Chords for O.S.T.R. - Alcatraz - prod. Killing Skills, cuts DJ Haem

Tempo:
69.1 bpm
Chords used:

Am

Em

G

Ab

Bb

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
O.S.T.R. - Alcatraz - prod. Killing Skills, cuts DJ Haem chords
Start Jamming...
[Em]
[Am] [Em]
[Am] ZAMKNIĘTY PROSZĄDKU W GRANICACH NICZY WALKA [Em] TRASŁOŚĆ WIERZĘ, ŻE NA KOŃCU ŻYCIA STWORZĘ [Am] TOUCHMAKA
ŚWIAT NASZE SPRAWY [Em] MIĘDZY PALCAMI PRZEPŁYWAJĄ PLANY, ŚWIAT NASZE SPRAWY
ZAMKNIĘTY PROSZĄDKU W GRANICACH NICZY [Em] WALKA TRASŁOŚĆ WIERZĘ, ŻE NA KOŃCU ŻYCIA STWORZĘ [Am] TOUCHMAKA
Świat nasze sprawy, między palcami przepływają plany, świat nasze sprawy
Zabkany centrum uwięziony w aucie przez czasówek hików,
Wsłuchuje się w muzyki nieskończony zasób nanośników,
Wielu ma wielkie ego, lekko mowę do tworzenia mitów,
[Em] A co jedynie ich unosi w życiu to godziny szczytu.
[Am] Widzę w lusterku pandę, jak bluźni na mnie,
Krożąc mi [G] ręką wygląda to przezabawnie,
Nie wierzę, nerwy [Am] wpływają ze szkodą na pięć noców,
Przyglądam się jej dokładnie, jak puka swe czoło z [Em] agresją,
Chyba ją wczoraj spotkałem, poważnie prosiła o zdjęcie, tuż za mną [Am] postezgo.
Zruchuje ust, łatwo przeczytać, czym jestem [G] synem,
Jeszcze wysiądzie z auta i znakomedia jak w kinie [Am] killer,
Może to karma, myślę, co ja jej zrobiłem,
Chwilę po [Em] co ta [G] egzaltacja, patrząc na nią nie bierze w to widzę.
[Am] Czekaj, zaczyna się akcja, słyszę jak trzasnę łaćwiami,
[G] Spokojnie w lusterku obserwuję, patrzę jak rośnie [Am] moc oburzenia na twarzy,
Czuję, że idzie, więc otwieram okno, czekam na to, co się teraz [Em] wydarzy,
O matko, to panic, widzę ten wyraz wstydu, moment wątplenia w [Am] zamiary.
Zamknięty w rozsądku, w granicach niczy [Em] walka,
Teraz choć wierzę, że na końcu życia stworzę [Am] touchmaka.
Świat, nasze sprawy, [Em] między palcami przepływają plany,
Świat, nasze sprawy.
[Am] Zamknięty w rozsądku, w granicach niczy [Em] walka,
Teraz choć wierzę, że na końcu życia stworzę [Am] touchmaka.
Świat, nasze sprawy, [Em] między palcami przepływają plany,
Świat, nasze sprawy.
[Am] Z tego samego miasta centrum, korki 5 po 17,
[Em] Stoję na światłach w miejscu tym samym, co stoję [Am] niemal zawsze,
Słuchając radia nie mam płyt, ktoś jest, on zakosił u klatkiem,
[G] Bateria padła w telefonie, [Em] misyw z nadgryzionym [Am] jabłkiem.
Miałem podjechać do studia, jak patrzę na zegar, to wiem, że nie [Em] zdążę,
Trudno, nie mam płaty nad losem, co swoim [Am] rządzeniem ręce mi wiąże,
Znowu to jutro, jak się okaże, że będzie z tym [Em] problem,
Pierwszą na baterię zadzwoniłbym, sprawdzić czy studio przypadkiem jeszcze [Am] jest wolne.
Odpływam w myślach tam, gdzie mojej pracy grafik,
[G] Choć nie mam wyjścia, wierzę, że się da inne daty wyznaczyć,
[Am] Nie lubię żyć tak, bierząc ślepy fart i czuć, że coś się trafi,
[Em] Kolejna misja, by zatrzymać czas niczym na [Am] fotografii.
Myśląc, że nic gorszego nie może się dzisiaj [G] wydarzyć,
Wjechałem w typa, co na skuterze przemyka w [Am] pośpiechu,
Między autami, koniec, wychodzę, sprawdzić czy żyję,
Jak bardzo jest połamany, [Em] nagle słyszę, podpiszysz mi płytę,
Zrobimy zdjęcie i nie było [N] sprawy.
[Ab]
