Chords for Czarny blues o czwartej nad ranem - SDM - cover by Michał Zieleń
Tempo:
79.95 bpm
Chords used:
E
A
D
F#m
C#m
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
Czwarta nad ranem, [A]
[C#m] może sen przyjdzie,
[D] może mnie [A] odwiedzisz.
[E] Czwarta nad ranem, może [F#m] sen przyjdzie, [D]
może [E] mnie [A] odwiedzisz.
Czemu Cię nie ma na [E] odległość ręki, czemu [F#m] mówimy do [C#m] siebie listami,
gdy [D] Ci to śpiewam, u mnie [A] pełnia lata, gdy to [D] usłyszysz, będzie [E] środek zimy.
[A] Czemu się budzę o [E] czwartej nad ranem i [F#m] włosy Twoje próbuję [C#m]
łaskać,
[D] lecz nigdzie nie ma Twoich [A] włosów, jest [D] tylko blada [E] nocna lampka, błysca [F#m] śpiewaczka.
[A] Śpiewamy bluesa o czwarta [E] nad ranem, tak cicho, [F#m] żeby nie zbudzić [C#m] sąsiadów,
[D] czajnik z glistkiem świeruje na [A] gazie, [D] myślałbych to, że rodem z [E] Manhattanu.
Czwarta [A] nad ranem, [C#m] może sen przyjdzie, [D] może mnie [A]
odwiedzisz.
[E] Czwarta nad ranem, może [F#m] sen przyjdzie, [D]
może [E] mnie [A] odwiedzisz.
Herbata czarna [E] myśli rozjaśnia, [F#m] a list Twój [C#m] sam się czyta,
że [D] można go śpiewać za [A] oknem.
Mruczą [D] bluesa w topole [E] skątniczej i [A] jeszcze straża [E] wszedł na solo,
[F#m] ten z [C#m] Mariackiej wieży.
[D] Jego krąpka jak [A] księżyc biegnie nad topolą, [D] nigdzie się jej [E] nie śpieszy.
[A] Już piąta, [E]
[C#] może sen [C#m] przyjdzie, [D]
może mnie [A] odwiedzisz.
[E]
[A] [E] Już piąta, [F#m] może sen przyjdzie, [D] może [E] mnie odwiedzisz.
[A] [E]
[C#m] może sen przyjdzie,
[D] może mnie [A] odwiedzisz.
[E] Czwarta nad ranem, może [F#m] sen przyjdzie, [D]
może [E] mnie [A] odwiedzisz.
Czemu Cię nie ma na [E] odległość ręki, czemu [F#m] mówimy do [C#m] siebie listami,
gdy [D] Ci to śpiewam, u mnie [A] pełnia lata, gdy to [D] usłyszysz, będzie [E] środek zimy.
[A] Czemu się budzę o [E] czwartej nad ranem i [F#m] włosy Twoje próbuję [C#m]
łaskać,
[D] lecz nigdzie nie ma Twoich [A] włosów, jest [D] tylko blada [E] nocna lampka, błysca [F#m] śpiewaczka.
[A] Śpiewamy bluesa o czwarta [E] nad ranem, tak cicho, [F#m] żeby nie zbudzić [C#m] sąsiadów,
[D] czajnik z glistkiem świeruje na [A] gazie, [D] myślałbych to, że rodem z [E] Manhattanu.
Czwarta [A] nad ranem, [C#m] może sen przyjdzie, [D] może mnie [A]
odwiedzisz.
[E] Czwarta nad ranem, może [F#m] sen przyjdzie, [D]
może [E] mnie [A] odwiedzisz.
Herbata czarna [E] myśli rozjaśnia, [F#m] a list Twój [C#m] sam się czyta,
że [D] można go śpiewać za [A] oknem.
Mruczą [D] bluesa w topole [E] skątniczej i [A] jeszcze straża [E] wszedł na solo,
[F#m] ten z [C#m] Mariackiej wieży.
[D] Jego krąpka jak [A] księżyc biegnie nad topolą, [D] nigdzie się jej [E] nie śpieszy.
[A] Już piąta, [E]
[C#] może sen [C#m] przyjdzie, [D]
może mnie [A] odwiedzisz.
[E]
[A] [E] Już piąta, [F#m] może sen przyjdzie, [D] może [E] mnie odwiedzisz.
[A] [E]
Key:
E
A
D
F#m
C#m
E
A
D
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Czwarta nad ranem, [A] _
_ [C#m] może sen _ przyjdzie, _ _
[D] _ _ _ może mnie [A] odwiedzisz.
