Chords for MAJOR SPZ x ROGAL DDL - BEZ ZBĘDNEJ GADKI (PROD. BY SMITHERZ)
Tempo:
115.3 bpm
Chords used:
F
D
F#
D#
F#m
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
Nie wiem jak ty, [F]
ale ja mam marzenia, wyciągam Majka, celuję i [F#] strzelam, [B] debilom tłumaczę, że to [F#] są przenośnie, to tylko przenośnie, [A#] nie róbcie nasiły, ze mnie skurwiela, to są [Cm] pomówienia.
Kolejna seria w twoją stronę, skończył się serial i słabe role, dawaj ten olej, nasi to [C] polej, wyrywam chwasty, by [D] bala w słowę, [G] ciągle [F] palone, biorę [A#] torbę, mieszam z malborem, zacząłem w środę, dzisiaj jest wtorek, nie ma na 100 barem borek, kolejny [F#m] pionek na szachownicy, chuj wie na co [C] liczy, idzie po swoje i wróci z niczym, jestem w [D] okolicy, [N] krytycy na noże się napierdalają, słabe kondomy szybko pękają,
w twórnie marchewki na kijach wieszają, do sieci się pchają, [D#] człowiek [Cm] mają, FPZ [F#m] Major, idę do przodu, ścierbota [F] leka, lubię czekoladę, ktoś inny gówno, [D] taki jest przekaz, nie ma [F] na co czekać, [F#m] wchodzę na bity jak małpy na drzewa, nie ma co się jebać, karabin na bity, nie ma [D#] co się [F] jebać, [F#m] ogólnie to typy, znów mają swidy i [F] urojenia, leczę ich jak lekarz, mój rab jest na [D] liście lekarstwa,
[F] mordę otwieram, nie tylko po to by macha zajebać, piszę scenariusz, mabułę mam już, mamy obsadę, [F#] statystyk nie trzeba.
[F#]
[F#m]
[F#]
[C#m]
[F]
[D] [F]
[E] [F]
[D] Kto ma [F] najprzyjepsze rapy w mieście,
[D#] szyder czy śmiech, na pewno nie [F] ty, rymy się kleją jak plastelina, twoja postawa to modelina, dla dziwek lub brygadni bazelina, weź bo cię skasz jak [D] któl morslina, [F] [C#] kaśnie, kłaśnie, [Cm] [F#]
kłaśnie,
[F] skupę pierdole, [D] ty twój wadzik.
[F] [F#m]
[D#] [D] Za godzinę muszę być w Vanezie, nie chcę się spóźnić.
Czy stanie na bramce w [D] Vanezie to jest szczyt twoich ambicji?
[D#] [Fm] Obiecałem mamusi, że [D] przypilnuję żebyś wyszedł na ludzi i dotrzyłam słowa.
[D] Kiedy ja lubię tą robotę, Łysy powiedział, [C] że załatwi mi [D#] oryginalną plakietkę dla bramkarzy.
[Cm] [D#m] Oryginalną plakietkę?
To [D#] rewelacja.
Widzę, że znasz bardzo [F#] wpływowych ludzi.
A może [D] załatwić ci używaną oponę do stara?
[F#] Albo choinkę o zapachu [C#] kokosowym do malucha.
[F#] [N]
ale ja mam marzenia, wyciągam Majka, celuję i [F#] strzelam, [B] debilom tłumaczę, że to [F#] są przenośnie, to tylko przenośnie, [A#] nie róbcie nasiły, ze mnie skurwiela, to są [Cm] pomówienia.
Kolejna seria w twoją stronę, skończył się serial i słabe role, dawaj ten olej, nasi to [C] polej, wyrywam chwasty, by [D] bala w słowę, [G] ciągle [F] palone, biorę [A#] torbę, mieszam z malborem, zacząłem w środę, dzisiaj jest wtorek, nie ma na 100 barem borek, kolejny [F#m] pionek na szachownicy, chuj wie na co [C] liczy, idzie po swoje i wróci z niczym, jestem w [D] okolicy, [N] krytycy na noże się napierdalają, słabe kondomy szybko pękają,
w twórnie marchewki na kijach wieszają, do sieci się pchają, [D#] człowiek [Cm] mają, FPZ [F#m] Major, idę do przodu, ścierbota [F] leka, lubię czekoladę, ktoś inny gówno, [D] taki jest przekaz, nie ma [F] na co czekać, [F#m] wchodzę na bity jak małpy na drzewa, nie ma co się jebać, karabin na bity, nie ma [D#] co się [F] jebać, [F#m] ogólnie to typy, znów mają swidy i [F] urojenia, leczę ich jak lekarz, mój rab jest na [D] liście lekarstwa,
[F] mordę otwieram, nie tylko po to by macha zajebać, piszę scenariusz, mabułę mam już, mamy obsadę, [F#] statystyk nie trzeba.
