Chords for NULLIZMATYKA - Skreślili Nas [Live Session]
Tempo:
98.1 bpm
Chords used:
Ab
Bb
Bbm
Fm
F
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bb]
[Ab] [Bbm] [Ab]
[Bbm] [Ab] [Bbm] [C]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab] Gdy [Bb] nie byłem bogaty, jedynie [F] bogaty w miłość
Nieważne ile, jak było, byliśmy rodziną
[Bb] Ilu nam życzyło, [Ab] patrzyło, [Bbm] zaleźli no
Mamy z każdą godziną coraz lepszy jak stary wino
Dzieciństwa czas [Ab] minął, [Bb] szkole by żłódków
Ci niby lepsi mówili, [Ab] że to szkoła dla głupków
[Bb] Tych niby lepszych dzieci nie widziałem na podwórku
Dziś wielu zapyniło [Ab] twarzy, gwajce, oko, kciuszku
[Bb] Mój ojciec górnik trzy [Ab] razy uszedł z śmierci
[Bb] Nawet nie wiesz, tato, jaką [Ab] noszę dumę w piersi
[Bbm] Dzięki tobie umiem unieść [Ab] pięści
Powiem, mamo, [Bbm] za szacunek, dzięki, [Ab] że rozumiesz mnie tak
Gdy [Bbm] chcieli nas skreślić, to chore samo w [Bbm] sobie
Gdy mój brat rzucił szkołę, [Ab] powiedzieli, gamuj zło
[Bbm] Dziś ma własny biznes, [Ab] decyduje samo sobie
[Bbm] Bo ma więcej oleju w [Ab] głowie niż ty w samochodzie
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas, [Ab] znia na dzień skreślili [Bb] nas
Przeżyli w [Ab] autisie, trzyli klas, nie [Bb] dawali cienia szans
[Ab] Uciekawili dyliżansty, [Bb] wiesz, byli tymi nami
[Ab] Już karmimy nimi strach
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas
[Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] Oglądając świat, zaszywy [Ab] postawili czarne krzyży
[Bbm] Za nic same recedywy [Fm] zamyślują karny dystrykt
[Bbm] Żal mi tych nic, że [Fm] ambitni nagle inni
[Bbm] A gdy mają nóż na gardle, [Fm] nagle wiedzą, gdzie są bliscy
I wszyscy idą na [Ab] to, bo wie mój człowiek, powiem, [Bb] czuł to bardzo codzień
[Ab] Dziś jest kardiologiem, z [Bb] różnych rodzin, rozbiec kobiet
[Fm] Tutaj razem sobie są jak stadowowiec
[Ab] I za sobą skaczą, [Bb] pojętym, co wyskoczyli
[Ab] Wydałeś bilet w jedną stronę, [Bb] znów wlałeś błędną wodę
[Fm] Teraz kąpimy w tą drogę, [Bb] wychwijasz nawiaskowy
[Abm] Musisz wierzyć [Bbm] tylko potem, bo wziąłeś błędną bluzę
[Ab] Zamykałeś tego kobiet, [Bb] to odnośony [Ab] prawdom
Obiegnij z naszych każdą [Bbm] drogę, a zbąd wyda się w [Ab] głowie
Stwarnym psychologiem, [Bb] nie straszaj ludzi
Krywa [Ab] wróci, nie jest tak lubogi
[Bbm] Człowiek na co dzień wiesz, [Ab] a nie wyjdzie ci to bokiem
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas, [Ab] zbieracie i skreślili [Bb] nas
Przeżyli [Ab] fałszy i szyklili klas, nie [Bb] dawali cienia szans
I [Ab] przegapili tyli szans, kiedyś byli krywilans
[F] I skarbiły nimi strach, [Bb] kiedy żyli w nas
[Ab] A [Bb] jesteśmy ciągle [Ab] tutaj
Nie [Bb] wiesz, żyli w [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [F] [Bb] [Fm] nas
