Chords for Peja/Slums Attack feat. Stan Borys - Głucha Noc 2 (prod. Magiera)
Tempo:
124.5 bpm
Chords used:
Ab
G
D
F
Dm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Ab] [G]
[Ab] [D]
[Ab] [G]
[Ab] [D] Zadymach [Ab] mało lat, [G] widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha, to [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] Zadymach [Ab] mało lat, [G] widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha, to [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] Oto kroniki rycha, jak u [Ab] Riddika, no witam.
[G] Głucha noc, dwa w głośnikach, [Ab] klasyczny kryminal.
[Dm] Wciąż będą rozwiniać, wciąż [Ab] pytają co z tym rychem.
[G] Stare kurwy nadal nie chcą [Ab] dychać, jak u Hady z pichem.
[D] Zamiast poker face'a wieszczam uśmiech typu Joker.
[G] Znów podbijam kluby, [Ab] wieszczam rozpojanym krokiem.
[Dm] Nie polubię sprajta [Ab] serwowanego syropem, a [G] panienek to na topy.
Nie [Ab] zmienił się wcale model [Dm] cenie, spokój, wygodę, [Ab] prześle i ordynarny paul.
[G] Ulice obserwują [Ab] rywal, niespodziankę z to gra.
[Dm] Jakie życie, taki rap, [Ab] zamiast do księżyca być.
[G] Aby mieć z czego żyć, wciąż [Ab] rapował Richie Rich.
[D]
[F]
[G]
[F]
[Eb] [D]
[F]
[G]
[F]
[Eb] [D] Wenertwo chce [Ab] przewalić cię na papier.
[G] Hardcorowe życie o [Ab] tym nawijać potrafię.
Choć [D] od dawna bez melażu, to w branży [Ab] trzecią dekadę.
[G] To u mnie elegancko, he [Ab] he hej, tak se jadę.
[D] Gdyś słuchaj tego sprawdź to i [Ab] znów przysłali wezwanie.
[G] Na wstyd czulony, choć porządny [Ab] obywatel.
A [D] kiedyś dla bakier z prawym [Ab] ciemna brama, głucha noc.
[G] 2018 to [Ab] dla ulic klubów [D] sztos.
W zadymach [Ab] mało lat, [G] widzę, że ten świat [Abm] się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha.
To [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] W zadymach [Ab] mało lat, [G] widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha.
To [Ab] jak powrót do korzeni.
[Dm] Znów besen na noc, czy [Ab] to praca, seks czy rap.
Z [G] nową ulepszoną wersją [Ab] nawiedzamy cię w snach.
[Dm] Pod klubem Aventura mam coś mówić, [Ab] powiem tak.
[G] Gadać to mogę na scenie, [Ab] to oldschoolowy rap.
Wiesz, [Dm] jest trasia, oskobana, [D] Paka 6, Rolling Stone.
Choć [G] myśleli, że umarłem w czasie, [Ab] gdy pierdziłem flow.
Ci [D] kolesie robią wow, a [Ab] ich latki zawsze wow.
I [G] choć nie balę towarą, [Ab] macie tutaj złoty strzał.
[D]
[F]
[G]
[F]
[Eb]
[F]
[G]
[F]
[Eb]
[F]
[G]
[F]
[Eb] [D]
[F]
[G]
[F]
[Eb] [D]
[Ab] [G]
[Ab] [D]
[Ab] [G] Napisy stworzone przez społeczność Amara.org
[Ab] [D]
[Ab] [G]
[Ab]
[Ab] [D]
[Ab] [G]
[Ab] [D] Zadymach [Ab] mało lat, [G] widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha, to [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] Zadymach [Ab] mało lat, [G] widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha, to [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] Oto kroniki rycha, jak u [Ab] Riddika, no witam.
[G] Głucha noc, dwa w głośnikach, [Ab] klasyczny kryminal.
[Dm] Wciąż będą rozwiniać, wciąż [Ab] pytają co z tym rychem.
[G] Stare kurwy nadal nie chcą [Ab] dychać, jak u Hady z pichem.
[D] Zamiast poker face'a wieszczam uśmiech typu Joker.
[G] Znów podbijam kluby, [Ab] wieszczam rozpojanym krokiem.
[Dm] Nie polubię sprajta [Ab] serwowanego syropem, a [G] panienek to na topy.
Nie [Ab] zmienił się wcale model [Dm] cenie, spokój, wygodę, [Ab] prześle i ordynarny paul.
[G] Ulice obserwują [Ab] rywal, niespodziankę z to gra.
[Dm] Jakie życie, taki rap, [Ab] zamiast do księżyca być.
