Chords for Nie mam jasności w temacie Marioli...

Tempo:
117.35 bpm
Chords used:

F

C

Dm

Bb

Gm

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Nie mam jasności w temacie Marioli... chords
Start Jamming...
[A] [F] [C]
[F] Młody [Em] człowiek w [Dm] Sochaczewie, typ liryczny,
[Bb] Rzekł mi kiedyś [E] na przystanku [Dm] [F] autobusu
[Am] Umysł, wie Pan, [G] mam w [Dm] zasadzie empiryczny,
[G] Ale w jednym nie mam z sobą [C] konsensusu.
[Bb] Znam Mariolę, pytam, [Dm] kochasz?
Mówi, kocham.
Krótko [Gm] mówi, choć ma [F] słownik nie [Am] najmniejszy.
[F] Więc gdy wracam [Em] od Marioly [Dm] i na Socha,
[G] Wszechstwie syty patrzę to na [C] dzień dzisiejszy.
[Gm] Nie mam jasności [C] [F] w temacie Marioly.
[D] [Gm] Nie mam jasności [E] i dość mnie to [F] boli.
[Dm] [D] Jak [Gm] ona mówi, [G] [C] te, nie [Am] rób mnie [Dm] wioski,
To [E] daje dowód ironii [G] czy [C] troszki?
Ona [Gm] mnie mówi, [C] wyklepuj mnie [Am] z chaty,
Bo [Bb]
zapadajesz w [C] zbyt smutne [F] klimaty.
[A] A [Bb] jak chcę odejść, [Db] to [Gm] wyjść nie [Dm] [Bbm] pozwoli.
[F] No nie mam jasności [C] w temacie [F] Marioly.
[A] Jak ona mówi, wej [Dm] ze mną do tłuszcza,
To [Db] serio mówi [C] czy [F] podpuszcza?
[E] Jak mówi, porwij [A] mnie, [Dm] choć to po byłki,
[G] Poważnie [Am] mówi [Bbm] [G] [C] czy [Bb] dla [Em] zbyłki?
[Gm] Ja do niej, [C] czemu do tłuszcza, [Gb] kochanie?
[Bb] A ona do mnie, [C] jakżeż [F] ty kasztanie,
[Bb] Tępy [A] modelu drętwy [G] [Dm] aparacie?
[Db] No nie mam [F] jasności w Mariolej temacie.
Na [Em] wiosennym niebie [Dm] młody księżyc ziewał
I do [E] dziewczyn puszczał oko [F] od niechcenia.
A ja rzekłem, mój [Em] Werterze z [Dm] Sochaczem,
Ach, [G] postaram się ukrucić twoje [Gm] cierpienia.
Gdy [Bb] się wypowiada [Dm] płeć, tak zwana sława,
[Bb] To jest tylko, [C] [F] zapamiętaj mój kolego,
To jest tylko [C] zwykłe babskie [Dm] szabadaba.
[G] A ty bierzesz to logicznie.
[C] I dlaczego?
[Gm] Nie masz jasności [C] w temacie [F] [Eb] Mariolej.
[D]
[Bb] W temacie dziuby, [Gm] marzeny, [F] chaliny.
[D]
[Bb] Możesz ich [C] teksty [F] roztrząsać dowoli
[Dm] I [A] nic nie [E] pojmiesz, w tym [A] nie ma twojej winy.
[C] Lecz [Bb] oprócz [Gm] znaczeń jest słów [F] smak i dotyk.
[D]
[Bb] Zielone oczy i [Am] profil [F] prześliczny
I głos [Bb] dziewczyny, ten [A] [Gm] głos jak [Bbm] narkotyk.
I [F] teraz słuchaj, [C] koleżko [F] liryczny,
Jak [A] ona mówi, wiej ze [Dm] mną do tłuszcza.
To [Db] wiej, łap mocno [C] i [F] nie puszczaj.
Pojmij, [Gm] że w ustach jej [A] słówko [Dm] kobyłka,
To [G]
[C] odchłań [G] zmysłu, a nie [C] zbyłka.
Bowiem ujmując tę rzecz [F] jeszcze [Gb] prościej.
A [Bb] jest to temat [C] [F] serconemu bliski.
Nie [Bb] ma jasności [A] w [Dm] temacie [Db] miłości.
Nie [F] ma [C] jasności, ale [F][Db] przebłyski.
Lecz są [Abm]
przebłyski, [Db] choć [Gb] jasności nie ma.
Mój [Abm] ty [Db] liryczny, zwiewny [Gb] przyjacielu.
[Ebm]
[B] Więc nie rób wioski, wyczuj ten klimat.
Ty aparacie, kansztanie, modelu wyczuj ten klimat, bo z tobą wymiękna.
I niech to dojdzie do ciebie powoli,
Że życie właśnie [Bb] dlatego [Ebm] jest piękne.
[Bm] Że [Gb] nie ma [Db] jasności w temacie [Gb] marioli.
Key:  
F
134211111
C
3211
Dm
2311
Bb
12341111
Gm
123111113
F
134211111
C
3211
Dm
2311
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ [A] _ [F] _ _ _ [C] _ _ _