[Bb] [N]
Key:  
Am
2311
Em
121
G
2131
Ab
134211114
Bb
12341111
Am
2311
Em
121
G
2131
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ _ _ [Em] _ _ _ _
[Am] _ _ _ _ [Em] _ _ _ _
[Am] ZAMKNIĘTY PROSZĄDKU W GRANICACH NICZY WALKA [Em] TRASŁOŚĆ WIERZĘ, ŻE NA KOŃCU ŻYCIA STWORZĘ [Am] TOUCHMAKA
ŚWIAT NASZE SPRAWY [Em] MIĘDZY PALCAMI PRZEPŁYWAJĄ PLANY, ŚWIAT NASZE SPRAWY
ZAMKNIĘTY PROSZĄDKU W GRANICACH NICZY [Em] WALKA TRASŁOŚĆ WIERZĘ, ŻE NA KOŃCU ŻYCIA STWORZĘ [Am] TOUCHMAKA
Świat nasze sprawy, między palcami przepływają plany, świat nasze sprawy
Zabkany centrum uwięziony w aucie przez czasówek hików,
Wsłuchuje się w muzyki nieskończony zasób nanośników,
Wielu ma wielkie ego, lekko mowę do tworzenia mitów,
[Em] A co jedynie ich unosi w życiu to godziny szczytu.
[Am] Widzę w lusterku pandę, jak bluźni na mnie,
Krożąc mi [G] ręką wygląda to przezabawnie,
Nie wierzę, nerwy [Am] wpływają ze szkodą na pięć noców,
Przyglądam się jej dokładnie, jak puka swe czoło z [Em] agresją,
Chyba ją wczoraj spotkałem, poważnie prosiła o zdjęcie, tuż za mną [Am] postezgo.
Zruchuje ust, łatwo przeczytać, czym jestem [G] synem,
Jeszcze wysiądzie z auta i znakomedia jak w kinie [Am] killer,
Może to karma, myślę, co ja jej zrobiłem,
Chwilę po [Em] co ta [G] egzaltacja, patrząc na nią nie bierze w to widzę.
[Am] Czekaj, zaczyna się akcja, słyszę jak trzasnę łaćwiami,
[G] Spokojnie w lusterku obserwuję, patrzę jak rośnie [Am] moc oburzenia na twarzy,
Czuję, że idzie, więc otwieram okno, czekam na to, co się teraz [Em] wydarzy,
O matko, to panic, widzę ten wyraz wstydu, moment wątplenia w [Am] zamiary.
Zamknięty w rozsądku, w granicach niczy [Em] walka,
Teraz choć wierzę, że na końcu życia stworzę [Am] touchmaka.
Świat, nasze sprawy, [Em] między palcami przepływają plany,
Świat, nasze sprawy.
[Am] Zamknięty w rozsądku, w granicach niczy [Em] walka,
Teraz choć wierzę, że na końcu życia stworzę [Am] touchmaka.
Świat, nasze sprawy, [Em] między palcami przepływają plany,
Świat, nasze sprawy.
[Am] Z tego samego miasta centrum, korki 5 po 17,
[Em] Stoję na światłach w miejscu tym samym, co stoję [Am] niemal zawsze,
Słuchając radia nie mam płyt, ktoś jest, on zakosił u klatkiem,
[G] Bateria padła w telefonie, [Em] misyw z nadgryzionym [Am] jabłkiem.
Miałem podjechać do studia, jak patrzę na zegar, to wiem, że nie [Em] zdążę,
Trudno, nie mam płaty nad losem, co swoim [Am] rządzeniem ręce mi wiąże,
Znowu to jutro, jak się okaże, że będzie z tym [Em] problem,
Pierwszą na baterię zadzwoniłbym, sprawdzić czy studio przypadkiem jeszcze [Am] jest wolne.
Odpływam w myślach tam, gdzie mojej pracy grafik,
[G] Choć nie mam wyjścia, wierzę, że się da inne daty wyznaczyć,
[Am] Nie lubię żyć tak, bierząc ślepy fart i czuć, że coś się trafi,
[Em] Kolejna misja, by zatrzymać czas niczym na [Am] fotografii.
Myśląc, że nic gorszego nie może się dzisiaj [G] wydarzyć,
Wjechałem w typa, co na skuterze przemyka w [Am] pośpiechu,
Między autami, koniec, wychodzę, sprawdzić czy żyję,
Jak bardzo jest połamany, [Em] nagle słyszę, podpiszysz mi płytę,
Zrobimy zdjęcie i nie było [N] sprawy. _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Ab] _ _ _ _ _ _
_ [Bb] _ _ [N] _ _ _ _ _