Chords for KUBAŃCZYK - SPOWIEDŹ
Tempo:
103.25 bpm
Chords used:
D
F#m
F#
G#
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
Dzisiaj jest pięknie, możesz nie wyjść z tołu
A [F#] jutro nie wyjdziesz tu z [D] dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale [F#] w swoich rękach los ma
Tak jak lód, [G#] mam ten tryb, [F#m] robić plik
[F#] Do Grand Prix, [D] wbijam w chwilę
Robić plik, mam ten tryb
Do Grand Prix, [F#m] biorę łyk, wbijam w pić
Chcesz ten hit, robię w mik
Kozak Tyl daje dziś, [G#] dawaj mi
Do Grand Prix, jak muzyk, mam ten tryb
Chyba nikt tak nie wgrywa
Kochamy, robić plik, [F#] znowu mi wiadomcy
[F#] Nigdy nie było łatwo, to zioma mówię weź [F#m] sprawdź to
Kiedyś latałem w kartaku, żeby większe było to saldo
A inni nawet na kantor, [D] a teraz życie za klatką
Każdy scenariusz swój w ciszy, u mnie tu się rozlał nad klatką
Bóg gdzieś zabrał jaranko, jak Titanic spadałem na dno
Ostry nóż, głębokie depresji, skórę na pamiątki mi [D] naciął
Nie chciałem przeczyć już faktom, jak ona została matką
Nic nie dawało mi szczęścia, wszędzie [F#] widziałem trzynastą
Więc wchodziłem na nasz blok, znasz dobrze klatkę [F#m] dwunastą
I pewien zachód słońca, [F#] dał mi do myślenia bardzo [D] węż
Dał mi do myślenia bardzo, że wszystko co myślałem stało tekstu się tą [F#m] kartką Więc
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale w swoich [D] rękach to masz
Jednego dnia życie jak szutka w todolotkach
Drugiego sny się spełnią, [F#m] ale śnił się koszmar
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale w swoich rękach [D] to masz
Jednego dnia życie jak szutka w todolotkach
Drugiego sny się spełnią, ale [F#] śnił się koszmar
Śnił mi się znowu ten [F#m] koszmar, ale był jak wyrocznia
[G#] O sobie słuchałem w [D] plotkach, a uśmiech na emotkach
Nie dawał po sobie poznać, że życiowy labirynt
To wykańcza mnie od [F#] środka
Miałem już dosyć doznań, była połowa [F#m] marca
Na koncie z trzy [G#] kawałki, ale brak kwitu do nagrań
[D] W tysiącach liczba długu i sąd mnie znów ponagla
Jak dzisiaj o tym myślę, to mam ciało całe w [F#] ciarkach
Na ojsce jedna ławka i freestyle z chłopakami
[F#m] Zacząłem pisać więcej kartki, zastąpiły gramy
[D] Do dzisiaj razem gramy, ale się tu pozmieniało
Tysiąc osób na koncercie ostatnio [F#] z nami skakało
Z nią zakończyłem rozdział tym muzycznym [F#m] akcentem
Wydałem Atlantydę [G#] na głośnikach lata wszędzie
[F#m] Teraz pełniam marzenia i leci znowu bękier
A idole z dzieciństwa biją [D] piątkę przed koncert
[F#] Dzisiaj jest piękniej, jutro [F#m] możesz nie wyjść z dołka
[G#] [D]
Polotka
[F#]
[F#m]
[G#] [D]
[F#] [F#m] Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wysz, ale w [D] swoich rękach los masz
Jednego dnia życie jak szorstka protolotka
Drugiego sny się spełnią, ale [F#m] śnił się koszmar
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wysz, ale w swoich [D] rękach los masz
Jednego dnia życie jak szorstka protolotka
