tak nieprawdziwe, że nie wyszkładałeś rak [A] kremu.
Jako brama, to za najlepszy rap w tej ziemi.
[C#m] Ej seniorita. _ _ _
[A] _ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _