1980 Chords by Koniec Świata
Tempo:
146 bpm
Chords used:
G
D
Em
C
Gm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[C] [D]
[Em] [G]
[C] Milczą jak [D] zaklęty oszronione szyby, [Em] myjemy się w [G] śniegu naszej własnej zimy,
[C] z mołą plują [D] w niebo szerokie kominy, [Em] na dalekim [G] wschodzie ludzie żyją wciąż na niby,
[C] dopóki księżyc [D] świeci, do buty nie spadnie, [Em] wszystko co się [G] rodzi żyje i umiera nagle.
[C] Od zmierzchu do świtu, [D] od świtu do mroku, [Em] jakiś sąsiad [G] dziś nam umarł naprzeciwko w bloku,
[C] bije nam [D] zaklęty tłom,
[Em] święconej [G] wodzie walce [C] brudnych rąk,
[G] [D] bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, [G] zimny od [C] śmierci duch.
[D]
[Em] [G]
[C] Wiosna już [D] kolejna, zbiera swoje żniwa, [Em] trzymamy się [G] mocniej siebie, by móc to [C] wytrzymać,
dwudziestą ósmą [D] wiosnę, bierzemy na barki, [Em] wypadają nam włos [G] oraz z kalendarza kartki.
[C] Na zakrętach [D] smutku, wieku tych wydarzeń, [Em] jak mogliśmy się tak [G] szybko po prostu [C] zestarzeć,
każdy tylko gorzko [D] sam siebie przeklina, [Em] zestarzałem [G] się po cichu, trudno to [C] wytrzymać.
[D] Darzają
[Em] [G]
[C] się ptaki [D] w lipcowym błękicie, [Em] zapachniało [G] wakacjami, zapachniało życiem,
w zeszłoletnie [D] błyskawice, pioruny i burze, [Em] w jabełbogu [G] się spowiada z mym aniołem z [C] próżem.
Kąpiemy się w [D] ściekach swojej własnej rzeki, [Em] słychać tylko śmiech [G] studentów z okien biblioteki.
[C] Ci po ekonomii, [D] po prawie i [Em] stosunkach, nikt dziś nie [G] pracuje po wyuczonych kierunkach.
Bije nam [D] zaklęty dzwon,
[Em] święcony i w [G] wodzie walce brudnych rąk,
[D] bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, [G] zimny od [C] śmierci duch.
[D]
[Em] [G]
[C] Zapalamy świece [D] na dziadach i [Em] pradziadach, zimnym kocem nas [G] otula jesień listopada.
Coraz bardziej wszystko [D] to kręgosłup [Em] siewrzyna, ktoś w tej chwili kończy [G] żywo, a ktoś go [C] zaczyna.
Komendy [D] święta, łamanie [Em] opłatkiem, kogoś tylko znów [G] zabrakło przy stole przypadkiem.
[C] Wracają na [D] święta, na ziemi granci, [Em] przylatują [G] samoloty z Niemiec, Anglii oraz [C] Francji.
[D]
[Em] [G]
[C] Wyuczona nas z [D] zachowań jak jeść co wypada, [Em] jak zachować się przy [G] stole na obcych obiadach.
Dlach trudno to wszystko, [D] okiem jest [Em] oświecić w tym codziennym [G] bałaganie niepotrzebnych rzeczy.
[C] Niektórzy z nas [D] życiem już zmęczeni, [Em] jak staliśmy razem, [G] tak leżymy podzieleni.
[C] Jedni poszli w prawo [D] lub zostali w [Em] miejscu, drudzy całkiem w lewo, [G] inni zaś stanęli w [C] przejściu.
Czasem tylko [D] zerkamy za siebie [Em] ukradkiem i to co nas [G] bardzo boli, żyje w nas [C] najbardziej i wiem.
[D]
[Em] [G]
[C] Bije nam [G] [D] zaklęty ton,
[Em] święcony im w [G] odzie walce [C] brudnych drog.
[D] Bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, [G] zimny od [C] śmierci duch.
