Chords for Jan-rapowanie & NOCNY - Głos [official video]
Tempo:
150 bpm
Chords used:
Bb
Eb
Gm
Dm
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[N]
[Gm] [Bb]
[Eb] [Bb] [Gm]
[Eb]
[Dm] No to już na [Bb] dno.
[Eb] Czekaj, czekaj, [Dm] czekaj.
[Gm]
[Bb] Czekaj.
Chodź.
[Eb]
[D] [Gm] [Bb]
[Ab] [D]
[Gm] [Bb] [Eb]
[D] [G] [Bb]
[Eb] [Dm]
[G] [Bb] [Eb]
Od jeden skum, aż po [D] wielki talent.
Od [Gm] mogę zagrać, aż po [Bb] taka stawka.
Od [Eb] beka z typa, aż po [D] sprawę Janka.
I [Gm] się zmienia tu wszystko, a ja [Bb] wciąż taki sam.
[Eb] Rap to lodowisko, [Dm] ja wciąż na nim gram.
[Gm] Z tą samą drużyną, [Bb] tylko nowym krążkiem.
[Eb] Jadę na kolejny koncert, [Dm] mała po śmierci odpocznę.
[Gm] Piszę sobie to w łóżku, ty nie [Bb] słuchasz.
Wierzę siebie w innym [Eb] mieście, w innym kraju.
I tak [Dm] szczerze, niezupełnie.
Chcę [Gm] mi się wierzyć, jak się budzę [Bb] rano.
[Eb] Ile mam szczęścia, że to [Dm] właśnie mi spotkało.
[Gm] Setki ludzi na [Bb] tych samych falach.
[Eb] Słodki piątek, setki fotek i [Dm] pod sceną hałas.
[Gm] Dziękuję za to, ale [Bb] plan się nie zmienia.
[Eb] Apetyt rośnie mi na rej jedzenia.
[Gm] Jestem głosem tych chłopaków, którzy w [Bb] chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie [D] są kurwa smutni.
[Gm] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] nie słuchają w jury.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają kumpli.
[G] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] w chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [Dm] nie są kurwa smutni.
[G] Głosem tych chłopaków, [Bb] którzy nie słuchają w jury.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają [Gm] kumpli.
Jak to powiedzieć [Bb] chłopaku?
Kumam klimat, nie jest [Eb] ważne skąd pochodzisz, a to czym [D] się tu wybijasz.
Ja [G] pierdolę, tych chłopaków [Bb] cukaryzmy zero.
[Ebm] Możecie śpiewać, przyspieszać, [Dm] lecz zero to ksero.
[Gm] Każdy taki sam.
Robicie [Bb] chłam dla dzieci.
[Eb] Tematyka, brzmienie, patent, [D] każdy jeden leci.
Tu [Gm] tak samo, już mi [Bb] kurwa słabo.
[Ebm] Dobre ziomy mówią, weź tu [Dm] zrób porządek, jano.
[Gm] A ja moim fanom [Bb] daję tyle ile mogę.
Nie [Eb] świruję gwiazdy, kurwa, ja [Dm] pierdolę.
Jestem [Gm] jednym z was, nie nazywam [Bb] się Jay-Z.
Możemy [Eb] kręcić czat, [Dm] pogadaczek leci.
Ale [Gm] mam swoją prywatność i [Bb] mi zaniotuje w kakuszy.
Te [Eb] wszyscy, jak [Dm] najwięcej w rapie rapu.
Daj [Gm] mi chwilę czasu i [Bb] poptórzy w za mną linie.
[Eb] Dam rapowanie, pierwszy rapu fan w moim streamie.
[Gm] Jestem głosem tych chłopaków, [Bb] którzy w chuju mają Supreme.
[Ab] Głosem tych chłopaków, którzy nie [D] są kurwa smutni.
[Gm] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] nie słuchają zuri.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [D] nie szukają kumpli.
[G] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] w chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [Dm] nie są kurwa smutni.
[G] Głosem tych chłopaków, [Bb] którzy nie słuchają zuri.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają kumpli.
[Gm] [Bb]
[Eb] [Bb] [Gm]
[Eb]
[Dm] No to już na [Bb] dno.
