Chords for Jeśli chcecie gdzieś przenosić, to w Bieszczady
Tempo:
81.95 bpm
Chords used:
D
A
G
Em
B
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[A]
[Em] [C#] [A]
[Em] [C#]
[D]
Warszawiacy śpiewają o Wiśle, [G] Ci z Olsztyna śpiewają o Łynie,
[D] Ci z Katowic o ciężkim Przemyśle, A [D] ja śpiewam o [E] mojej Solinie.
[A] [D] Tutaj wszystko ładniejsze i lepsze, [G] W porównaniu na przykład z [D] Krakowem,
[Em] Czystsza woda i czyste powietrze, Choć pod Jasłem są [E] pola naftowe.
[A] [G] Wielkie [F#m] nieba, [Em]
co [D] za brzawa, [G] Chcą [A] przenosić, ale [D] gdzie
[G] Olsztyn, Kraków [D] czy Warszawa?
[G] A [D] ja jednak [G] [A] myślę, że
[Em] Jeśli chcecie gdzieś [A] przenosić, to [D] w Bieszczady, [Em] Bo to [A] idealne miejsce [D] dla stolicy.
[G] Komuniści z [B] ludowcami [Em] mogą wchodzić [Gm] tu w układy, [D] W razie czego [A] mają blisko [D] do granicy.
Tu [Em] najlepszy, najżyczliwszy [D] żyje naród, [Em] I nieprawda, [A] że tu bieda, [D] głód i nędza.
[G] Na mieszkańca [B] tu przypada [Em] Czarnej ziemi [A#] sześć hektarów,
[D] To na drewna [A] niedźwiedź i dwie [D] trzecie księdza.
Spoglądają krakowscy poeci, [G] Na poetów warszawskich z wysoka,
Lecz [Em] przypomnę panowie, że przecież [D] Już przed wami [G] był Grzegorz [A] z Sanoka.
[D] Po tych ścieżkach pan Szwejg spacerował, [G] Był jak jełło z małżonką i świtą.
[Em]
Przebywała tu Pona Królowa, Oraz Gierek [G] z Josipem [A]
Brostito.
[G] [D] Wiatr się [A] tłucze [D] po tarnicy, [G] [A] O tulonej [D] płaszczem gwiazd.
[G] Ale wróćmy [D] do stolicy [G] I [D] [G] powtórzmy [A] jeszcze raz,
[Em] Jeśli przenieść [A] to w Bieszczady, [D] Bo, panowie, [Em] każdy z was [A] odnajdzie tutaj
[D] Coś swojskiego, [G] jak przed laty w [B] gęstym lesie.
[Em] Stoją tacze w [A#] Arłamowie, [A] A w jabłonkach stoi pomnik [D]
Świerczewskiego.
[Em] Tu najlepszy, [A] najżyczliwszy [D] żyje naród, [Em] I nieprawda, że [A] tu bieda, [D] głupi nędza.
Na [G] mieszkańca tu [B] przypada [Em] Czarnej ziemi sześć [Gm] hektarów,
[A] To na drewna niedźwiedź I dwie [D] trzecie księdza.
[G] Jeśli przenieść tę [A] stolicę, To w [D]
Bieszczady,
[Em] Gdzie po połoninach [A] Diabeł owce [D] gna.
[G] Prosi o to na [B] Mazowszu [Em] Zamieszkałe przez [Gm] przypadek
[D] Dziecko Bieszczad [A] Podpisany Artur [D] A.
[G] Prosi o to na [B] Mazowszu [Em]
Zamieszkałe przez [Gm] przypadek
[A] Dziecko Bieszczad Podpisany Artur A.
[D]
[Em] [C#] [A]
[Em] [C#]
[D]
Warszawiacy śpiewają o Wiśle, [G] Ci z Olsztyna śpiewają o Łynie,
[D] Ci z Katowic o ciężkim Przemyśle, A [D] ja śpiewam o [E] mojej Solinie.
[A] [D] Tutaj wszystko ładniejsze i lepsze, [G] W porównaniu na przykład z [D] Krakowem,
[Em] Czystsza woda i czyste powietrze, Choć pod Jasłem są [E] pola naftowe.
[A] [G] Wielkie [F#m] nieba, [Em]
co [D] za brzawa, [G] Chcą [A] przenosić, ale [D] gdzie
[G] Olsztyn, Kraków [D] czy Warszawa?
[G] A [D] ja jednak [G] [A] myślę, że
[Em] Jeśli chcecie gdzieś [A] przenosić, to [D] w Bieszczady, [Em] Bo to [A] idealne miejsce [D] dla stolicy.
[G] Komuniści z [B] ludowcami [Em] mogą wchodzić [Gm] tu w układy, [D] W razie czego [A] mają blisko [D] do granicy.
Tu [Em] najlepszy, najżyczliwszy [D] żyje naród, [Em] I nieprawda, [A] że tu bieda, [D] głód i nędza.
