Dom Chords by Pezet
Tempo:
150.1 bpm
Chords used:
Gm
Eb
C
Cm
G
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
Miej wszystkie ręce z nami.
[G]
[C] [Eb]
[G]
[C] Wszystkie gardła, [Gm] wszystkie ręce.
[Eb] O.
[G]
[C] [Eb]
[F] [G]
[C] [Eb]
[Bb] [Gm]
[C] [Gm] [Eb]
[Gm]
[Cm] [Eb] Chciałbym przeżyć to [Gm] świadomość, chciałbym być jako.
W mojej życiu pełno łez, pełna złych [Eb] zwią.
Gdybyś wiedział co tam jest, chciałbym [Gm] wiedzieć to.
Tymczasowe jak przygody, sen, sforą [Eb] łez.
Chciałbym wiedzieć jak to jest, bo co wiesz to.
[Gm] To wystrzela mi w pas [C] jak mi słychał, bo wtedy mi przyszłaś do [Eb] czas.
Z ustalnego odbicia to wdycham, ona ciężko oddycha i wdycha mi w [Gm] pasie.
Wiatra się [C] wnosi w powietrze i ląduje za chwilę jak [Eb] ptak.
Na podłodze rozgórnej łazience ona chciała do więcej, choć to pierwszy [Gm] raz i
mój ziomek jest na [Cm] nią w porniowie, [Gm] chociaż w sumie słabo go [Eb] znam.
Wiesz co znaczy wejść między drony, [Cm] zamawiamy już party [Gm] gram.
Gdy to pisze jestem [C] [D] zmęczony, czwarta rano, nie mogę [Eb] spać.
Choć nie tykam tego co oni, wtedy byśmy ja, piętnaście [Gm] lat.
[C] [Eb]
[Fm] [Gm]
[Cm] Ony jeszcze ręce z nami.
[Eb]
[Gm] Ona miała włosy [D] różowe, albo coś mi pomieszał [Eb] czas.
Przeczytałem to w którejś znowu, ale i to wcale, a wcale nie byłem [Gm] ja.
Choć te impry klubowe [Fm] pamiętam jak dzisiaj gdy Cisza tu gra.
[Eb] Życie szybkie jak pól sportowej ja, jak szczyt góry [Gm] lodowej.
Driftowałem [Cm] trochę po drodze, dziś [D] dryfuję sobie jak [Eb] kra.
I próbuję w końcu ustać czy to ja byłem zły, czy to ty byłeś [G] zła.
Więc trzymałem dłoń [Cm] na jej głowie, na dwa [Gm] razy z tamtą [Eb] kolegą.
Myślę sobie, że wszyscy są śmieci gdy mówią o grzechach kogoś [Gm] innego.
[C] [Eb] Warszawa ręce w górę, gardła głośno.
[Fm] [G]
[C] Wszystkie ręce.
[Eb]
[Gm]
[Eb]
[Gm]
[Eb]
[Gm]
[C] [Eb]
[Gm] O, o, o, [Eb] o.
[Gm] Moje z niebiednych to łez, pewnie z niej [Eb] zbro.
Gdybyś wytknął w kółka, nie wstrzał już [Gm] nie zbro.
Gdybyś czas obraz, bo to seks, moja [Eb] łez.
Ja bym wiedział jak powiedział panu [Gm] niedro.
[Eb]
Dzięki!
[Bb] [Eb]
Ja [Gm] nie miałem nic [C] mi wspólnego, byłem tylko w tamtej [Eb] łazience.
Dziś pamiętam tylko, że zgrzyta zębami i chwyta się ręką za [Gm] szczękę.
Pamiętam, że [Cm] znów Cię nie było, chciałem wtedy zbudować coś [Eb] więcej.
A może to było kiedy indziej, ale to była miłość tam.
No pewnie, no [Gm] pewnie, potem jakoś po [C] latach padłaś w ciała,
[D] złem Cię mocno złapał za [Eb] szyję.
Mierzyłaś na mnie wzrok, jednakby to była wroga, którą mnie wreszcie [Gm] zabije.
I chyba mówiłaś [C] jak tak mogłeś i [Gm] czemu to kurwa [Eb] zrobiłeś.
Nie wiem co myślałaś, bo takie działanie na się zabić to już to, prawda, nie [Gm] żyje.
[G] [Eb]
[Fm] [Gm]
[Cm] [Eb]
[Gm] Czasem myślę czy jestem o serce, [D] nowopiste [Eb] wersy Klichwida.
