Chords for Mata - GOLD
Tempo:
87.85 bpm
Chords used:
Dm
D
A
Gm
F
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Dm] [D]
[Dm] [D]
[Dm] [D]
[Dm] [N] [Dm]
Mieli sejf na urlopach jako skarb, który w cyferki no i dokumenty.
Na urlopach o inkluzji w trochę wódzi, trochę wódy, trochę tej wódeczki papaję, arbuzy.
Egzotyczno-wocowe rzeźby, kaczy, dziuby, lajki, selfie, foteczki
dodawane na fejsy i do poszło zaległe alimenty, cygara, cygaretki.
[Gm]
Hotelowe z pioły klas średnich, coś między połową butelki z wodą,
a tymi co zamiast szkła mają diament, szkłem stoi ich prestiż i
drapie te chmury jak jop, drapie bąbelki.
W punkcie wertykalnie dla nich przeciwległym kafejki, gdzie nie zdejmują płaszczy czekając na away-take'i.
A nigdy się nie płaszczy obsługa tej kafeterii, no bo robi kawę też ma władzę, chociaż mniej pieniędzy.
Chociaż mniej pieniędzy.
[D]
Barista mikrowładca nie musi pnąć do ciasta,
by pokazać, że [A] trzyma ich jajca w [D] garściach i na świat.
I na świat się tak układa jak pasjans w recepcjach.
I na świat, [A] na świat [D] wcale nie chce przestać.
Rol [Dm] suszy panowie bez duszy, [Gm] testosteron i [Dm] palarnia w nero dłużą się minuty.
O królowie mafii, o członkowie sędy czekając na futomaki [D] odpalacie setki.
Tak jak maki, jak po [Dm] pracy te z urlopu pozostałe centy.
Tym co już od 11 piją zasyp błędy, już od 11 rozpylają w smogu te docenty.
[Gm] Parkingowe już błędy bezrobotne, ale [Dm] kierowników proszą o prezenty.
W postaci monet lub 1, 20, 15, [Bb] 40 [Dm] motywują prośby, głodem chcą pokazywać recepty.
Chcą się zajmować wozem, naprowadzać na międzywozowe odstępy.
Udają właściciela wozu, chcą być stale zajęci.
Raz pod wozem są, drugi raz [D] w uspoich ciałach pędzi.
Jak się w imber, w piwnicach tam gdzie ich hacyendy.
Jak w imber przez działa zmienione w alemi.
Jak ze szczerego złota napoje przez nerki.
I z nieszczerego złota etykietek i napoje szepy.
[A] [D]
[A]
[A] [F] [A]
[Am] [D]
[Dm] [F]
[D]
[Dm] [D]
[Dm] [D]
[Dm] [N] [Dm]
Mieli sejf na urlopach jako skarb, który w cyferki no i dokumenty.
Na urlopach o inkluzji w trochę wódzi, trochę wódy, trochę tej wódeczki papaję, arbuzy.
Egzotyczno-wocowe rzeźby, kaczy, dziuby, lajki, selfie, foteczki
dodawane na fejsy i do poszło zaległe alimenty, cygara, cygaretki.
[Gm]
Hotelowe z pioły klas średnich, coś między połową butelki z wodą,
a tymi co zamiast szkła mają diament, szkłem stoi ich prestiż i
drapie te chmury jak jop, drapie bąbelki.
W punkcie wertykalnie dla nich przeciwległym kafejki, gdzie nie zdejmują płaszczy czekając na away-take'i.
A nigdy się nie płaszczy obsługa tej kafeterii, no bo robi kawę też ma władzę, chociaż mniej pieniędzy.
Chociaż mniej pieniędzy.
[D]
Barista mikrowładca nie musi pnąć do ciasta,
by pokazać, że [A] trzyma ich jajca w [D] garściach i na świat.
I na świat się tak układa jak pasjans w recepcjach.
I na świat, [A] na świat [D] wcale nie chce przestać.
Rol [Dm] suszy panowie bez duszy, [Gm] testosteron i [Dm] palarnia w nero dłużą się minuty.
O królowie mafii, o członkowie sędy czekając na futomaki [D] odpalacie setki.
Tak jak maki, jak po [Dm] pracy te z urlopu pozostałe centy.
Tym co już od 11 piją zasyp błędy, już od 11 rozpylają w smogu te docenty.
[Gm] Parkingowe już błędy bezrobotne, ale [Dm] kierowników proszą o prezenty.
W postaci monet lub 1, 20, 15, [Bb] 40 [Dm] motywują prośby, głodem chcą pokazywać recepty.
Chcą się zajmować wozem, naprowadzać na międzywozowe odstępy.
Udają właściciela wozu, chcą być stale zajęci.
Raz pod wozem są, drugi raz [D] w uspoich ciałach pędzi.
Jak się w imber, w piwnicach tam gdzie ich hacyendy.
Jak w imber przez działa zmienione w alemi.
Jak ze szczerego złota napoje przez nerki.
I z nieszczerego złota etykietek i napoje szepy.
[A] [D]
[A]
[A] [F] [A]
[Am] [D]
[Dm] [F]
[D]
Key:
Dm
D
A
Gm
F
Dm
D
A
_ [Dm] _ _ [D] _ _ _ _ _
_ [Dm] _ _ [D] _ _ _ _ _
_ [Dm] _ _ [D] _ _ _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [N] _ _ [Dm]
Mieli sejf na urlopach jako skarb, który w cyferki no i dokumenty.