[Eb] Czekaj, czekaj, [Dm] czekaj.
[Gm]
[Bb] Czekaj.
Chodź.
[Eb]
[D] [Gm] [Bb]
[Ab] [D]
[Gm] [Bb] [Eb]
[D] [G] [Bb]
[Eb] [Dm]
[G] [Bb] [Eb]
Od jeden skum, aż po [D] wielki talent.
Od [Gm] mogę zagrać, aż po [Bb] taka stawka.
Od [Eb] beka z typa, aż po [D] sprawę Janka.
I [Gm] się zmienia tu wszystko, a ja [Bb] wciąż taki sam.
[Eb] Rap to lodowisko, [Dm] ja wciąż na nim gram.
[Gm] Z tą samą drużyną, [Bb] tylko nowym krążkiem.
[Eb] Jadę na kolejny koncert, [Dm] mała po śmierci odpocznę.
[Gm] Piszę sobie to w łóżku, ty nie [Bb] słuchasz.
Wierzę siebie w innym [Eb] mieście, w innym kraju.
I tak [Dm] szczerze, niezupełnie.
Chcę [Gm] mi się wierzyć, jak się budzę [Bb] rano.
[Eb] Ile mam szczęścia, że to [Dm] właśnie mi spotkało.
[Gm] Setki ludzi na [Bb] tych samych falach.
[Eb] Słodki piątek, setki fotek i [Dm] pod sceną hałas.
[Gm] Dziękuję za to, ale [Bb] plan się nie zmienia.
[Eb] Apetyt rośnie mi na rej jedzenia.
[Gm] Jestem głosem tych chłopaków, którzy w [Bb] chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie [D] są kurwa smutni.
[Gm] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] nie słuchają w jury.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają kumpli.
[G] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] w chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [Dm] nie są kurwa smutni.
[G] Głosem tych chłopaków, [Bb] którzy nie słuchają w jury.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają [Gm] kumpli.
Jak to powiedzieć [Bb] chłopaku?
Kumam klimat, nie jest [Eb] ważne skąd pochodzisz, a to czym [D] się tu wybijasz.
Ja [G] pierdolę, tych chłopaków [Bb] cukaryzmy zero.
[Ebm] Możecie śpiewać, przyspieszać, [Dm] lecz zero to ksero.
[Gm] Każdy taki sam.
Robicie [Bb] chłam dla dzieci.
[Eb] Tematyka, brzmienie, patent, [D] każdy jeden leci.
Tu [Gm] tak samo, już mi [Bb] kurwa słabo.
[Ebm] Dobre ziomy mówią, weź tu [Dm] zrób porządek, jano.
[Gm] A ja moim fanom [Bb] daję tyle ile mogę.
Nie [Eb] świruję gwiazdy, kurwa, ja [Dm] pierdolę.
Jestem [Gm] jednym z was, nie nazywam [Bb] się Jay-Z.
Możemy [Eb] kręcić czat, [Dm] pogadaczek leci.
Ale [Gm] mam swoją prywatność i [Bb] mi zaniotuje w kakuszy.
Te [Eb] wszyscy, jak [Dm] najwięcej w rapie rapu.
Daj [Gm] mi chwilę czasu i [Bb] poptórzy w za mną linie.
[Eb] Dam rapowanie, pierwszy rapu fan w moim streamie.
[Gm] Jestem głosem tych chłopaków, [Bb] którzy w chuju mają Supreme.
[Ab] Głosem tych chłopaków, którzy nie [D] są kurwa smutni.
[Gm] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] nie słuchają zuri.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [D] nie szukają kumpli.
[G] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] w chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [Dm] nie są kurwa smutni.
[G] Głosem tych chłopaków, [Bb] którzy nie słuchają zuri.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają kumpli.
Key:
Bb
Eb
Gm
Dm
D
Bb
Eb
Gm
[N] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Gm] _ _ _ _ _ [Bb] _ _
_ [Eb] _ _ _ [Bb] _ _ _ [Gm] _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
[Dm] _ _ _ No to już na [Bb] dno. _
_ [Eb] Czekaj, czekaj, [Dm] czekaj.