[D] [Em] [G]
[C] [D]
[Em] [G]
[C] [G] [D]
[Em] [G]
[C] [D]
[Em] [G]
[C] [Gm] [D]
[Em] [G]
[C] [D]
[Em] [G]
[C]
[Em] [G]
[C] Milczą jak [D] zaklęty oszronione szyby, [Em] myjemy się w [G] śniegu naszej własnej zimy,
[C] z mołą plują [D] w niebo szerokie kominy, [Em] na dalekim [G] wschodzie ludzie żyją wciąż na niby,
[C] dopóki księżyc [D] świeci, do buty nie spadnie, [Em] wszystko co się [G] rodzi żyje i umiera nagle.
[C] Od zmierzchu do świtu, [D] od świtu do mroku, [Em] jakiś sąsiad [G] dziś nam umarł naprzeciwko w bloku,
[C] bije nam [D] zaklęty tłom,
[Em] święconej [G] wodzie walce [C] brudnych rąk,
[G] [D] bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, [G] zimny od [C] śmierci duch.
[D]
[Em] [G]
[C] Wiosna już [D] kolejna, zbiera swoje żniwa, [Em] trzymamy się [G] mocniej siebie, by móc to [C] wytrzymać,
dwudziestą ósmą [D] wiosnę, bierzemy na barki, [Em] wypadają nam włos [G] oraz z kalendarza kartki.
[C] Na zakrętach [D] smutku, wieku tych wydarzeń, [Em] jak mogliśmy się tak [G] szybko po prostu [C] zestarzeć,
każdy tylko gorzko [D] sam siebie przeklina, [Em] zestarzałem [G] się po cichu, trudno to [C] wytrzymać.
[D] Darzają
[Em] [G]
[C] się ptaki [D] w lipcowym błękicie, [Em] zapachniało [G] wakacjami, zapachniało życiem,
w zeszłoletnie [D] błyskawice, pioruny i burze, [Em] w jabełbogu [G] się spowiada z mym aniołem z [C] próżem.
Kąpiemy się w [D] ściekach swojej własnej rzeki, [Em] słychać tylko śmiech [G] studentów z okien biblioteki.
[C] Ci po ekonomii, [D] po prawie i [Em] stosunkach, nikt dziś nie [G] pracuje po wyuczonych kierunkach.
Bije nam [D] zaklęty dzwon,
[Em] święcony i w [G] wodzie walce brudnych rąk,
[D] bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, [G] zimny od [C] śmierci duch.
[D]
[Em] [G]
[C] Zapalamy świece [D] na dziadach i [Em] pradziadach, zimnym kocem nas [G] otula jesień listopada.
Coraz bardziej wszystko [D] to kręgosłup [Em] siewrzyna, ktoś w tej chwili kończy [G] żywo, a ktoś go [C] zaczyna.
Komendy [D] święta, łamanie [Em] opłatkiem, kogoś tylko znów [G] zabrakło przy stole przypadkiem.
[C] Wracają na [D] święta, na ziemi granci, [Em] przylatują [G] samoloty z Niemiec, Anglii oraz [C] Francji.
[D]
[Em] [G]
[C] Wyuczona nas z [D] zachowań jak jeść co wypada, [Em] jak zachować się przy [G] stole na obcych obiadach.
Dlach trudno to wszystko, [D] okiem jest [Em] oświecić w tym codziennym [G] bałaganie niepotrzebnych rzeczy.
[C] Niektórzy z nas [D] życiem już zmęczeni, [Em] jak staliśmy razem, [G] tak leżymy podzieleni.
[C] Jedni poszli w prawo [D] lub zostali w [Em] miejscu, drudzy całkiem w lewo, [G] inni zaś stanęli w [C] przejściu.
Czasem tylko [D] zerkamy za siebie [Em] ukradkiem i to co nas [G] bardzo boli, żyje w nas [C] najbardziej i wiem.
[D]
[Em] [G]
[C] Bije nam [G] [D] zaklęty ton,
[Em] święcony im w [G] odzie walce [C] brudnych drog.
[D] Bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, [G] zimny od [C] śmierci duch.