Drugiego sny się spełnią, [F#] ale śnił się koszmar
[F#m] [G#] [D]
A [F#] jutro nie wyjdziesz tu z [D] dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale [F#] w swoich rękach los ma
Tak jak lód, [G#] mam ten tryb, [F#m] robić plik
[F#] Do Grand Prix, [D] wbijam w chwilę
Robić plik, mam ten tryb
Do Grand Prix, [F#m] biorę łyk, wbijam w pić
Chcesz ten hit, robię w mik
Kozak Tyl daje dziś, [G#] dawaj mi
Do Grand Prix, jak muzyk, mam ten tryb
Chyba nikt tak nie wgrywa
Kochamy, robić plik, [F#] znowu mi wiadomcy
[F#] Nigdy nie było łatwo, to zioma mówię weź [F#m] sprawdź to
Kiedyś latałem w kartaku, żeby większe było to saldo
A inni nawet na kantor, [D] a teraz życie za klatką
Każdy scenariusz swój w ciszy, u mnie tu się rozlał nad klatką
Bóg gdzieś zabrał jaranko, jak Titanic spadałem na dno
Ostry nóż, głębokie depresji, skórę na pamiątki mi [D] naciął
Nie chciałem przeczyć już faktom, jak ona została matką
Nic nie dawało mi szczęścia, wszędzie [F#] widziałem trzynastą
Więc wchodziłem na nasz blok, znasz dobrze klatkę [F#m] dwunastą
I pewien zachód słońca, [F#] dał mi do myślenia bardzo [D] węż
Dał mi do myślenia bardzo, że wszystko co myślałem stało tekstu się tą [F#m] kartką Więc
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale w swoich [D] rękach to masz
Jednego dnia życie jak szutka w todolotkach
Drugiego sny się spełnią, [F#m] ale śnił się koszmar
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale w swoich rękach [D] to masz
Jednego dnia życie jak szutka w todolotkach
Drugiego sny się spełnią, ale [F#] śnił się koszmar
Śnił mi się znowu ten [F#m] koszmar, ale był jak wyrocznia
[G#] O sobie słuchałem w [D] plotkach, a uśmiech na emotkach
Nie dawał po sobie poznać, że życiowy labirynt
To wykańcza mnie od [F#] środka
Miałem już dosyć doznań, była połowa [F#m] marca
Na koncie z trzy [G#] kawałki, ale brak kwitu do nagrań
[D] W tysiącach liczba długu i sąd mnie znów ponagla
Jak dzisiaj o tym myślę, to mam ciało całe w [F#] ciarkach
Na ojsce jedna ławka i freestyle z chłopakami
[F#m] Zacząłem pisać więcej kartki, zastąpiły gramy
[D] Do dzisiaj razem gramy, ale się tu pozmieniało
Tysiąc osób na koncercie ostatnio [F#] z nami skakało
Z nią zakończyłem rozdział tym muzycznym [F#m] akcentem
Wydałem Atlantydę [G#] na głośnikach lata wszędzie
[F#m] Teraz pełniam marzenia i leci znowu bękier
A idole z dzieciństwa biją [D] piątkę przed koncert
[F#] Dzisiaj jest piękniej, jutro [F#m] możesz nie wyjść z dołka
[G#] [D]
Polotka
[F#]
[F#m]
[G#] [D]
[F#] [F#m] Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wysz, ale w [D] swoich rękach los masz
Jednego dnia życie jak szorstka protolotka
Drugiego sny się spełnią, ale [F#m] śnił się koszmar
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wysz, ale w swoich [D] rękach los masz
Jednego dnia życie jak szorstka protolotka
Drugiego sny się spełnią, [F#] ale śnił się koszmar
[F#m] [G#] [D]
Key:
D
F#m
F#
G#
D
F#m
F#
G#
