Chords for KSU - Wyrzuceni Poza Nawias (Dwa Narody, 2014)
Tempo:
74.7 bpm
Chords used:
C
Am
G
A
E
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret

Start Jamming...
[C] [Bm] [C]
[B] [Em] [C] [A]
Przy [Fm] drodze pija [G] naciska, [Fm] przeklina ten zimny [Am] świat.
W jej sinych ustach papieros, w oczach niepewność i [Em] strach.
Gdzieś [C] dalej skarbiony [Am] starzec, [F] zajada [G] kawałek [Am] chleba.
Czy [C] siać w piękniku [Am] koszmarow, czy ludziom chleba nie trzeba?
W [C] wysudze nim poza ma [Am] wiaz, ma [C] małą [G] [Am] preezystencji.
Nikt już [C] nie chleba, przecież [Am] na nich, nikt nie będzie widzać.
Zajmuje [A] się i ciepłem [F] domniku z tą [A] ulicą i spiera [Fm] fety [G] na wieczór [A] wspomnień.
W karpianej [Fm] torbie niesie do [A] pytań, koszule, szweter, fiurowe [Em] spodnie.
W rodnym [C] pokoju [Am] poddawcza, dziewicie [F]
[G] uląga [Em] siebie.
Tato [G] znów zasnąwa [Am] i wie, mama od dawna śpi i nie wie.
W wysudze [C] nim poza ma [Am] wiaz, ma małą [C]
[G] [Am] preezystencji.
Nikt już nie [C] chleba, przecież na [Am] nich, nikt nie będzie widzać.
[G] Każdy z tych fanta ludzi [E] miał kiedyś [G] normalne [E] życie,
ale przy [G] koronę łap [E] nie [G] mają już siły krzyczeć.
Ktoś wykluczył [E] lotnicami w przypadku [G] opoty czy na [A] imienności.
[E] Los nie wydaje [G] ludzi, które [E] mijają obok zamocna.
[Am] W wysudze [C] nim poza ma [Am] wiaz, ma małą [C]
[Bm] [Am] preezystencji.
Nikt już nie [C] chleba, przecież na [E] nich, nikt nie [C] będzie widzać.
[C] [A] [C] [A] [C] [A]
[Am] [F] [A] [F]
[G] [A] [F] [Am]
[B] [Em] [C] [A]
Przy [Fm] drodze pija [G] naciska, [Fm] przeklina ten zimny [Am] świat.
W jej sinych ustach papieros, w oczach niepewność i [Em] strach.
Gdzieś [C] dalej skarbiony [Am] starzec, [F] zajada [G] kawałek [Am] chleba.
Czy [C] siać w piękniku [Am] koszmarow, czy ludziom chleba nie trzeba?
W [C] wysudze nim poza ma [Am] wiaz, ma [C] małą [G] [Am] preezystencji.
Nikt już [C] nie chleba, przecież [Am] na nich, nikt nie będzie widzać.
Zajmuje [A] się i ciepłem [F] domniku z tą [A] ulicą i spiera [Fm] fety [G] na wieczór [A] wspomnień.
W karpianej [Fm] torbie niesie do [A] pytań, koszule, szweter, fiurowe [Em] spodnie.
W rodnym [C] pokoju [Am] poddawcza, dziewicie [F]
[G] uląga [Em] siebie.
Tato [G] znów zasnąwa [Am] i wie, mama od dawna śpi i nie wie.
W wysudze [C] nim poza ma [Am] wiaz, ma małą [C]
[G] [Am] preezystencji.
Nikt już nie [C] chleba, przecież na [Am] nich, nikt nie będzie widzać.
[G] Każdy z tych fanta ludzi [E] miał kiedyś [G] normalne [E] życie,
ale przy [G] koronę łap [E] nie [G] mają już siły krzyczeć.
Ktoś wykluczył [E] lotnicami w przypadku [G] opoty czy na [A] imienności.
[E] Los nie wydaje [G] ludzi, które [E] mijają obok zamocna.
[Am] W wysudze [C] nim poza ma [Am] wiaz, ma małą [C]
[Bm] [Am] preezystencji.
Nikt już nie [C] chleba, przecież na [E] nich, nikt nie [C] będzie widzać.
[C] [A] [C] [A] [C] [A]
[Am] [F] [A] [F]
[G] [A] [F] [Am]
Key:
C
Am
G
A
E
C
Am
G
_ _ _ [C] _ _ [Bm] _ _ [C] _
[B] _ [Em] _ _ [C] _ _ _ _ [A]
Przy _ [Fm] drodze pija [G] naciska, [Fm] przeklina ten zimny [Am] świat.