[G] Na mieszkańca [B] tu przypada [Em] Czarnej ziemi [A#] sześć hektarów,
[D] To na drewna [A] niedźwiedź i dwie [D] trzecie księdza.
Spoglądają krakowscy poeci, [G] Na poetów warszawskich z wysoka,
Lecz [Em] przypomnę panowie, że przecież [D] Już przed wami [G] był Grzegorz [A] z Sanoka.
[D] Po tych ścieżkach pan Szwejg spacerował, [G] Był jak jełło z małżonką i świtą.
[Em]
Przebywała tu Pona Królowa, Oraz Gierek [G] z Josipem [A]
Brostito.
[G] [D] Wiatr się [A] tłucze [D] po tarnicy, [G] [A] O tulonej [D] płaszczem gwiazd.
[G] Ale wróćmy [D] do stolicy [G] I [D] [G] powtórzmy [A] jeszcze raz,
[Em] Jeśli przenieść [A] to w Bieszczady, [D] Bo, panowie, [Em] każdy z was [A] odnajdzie tutaj
[D] Coś swojskiego, [G] jak przed laty w [B] gęstym lesie.
[Em] Stoją tacze w [A#] Arłamowie, [A] A w jabłonkach stoi pomnik [D]
Świerczewskiego.
[Em] Tu najlepszy, [A] najżyczliwszy [D] żyje naród, [Em] I nieprawda, że [A] tu bieda, [D] głupi nędza.
Na [G] mieszkańca tu [B] przypada [Em] Czarnej ziemi sześć [Gm] hektarów,
[A] To na drewna niedźwiedź I dwie [D] trzecie księdza.
[G] Jeśli przenieść tę [A] stolicę, To w [D]
Bieszczady,
[Em] Gdzie po połoninach [A] Diabeł owce [D] gna.
[G] Prosi o to na [B] Mazowszu [Em] Zamieszkałe przez [Gm] przypadek
[D] Dziecko Bieszczad [A] Podpisany Artur [D] A.
[G] Prosi o to na [B] Mazowszu [Em]
Zamieszkałe przez [Gm] przypadek
[A] Dziecko Bieszczad Podpisany Artur A.
[D]
Key:
D
A
G
Em
B
D
A
G
_ _ _ _ _ [A] _ _ _
_ [Em] _ _ _ _ [C#] _ _ [A] _
_ [Em] _ _ _ _ [C#] _ _ _
_ [D] _ _ _ _ _ _ _
_ Warszawiacy śpiewają o Wiśle, [G] Ci z Olsztyna śpiewają o Łynie,
[D] Ci z Katowic o ciężkim Przemyśle, A [D] ja śpiewam o [E] mojej Solinie.
[A] _ [D] Tutaj wszystko ładniejsze i lepsze, [G] W porównaniu na przykład z [D] Krakowem,
[Em] Czystsza woda i czyste powietrze, Choć pod Jasłem są [E] pola naftowe.
_ [A] _ _ [G] Wielkie [F#m] nieba, [Em]
co [D] za brzawa, [G] Chcą [A] przenosić, ale [D] gdzie
[G] Olsztyn, Kraków [D] czy Warszawa?
[G] A [D] ja jednak [G] _ [A] myślę, że
_ [Em] Jeśli chcecie gdzieś [A] przenosić, to [D] w Bieszczady, _ [Em] Bo to [A] idealne miejsce [D] dla stolicy.
_ _ [G] Komuniści z [B] ludowcami [Em] mogą wchodzić [Gm] tu w układy, [D] W razie czego [A] mają blisko [D] do granicy.
Tu _ [Em] najlepszy, najżyczliwszy [D] żyje naród, _ [Em] I nieprawda, [A] że tu bieda, [D] głód i nędza.
_ [G] Na mieszkańca [B] tu przypada [Em] Czarnej ziemi [A#] sześć hektarów,
[D] To na drewna [A] niedźwiedź i dwie [D] trzecie księdza.
_ _ Spoglądają krakowscy poeci, [G] Na poetów warszawskich z wysoka,
Lecz [Em] przypomnę panowie, że przecież [D] Już przed wami [G] był Grzegorz [A] z Sanoka.
_ [D] Po tych ścieżkach pan Szwejg spacerował, [G] Był jak jełło z małżonką i świtą.
[Em]
Przebywała tu Pona Królowa, Oraz Gierek [G] z Josipem [A]
Brostito.
_ _ [G] _ [D] Wiatr się [A] tłucze [D] po tarnicy, [G] _ [A] O tulonej [D] płaszczem gwiazd.
[G] Ale wróćmy [D] do stolicy [G] I [D] _ [G] powtórzmy [A] jeszcze raz,
[Em] Jeśli przenieść [A] to w Bieszczady, [D] Bo, panowie, _ [Em] każdy z was [A] odnajdzie tutaj
[D] Coś swojskiego, _ [G] jak przed laty w [B] gęstym lesie.