[G] Aby mieć z czego żyć, wciąż [Ab] rapował Richie Rich.
[D]
[F]
[G]
[F]
[Eb] [D]
[F]
[G]
[F]
[Eb] [D] Wenertwo chce [Ab] przewalić cię na papier.
[G] Hardcorowe życie o [Ab] tym nawijać potrafię.
Choć [D] od dawna bez melażu, to w branży [Ab] trzecią dekadę.
[G] To u mnie elegancko, he [Ab] he hej, tak se jadę.
[D] Gdyś słuchaj tego sprawdź to i [Ab] znów przysłali wezwanie.
[G] Na wstyd czulony, choć porządny [Ab] obywatel.
A [D] kiedyś dla bakier z prawym [Ab] ciemna brama, głucha noc.
[G] 2018 to [Ab] dla ulic klubów [D] sztos.
W zadymach [Ab] mało lat, [G] widzę, że ten świat [Abm] się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha.
To [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] W zadymach [Ab] mało lat, [G] widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha.
To [Ab] jak powrót do korzeni.
[Dm] Znów besen na noc, czy [Ab] to praca, seks czy rap.
Z [G] nową ulepszoną wersją [Ab] nawiedzamy cię w snach.
[Dm] Pod klubem Aventura mam coś mówić, [Ab] powiem tak.
[G] Gadać to mogę na scenie, [Ab] to oldschoolowy rap.
Wiesz, [Dm] jest trasia, oskobana, [D] Paka 6, Rolling Stone.
Choć [G] myśleli, że umarłem w czasie, [Ab] gdy pierdziłem flow.
Ci [D] kolesie robią wow, a [Ab] ich latki zawsze wow.
I [G] choć nie balę towarą, [Ab] macie tutaj złoty strzał.
[D]
[F]
[G]
[F]
[Eb]
[F]
[G]
[F]
[Eb]
[F]
[G]
[F]
[Eb] [D]
[F]
[G]
[F]
[Eb] [D]
[Ab] [G]
[Ab] [D]
[Ab] [G] Napisy stworzone przez społeczność Amara.org
[Ab] [D]
[Ab] [G]
[Ab]
Key:
Ab
G
D
F
Dm
Ab
G
D
_ _ _ _ _ _
[Ab] _ _ _ [G] _ _ _
[Ab] _ _ _ [D] _ _ _
[Ab] _ _ _ [G] _ _ _
[Ab] _ _ _ [D] _ Zadymach [Ab] mało lat, _ [G] _ widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha, to [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] _ Zadymach [Ab] mało lat, _ [G] _ widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha, to [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] Oto kroniki rycha, jak u [Ab] Riddika, no witam.
[G] Głucha noc, dwa w głośnikach, [Ab] klasyczny kryminal.
[Dm] Wciąż będą rozwiniać, wciąż [Ab] pytają co z tym rychem.
[G] Stare kurwy nadal nie chcą [Ab] dychać, jak u Hady z pichem.
[D] Zamiast poker face'a wieszczam uśmiech typu Joker.
[G] Znów podbijam kluby, [Ab] wieszczam rozpojanym krokiem.
[Dm] Nie polubię sprajta [Ab] serwowanego syropem, a [G] panienek to na topy.
Nie [Ab] zmienił się wcale model [Dm] cenie, spokój, wygodę, [Ab] prześle i ordynarny paul.
[G] Ulice obserwują [Ab] rywal, niespodziankę z to gra.
[Dm] Jakie życie, taki rap, [Ab] zamiast do księżyca być.
[G] Aby mieć z czego żyć, wciąż [Ab] rapował Richie Rich.
[D] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ [D] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ [D] _ Wenertwo chce [Ab] przewalić cię na papier.
[G] Hardcorowe życie o [Ab] tym nawijać potrafię.
Choć [D] od dawna bez melażu, to w branży [Ab] trzecią dekadę.
[G] To u mnie elegancko, he [Ab] he hej, tak se jadę.
[D] Gdyś słuchaj tego sprawdź to i [Ab] znów przysłali wezwanie.
[G] Na wstyd czulony, choć porządny [Ab] obywatel.
A [D] kiedyś dla bakier z prawym [Ab] ciemna brama, głucha noc.
[G] 2018 to [Ab] dla ulic klubów [D] sztos.
W zadymach [Ab] mało lat, _ [G] _ widzę, że ten świat [Abm] się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha.
To [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] W zadymach [Ab] mało lat, _ [G] _ widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha.
To [Ab] jak powrót do korzeni.
[Dm] Znów besen na noc, czy [Ab] to praca, seks czy rap.