[D] [Em] [G]
[C] [D]
[Em] [G]
[C] [G] [D]
[Em] [G]
[C] [D]
[Em] [G]
[C] [Gm] [D]
[Em] [G]
[C] [D]
[Em] [G]
[C]
Key:
G
D
Em
C
Gm
G
D
Em
[C] _ _ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] Milczą jak [D] zaklęty oszronione szyby, [Em] myjemy się w [G] śniegu naszej własnej zimy,
[C] z mołą plują [D] w niebo szerokie kominy, [Em] na dalekim [G] wschodzie ludzie żyją wciąż na niby,
[C] dopóki księżyc [D] świeci, do buty nie spadnie, [Em] wszystko co się [G] rodzi żyje i umiera nagle.
[C] Od zmierzchu do świtu, [D] od świtu do mroku, [Em] jakiś sąsiad [G] dziś nam umarł naprzeciwko w bloku,
[C] bije nam [D] zaklęty tłom, _ _
[Em] _ święconej [G] wodzie walce [C] brudnych rąk,
_ [G] [D] bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, _ [G] zimny od [C] śmierci duch.
_ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] Wiosna już [D] kolejna, zbiera swoje żniwa, [Em] trzymamy się [G] mocniej siebie, by móc to [C] wytrzymać,
dwudziestą ósmą [D] wiosnę, bierzemy na barki, [Em] wypadają nam włos [G] oraz z kalendarza kartki.
[C] Na zakrętach [D] smutku, wieku tych wydarzeń, [Em] jak mogliśmy się tak [G] szybko po prostu [C] zestarzeć,
każdy tylko gorzko [D] sam siebie przeklina, [Em] _ zestarzałem [G] się po cichu, trudno to _ [C] wytrzymać.
_ _ [D] _ Darzają _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ się ptaki [D] w lipcowym błękicie, [Em] _ zapachniało [G] wakacjami, zapachniało życiem,
w zeszłoletnie [D] błyskawice, pioruny i burze, [Em] w jabełbogu [G] się spowiada z mym aniołem z [C] próżem.
Kąpiemy się w [D] ściekach swojej własnej rzeki, [Em] słychać tylko śmiech [G] studentów z okien biblioteki.
[C] Ci po ekonomii, [D] po prawie i [Em] stosunkach, nikt dziś nie [G] pracuje po wyuczonych kierunkach.
Bije nam [D] zaklęty dzwon, _ _
[Em] święcony i w [G] wodzie walce brudnych rąk,
_ [D] bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, _ [G] zimny od [C] śmierci duch.
_ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
[C] _ Zapalamy świece [D] na dziadach i [Em] pradziadach, zimnym kocem nas [G] otula jesień listopada.
Coraz bardziej wszystko [D] to kręgosłup [Em] siewrzyna, ktoś w tej chwili kończy [G] żywo, a ktoś go [C] zaczyna.
Komendy [D] święta, łamanie [Em] opłatkiem, kogoś tylko znów [G] zabrakło przy stole _ przypadkiem.
[C] Wracają na [D] święta, na ziemi granci, [Em] przylatują [G] samoloty z Niemiec, Anglii oraz [C] Francji.
_ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ Wyuczona nas z [D] zachowań jak jeść co wypada, [Em] jak zachować się przy [G] stole na obcych obiadach.
Dlach trudno to wszystko, [D] okiem jest [Em] oświecić w tym codziennym [G] bałaganie niepotrzebnych rzeczy.
[C] _ Niektórzy z nas [D] życiem już zmęczeni, [Em] jak staliśmy razem, [G] tak leżymy podzieleni.
[C] Jedni poszli w prawo [D] lub zostali w [Em] miejscu, drudzy całkiem w lewo, [G] inni zaś stanęli w [C] przejściu.
Czasem tylko [D] zerkamy za siebie _ [Em] ukradkiem i to co nas [G] bardzo boli, żyje w nas [C] najbardziej i wiem.
[D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] Bije nam [G] [D] zaklęty ton, _ _
[Em] _ święcony im w [G] odzie walce [C] brudnych drog.
_ [D] Bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, [G] _ zimny od [C] śmierci duch.