Na urlopach o inkluzji w trochę wódzi, trochę wódy, trochę tej wódeczki papaję, arbuzy.
_ Egzotyczno-wocowe rzeźby, kaczy, dziuby, lajki, selfie, foteczki
dodawane na fejsy i do poszło zaległe alimenty, cygara, cygaretki.
[Gm]
Hotelowe z pioły klas średnich, coś między połową butelki z wodą,
a tymi co zamiast szkła mają diament, szkłem stoi ich prestiż i
drapie te chmury jak jop, drapie bąbelki.
W punkcie wertykalnie dla nich przeciwległym kafejki, gdzie nie zdejmują płaszczy czekając na away-take'i.
A nigdy się nie płaszczy obsługa tej kafeterii, no bo robi kawę też ma władzę, chociaż mniej pieniędzy.
Chociaż mniej pieniędzy.
_ _ [D] _ _
_ Barista mikrowładca nie musi pnąć do ciasta,
by pokazać, że [A] trzyma ich jajca w [D] garściach i na świat.
_ I na świat się tak układa jak pasjans w recepcjach.
I na świat, [A] na świat [D] wcale nie chce przestać.
Rol [Dm] suszy panowie bez duszy, [Gm] testosteron i [Dm] palarnia w nero dłużą się minuty.
O królowie mafii, o członkowie sędy czekając na futomaki [D] odpalacie setki.
Tak jak maki, jak po [Dm] pracy te z urlopu pozostałe centy.
Tym co już od 11 piją zasyp błędy, już od 11 rozpylają w smogu te docenty.
[Gm] Parkingowe już błędy bezrobotne, ale [Dm] kierowników proszą o prezenty.
_ W postaci monet lub 1, 20, 15, [Bb] 40 [Dm] motywują prośby, głodem chcą pokazywać recepty.
Chcą się zajmować wozem, naprowadzać na międzywozowe odstępy.
Udają właściciela wozu, chcą być stale zajęci.
Raz pod wozem są, drugi raz [D] w uspoich ciałach pędzi.
Jak się w imber, w piwnicach tam gdzie ich hacyendy.
Jak w imber przez działa zmienione w alemi.
Jak ze szczerego złota napoje przez nerki.
I z nieszczerego złota etykietek i napoje szepy.
_ [A] _ _ [D] _ _ _ _ _
_ [A] _ _ _ _ _ _ _
_ [A] _ _ [F] _ _ _ _ [A] _
_ [Am] _ _ [D] _ _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [D] _ _ _ _ _
_ [Dm] _ _ [D] _ _ _ _ _
_ [Dm] _ _ [D] _ _ _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [N] _ _ [Dm]
Mieli sejf na urlopach jako skarb, który w cyferki no i dokumenty.
Na urlopach o inkluzji w trochę wódzi, trochę wódy, trochę tej wódeczki papaję, arbuzy.
_ Egzotyczno-wocowe rzeźby, kaczy, dziuby, lajki, selfie, foteczki
dodawane na fejsy i do poszło zaległe alimenty, cygara, cygaretki.
[Gm]
Hotelowe z pioły klas średnich, coś między połową butelki z wodą,
a tymi co zamiast szkła mają diament, szkłem stoi ich prestiż i
drapie te chmury jak jop, drapie bąbelki.
W punkcie wertykalnie dla nich przeciwległym kafejki, gdzie nie zdejmują płaszczy czekając na away-take'i.
A nigdy się nie płaszczy obsługa tej kafeterii, no bo robi kawę też ma władzę, chociaż mniej pieniędzy.
Chociaż mniej pieniędzy.
_ _ [D] _ _
_ Barista mikrowładca nie musi pnąć do ciasta,
by pokazać, że [A] trzyma ich jajca w [D] garściach i na świat.
_ I na świat się tak układa jak pasjans w recepcjach.
I na świat, [A] na świat [D] wcale nie chce przestać.
Rol [Dm] suszy panowie bez duszy, [Gm] testosteron i [Dm] palarnia w nero dłużą się minuty.
O królowie mafii, o członkowie sędy czekając na futomaki [D] odpalacie setki.
Tak jak maki, jak po [Dm] pracy te z urlopu pozostałe centy.
Tym co już od 11 piją zasyp błędy, już od 11 rozpylają w smogu te docenty.
[Gm] Parkingowe już błędy bezrobotne, ale [Dm] kierowników proszą o prezenty.
_ W postaci monet lub 1, 20, 15, [Bb] 40 [Dm] motywują prośby, głodem chcą pokazywać recepty.
Chcą się zajmować wozem, naprowadzać na międzywozowe odstępy.
Udają właściciela wozu, chcą być stale zajęci.
Raz pod wozem są, drugi raz [D] w uspoich ciałach pędzi.
Jak się w imber, w piwnicach tam gdzie ich hacyendy.
Jak w imber przez działa zmienione w alemi.
Jak ze szczerego złota napoje przez nerki.
I z nieszczerego złota etykietek i napoje szepy.
_ [A] _ _ [D] _ _ _ _ _
_ [A] _ _ _ _ _ _ _
_ [A] _ _ [F] _ _ _ _ [A] _
_ [Am] _ _ [D] _ _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [D] _ _ _ _ _