Nie rozumiem, podobno mam więcej, długo nikt mnie o to nie [Gm] pytał.
Długo nikt mnie [C] już nie dotyka, [F] w moim życiu jest mała [Eb] dziewczynka.
Wszedłem, zobuśtemu hajk, bo za tym mieszkaniem jest mi się tak [Gm] zgrzyta.
Wtedy nikt to kurwa nie [Cm] boli, roznosiłem serce na [Eb] dłoni.
Spokojnie, nic mnie dzisiaj nie boli, odwracania jest stąd jest [Gm] słodejka.
Tylko mnie nie rozumiem, mam więcej, krew jest wodka, wod jest [Eb] słony.
Ciii, wszystko jest w policji, no i znowu zginąłem z tej dziewczynki.
[Cm] [Gm] [Eb]
[Gm]
[C] [Gm]
[C] [Gm]
[G]
[C] [Bb]
[Gm]
W tym [Cm] latem, gdy jestem [Eb] w nos, zapomniałem jak to nie [Gm] konureć, no cóż.
W dupie zbawię, [C] widząc ziemię, ja [Eb] zbiornią.
Z moim ciałem, to już nie jest [Gm] mój wrog.
Kiedyś stałem i ty w [C] snoju, to już mój [Eb] dom.
Tam gdzie stoi, w domu w nos, [Gm] stary bójko.
Wyglądam, że to jest [Cm] doskonałe, to jest [Eb] doskonałe.
Zabój, żeby coś jako, chciałbym mieć [Gm] karko.
Moje słupy, to są łez, ze [Dm] łeznej [Eb] strony.
Wśród błyskiego zroda, my w drodze, w [Gm] kiesno.
W tym tamtome, aż zygodne, [Cm] serce, [Eb] os.
Z domu, kiedy ja w to jedno konczuję, [Gm] zno.
[C] [Eb]
[Gm]
[C] [Eb]
[Gm]
[Cm] [Eb]
[Gm]
[C] [Eb]
[Gm]
[Eb]
[Gm]
[Cm] [Gm] [Eb]
[Fm]
[N]
[G]
[C] [Eb]
[G]
[C] Wszystkie gardła, [Gm] wszystkie ręce.
[Eb] O.
[G]
[C] [Eb]
[F] [G]
[C] [Eb]
[Bb] [Gm]
[C] [Gm] [Eb]
[Gm]
[Cm] [Eb] Chciałbym przeżyć to [Gm] świadomość, chciałbym być jako.
W mojej życiu pełno łez, pełna złych [Eb] zwią.
Gdybyś wiedział co tam jest, chciałbym [Gm] wiedzieć to.
Tymczasowe jak przygody, sen, sforą [Eb] łez.
Chciałbym wiedzieć jak to jest, bo co wiesz to.
[Gm] To wystrzela mi w pas [C] jak mi słychał, bo wtedy mi przyszłaś do [Eb] czas.
Z ustalnego odbicia to wdycham, ona ciężko oddycha i wdycha mi w [Gm] pasie.
Wiatra się [C] wnosi w powietrze i ląduje za chwilę jak [Eb] ptak.
Na podłodze rozgórnej łazience ona chciała do więcej, choć to pierwszy [Gm] raz i
mój ziomek jest na [Cm] nią w porniowie, [Gm] chociaż w sumie słabo go [Eb] znam.
Wiesz co znaczy wejść między drony, [Cm] zamawiamy już party [Gm] gram.
Gdy to pisze jestem [C] [D] zmęczony, czwarta rano, nie mogę [Eb] spać.
Choć nie tykam tego co oni, wtedy byśmy ja, piętnaście [Gm] lat.
[C] [Eb]
[Fm] [Gm]
[Cm] Ony jeszcze ręce z nami.
[Eb]
[Gm] Ona miała włosy [D] różowe, albo coś mi pomieszał [Eb] czas.
Przeczytałem to w którejś znowu, ale i to wcale, a wcale nie byłem [Gm] ja.
Choć te impry klubowe [Fm] pamiętam jak dzisiaj gdy Cisza tu gra.
[Eb] Życie szybkie jak pól sportowej ja, jak szczyt góry [Gm] lodowej.
Driftowałem [Cm] trochę po drodze, dziś [D] dryfuję sobie jak [Eb] kra.