_ _ [D] _ _ _ _ [Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ _ _ [G] _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
_ [C] _ _ [Gm] _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
[C] _ _ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] Milczą jak [D] zaklęty oszronione szyby, [Em] myjemy się w [G] śniegu naszej własnej zimy,
[C] z mołą plują [D] w niebo szerokie kominy, [Em] na dalekim [G] wschodzie ludzie żyją wciąż na niby,
[C] dopóki księżyc [D] świeci, do buty nie spadnie, [Em] wszystko co się [G] rodzi żyje i umiera nagle.
[C] Od zmierzchu do świtu, [D] od świtu do mroku, [Em] jakiś sąsiad [G] dziś nam umarł naprzeciwko w bloku,
[C] bije nam [D] zaklęty tłom, _ _
[Em] _ święconej [G] wodzie walce [C] brudnych rąk,
_ [G] [D] bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, _ [G] zimny od [C] śmierci duch.
_ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] Wiosna już [D] kolejna, zbiera swoje żniwa, [Em] trzymamy się [G] mocniej siebie, by móc to [C] wytrzymać,
dwudziestą ósmą [D] wiosnę, bierzemy na barki, [Em] wypadają nam włos [G] oraz z kalendarza kartki.
[C] Na zakrętach [D] smutku, wieku tych wydarzeń, [Em] jak mogliśmy się tak [G] szybko po prostu [C] zestarzeć,
każdy tylko gorzko [D] sam siebie przeklina, [Em] _ zestarzałem [G] się po cichu, trudno to _ [C] wytrzymać.
_ _ [D] _ Darzają _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ się ptaki [D] w lipcowym błękicie, [Em] _ zapachniało [G] wakacjami, zapachniało życiem,
w zeszłoletnie [D] błyskawice, pioruny i burze, [Em] w jabełbogu [G] się spowiada z mym aniołem z [C] próżem.
Kąpiemy się w [D] ściekach swojej własnej rzeki, [Em] słychać tylko śmiech [G] studentów z okien biblioteki.
[C] Ci po ekonomii, [D] po prawie i [Em] stosunkach, nikt dziś nie [G] pracuje po wyuczonych kierunkach.
Bije nam [D] zaklęty dzwon, _ _
[Em] święcony i w [G] wodzie walce brudnych rąk,
_ [D] bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, _ [G] zimny od [C] śmierci duch.
_ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
[C] _ Zapalamy świece [D] na dziadach i [Em] pradziadach, zimnym kocem nas [G] otula jesień listopada.
Coraz bardziej wszystko [D] to kręgosłup [Em] siewrzyna, ktoś w tej chwili kończy [G] żywo, a ktoś go [C] zaczyna.
Komendy [D] święta, łamanie [Em] opłatkiem, kogoś tylko znów [G] zabrakło przy stole _ przypadkiem.
[C] Wracają na [D] święta, na ziemi granci, [Em] przylatują [G] samoloty z Niemiec, Anglii oraz [C] Francji.
_ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ Wyuczona nas z [D] zachowań jak jeść co wypada, [Em] jak zachować się przy [G] stole na obcych obiadach.
Dlach trudno to wszystko, [D] okiem jest [Em] oświecić w tym codziennym [G] bałaganie niepotrzebnych rzeczy.
[C] _ Niektórzy z nas [D] życiem już zmęczeni, [Em] jak staliśmy razem, [G] tak leżymy podzieleni.
[C] Jedni poszli w prawo [D] lub zostali w [Em] miejscu, drudzy całkiem w lewo, [G] inni zaś stanęli w [C] przejściu.
Czasem tylko [D] zerkamy za siebie _ [Em] ukradkiem i to co nas [G] bardzo boli, żyje w nas [C] najbardziej i wiem.
[D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] Bije nam [G] [D] zaklęty ton, _ _
[Em] _ święcony im w [G] odzie walce [C] brudnych drog.
_ [D] Bliżej podszedł pod [Em] nasz próg, [G] _ zimny od [C] śmierci duch.
_ _ [D] _ _ _ _ [Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ _ _ [G] _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
_ [C] _ _ [Gm] _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
[C] _ _ _ _ [D] _ _ _ _
[Em] _ _ _ [G] _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ _ _ _