Chords for PATOKALIPSA - HENRYK ’75 (PROD. MARIO KONTRARGUMENT) OFFICIAL VIDEO

Tempo:
99.05 bpm
Chords used:

Bb

Gb

E

Db

Eb

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
PATOKALIPSA - HENRYK ’75 (PROD. MARIO KONTRARGUMENT) OFFICIAL VIDEO chords
Start Jamming...
[Bb]
[Gb] [Eb]
[E]
[Dbm]
[Ab] A to rusza w trasy, nieważne morze czy kury, nigdy nie wiem co się stanie [Bb] zawsze gdy wchodzę do fury.
[Gb] Jakiś silnik, dwa litry na czterech, tracimy czas, odpalamy TD i walimy gaz.
[E] Jest problem z kierowcą, no bo nie może fury pić i mówi, że prędzej przekręci się niż te [Db] kluczyki.
Wiadomo, że się droczy wyjazd, to rzecz święta, byle to w przodu kto siedzi z przodu ten [Abm] skręca.
Z tyłu karnawał jak w autobusie, każdy świetnie tańczy, więc [Bb] nie ma plan po wuje.
[Gb] Traktujemy drogę tak jak tych pseudograjków, chcemy [Ebm] dojechać w jednym [E] kawałku.
[Dbm]
[Ab] Wjeżdżam w krajówka, korek i lufka, biorę buszka, [Bb] zalewam do pełnego baku, [Gb] baku pękła żubrówka.
Na budziku stówka, flaszka punsta, [Eb] biorę browary z braku laku, [E] od dawna mamy chore jazdy, więc to dla nas pestka.
Ten skarż bielcza mówi, że za [Db] moment czysta, [Gb] wypierdalam z drogi pachołki, bo się rozprędzam, [Db] no i lecę bokiem nakręcony, jakbym [Ab] wiebał krystal.
Przyznaj, że niewielu stanie z nami w szlanki, no bo gdy pijemy [Bb] przyjacielu banie to na [Gb] szklanki.
Nie mamy hamulców, jazda na pełnej i wypluwamy pizza [Eb] tak jak Polska na [E] Wembley.
[Db] [Eb] [Db]
[Abm] Żywy już lecą w próła, [Bb] decybele w górę, [Gb] odpalaj alkoryl, niech zacznie sieć.
[E] Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, lub [Db] ai, w alpin, mały spryt i nie obchodzi mnie [Abm] nikt.
Żywy już lecą w próła, [Bb] decybele w górę,
[Gb] odpalaj alkoryl, niech zacznie [Ebm] sieć.
[E] Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, lub [Dbm] ai, w alpin, mały spryt [Db] i nie obchodzi mnie [Ab] nikt.
Jadę poza peletonem, dosyć tych pedałów, chcieli wygość [Bb] to na blachę, posypisz się [Gb] na ucz.
Nie mam fury, lecz prowadzi mi się dobrze, dla ciebie mam tu [Eb] pojazd, nie czekam aż się [E] dotrze.
Zamknij mordę tylko słuchaj, bo to już nas opisze, patrz gdzie jedziesz, bo rozjebiesz się tym [Db] autodizem.
Mów mi endy, mary, bo gram dalej, w grę w opinii, to mój challenge dalej, to odbiję kurwo [Abm] wszystkich w linii.
Gram w odparte karty, no chyba cię pojebało, mam [Bb] śliczną łapę, no chyba cię [Gb] rozjebano.
To mój duży wóz, strzelam z bicza, a nie z ucha, gaz do dechy, wjazd na [Ebm] chatę, cztery koła, trwa [E] wróta.
[Dbm]
[Ab] Yo, jazda z kurwami, niech te uryj ziomek padną szybko, ja wyciągam pół [Bb] mich Henry w szoku, jak on z nas są [Gb] brzydko.
Znowu będą kurwa czary, mary, to magiczne słowo, fokus, fokus, głupia [Eb] kurwo, mam znów też faktycznie [E] z głową.
Za, za ta przewódzka, ty piesku, maj nas, na żabci w łóżka, w srechę z dwójki, chcę wówczary [Db] śmiała.
Jebać was, udawany brak, na stosie gnoję płoną, mam trójkę w korpo, dla nas hajs, to nie jest [Ab] piąte koło.
Jedziesz na autodziunie, to [Ab] pora na tankowanie, ja w fokusie śmigam [Bb] z pato, więc pora na [Db] rapowanie.
W autostradę [Gbm] kulturalnie nie pora na hamowanie, w twój Ford wjeżdżam [Eb] kołgiem, mam army, pora na [E] tankowanie.
[Db] [Eb] [Db]
[Abm] Szczypy już lecą w dół, a [Bb] decybele w górę, [Gb] odpalaj galko i niech zacznie [Eb] sieć.
[E] Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, lupa [Dbm] i mały spryt, i nie obchodzi mnie [Abm] nic.
Szczypy już lecą w dół, a [Bb] decybele w górę, [Gb] odpalaj galko i niech zacznie [Ebm] sieć.
[E] Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, [Dbm] lupa i mały [Db] spryt, i nie obchodzi mnie [Abm] nic.
I nie [Bb] obchodzi mnie [Gb]
[E]
[Dbm] nic.
[N]
Szczypy już lecą w dół, a decybele w górę, odpalaj galko i niech zacznie sieć.
Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, lupa i
[Ab] [N]
Key:  
Bb
12341111
Gb
134211112
E
2311
Db
12341114
Eb
12341116
Bb
12341111
Gb
134211112
E
2311
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ _ _ _ _ [Bb] _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ [Eb] _ _