[Bb]
[Db] [Ab]
[Bb] [Gb]
[Ab] [Bbm] [Ab]
[Bbm] [Ab] [Bbm] [C]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab] Gdy [Bb] nie byłem bogaty, jedynie [F] bogaty w miłość
Nieważne ile, jak było, byliśmy rodziną
[Bb] Ilu nam życzyło, [Ab] patrzyło, [Bbm] zaleźli no
Mamy z każdą godziną coraz lepszy jak stary wino
Dzieciństwa czas [Ab] minął, [Bb] szkole by żłódków
Ci niby lepsi mówili, [Ab] że to szkoła dla głupków
[Bb] Tych niby lepszych dzieci nie widziałem na podwórku
Dziś wielu zapyniło [Ab] twarzy, gwajce, oko, kciuszku
[Bb] Mój ojciec górnik trzy [Ab] razy uszedł z śmierci
[Bb] Nawet nie wiesz, tato, jaką [Ab] noszę dumę w piersi
[Bbm] Dzięki tobie umiem unieść [Ab] pięści
Powiem, mamo, [Bbm] za szacunek, dzięki, [Ab] że rozumiesz mnie tak
Gdy [Bbm] chcieli nas skreślić, to chore samo w [Bbm] sobie
Gdy mój brat rzucił szkołę, [Ab] powiedzieli, gamuj zło
[Bbm] Dziś ma własny biznes, [Ab] decyduje samo sobie
[Bbm] Bo ma więcej oleju w [Ab] głowie niż ty w samochodzie
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas, [Ab] znia na dzień skreślili [Bb] nas
Przeżyli w [Ab] autisie, trzyli klas, nie [Bb] dawali cienia szans
[Ab] Uciekawili dyliżansty, [Bb] wiesz, byli tymi nami
[Ab] Już karmimy nimi strach
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas
[Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] Oglądając świat, zaszywy [Ab] postawili czarne krzyży
[Bbm] Za nic same recedywy [Fm] zamyślują karny dystrykt
[Bbm] Żal mi tych nic, że [Fm] ambitni nagle inni
[Bbm] A gdy mają nóż na gardle, [Fm] nagle wiedzą, gdzie są bliscy
I wszyscy idą na [Ab] to, bo wie mój człowiek, powiem, [Bb] czuł to bardzo codzień
[Ab] Dziś jest kardiologiem, z [Bb] różnych rodzin, rozbiec kobiet
[Fm] Tutaj razem sobie są jak stadowowiec
[Ab] I za sobą skaczą, [Bb] pojętym, co wyskoczyli
[Ab] Wydałeś bilet w jedną stronę, [Bb] znów wlałeś błędną wodę
[Fm] Teraz kąpimy w tą drogę, [Bb] wychwijasz nawiaskowy
[Abm] Musisz wierzyć [Bbm] tylko potem, bo wziąłeś błędną bluzę
[Ab] Zamykałeś tego kobiet, [Bb] to odnośony [Ab] prawdom
Obiegnij z naszych każdą [Bbm] drogę, a zbąd wyda się w [Ab] głowie
Stwarnym psychologiem, [Bb] nie straszaj ludzi
Krywa [Ab] wróci, nie jest tak lubogi
[Bbm] Człowiek na co dzień wiesz, [Ab] a nie wyjdzie ci to bokiem
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas, [Ab] zbieracie i skreślili [Bb] nas
Przeżyli [Ab] fałszy i szyklili klas, nie [Bb] dawali cienia szans
I [Ab] przegapili tyli szans, kiedyś byli krywilans
[F] I skarbiły nimi strach, [Bb] kiedy żyli w nas
[Ab] A [Bb] jesteśmy ciągle [Ab] tutaj
Nie [Bb] wiesz, żyli w [Ab] [Bb] [Ab]
[Bb] [F] [Bb] [Fm] nas
[Bb]
[Db] [Ab]
[Bb] [Gb]
Key:
Ab
Bb
Bbm
Fm
F
Ab
Bb
Bbm
_ _ [Bb] _ _ _ _ _ _
_ _ [Ab] _ _ [Bbm] _ _ [Ab] _ _