_ _ _ Dzisiaj jest pięknie, możesz nie wyjść z tołu
A [F#] jutro nie wyjdziesz tu z [D] dołka
Ty jeszcze nie wiesz, _ ale [F#] w swoich rękach los ma
Tak jak lód, [G#] mam ten tryb, [F#m] robić plik
[F#] Do Grand Prix, _ [D] wbijam w chwilę
Robić plik, mam ten tryb
Do Grand Prix, [F#m] biorę łyk, wbijam w pić
Chcesz ten hit, robię w mik
Kozak Tyl daje dziś, [G#] dawaj mi
Do Grand Prix, jak muzyk, mam ten tryb
Chyba nikt tak nie wgrywa
Kochamy, robić plik, [F#] znowu mi wiadomcy
[F#] Nigdy nie było łatwo, to zioma mówię weź [F#m] sprawdź to
Kiedyś latałem w kartaku, żeby większe było to saldo
A inni nawet na kantor, [D] a teraz życie za klatką
Każdy scenariusz swój w ciszy, u mnie tu się rozlał nad klatką
Bóg gdzieś zabrał jaranko, jak Titanic spadałem na dno
Ostry nóż, głębokie depresji, skórę na pamiątki mi [D] naciął
Nie chciałem przeczyć już faktom, jak ona została matką
Nic nie dawało mi szczęścia, wszędzie [F#] widziałem trzynastą
Więc wchodziłem na nasz blok, znasz dobrze klatkę [F#m] dwunastą
I pewien zachód słońca, [F#] dał mi do myślenia bardzo [D] węż
Dał mi do myślenia bardzo, że wszystko co myślałem stało tekstu się tą [F#m] kartką Więc_
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale w swoich [D] rękach to masz
Jednego dnia życie jak szutka w todolotkach
_ Drugiego sny się spełnią, [F#m] ale śnił się koszmar
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale w swoich rękach [D] to masz
Jednego dnia życie jak szutka w todolotkach
Drugiego sny się spełnią, ale [F#] śnił się koszmar
Śnił mi się znowu ten [F#m] koszmar, ale był jak wyrocznia
[G#] O sobie słuchałem w [D] plotkach, a uśmiech na emotkach
Nie dawał po sobie poznać, że życiowy labirynt
To wykańcza mnie od [F#] środka
Miałem już dosyć doznań, była połowa [F#m] marca
Na koncie z trzy [G#] kawałki, ale brak kwitu do nagrań
[D] W tysiącach liczba długu i sąd mnie znów ponagla
Jak dzisiaj o tym myślę, to mam ciało całe w [F#] ciarkach
Na ojsce jedna ławka i freestyle z chłopakami
[F#m] Zacząłem pisać więcej kartki, zastąpiły gramy
[D] Do dzisiaj razem gramy, ale się tu pozmieniało
Tysiąc osób na koncercie ostatnio [F#] z nami skakało
Z nią zakończyłem rozdział tym muzycznym [F#m] akcentem
Wydałem Atlantydę [G#] na głośnikach lata wszędzie
[F#m] Teraz pełniam marzenia i leci znowu bękier
A idole z dzieciństwa biją [D] piątkę przed koncert
[F#] _ Dzisiaj jest piękniej, jutro [F#m] możesz nie wyjść z dołka
_ [G#] _ _ _ [D] _ _ _
_ _ Polotka
_ [F#] _ _ _
_ _ _ _ _ [F#m] _ _ _
[G#] _ _ [D] _ _ _ _ _ _
_ _ [F#] _ _ _ [F#m] _ Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wysz, ale w [D] swoich rękach los masz
Jednego dnia życie jak szorstka protolotka
Drugiego sny się spełnią, ale [F#m] śnił się koszmar
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wysz, ale w swoich [D] rękach los masz
Jednego dnia życie jak szorstka protolotka
Drugiego sny się spełnią, [F#] ale śnił się koszmar
_ _ _ _ [F#m] _ _ _ [G#] _ _ [D] _ _ _ _ _ _