W jej sinych ustach papieros, w oczach niepewność i [Em] strach.
Gdzieś [C] dalej skarbiony [Am] starzec, [F] zajada [G] kawałek [Am] chleba.
Czy [C] siać w piękniku [Am] koszmarow, czy ludziom chleba nie trzeba?
W [C] wysudze nim poza ma [Am] wiaz, ma [C] małą [G] [Am] preezystencji.
Nikt już [C] nie chleba, przecież [Am] na nich, nikt nie będzie widzać.
Zajmuje [A] się i ciepłem [F] domniku z tą [A] ulicą i spiera [Fm] fety [G] na wieczór [A] wspomnień.
W karpianej [Fm] torbie niesie do [A] pytań, koszule, szweter, fiurowe [Em] spodnie.
W rodnym [C] pokoju [Am] poddawcza, dziewicie [F]
[G] uląga [Em] siebie.
Tato [G] znów zasnąwa [Am] i wie, mama od dawna śpi i nie wie.
W wysudze [C] nim poza ma [Am] wiaz, ma małą [C] _
[G] [Am] preezystencji.
Nikt już nie [C] chleba, przecież na [Am] nich, nikt nie będzie widzać.
[G] Każdy z tych fanta ludzi [E] miał kiedyś [G] normalne [E] życie,
ale przy [G] koronę łap [E] nie [G] mają już siły krzyczeć.
Ktoś wykluczył [E] lotnicami w przypadku [G] opoty czy na [A] imienności.
[E] Los nie wydaje [G] ludzi, które [E] mijają obok zamocna.
[Am] _ W wysudze [C] nim poza ma [Am] wiaz, ma małą [C] _
[Bm] [Am] preezystencji.
Nikt już nie [C] chleba, przecież na [E] nich, nikt nie [C] będzie widzać.
_ _ [C] _ _ [A] _ _ [C] _ _ [A] _ _ [C] _ _ [A] _ _ _
_ [Am] _ _ [F] _ _ [A] _ _ [F] _
[G] _ [A] _ _ [F] _ _ [Am] _ _ _
[B] _ [Em] _ _ [C] _ _ _ _ [A]
Przy _ [Fm] drodze pija [G] naciska, [Fm] przeklina ten zimny [Am] świat.
W jej sinych ustach papieros, w oczach niepewność i [Em] strach.
Gdzieś [C] dalej skarbiony [Am] starzec, [F] zajada [G] kawałek [Am] chleba.
Czy [C] siać w piękniku [Am] koszmarow, czy ludziom chleba nie trzeba?
W [C] wysudze nim poza ma [Am] wiaz, ma [C] małą [G] [Am] preezystencji.
Nikt już [C] nie chleba, przecież [Am] na nich, nikt nie będzie widzać.
Zajmuje [A] się i ciepłem [F] domniku z tą [A] ulicą i spiera [Fm] fety [G] na wieczór [A] wspomnień.
W karpianej [Fm] torbie niesie do [A] pytań, koszule, szweter, fiurowe [Em] spodnie.
W rodnym [C] pokoju [Am] poddawcza, dziewicie [F]
[G] uląga [Em] siebie.
Tato [G] znów zasnąwa [Am] i wie, mama od dawna śpi i nie wie.
W wysudze [C] nim poza ma [Am] wiaz, ma małą [C] _
[G] [Am] preezystencji.
Nikt już nie [C] chleba, przecież na [Am] nich, nikt nie będzie widzać.
[G] Każdy z tych fanta ludzi [E] miał kiedyś [G] normalne [E] życie,
ale przy [G] koronę łap [E] nie [G] mają już siły krzyczeć.
Ktoś wykluczył [E] lotnicami w przypadku [G] opoty czy na [A] imienności.
[E] Los nie wydaje [G] ludzi, które [E] mijają obok zamocna.
[Am] _ W wysudze [C] nim poza ma [Am] wiaz, ma małą [C] _
[Bm] [Am] preezystencji.
Nikt już nie [C] chleba, przecież na [E] nich, nikt nie [C] będzie widzać.
_ _ [C] _ _ [A] _ _ [C] _ _ [A] _ _ [C] _ _ [A] _ _ _
_ [Am] _ _ [F] _ _ [A] _ _ [F] _
[G] _ [A] _ _ [F] _ _ [Am] _ _ _