[E] _ _ _ _ _ _ _ _
[Dbm] _ _ _ _ _ _ _
[Ab] A to rusza w trasy, nieważne morze czy kury, nigdy nie wiem co się stanie [Bb] zawsze gdy wchodzę do fury.
[Gb] Jakiś silnik, dwa litry na czterech, tracimy czas, odpalamy TD i walimy gaz.
[E] Jest problem z kierowcą, no bo nie może fury pić i mówi, że prędzej przekręci się niż te [Db] kluczyki.
Wiadomo, że się droczy wyjazd, to rzecz święta, byle to w przodu kto siedzi z przodu ten [Abm] skręca.
Z tyłu karnawał jak w autobusie, każdy świetnie tańczy, więc [Bb] nie ma plan po wuje.
[Gb] Traktujemy drogę tak jak tych pseudograjków, chcemy [Ebm] dojechać w jednym [E] kawałku. _ _ _ _ _ _ _
[Dbm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Ab] Wjeżdżam w krajówka, korek i lufka, biorę buszka, [Bb] zalewam do pełnego baku, [Gb] baku pękła żubrówka.
Na budziku stówka, flaszka punsta, [Eb] biorę browary z braku laku, [E] od dawna mamy chore jazdy, więc to dla nas pestka.
Ten skarż bielcza mówi, że za [Db] moment czysta, [Gb] wypierdalam z drogi pachołki, bo się rozprędzam, [Db] no i lecę bokiem nakręcony, jakbym [Ab] wiebał krystal.
Przyznaj, że niewielu stanie z nami w szlanki, no bo gdy pijemy [Bb] przyjacielu banie to na [Gb] szklanki.
Nie mamy hamulców, jazda na pełnej i wypluwamy pizza [Eb] tak jak Polska na [E] Wembley. _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ _ [Eb] _ _ [Db] _ _ _ _
[Abm] Żywy już lecą w próła, [Bb] decybele w górę, [Gb] _ odpalaj alkoryl, niech zacznie sieć. _
[E] _ _ Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, lub [Db] ai, w alpin, mały spryt i nie obchodzi mnie [Abm] nikt.
Żywy już lecą w próła, [Bb] decybele w górę, _
[Gb] _ odpalaj alkoryl, niech zacznie [Ebm] sieć. _
[E] _ _ Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, lub [Dbm] ai, w alpin, mały spryt [Db] i nie obchodzi mnie [Ab] nikt.
Jadę poza peletonem, dosyć tych pedałów, chcieli wygość [Bb] to na blachę, posypisz się [Gb] na ucz.
Nie mam fury, lecz prowadzi mi się dobrze, dla ciebie mam tu [Eb] pojazd, nie czekam aż się [E] dotrze.
Zamknij mordę tylko słuchaj, bo to już nas opisze, patrz gdzie jedziesz, bo rozjebiesz się tym [Db] autodizem.
Mów mi endy, mary, bo gram dalej, w grę w opinii, to mój challenge dalej, to odbiję kurwo [Abm] wszystkich w linii.
Gram w odparte karty, no chyba cię pojebało, mam [Bb] śliczną łapę, no chyba cię [Gb] rozjebano.
To mój duży wóz, strzelam z bicza, a nie z ucha, gaz do dechy, wjazd na [Ebm] chatę, cztery koła, trwa [E] wróta. _ _ _ _ _ _ _
[Dbm] _ _ _ _ _ _ _
[Ab] Yo, jazda z kurwami, niech te uryj ziomek padną szybko, ja wyciągam pół [Bb] mich Henry w szoku, jak on z nas są [Gb] brzydko.
Znowu będą kurwa czary, mary, to magiczne słowo, fokus, fokus, głupia [Eb] kurwo, mam znów też faktycznie [E] z głową.
Za, za ta przewódzka, ty piesku, maj nas, na żabci w łóżka, w srechę z dwójki, chcę wówczary [Db] śmiała.
Jebać was, udawany brak, na stosie gnoję płoną, mam trójkę w korpo, dla nas hajs, to nie jest [Ab] piąte koło.
Jedziesz na autodziunie, to [Ab] pora na tankowanie, ja w fokusie śmigam [Bb] z pato, więc pora na [Db] rapowanie.
W autostradę [Gbm] kulturalnie nie pora na hamowanie, w twój Ford wjeżdżam [Eb] kołgiem, mam army, pora na [E] tankowanie. _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ _ [Eb] _ _ [Db] _ _ _ _
[Abm] Szczypy już lecą w dół, a [Bb] decybele w górę, [Gb] _ odpalaj galko i niech zacznie [Eb] sieć. _
[E] _ _ Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, lupa [Dbm] i mały spryt, i nie obchodzi mnie [Abm] nic.
Szczypy już lecą w dół, a [Bb] decybele w górę, [Gb] _ odpalaj galko i niech zacznie [Ebm] sieć. _
[E] _ _ Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, [Dbm] lupa i mały _ [Db] spryt, i nie obchodzi mnie [Abm] nic.
_ _ _ I nie [Bb] obchodzi mnie [Gb] _ _ _ _ _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ _ _ _
[Dbm] _ _ _ _ _ _ nic.
_ _ _ _ [N] _ _ _ _
_ Szczypy już lecą w dół, a decybele w górę, _ _ _ odpalaj galko i niech zacznie sieć. _
_ _ Zostawiliśmy w tyle już nie jedną furę, lupa i_ _ _ _ _ _ _
[Ab] _ _ _ _ _ _ _ [N] _