[F] _ _ _ _ _ _ Młody [Em] człowiek w [Dm] Sochaczewie, typ liryczny,
[Bb] Rzekł mi kiedyś [E] na przystanku [Dm] [F] autobusu
_ [Am] Umysł, wie Pan, [G] mam w [Dm] zasadzie empiryczny,
[G] Ale w jednym nie mam z sobą [C] _ konsensusu.
_ [Bb] Znam Mariolę, pytam, [Dm] kochasz?
Mówi, kocham.
Krótko [Gm] mówi, choć ma [F] słownik nie [Am] najmniejszy.
[F] Więc gdy wracam [Em] od Marioly [Dm] i na Socha,
_ [G] Wszechstwie syty patrzę to na [C] dzień dzisiejszy.
_ [Gm] Nie mam jasności [C] [F] w temacie Marioly.
[D] _ [Gm] Nie mam jasności [E] i dość mnie to [F] boli.
[Dm] _ [D] Jak [Gm] ona mówi, [G] [C] te, nie [Am] rób mnie [Dm] wioski,
To [E] daje dowód ironii [G] czy [C] troszki?
Ona [Gm] mnie mówi, [C] _ wyklepuj mnie [Am] z chaty,
Bo [Bb]
zapadajesz w [C] zbyt smutne [F] klimaty.
[A] A [Bb] jak chcę odejść, [Db] to [Gm] wyjść nie [Dm] [Bbm] pozwoli.
[F] No nie mam jasności [C] w temacie [F] Marioly. _
[A] Jak ona mówi, wej [Dm] ze mną do tłuszcza,
To [Db] serio mówi [C] czy [F] podpuszcza? _
[E] Jak mówi, porwij [A] mnie, [Dm] choć to po byłki,
[G] Poważnie [Am] mówi [Bbm] _ [G] [C] czy [Bb] dla [Em] zbyłki?
[Gm] Ja do niej, [C] czemu do tłuszcza, [Gb] kochanie? _
[Bb] A ona do mnie, [C] jakżeż [F] ty kasztanie,
[Bb] Tępy [A] modelu drętwy [G] [Dm] aparacie?
[Db] No nie mam [F] jasności w Mariolej temacie. _ _
_ Na [Em] wiosennym niebie [Dm] młody księżyc ziewał
I do [E] dziewczyn puszczał oko [F] od niechcenia.
A ja rzekłem, mój [Em] Werterze z [Dm] Sochaczem,
_ Ach, [G] postaram się ukrucić twoje [Gm] cierpienia.
Gdy [Bb] się wypowiada [Dm] płeć, tak zwana sława,
[Bb] To jest tylko, [C] [F] zapamiętaj mój kolego,
_ To jest tylko [C] zwykłe babskie [Dm] _ szabadaba.
[G] A ty bierzesz to logicznie.
[C] I dlaczego? _
[Gm] Nie masz jasności [C] w temacie [F] [Eb] Mariolej.
[D]
[Bb] W temacie dziuby, [Gm] marzeny, [F] chaliny.
_ [D]
[Bb] Możesz ich [C] teksty [F] roztrząsać dowoli
[Dm] I [A] nic nie [E] pojmiesz, w tym [A] nie ma twojej winy.
[C] Lecz [Bb] oprócz [Gm] znaczeń jest słów [F] smak i dotyk.
[D] _
[Bb] Zielone oczy i [Am] profil [F] prześliczny
I głos [Bb] dziewczyny, ten [A] [Gm] głos jak [Bbm] narkotyk.
I [F] teraz słuchaj, [C] koleżko [F] liryczny,
Jak [A] ona mówi, wiej ze [Dm] mną do tłuszcza.
To [Db] wiej, łap mocno [C] i [F] nie puszczaj.
Pojmij, [Gm] że w ustach jej [A] słówko [Dm] kobyłka,
To [G]
[C] odchłań [G] zmysłu, a nie [C] zbyłka.
Bowiem ujmując tę rzecz [F] jeszcze [Gb] prościej.
A [Bb] jest to temat [C] _ [F] serconemu bliski.
Nie [Bb] ma jasności [A] w [Dm] temacie [Db] miłości.
Nie [F] ma [C] jasności, ale [F][Db] przebłyski.
Lecz są [Abm]
przebłyski, [Db] choć [Gb] jasności nie ma.
Mój [Abm] ty [Db] liryczny, zwiewny [Gb] _ przyjacielu.
[Ebm] _ _
[B] Więc nie rób wioski, wyczuj ten klimat.
Ty aparacie, kansztanie, modelu wyczuj ten klimat, bo z tobą _ wymiękna.
I niech to dojdzie do ciebie powoli,
Że życie właśnie [Bb] dlatego [Ebm] jest piękne.
[Bm] Że [Gb] nie ma [Db] jasności w temacie [Gb] marioli. _ _
_ _ _ _ _ _ _ _

You may also like to play

2:10
Wojciech Młynarski - Ballada o dwóch koniach
1:50
Wojciech Młynarski - Kobiety w moim życiu
2:35
Wojciech Młynarski - Makabryczna ballada o biurowej goniec
3:55
Przyjdzie walec i wyrówna
3:12
Opowieść pewnego emigranta