[Em] Stoją tacze w [A#] Arłamowie, [A] A w jabłonkach stoi pomnik [D]
Świerczewskiego.
_ [Em] Tu najlepszy, [A] najżyczliwszy [D] żyje naród, _ [Em] I nieprawda, że [A] tu bieda, [D] głupi nędza.
Na _ [G] mieszkańca tu [B] przypada [Em] Czarnej ziemi sześć [Gm] hektarów,
[A] To na drewna niedźwiedź I dwie [D] trzecie księdza.
_ [G] Jeśli przenieść tę [A] stolicę, To w [D]
Bieszczady,
_ [Em] Gdzie po połoninach [A] Diabeł owce [D] gna.
_ _ [G] Prosi o to na [B] Mazowszu [Em] Zamieszkałe przez [Gm] przypadek
[D] Dziecko Bieszczad [A] Podpisany Artur [D] A.
_ _ [G] Prosi o to na [B] Mazowszu [Em]
Zamieszkałe przez [Gm] przypadek
[A] Dziecko Bieszczad _ Podpisany Artur A.
[D] _ _ _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ _ [C#] _ _ [A] _
_ [Em] _ _ _ _ [C#] _ _ _
_ [D] _ _ _ _ _ _ _
_ Warszawiacy śpiewają o Wiśle, [G] Ci z Olsztyna śpiewają o Łynie,
[D] Ci z Katowic o ciężkim Przemyśle, A [D] ja śpiewam o [E] mojej Solinie.
[A] _ [D] Tutaj wszystko ładniejsze i lepsze, [G] W porównaniu na przykład z [D] Krakowem,
[Em] Czystsza woda i czyste powietrze, Choć pod Jasłem są [E] pola naftowe.
_ [A] _ _ [G] Wielkie [F#m] nieba, [Em]
co [D] za brzawa, [G] Chcą [A] przenosić, ale [D] gdzie
[G] Olsztyn, Kraków [D] czy Warszawa?
[G] A [D] ja jednak [G] _ [A] myślę, że
_ [Em] Jeśli chcecie gdzieś [A] przenosić, to [D] w Bieszczady, _ [Em] Bo to [A] idealne miejsce [D] dla stolicy.
_ _ [G] Komuniści z [B] ludowcami [Em] mogą wchodzić [Gm] tu w układy, [D] W razie czego [A] mają blisko [D] do granicy.
Tu _ [Em] najlepszy, najżyczliwszy [D] żyje naród, _ [Em] I nieprawda, [A] że tu bieda, [D] głód i nędza.
_ [G] Na mieszkańca [B] tu przypada [Em] Czarnej ziemi [A#] sześć hektarów,
[D] To na drewna [A] niedźwiedź i dwie [D] trzecie księdza.
_ _ Spoglądają krakowscy poeci, [G] Na poetów warszawskich z wysoka,
Lecz [Em] przypomnę panowie, że przecież [D] Już przed wami [G] był Grzegorz [A] z Sanoka.
_ [D] Po tych ścieżkach pan Szwejg spacerował, [G] Był jak jełło z małżonką i świtą.
[Em]
Przebywała tu Pona Królowa, Oraz Gierek [G] z Josipem [A]
Brostito.
_ _ [G] _ [D] Wiatr się [A] tłucze [D] po tarnicy, [G] _ [A] O tulonej [D] płaszczem gwiazd.
[G] Ale wróćmy [D] do stolicy [G] I [D] _ [G] powtórzmy [A] jeszcze raz,
[Em] Jeśli przenieść [A] to w Bieszczady, [D] Bo, panowie, _ [Em] każdy z was [A] odnajdzie tutaj
[D] Coś swojskiego, _ [G] jak przed laty w [B] gęstym lesie.
[Em] Stoją tacze w [A#] Arłamowie, [A] A w jabłonkach stoi pomnik [D]
Świerczewskiego.
_ [Em] Tu najlepszy, [A] najżyczliwszy [D] żyje naród, _ [Em] I nieprawda, że [A] tu bieda, [D] głupi nędza.
Na _ [G] mieszkańca tu [B] przypada [Em] Czarnej ziemi sześć [Gm] hektarów,
[A] To na drewna niedźwiedź I dwie [D] trzecie księdza.
_ [G] Jeśli przenieść tę [A] stolicę, To w [D]
Bieszczady,
_ [Em] Gdzie po połoninach [A] Diabeł owce [D] gna.
_ _ [G] Prosi o to na [B] Mazowszu [Em] Zamieszkałe przez [Gm] przypadek
[D] Dziecko Bieszczad [A] Podpisany Artur [D] A.
_ _ [G] Prosi o to na [B] Mazowszu [Em]
Zamieszkałe przez [Gm] przypadek
[A] Dziecko Bieszczad _ Podpisany Artur A.
[D] _ _ _ _ _ _