I próbuję w końcu ustać czy to ja byłem zły, czy to ty byłeś [G] zła.
Więc trzymałem dłoń [Cm] na jej głowie, na dwa [Gm] razy z tamtą [Eb] kolegą.
Myślę sobie, że wszyscy są śmieci gdy mówią o grzechach kogoś [Gm] innego.
[C] [Eb] Warszawa ręce w górę, gardła głośno.
[Fm] [G]
[C] Wszystkie ręce.
[Eb]
[Gm]
[Eb]
[Gm]
[Eb]
[Gm]
[C] [Eb]
[Gm] O, o, o, [Eb] o.
[Gm] Moje z niebiednych to łez, pewnie z niej [Eb] zbro.
Gdybyś wytknął w kółka, nie wstrzał już [Gm] nie zbro.
Gdybyś czas obraz, bo to seks, moja [Eb] łez.
Ja bym wiedział jak powiedział panu [Gm] niedro.
[Eb]
Dzięki!
[Bb] [Eb]
Ja [Gm] nie miałem nic [C] mi wspólnego, byłem tylko w tamtej [Eb] łazience.
Dziś pamiętam tylko, że zgrzyta zębami i chwyta się ręką za [Gm] szczękę.
Pamiętam, że [Cm] znów Cię nie było, chciałem wtedy zbudować coś [Eb] więcej.
A może to było kiedy indziej, ale to była miłość tam.
No pewnie, no [Gm] pewnie, potem jakoś po [C] latach padłaś w ciała,
[D] złem Cię mocno złapał za [Eb] szyję.
Mierzyłaś na mnie wzrok, jednakby to była wroga, którą mnie wreszcie [Gm] zabije.
I chyba mówiłaś [C] jak tak mogłeś i [Gm] czemu to kurwa [Eb] zrobiłeś.
Nie wiem co myślałaś, bo takie działanie na się zabić to już to, prawda, nie [Gm] żyje.
[G] [Eb]
[Fm] [Gm]
[Cm] [Eb]
[Gm] Czasem myślę czy jestem o serce, [D] nowopiste [Eb] wersy Klichwida.
Nie rozumiem, podobno mam więcej, długo nikt mnie o to nie [Gm] pytał.
Długo nikt mnie [C] już nie dotyka, [F] w moim życiu jest mała [Eb] dziewczynka.
Wszedłem, zobuśtemu hajk, bo za tym mieszkaniem jest mi się tak [Gm] zgrzyta.
Wtedy nikt to kurwa nie [Cm] boli, roznosiłem serce na [Eb] dłoni.
Spokojnie, nic mnie dzisiaj nie boli, odwracania jest stąd jest [Gm] słodejka.
Tylko mnie nie rozumiem, mam więcej, krew jest wodka, wod jest [Eb] słony.
Ciii, wszystko jest w policji, no i znowu zginąłem z tej dziewczynki.
[Cm] [Gm] [Eb]
[Gm]
[C] [Gm]
[C] [Gm]
[G]
[C] [Bb]
[Gm]
W tym [Cm] latem, gdy jestem [Eb] w nos, zapomniałem jak to nie [Gm] konureć, no cóż.
W dupie zbawię, [C] widząc ziemię, ja [Eb] zbiornią.
Z moim ciałem, to już nie jest [Gm] mój wrog.
Kiedyś stałem i ty w [C] snoju, to już mój [Eb] dom.
Tam gdzie stoi, w domu w nos, [Gm] stary bójko.
Wyglądam, że to jest [Cm] doskonałe, to jest [Eb] doskonałe.
Zabój, żeby coś jako, chciałbym mieć [Gm] karko.
Moje słupy, to są łez, ze [Dm] łeznej [Eb] strony.
Wśród błyskiego zroda, my w drodze, w [Gm] kiesno.
W tym tamtome, aż zygodne, [Cm] serce, [Eb] os.
Z domu, kiedy ja w to jedno konczuję, [Gm] zno.
[C] [Eb]
[Gm]
[C] [Eb]
[Gm]
[Cm] [Eb]
[Gm]
[C] [Eb]
[Gm]
[Eb]
[Gm]
[Cm] [Gm] [Eb]
[Fm]
[N]
Key:
Gm
Eb
C
Cm
G
Gm
Eb
C
_ _ _ _ _ _ _ _
Miej wszystkie ręce z nami.
_ [G] _ _ _
[C] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
_ _ _ _ _ [G] _ _ _
[C] Wszystkie gardła, [Gm] wszystkie ręce.
_ [Eb] O. _
_ _ _ _ _ [G] _ _ _
[C] _ _ _ [Eb] _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ [G] _ _ _
[C] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Bb] _ _ [Gm] _ _ _
[C] _ _ [Gm] _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
[Cm] _ _ _ [Eb] _ _ _ Chciałbym przeżyć to [Gm] świadomość, chciałbym być jako.
W mojej życiu pełno łez, pełna złych [Eb] zwią.
Gdybyś wiedział co tam jest, chciałbym [Gm] wiedzieć to. _
Tymczasowe jak przygody, sen, sforą [Eb] łez.
Chciałbym wiedzieć jak to jest, bo co wiesz to.
[Gm] To wystrzela mi w pas [C] jak mi słychał, bo wtedy mi przyszłaś do [Eb] czas.
Z ustalnego odbicia to wdycham, ona ciężko oddycha i wdycha mi w [Gm] pasie.
Wiatra się [C] wnosi w powietrze i ląduje za chwilę jak [Eb] ptak.
Na podłodze rozgórnej łazience ona chciała do więcej, choć to pierwszy [Gm] raz i
mój ziomek jest na [Cm] nią w porniowie, [Gm] chociaż w sumie słabo go [Eb] znam.
Wiesz co znaczy wejść między drony, [Cm] zamawiamy już party [Gm] gram.
Gdy to pisze jestem [C] [D] zmęczony, czwarta rano, nie mogę [Eb] spać.
Choć nie tykam tego co oni, wtedy byśmy ja, piętnaście [Gm] lat. _ _
[C] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Fm] _ _ [Gm] _ _ _
[Cm] _ Ony jeszcze ręce z nami.
[Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] Ona miała włosy [D] różowe, albo coś mi pomieszał [Eb] czas.
Przeczytałem to w którejś znowu, ale i to wcale, a wcale nie byłem [Gm] ja.
Choć te impry klubowe [Fm] pamiętam jak dzisiaj gdy Cisza tu gra.
_ [Eb] Życie szybkie jak pól sportowej ja, jak szczyt góry [Gm] lodowej.
Driftowałem [Cm] trochę po drodze, dziś [D] dryfuję sobie jak [Eb] kra.
I próbuję w końcu ustać czy to ja byłem zły, czy to ty byłeś [G] zła.
Więc trzymałem dłoń [Cm] na jej głowie, na dwa [Gm] razy z tamtą [Eb] kolegą.
Myślę sobie, że wszyscy są śmieci gdy mówią o grzechach kogoś [Gm] innego. _ _
[C] _ _ _ _ [Eb] Warszawa ręce w górę, gardła głośno.
_ [Fm] _ _ [G] _ _ _
[C] Wszystkie ręce.
_ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Gm] _ _ _ _ _
_ _ _ [C] _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Gm] _ _ O, _ o, o, [Eb] o. _ _
_ _ _ _ [Gm] _ _ Moje z niebiednych to łez, pewnie z niej [Eb] zbro.
Gdybyś wytknął w kółka, nie wstrzał już [Gm] nie zbro.
Gdybyś czas obraz, bo to seks, moja [Eb] łez.
Ja bym wiedział jak powiedział panu [Gm] niedro. _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
Dzięki! _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ Ja _ _ [Gm] nie miałem nic [C] mi wspólnego, byłem tylko w tamtej [Eb] łazience.
Dziś pamiętam tylko, że zgrzyta zębami i chwyta się ręką za [Gm] szczękę.
Pamiętam, że [Cm] znów Cię nie było, chciałem wtedy zbudować coś [Eb] więcej.
A może to było kiedy indziej, ale to była miłość tam.
No pewnie, no [Gm] pewnie, potem jakoś po [C] latach padłaś w ciała,
[D] złem Cię mocno złapał za [Eb] szyję.
Mierzyłaś na mnie wzrok, jednakby to była wroga, którą mnie wreszcie [Gm] zabije.
I chyba mówiłaś [C] jak tak mogłeś i [Gm] czemu to kurwa [Eb] zrobiłeś.
Nie wiem co myślałaś, bo takie działanie na się zabić to już to, prawda, nie [Gm] żyje. _ _
[G] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Fm] _ _ [Gm] _ _ _
[Cm] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] Czasem myślę czy jestem o serce, [D] nowopiste [Eb] wersy Klichwida.
Nie rozumiem, podobno mam więcej, długo nikt mnie o to nie [Gm] pytał.
Długo nikt mnie [C] już nie dotyka, [F] w moim życiu jest mała [Eb] dziewczynka.
Wszedłem, zobuśtemu hajk, bo za tym mieszkaniem jest mi się tak [Gm] zgrzyta.
Wtedy nikt to kurwa nie [Cm] boli, roznosiłem serce na [Eb] dłoni.
Spokojnie, nic mnie dzisiaj nie boli, odwracania jest stąd jest [Gm] słodejka.
Tylko mnie nie rozumiem, mam więcej, krew jest wodka, wod jest [Eb] słony.
Ciii, wszystko jest w policji, no i znowu zginąłem z tej dziewczynki. _ _
_ [Cm] _ _ [Gm] _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ _ [Gm] _ _ _ _
[C] _ _ _ [Gm] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ [Gm] _ _ _ _
_ [G] _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ [Bb] _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _
W tym [Cm] latem, gdy jestem [Eb] w nos, _ zapomniałem jak to nie [Gm] konureć, no cóż.
_ W dupie zbawię, [C] widząc ziemię, ja [Eb] zbiornią.
Z moim ciałem, to już nie jest [Gm] mój wrog.
Kiedyś stałem i ty w [C] snoju, to już mój [Eb] dom.
Tam gdzie stoi, w domu w nos, [Gm] stary bójko. _
Wyglądam, że to jest [Cm] doskonałe, to jest [Eb] doskonałe.
Zabój, żeby coś jako, chciałbym mieć [Gm] karko.
Moje słupy, to są łez, ze [Dm] łeznej [Eb] strony.
Wśród błyskiego zroda, my w drodze, w [Gm] kiesno.
W tym tamtome, aż zygodne, [Cm] serce, [Eb] os.
Z domu, kiedy ja w to jedno konczuję, [Gm] zno. _ _
[C] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ [C] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ [Cm] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ _ _ [C] _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ _ [Gm] _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ [Cm] _ _ [Gm] _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ _ _ _ _ [Fm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[N] _ _ _ _ _ _ _ _
Miej wszystkie ręce z nami.
_ [G] _ _ _
[C] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
_ _ _ _ _ [G] _ _ _
[C] Wszystkie gardła, [Gm] wszystkie ręce.
_ [Eb] O. _
_ _ _ _ _ [G] _ _ _
[C] _ _ _ [Eb] _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ [G] _ _ _
[C] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Bb] _ _ [Gm] _ _ _
[C] _ _ [Gm] _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
[Cm] _ _ _ [Eb] _ _ _ Chciałbym przeżyć to [Gm] świadomość, chciałbym być jako.
W mojej życiu pełno łez, pełna złych [Eb] zwią.
Gdybyś wiedział co tam jest, chciałbym [Gm] wiedzieć to. _
Tymczasowe jak przygody, sen, sforą [Eb] łez.
Chciałbym wiedzieć jak to jest, bo co wiesz to.
[Gm] To wystrzela mi w pas [C] jak mi słychał, bo wtedy mi przyszłaś do [Eb] czas.
Z ustalnego odbicia to wdycham, ona ciężko oddycha i wdycha mi w [Gm] pasie.
Wiatra się [C] wnosi w powietrze i ląduje za chwilę jak [Eb] ptak.
Na podłodze rozgórnej łazience ona chciała do więcej, choć to pierwszy [Gm] raz i
mój ziomek jest na [Cm] nią w porniowie, [Gm] chociaż w sumie słabo go [Eb] znam.
Wiesz co znaczy wejść między drony, [Cm] zamawiamy już party [Gm] gram.
Gdy to pisze jestem [C] [D] zmęczony, czwarta rano, nie mogę [Eb] spać.
Choć nie tykam tego co oni, wtedy byśmy ja, piętnaście [Gm] lat. _ _
[C] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Fm] _ _ [Gm] _ _ _
[Cm] _ Ony jeszcze ręce z nami.
[Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] Ona miała włosy [D] różowe, albo coś mi pomieszał [Eb] czas.
Przeczytałem to w którejś znowu, ale i to wcale, a wcale nie byłem [Gm] ja.
Choć te impry klubowe [Fm] pamiętam jak dzisiaj gdy Cisza tu gra.
_ [Eb] Życie szybkie jak pól sportowej ja, jak szczyt góry [Gm] lodowej.
Driftowałem [Cm] trochę po drodze, dziś [D] dryfuję sobie jak [Eb] kra.
I próbuję w końcu ustać czy to ja byłem zły, czy to ty byłeś [G] zła.
Więc trzymałem dłoń [Cm] na jej głowie, na dwa [Gm] razy z tamtą [Eb] kolegą.
Myślę sobie, że wszyscy są śmieci gdy mówią o grzechach kogoś [Gm] innego. _ _
[C] _ _ _ _ [Eb] Warszawa ręce w górę, gardła głośno.
_ [Fm] _ _ [G] _ _ _
[C] Wszystkie ręce.
_ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Gm] _ _ _ _ _
_ _ _ [C] _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Gm] _ _ O, _ o, o, [Eb] o. _ _
_ _ _ _ [Gm] _ _ Moje z niebiednych to łez, pewnie z niej [Eb] zbro.
Gdybyś wytknął w kółka, nie wstrzał już [Gm] nie zbro.
Gdybyś czas obraz, bo to seks, moja [Eb] łez.
Ja bym wiedział jak powiedział panu [Gm] niedro. _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
Dzięki! _ _ _ _ _ _
[Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ Ja _ _ [Gm] nie miałem nic [C] mi wspólnego, byłem tylko w tamtej [Eb] łazience.
Dziś pamiętam tylko, że zgrzyta zębami i chwyta się ręką za [Gm] szczękę.
Pamiętam, że [Cm] znów Cię nie było, chciałem wtedy zbudować coś [Eb] więcej.
A może to było kiedy indziej, ale to była miłość tam.
No pewnie, no [Gm] pewnie, potem jakoś po [C] latach padłaś w ciała,
[D] złem Cię mocno złapał za [Eb] szyję.
Mierzyłaś na mnie wzrok, jednakby to była wroga, którą mnie wreszcie [Gm] zabije.
I chyba mówiłaś [C] jak tak mogłeś i [Gm] czemu to kurwa [Eb] zrobiłeś.
Nie wiem co myślałaś, bo takie działanie na się zabić to już to, prawda, nie [Gm] żyje. _ _
[G] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ [Fm] _ _ [Gm] _ _ _
[Cm] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] Czasem myślę czy jestem o serce, [D] nowopiste [Eb] wersy Klichwida.
Nie rozumiem, podobno mam więcej, długo nikt mnie o to nie [Gm] pytał.
Długo nikt mnie [C] już nie dotyka, [F] w moim życiu jest mała [Eb] dziewczynka.
Wszedłem, zobuśtemu hajk, bo za tym mieszkaniem jest mi się tak [Gm] zgrzyta.
Wtedy nikt to kurwa nie [Cm] boli, roznosiłem serce na [Eb] dłoni.
Spokojnie, nic mnie dzisiaj nie boli, odwracania jest stąd jest [Gm] słodejka.
Tylko mnie nie rozumiem, mam więcej, krew jest wodka, wod jest [Eb] słony.
Ciii, wszystko jest w policji, no i znowu zginąłem z tej dziewczynki. _ _
_ [Cm] _ _ [Gm] _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ _ [Gm] _ _ _ _
[C] _ _ _ [Gm] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ [Gm] _ _ _ _
_ [G] _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ [Bb] _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _
W tym [Cm] latem, gdy jestem [Eb] w nos, _ zapomniałem jak to nie [Gm] konureć, no cóż.
_ W dupie zbawię, [C] widząc ziemię, ja [Eb] zbiornią.
Z moim ciałem, to już nie jest [Gm] mój wrog.
Kiedyś stałem i ty w [C] snoju, to już mój [Eb] dom.
Tam gdzie stoi, w domu w nos, [Gm] stary bójko. _
Wyglądam, że to jest [Cm] doskonałe, to jest [Eb] doskonałe.
Zabój, żeby coś jako, chciałbym mieć [Gm] karko.
Moje słupy, to są łez, ze [Dm] łeznej [Eb] strony.
Wśród błyskiego zroda, my w drodze, w [Gm] kiesno.
W tym tamtome, aż zygodne, [Cm] serce, [Eb] os.
Z domu, kiedy ja w to jedno konczuję, [Gm] zno. _ _
[C] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ [C] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ [Cm] _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ _ _ [C] _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ _ [Gm] _ _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
_ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ [Cm] _ _ [Gm] _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ _ _ _ _ [Fm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[N] _ _ _ _ _ _ _ _