[Bbm] _ _ [Ab] _ _ [Bbm] _ _ [C] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] Gdy [Bb] nie byłem bogaty, jedynie [F] bogaty w miłość
Nieważne ile, jak było, byliśmy rodziną
[Bb] Ilu nam życzyło, [Ab] patrzyło, [Bbm] zaleźli no
Mamy z każdą godziną coraz lepszy jak stary wino
Dzieciństwa czas [Ab] minął, [Bb] szkole by żłódków
Ci niby lepsi mówili, [Ab] że to szkoła dla głupków
[Bb] Tych niby lepszych dzieci nie widziałem na podwórku
Dziś wielu zapyniło [Ab] twarzy, gwajce, oko, kciuszku
[Bb] Mój ojciec górnik trzy [Ab] razy uszedł z śmierci
[Bb] Nawet nie wiesz, tato, jaką [Ab] noszę dumę w piersi
[Bbm] Dzięki tobie umiem unieść [Ab] pięści
Powiem, mamo, [Bbm] za szacunek, dzięki, [Ab] że rozumiesz mnie tak
Gdy [Bbm] chcieli nas skreślić, to chore samo w [Bbm] sobie
Gdy mój brat rzucił szkołę, [Ab] powiedzieli, gamuj zło
[Bbm] Dziś ma własny biznes, [Ab] decyduje samo sobie
[Bbm] Bo ma więcej oleju w [Ab] głowie niż ty w samochodzie
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas, [Ab] znia na dzień skreślili [Bb] nas
Przeżyli w [Ab] autisie, trzyli klas, nie [Bb] dawali cienia szans
[Ab] Uciekawili dyliżansty, [Bb] wiesz, byli tymi nami
[Ab] Już karmimy nimi strach
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas
[Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _
[Bb] Oglądając świat, zaszywy [Ab] postawili czarne krzyży
[Bbm] Za nic same recedywy [Fm] zamyślują karny dystrykt
[Bbm] Żal mi tych nic, że [Fm] ambitni nagle inni
[Bbm] A gdy mają nóż na gardle, [Fm] nagle wiedzą, gdzie są bliscy
I wszyscy idą na [Ab] to, bo wie mój człowiek, powiem, [Bb] czuł to bardzo codzień
[Ab] Dziś jest kardiologiem, z [Bb] różnych rodzin, rozbiec kobiet
[Fm] Tutaj razem sobie są jak stadowowiec
[Ab] I za sobą skaczą, [Bb] pojętym, co wyskoczyli
[Ab] Wydałeś bilet w jedną stronę, [Bb] znów wlałeś błędną wodę
[Fm] Teraz kąpimy w tą drogę, [Bb] wychwijasz nawiaskowy
[Abm] Musisz wierzyć [Bbm] tylko potem, bo wziąłeś błędną bluzę
[Ab] Zamykałeś tego kobiet, [Bb] to odnośony [Ab] prawdom
Obiegnij z naszych każdą [Bbm] drogę, a zbąd wyda się w [Ab] głowie
Stwarnym psychologiem, [Bb] nie straszaj ludzi
Krywa [Ab] wróci, nie jest tak lubogi
[Bbm] Człowiek na co dzień wiesz, [Ab] a nie wyjdzie ci to bokiem
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas, [Ab] zbieracie i skreślili [Bb] nas
Przeżyli [Ab] fałszy i szyklili klas, nie [Bb] dawali cienia szans
I [Ab] przegapili tyli szans, kiedyś byli krywilans
[F] I skarbiły nimi strach, [Bb] kiedy żyli w nas
[Ab] A _ [Bb] jesteśmy ciągle [Ab] tutaj
Nie [Bb] wiesz, żyli w _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [F] _ _ [Bb] _ _ [Fm] nas
[Bb] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Db] _ _ _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Gb] _ _ _ _ _ _