A [F#] jutro nie wyjdziesz tu z [D] dołka
Ty jeszcze nie wiesz, _ ale [F#] w swoich rękach los ma
Tak jak lód, [G#] mam ten tryb, [F#m] robić plik
[F#] Do Grand Prix, _ [D] wbijam w chwilę
Robić plik, mam ten tryb
Do Grand Prix, [F#m] biorę łyk, wbijam w pić
Chcesz ten hit, robię w mik
Kozak Tyl daje dziś, [G#] dawaj mi
Do Grand Prix, jak muzyk, mam ten tryb
Chyba nikt tak nie wgrywa
Kochamy, robić plik, [F#] znowu mi wiadomcy
[F#] Nigdy nie było łatwo, to zioma mówię weź [F#m] sprawdź to
Kiedyś latałem w kartaku, żeby większe było to saldo
A inni nawet na kantor, [D] a teraz życie za klatką
Każdy scenariusz swój w ciszy, u mnie tu się rozlał nad klatką
Bóg gdzieś zabrał jaranko, jak Titanic spadałem na dno
Ostry nóż, głębokie depresji, skórę na pamiątki mi [D] naciął
Nie chciałem przeczyć już faktom, jak ona została matką
Nic nie dawało mi szczęścia, wszędzie [F#] widziałem trzynastą
Więc wchodziłem na nasz blok, znasz dobrze klatkę [F#m] dwunastą
I pewien zachód słońca, [F#] dał mi do myślenia bardzo [D] węż
Dał mi do myślenia bardzo, że wszystko co myślałem stało tekstu się tą [F#m] kartką Więc_
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale w swoich [D] rękach to masz
Jednego dnia życie jak szutka w todolotkach
_ Drugiego sny się spełnią, [F#m] ale śnił się koszmar
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wiesz, ale w swoich rękach [D] to masz
Jednego dnia życie jak szutka w todolotkach
Drugiego sny się spełnią, ale [F#] śnił się koszmar
Śnił mi się znowu ten [F#m] koszmar, ale był jak wyrocznia
[G#] O sobie słuchałem w [D] plotkach, a uśmiech na emotkach
Nie dawał po sobie poznać, że życiowy labirynt
To wykańcza mnie od [F#] środka
Miałem już dosyć doznań, była połowa [F#m] marca
Na koncie z trzy [G#] kawałki, ale brak kwitu do nagrań
[D] W tysiącach liczba długu i sąd mnie znów ponagla
Jak dzisiaj o tym myślę, to mam ciało całe w [F#] ciarkach
Na ojsce jedna ławka i freestyle z chłopakami
[F#m] Zacząłem pisać więcej kartki, zastąpiły gramy
[D] Do dzisiaj razem gramy, ale się tu pozmieniało
Tysiąc osób na koncercie ostatnio [F#] z nami skakało
Z nią zakończyłem rozdział tym muzycznym [F#m] akcentem
Wydałem Atlantydę [G#] na głośnikach lata wszędzie
[F#m] Teraz pełniam marzenia i leci znowu bękier
A idole z dzieciństwa biją [D] piątkę przed koncert
[F#] _ Dzisiaj jest piękniej, jutro [F#m] możesz nie wyjść z dołka
_ [G#] _ _ _ [D] _ _ _
_ _ Polotka
_ [F#] _ _ _
_ _ _ _ _ [F#m] _ _ _
[G#] _ _ [D] _ _ _ _ _ _
_ _ [F#] _ _ _ [F#m] _ Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wysz, ale w [D] swoich rękach los masz
Jednego dnia życie jak szorstka protolotka
Drugiego sny się spełnią, ale [F#m] śnił się koszmar
Dzisiaj jest piękniej, jutro możesz nie wyjść z dołka
Ty jeszcze nie wysz, ale w swoich [D] rękach los masz
Jednego dnia życie jak szorstka protolotka
Drugiego sny się spełnią, [F#] ale śnił się koszmar
_ _ _ _ [F#m] _ _ _ [G#] _ _ [D] _ _ _ _ _ _