_ _ [E] Czwarta nad ranem, _ _ może [F#m] sen _ przyjdzie, _ [D] _
może [E] mnie _ _ [A] odwiedzisz. _ _
Czemu Cię nie ma na [E] odległość ręki, czemu [F#m] mówimy do [C#m] siebie listami,
gdy [D] Ci to śpiewam, u mnie [A] pełnia lata, gdy to [D] usłyszysz, będzie [E] środek zimy.
[A] Czemu się budzę o [E] czwartej nad ranem i [F#m] włosy Twoje próbuję [C#m]
łaskać,
[D] lecz nigdzie nie ma Twoich [A] włosów, jest [D] tylko blada [E] nocna lampka, błysca [F#m] śpiewaczka. _ _ _
[A] Śpiewamy bluesa o czwarta [E] nad ranem, tak cicho, [F#m] żeby nie zbudzić [C#m] sąsiadów,
[D] czajnik z glistkiem świeruje na [A] gazie, [D] myślałbych to, że rodem z [E] Manhattanu.
Czwarta [A] nad ranem, _ _ [C#m] może sen _ przyjdzie, _ [D] _ _ _ _ może mnie [A]
odwiedzisz.
_ _ [E] Czwarta nad ranem, _ _ może [F#m] sen _ przyjdzie, _ [D] _
może [E] mnie _ _ [A] odwiedzisz. _
_ Herbata czarna [E] myśli rozjaśnia, [F#m] a list Twój [C#m] sam się czyta,
że [D] można go śpiewać za [A] oknem.
Mruczą [D] bluesa w topole [E] skątniczej i [A] jeszcze straża [E] wszedł na solo,
_ [F#m] ten z [C#m] Mariackiej wieży.
[D] Jego krąpka jak [A] księżyc biegnie nad topolą, [D] nigdzie się jej [E] nie śpieszy.
[A] Już piąta, [E] _ _
[C#] może sen [C#m] przyjdzie, _ _ [D] _
_ _ może mnie [A] odwiedzisz.
[E] _ _
[A] _ [E] Już piąta, _ _ [F#m] może sen _ przyjdzie, [D] _ _ może [E] mnie _ _ odwiedzisz. _ _ _
_ [A] _ _ [E] _ _ _ _ _
_ _ _ Czwarta nad ranem, [A] _
_ [C#m] może sen _ przyjdzie, _ _
[D] _ _ _ może mnie [A] odwiedzisz.
_ _ [E] Czwarta nad ranem, _ _ może [F#m] sen _ przyjdzie, _ [D] _
może [E] mnie _ _ [A] odwiedzisz. _ _
Czemu Cię nie ma na [E] odległość ręki, czemu [F#m] mówimy do [C#m] siebie listami,
gdy [D] Ci to śpiewam, u mnie [A] pełnia lata, gdy to [D] usłyszysz, będzie [E] środek zimy.
[A] Czemu się budzę o [E] czwartej nad ranem i [F#m] włosy Twoje próbuję [C#m]
łaskać,
[D] lecz nigdzie nie ma Twoich [A] włosów, jest [D] tylko blada [E] nocna lampka, błysca [F#m] śpiewaczka. _ _ _
[A] Śpiewamy bluesa o czwarta [E] nad ranem, tak cicho, [F#m] żeby nie zbudzić [C#m] sąsiadów,
[D] czajnik z glistkiem świeruje na [A] gazie, [D] myślałbych to, że rodem z [E] Manhattanu.
Czwarta [A] nad ranem, _ _ [C#m] może sen _ przyjdzie, _ [D] _ _ _ _ może mnie [A]
odwiedzisz.
_ _ [E] Czwarta nad ranem, _ _ może [F#m] sen _ przyjdzie, _ [D] _
może [E] mnie _ _ [A] odwiedzisz. _
_ Herbata czarna [E] myśli rozjaśnia, [F#m] a list Twój [C#m] sam się czyta,
że [D] można go śpiewać za [A] oknem.
Mruczą [D] bluesa w topole [E] skątniczej i [A] jeszcze straża [E] wszedł na solo,
_ [F#m] ten z [C#m] Mariackiej wieży.
[D] Jego krąpka jak [A] księżyc biegnie nad topolą, [D] nigdzie się jej [E] nie śpieszy.
[A] Już piąta, [E] _ _
[C#] może sen [C#m] przyjdzie, _ _ [D] _
_ _ może mnie [A] odwiedzisz.
[E] _ _
[A] _ [E] Już piąta, _ _ [F#m] może sen _ przyjdzie, [D] _ _ może [E] mnie _ _ odwiedzisz. _ _ _
_ [A] _ _ [E] _ _ _ _ _