_ _ [Gm] _
_ [Bb] Czekaj.
Chodź.
_ [Eb] _ _ _
[D] _ _ _ _ [Gm] _ _ _ [Bb] _
_ _ [Ab] _ _ _ [D] _ _ _
[Gm] _ _ _ [Bb] _ _ _ [Eb] _ _
_ [D] _ _ _ [G] _ _ _ [Bb] _
_ _ [Eb] _ _ _ [Dm] _ _ _
[G] _ _ _ [Bb] _ _ _ [Eb] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ Od jeden skum, aż po [D] wielki talent.
Od [Gm] mogę zagrać, aż po [Bb] taka stawka.
Od [Eb] beka z typa, aż po [D] sprawę Janka.
I [Gm] się zmienia tu wszystko, a ja [Bb] wciąż taki sam.
[Eb] Rap to lodowisko, [Dm] ja wciąż na nim gram.
[Gm] Z tą samą drużyną, [Bb] tylko nowym krążkiem.
[Eb] Jadę na kolejny koncert, [Dm] mała po śmierci odpocznę.
[Gm] Piszę sobie to w łóżku, ty nie [Bb] słuchasz.
Wierzę siebie w innym [Eb] mieście, w innym kraju.
I tak [Dm] szczerze, niezupełnie.
Chcę [Gm] mi się wierzyć, jak się budzę [Bb] rano. _
[Eb] Ile mam szczęścia, że to [Dm] właśnie mi spotkało.
[Gm] Setki ludzi na [Bb] tych samych falach.
[Eb] Słodki piątek, setki fotek i [Dm] pod sceną hałas.
[Gm] Dziękuję za to, ale [Bb] plan się nie zmienia. _
[Eb] Apetyt rośnie mi na rej jedzenia.
[Gm] Jestem głosem tych chłopaków, którzy w [Bb] chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie [D] są kurwa smutni.
[Gm] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] nie słuchają w jury.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają kumpli.
[G] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] w chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [Dm] nie są kurwa smutni.
[G] Głosem tych chłopaków, [Bb] którzy nie słuchają w jury.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają [Gm] kumpli.
Jak to powiedzieć [Bb] chłopaku?
Kumam klimat, nie jest [Eb] ważne skąd pochodzisz, a to czym [D] się tu wybijasz.
Ja [G] pierdolę, tych chłopaków [Bb] cukaryzmy zero.
[Ebm] Możecie śpiewać, przyspieszać, [Dm] lecz zero to ksero.
[Gm] Każdy taki sam.
Robicie [Bb] chłam dla dzieci.
[Eb] Tematyka, brzmienie, patent, [D] każdy jeden leci.
Tu [Gm] tak samo, już mi [Bb] kurwa słabo.
[Ebm] Dobre ziomy mówią, weź tu [Dm] zrób porządek, jano.
[Gm] A ja moim fanom [Bb] daję tyle ile mogę.
Nie [Eb] świruję gwiazdy, kurwa, ja [Dm] pierdolę.
Jestem [Gm] jednym z was, nie nazywam [Bb] się Jay-Z.
Możemy [Eb] kręcić czat, [Dm] pogadaczek leci.
Ale [Gm] mam swoją prywatność i [Bb] mi zaniotuje w kakuszy.
Te [Eb] wszyscy, jak [Dm] najwięcej w rapie rapu.
Daj [Gm] mi chwilę czasu i [Bb] poptórzy w za mną linie.
[Eb] Dam rapowanie, pierwszy rapu fan w moim streamie.
[Gm] Jestem głosem tych chłopaków, [Bb] którzy w chuju mają Supreme.
[Ab] Głosem tych chłopaków, którzy nie [D] są kurwa smutni.
[Gm] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] nie słuchają zuri.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [D] nie szukają kumpli.
[G] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] w chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [Dm] nie są kurwa smutni.
[G] Głosem tych chłopaków, [Bb] którzy nie słuchają zuri.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają kumpli. _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Gm] _ _ _ _ _ [Bb] _ _
_ [Eb] _ _ _ [Bb] _ _ _ [Gm] _
_ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
[Dm] _ _ _ No to już na [Bb] dno. _
_ [Eb] Czekaj, czekaj, [Dm] czekaj.