Z [G] nową ulepszoną wersją [Ab] nawiedzamy cię w snach.
[Dm] Pod klubem Aventura mam coś mówić, [Ab] powiem tak.
[G] Gadać to mogę na scenie, [Ab] to oldschoolowy rap.
Wiesz, [Dm] jest trasia, oskobana, [D] Paka 6, Rolling Stone.
Choć [G] myśleli, że umarłem w czasie, [Ab] gdy pierdziłem flow.
Ci [D] kolesie robią wow, a [Ab] ich latki zawsze wow.
I [G] choć nie balę towarą, [Ab] macie tutaj złoty strzał.
[D] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ [D] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ [D] _ _ _
[Ab] _ _ _ [G] _ _ _
[Ab] _ _ _ [D] _ _ _
[Ab] _ _ [G] Napisy stworzone przez społeczność Amara.org _ _
[Ab] _ _ _ [D] _ _ _
[Ab] _ _ _ [G] _ _ _
[Ab] _ _ _ _ _ _
[Ab] _ _ _ [G] _ _ _
[Ab] _ _ _ [D] _ _ _
[Ab] _ _ _ [G] _ _ _
[Ab] _ _ _ [D] _ Zadymach [Ab] mało lat, _ [G] _ widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha, to [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] _ Zadymach [Ab] mało lat, _ [G] _ widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha, to [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] Oto kroniki rycha, jak u [Ab] Riddika, no witam.
[G] Głucha noc, dwa w głośnikach, [Ab] klasyczny kryminal.
[Dm] Wciąż będą rozwiniać, wciąż [Ab] pytają co z tym rychem.
[G] Stare kurwy nadal nie chcą [Ab] dychać, jak u Hady z pichem.
[D] Zamiast poker face'a wieszczam uśmiech typu Joker.
[G] Znów podbijam kluby, [Ab] wieszczam rozpojanym krokiem.
[Dm] Nie polubię sprajta [Ab] serwowanego syropem, a [G] panienek to na topy.
Nie [Ab] zmienił się wcale model [Dm] cenie, spokój, wygodę, [Ab] prześle i ordynarny paul.
[G] Ulice obserwują [Ab] rywal, niespodziankę z to gra.
[Dm] Jakie życie, taki rap, [Ab] zamiast do księżyca być.
[G] Aby mieć z czego żyć, wciąż [Ab] rapował Richie Rich.
[D] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ [D] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ [D] _ Wenertwo chce [Ab] przewalić cię na papier.
[G] Hardcorowe życie o [Ab] tym nawijać potrafię.
Choć [D] od dawna bez melażu, to w branży [Ab] trzecią dekadę.
[G] To u mnie elegancko, he [Ab] he hej, tak se jadę.
[D] Gdyś słuchaj tego sprawdź to i [Ab] znów przysłali wezwanie.
[G] Na wstyd czulony, choć porządny [Ab] obywatel.
A [D] kiedyś dla bakier z prawym [Ab] ciemna brama, głucha noc.
[G] 2018 to [Ab] dla ulic klubów [D] sztos.
W zadymach [Ab] mało lat, _ [G] _ widzę, że ten świat [Abm] się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha.
To [Ab] jak powrót do korzeni.
[D] W zadymach [Ab] mało lat, _ [G] _ widzę, że [Ab] ten świat się niewiele [D] zmienił.
Choć [Ab] minęło trochę lat, [G] kluby wciąż grają rycha.
To [Ab] jak powrót do korzeni.
[Dm] Znów besen na noc, czy [Ab] to praca, seks czy rap.
Z [G] nową ulepszoną wersją [Ab] nawiedzamy cię w snach.
[Dm] Pod klubem Aventura mam coś mówić, [Ab] powiem tak.
[G] Gadać to mogę na scenie, [Ab] to oldschoolowy rap.
Wiesz, [Dm] jest trasia, oskobana, [D] Paka 6, Rolling Stone.
Choć [G] myśleli, że umarłem w czasie, [Ab] gdy pierdziłem flow.
Ci [D] kolesie robią wow, a [Ab] ich latki zawsze wow.
I [G] choć nie balę towarą, [Ab] macie tutaj złoty strzał.
[D] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ [D] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _
[Eb] _ _ _ [D] _ _ _
[Ab] _ _ _ [G] _ _ _
[Ab] _ _ _ [D] _ _ _
[Ab] _ _ [G] Napisy stworzone przez społeczność Amara.org _ _
[Ab] _ _ _ [D] _ _ _
[Ab] _ _ _ [G] _ _ _
[Ab] _ _ _ _ _ _