[F#]
[F#m]
[F#]
[C#m]
[F]
[D] [F]
[E] [F]
[D] Kto ma [F] najprzyjepsze rapy w mieście,
[D#] szyder czy śmiech, na pewno nie [F] ty, rymy się kleją jak plastelina, twoja postawa to modelina, dla dziwek lub brygadni bazelina, weź bo cię skasz jak [D] któl morslina, [F] [C#] kaśnie, kłaśnie, [Cm] [F#]
kłaśnie,
[F] skupę pierdole, [D] ty twój wadzik.
[F] [F#m]
[D#] [D] Za godzinę muszę być w Vanezie, nie chcę się spóźnić.
Czy stanie na bramce w [D] Vanezie to jest szczyt twoich ambicji?
[D#] [Fm] Obiecałem mamusi, że [D] przypilnuję żebyś wyszedł na ludzi i dotrzyłam słowa.
[D] Kiedy ja lubię tą robotę, Łysy powiedział, [C] że załatwi mi [D#] oryginalną plakietkę dla bramkarzy.
[Cm] [D#m] Oryginalną plakietkę?
To [D#] rewelacja.
Widzę, że znasz bardzo [F#] wpływowych ludzi.
A może [D] załatwić ci używaną oponę do stara?
[F#] Albo choinkę o zapachu [C#] kokosowym do malucha.
[F#] [N]
Key:
F
D
F#
D#
F#m
F
D
F#
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Nie wiem jak ty, [F]
ale ja mam marzenia, _ wyciągam Majka, celuję i [F#] strzelam, _ [B] debilom tłumaczę, że to [F#] są przenośnie, to tylko przenośnie, [A#] nie róbcie nasiły, ze mnie skurwiela, to są [Cm] pomówienia.
Kolejna seria w twoją stronę, skończył się serial i słabe role, dawaj ten olej, nasi to [C] polej, wyrywam chwasty, by [D] bala w słowę, [G] ciągle [F] palone, biorę [A#] torbę, mieszam z malborem, zacząłem w środę, dzisiaj jest wtorek, nie ma na 100 barem borek, kolejny [F#m] pionek na szachownicy, chuj wie na co [C] liczy, idzie po swoje i wróci z niczym, jestem w [D] okolicy, [N] krytycy na noże się napierdalają, słabe kondomy szybko pękają,
w twórnie marchewki na kijach wieszają, do sieci się pchają, [D#] człowiek [Cm] mają, _ FPZ [F#m] Major, idę do przodu, ścierbota [F] leka, lubię czekoladę, ktoś inny gówno, [D] taki jest przekaz, nie ma [F] na co czekać, [F#m] wchodzę na bity jak małpy na drzewa, nie ma co się jebać, karabin na bity, nie ma [D#] co się [F] jebać, _ [F#m] ogólnie to typy, znów mają swidy i [F] urojenia, leczę ich jak lekarz, mój rab jest na [D] liście lekarstwa,
_ [F] mordę otwieram, nie tylko po to by macha zajebać, piszę scenariusz, mabułę mam już, mamy obsadę, [F#] statystyk nie trzeba.
[F#] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [F#m] _ _
_ _ [F#] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [D] _ _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [E] _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [D] Kto ma [F] najprzyjepsze rapy w mieście, _
_ _ _ _ _ _ [D#] szyder czy śmiech, na pewno nie [F] ty, rymy się kleją jak plastelina, twoja postawa to modelina, dla dziwek lub brygadni bazelina, weź bo cię skasz jak [D] któl morslina, _ _ [F] _ [C#] kaśnie, _ _ _ _ _ _ _ _
kłaśnie, [Cm] _ _ [F#] _ _ _ _
kłaśnie,
[F] _ _ _ _ skupę pierdole, [D] ty twój wadzik.