_ _ [Ab] _ _ [Bbm] _ _ [Ab] _ _
[Bbm] _ _ [Ab] _ _ [Bbm] _ _ [C] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] Gdy [Bb] nie byłem bogaty, jedynie [F] bogaty w miłość
Nieważne ile, jak było, byliśmy rodziną
[Bb] Ilu nam życzyło, [Ab] patrzyło, [Bbm] zaleźli no
Mamy z każdą godziną coraz lepszy jak stary wino
Dzieciństwa czas [Ab] minął, [Bb] szkole by żłódków
Ci niby lepsi mówili, [Ab] że to szkoła dla głupków
[Bb] Tych niby lepszych dzieci nie widziałem na podwórku
Dziś wielu zapyniło [Ab] twarzy, gwajce, oko, kciuszku
[Bb] Mój ojciec górnik trzy [Ab] razy uszedł z śmierci
[Bb] Nawet nie wiesz, tato, jaką [Ab] noszę dumę w piersi
[Bbm] Dzięki tobie umiem unieść [Ab] pięści
Powiem, mamo, [Bbm] za szacunek, dzięki, [Ab] że rozumiesz mnie tak
Gdy [Bbm] chcieli nas skreślić, to chore samo w [Bbm] sobie
Gdy mój brat rzucił szkołę, [Ab] powiedzieli, gamuj zło
[Bbm] Dziś ma własny biznes, [Ab] decyduje samo sobie
[Bbm] Bo ma więcej oleju w [Ab] głowie niż ty w samochodzie
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas, [Ab] znia na dzień skreślili [Bb] nas
Przeżyli w [Ab] autisie, trzyli klas, nie [Bb] dawali cienia szans
[Ab] Uciekawili dyliżansty, [Bb] wiesz, byli tymi nami
[Ab] Już karmimy nimi strach
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas
[Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _
[Bb] Oglądając świat, zaszywy [Ab] postawili czarne krzyży
[Bbm] Za nic same recedywy [Fm] zamyślują karny dystrykt
[Bbm] Żal mi tych nic, że [Fm] ambitni nagle inni
[Bbm] A gdy mają nóż na gardle, [Fm] nagle wiedzą, gdzie są bliscy
I wszyscy idą na [Ab] to, bo wie mój człowiek, powiem, [Bb] czuł to bardzo codzień
[Ab] Dziś jest kardiologiem, z [Bb] różnych rodzin, rozbiec kobiet
[Fm] Tutaj razem sobie są jak stadowowiec
[Ab] I za sobą skaczą, [Bb] pojętym, co wyskoczyli
[Ab] Wydałeś bilet w jedną stronę, [Bb] znów wlałeś błędną wodę
[Fm] Teraz kąpimy w tą drogę, [Bb] wychwijasz nawiaskowy
[Abm] Musisz wierzyć [Bbm] tylko potem, bo wziąłeś błędną bluzę
[Ab] Zamykałeś tego kobiet, [Bb] to odnośony [Ab] prawdom
Obiegnij z naszych każdą [Bbm] drogę, a zbąd wyda się w [Ab] głowie
Stwarnym psychologiem, [Bb] nie straszaj ludzi
Krywa [Ab] wróci, nie jest tak lubogi
[Bbm] Człowiek na co dzień wiesz, [Ab] a nie wyjdzie ci to bokiem
[Bb] Nie wiesz, żyli w nas, [Ab] zbieracie i skreślili [Bb] nas
Przeżyli [Ab] fałszy i szyklili klas, nie [Bb] dawali cienia szans
I [Ab] przegapili tyli szans, kiedyś byli krywilans
[F] I skarbiły nimi strach, [Bb] kiedy żyli w nas
[Ab] A _ [Bb] jesteśmy ciągle [Ab] tutaj
Nie [Bb] wiesz, żyli w _ [Ab] _ _ [Bb] _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [F] _ _ [Bb] _ _ [Fm] nas
[Bb] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Db] _ _ _ _ [Ab] _ _
[Bb] _ _ [Gb] _ _ _ _ _ _