_ _ [Gm] _
_ [Bb] Czekaj.
Chodź.
_ [Eb] _ _ _
[D] _ _ _ _ [Gm] _ _ _ [Bb] _
_ _ [Ab] _ _ _ [D] _ _ _
[Gm] _ _ _ [Bb] _ _ _ [Eb] _ _
_ [D] _ _ _ [G] _ _ _ [Bb] _
_ _ [Eb] _ _ _ [Dm] _ _ _
[G] _ _ _ [Bb] _ _ _ [Eb] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ Od jeden skum, aż po [D] wielki talent.
Od [Gm] mogę zagrać, aż po [Bb] taka stawka.
Od [Eb] beka z typa, aż po [D] sprawę Janka.
I [Gm] się zmienia tu wszystko, a ja [Bb] wciąż taki sam.
[Eb] Rap to lodowisko, [Dm] ja wciąż na nim gram.
[Gm] Z tą samą drużyną, [Bb] tylko nowym krążkiem.
[Eb] Jadę na kolejny koncert, [Dm] mała po śmierci odpocznę.
[Gm] Piszę sobie to w łóżku, ty nie [Bb] słuchasz.
Wierzę siebie w innym [Eb] mieście, w innym kraju.
I tak [Dm] szczerze, niezupełnie.
Chcę [Gm] mi się wierzyć, jak się budzę [Bb] rano. _
[Eb] Ile mam szczęścia, że to [Dm] właśnie mi spotkało.
[Gm] Setki ludzi na [Bb] tych samych falach.
[Eb] Słodki piątek, setki fotek i [Dm] pod sceną hałas.
[Gm] Dziękuję za to, ale [Bb] plan się nie zmienia. _
[Eb] Apetyt rośnie mi na rej jedzenia.
[Gm] Jestem głosem tych chłopaków, którzy w [Bb] chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie [D] są kurwa smutni.
[Gm] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] nie słuchają w jury.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają kumpli.
[G] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] w chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [Dm] nie są kurwa smutni.
[G] Głosem tych chłopaków, [Bb] którzy nie słuchają w jury.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają [Gm] kumpli.
Jak to powiedzieć [Bb] chłopaku?
Kumam klimat, nie jest [Eb] ważne skąd pochodzisz, a to czym [D] się tu wybijasz.
Ja [G] pierdolę, tych chłopaków [Bb] cukaryzmy zero.
[Ebm] Możecie śpiewać, przyspieszać, [Dm] lecz zero to ksero.
[Gm] Każdy taki sam.
Robicie [Bb] chłam dla dzieci.
[Eb] Tematyka, brzmienie, patent, [D] każdy jeden leci.
Tu [Gm] tak samo, już mi [Bb] kurwa słabo.
[Ebm] Dobre ziomy mówią, weź tu [Dm] zrób porządek, jano.
[Gm] A ja moim fanom [Bb] daję tyle ile mogę.
Nie [Eb] świruję gwiazdy, kurwa, ja [Dm] pierdolę.
Jestem [Gm] jednym z was, nie nazywam [Bb] się Jay-Z.
Możemy [Eb] kręcić czat, [Dm] pogadaczek leci.
Ale [Gm] mam swoją prywatność i [Bb] mi zaniotuje w kakuszy.
Te [Eb] wszyscy, jak [Dm] najwięcej w rapie rapu.
Daj [Gm] mi chwilę czasu i [Bb] poptórzy w za mną linie.
[Eb] Dam rapowanie, pierwszy rapu fan w moim streamie.
[Gm] Jestem głosem tych chłopaków, [Bb] którzy w chuju mają Supreme.
[Ab] Głosem tych chłopaków, którzy nie [D] są kurwa smutni.
[Gm] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] nie słuchają zuri.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [D] nie szukają kumpli.
[G] Głosem tych chłopaków, którzy [Bb] w chuju mają Supreme.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy [Dm] nie są kurwa smutni.
[G] Głosem tych chłopaków, [Bb] którzy nie słuchają zuri.
[Eb] Głosem tych chłopaków, którzy nie szukają kumpli. _ _ _ _ _