_ _ [F] _ _ [F#m] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [D#] _ _ [D] Za godzinę muszę być w Vanezie, nie chcę się spóźnić.
Czy stanie na bramce w [D] Vanezie to jest szczyt twoich ambicji?
[D#] _ [Fm] Obiecałem mamusi, że [D] przypilnuję żebyś wyszedł na ludzi i dotrzyłam słowa.
[D] Kiedy ja lubię tą robotę, Łysy powiedział, [C] że załatwi mi [D#] oryginalną plakietkę dla bramkarzy.
[Cm] _ _ _ [D#m] Oryginalną plakietkę?
To [D#] rewelacja.
Widzę, że znasz bardzo [F#] wpływowych ludzi.
A może [D] załatwić ci używaną oponę do stara?
_ [F#] Albo choinkę o zapachu [C#] kokosowym do malucha.
_ [F#] _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ [N] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Nie wiem jak ty, [F]
ale ja mam marzenia, _ wyciągam Majka, celuję i [F#] strzelam, _ [B] debilom tłumaczę, że to [F#] są przenośnie, to tylko przenośnie, [A#] nie róbcie nasiły, ze mnie skurwiela, to są [Cm] pomówienia.
Kolejna seria w twoją stronę, skończył się serial i słabe role, dawaj ten olej, nasi to [C] polej, wyrywam chwasty, by [D] bala w słowę, [G] ciągle [F] palone, biorę [A#] torbę, mieszam z malborem, zacząłem w środę, dzisiaj jest wtorek, nie ma na 100 barem borek, kolejny [F#m] pionek na szachownicy, chuj wie na co [C] liczy, idzie po swoje i wróci z niczym, jestem w [D] okolicy, [N] krytycy na noże się napierdalają, słabe kondomy szybko pękają,
w twórnie marchewki na kijach wieszają, do sieci się pchają, [D#] człowiek [Cm] mają, _ FPZ [F#m] Major, idę do przodu, ścierbota [F] leka, lubię czekoladę, ktoś inny gówno, [D] taki jest przekaz, nie ma [F] na co czekać, [F#m] wchodzę na bity jak małpy na drzewa, nie ma co się jebać, karabin na bity, nie ma [D#] co się [F] jebać, _ [F#m] ogólnie to typy, znów mają swidy i [F] urojenia, leczę ich jak lekarz, mój rab jest na [D] liście lekarstwa,
_ [F] mordę otwieram, nie tylko po to by macha zajebać, piszę scenariusz, mabułę mam już, mamy obsadę, [F#] statystyk nie trzeba.
[F#] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [F#m] _ _
_ _ [F#] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [C#m] _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [D] _ _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [E] _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [D] Kto ma [F] najprzyjepsze rapy w mieście, _
_ _ _ _ _ _ [D#] szyder czy śmiech, na pewno nie [F] ty, rymy się kleją jak plastelina, twoja postawa to modelina, dla dziwek lub brygadni bazelina, weź bo cię skasz jak [D] któl morslina, _ _ [F] _ [C#] kaśnie, _ _ _ _ _ _ _ _
kłaśnie, [Cm] _ _ [F#] _ _ _ _
kłaśnie,
[F] _ _ _ _ skupę pierdole, [D] ty twój wadzik.
_ _ [F] _ _ [F#m] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [D#] _ _ [D] Za godzinę muszę być w Vanezie, nie chcę się spóźnić.
Czy stanie na bramce w [D] Vanezie to jest szczyt twoich ambicji?
[D#] _ [Fm] Obiecałem mamusi, że [D] przypilnuję żebyś wyszedł na ludzi i dotrzyłam słowa.
[D] Kiedy ja lubię tą robotę, Łysy powiedział, [C] że załatwi mi [D#] oryginalną plakietkę dla bramkarzy.
[Cm] _ _ _ [D#m] Oryginalną plakietkę?
To [D#] rewelacja.
Widzę, że znasz bardzo [F#] wpływowych ludzi.
A może [D] załatwić ci używaną oponę do stara?
_ [F#] Albo choinkę o zapachu [C#] kokosowym do malucha.
_ [F#] _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ [N] _