Chords for Coma 2005 yu55-Taksówka
Tempo:
103.9 bpm
Chords used:
Cm
F
C
Eb
Bb
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Eb] [C] [Cm]
[F]
[C]
[Cm] [F] Przed [Cm] zmrokiem bezwładna godzina na trasie do domu, o której myśli ciężkie [F] wystchnienia.
[Cm]
Wyobraź [C] warstwę na dnie szklanki, cukier w herbacie u babci, [Cm] żałosny i [F] wzruszający [Eb] posad.
[F] [C] Zapadają mętnym śladem [Cm] w pamięć.
[F] [Cm]
[F]
[Eb] [Cm] W
[F]
[Cm] tym [C] listopadu zwalniają
[Cm] [F] się żółte, czerwony i biała wilgoć, mgła.
[Cm] Punktów [C] zaczepienia w znanym wymiarze [Cm]
snuję, rozciągam na nich [F] nici, zaznaczmy
[Eb] to [C] wierzy ołkowości.
[Cm]
Przeciągnąć by [C] po tej [F] nici aż wyda dźwięk.
[Eb] [Cm] [C]
[Cm] [F]
[C] Po wszystkim [F] tyma trzeba [Bb] przyznać, że dręczył drzał w powietrzu [Cm] jakiś nieznośny spokój [F] od co najmniej końca wakacji.
[Cm] Słońca było [Bb] więcej niż zawsze, ludzie uśmiechnięci [Cm] inaczej [F] jakoś.
Złowrogo, bo szczerze, to [Eb] mogło uśpić, [Cm] to mogło [C] uśpić, to mogło uśpić, czyli noś.
[Eb] Psysy te [Cm] miast się [F] obliżawszy, kłapały pyski blaski, to [Eb] mogło uśpić, to [C] mogło uśpić, to mogło uśpić, czyli noś.
[Cm] [F]
[Eb] I mnie przyzna [C] mnie mniejszy, chciało szczęście czuć, czy [Cm] jakby to nazwać [F] spokój.
[Eb] Trzeba było wiedzieć, [C] że coś drga, trzeba było mądrym być przed [Cm] szkodą.
[F]
[Eb] Wtedy choroba [C] weszła pół za pół, miasta charczało w tramwajach, a [Cm] mówi się we wschodnich [F] medycynach znajomy, właściciel baru Saigon, [C] wyznawca buddy, [G] akupunktury, mówił, były narkoman i [C] alkoholik.
Były [F] piosenkarz, czy też muzyk, były katolik, były [Eb] rozwodnik, [C] kompletny były degenerat.
[Cm] Akupunktura, medycyna, [F] rozumiesz wschodu, że [C] to od duszy [G] idzie, chorobsko ciało od duszy idzie.
[C] To jaką ma duszę [F] ludność miasta, która
[C] tak [Ab] licznie [D] zaczęła [Cm] kasłać?
To jaką ma [Bb] [Ab]
[Cm]
[F] duszę ludność miasta, która tak licznie zaczęła kasłać?
To [Cm] jaką ma [C] duszę ludność miasta, która tak licznie zaczęła [Cm] [Fm] [Cm]
[F]
[Eb] [C] [F]
[Eb] [C] [Fm]
[Eb] [C] kasłać?
No to [Fm] tyle!
[F]
[Eb] [C] [Cm]
[Fm]
[Cm] [C]
[Eb] [F]
[Eb] [Cm]
To jaka ma duszę ludność [Fm] miasta, która tak [Bb] licznie zaczęła kasłać?
[Cm] [Bb] [Eb]
[Cm]
[D] [Eb]
[Bb] [Eb]
[F]
[C]
[Cm] [F] Przed [Cm] zmrokiem bezwładna godzina na trasie do domu, o której myśli ciężkie [F] wystchnienia.
[Cm]
Wyobraź [C] warstwę na dnie szklanki, cukier w herbacie u babci, [Cm] żałosny i [F] wzruszający [Eb] posad.
[F] [C] Zapadają mętnym śladem [Cm] w pamięć.
[F] [Cm]
[F]
[Eb] [Cm] W
[F]
[Cm] tym [C] listopadu zwalniają
[Cm] [F] się żółte, czerwony i biała wilgoć, mgła.
[Cm] Punktów [C] zaczepienia w znanym wymiarze [Cm]
snuję, rozciągam na nich [F] nici, zaznaczmy
[Eb] to [C] wierzy ołkowości.
[Cm]
Przeciągnąć by [C] po tej [F] nici aż wyda dźwięk.
[Eb] [Cm] [C]
[Cm] [F]
[C] Po wszystkim [F] tyma trzeba [Bb] przyznać, że dręczył drzał w powietrzu [Cm] jakiś nieznośny spokój [F] od co najmniej końca wakacji.
[Cm] Słońca było [Bb] więcej niż zawsze, ludzie uśmiechnięci [Cm] inaczej [F] jakoś.
Złowrogo, bo szczerze, to [Eb] mogło uśpić, [Cm] to mogło [C] uśpić, to mogło uśpić, czyli noś.
[Eb] Psysy te [Cm] miast się [F] obliżawszy, kłapały pyski blaski, to [Eb] mogło uśpić, to [C] mogło uśpić, to mogło uśpić, czyli noś.
[Cm] [F]
[Eb] I mnie przyzna [C] mnie mniejszy, chciało szczęście czuć, czy [Cm] jakby to nazwać [F] spokój.
[Eb] Trzeba było wiedzieć, [C] że coś drga, trzeba było mądrym być przed [Cm] szkodą.
[F]
[Eb] Wtedy choroba [C] weszła pół za pół, miasta charczało w tramwajach, a [Cm] mówi się we wschodnich [F] medycynach znajomy, właściciel baru Saigon, [C] wyznawca buddy, [G] akupunktury, mówił, były narkoman i [C] alkoholik.
Były [F] piosenkarz, czy też muzyk, były katolik, były [Eb] rozwodnik, [C] kompletny były degenerat.
[Cm] Akupunktura, medycyna, [F] rozumiesz wschodu, że [C] to od duszy [G] idzie, chorobsko ciało od duszy idzie.
[C] To jaką ma duszę [F] ludność miasta, która
[C] tak [Ab] licznie [D] zaczęła [Cm] kasłać?
To jaką ma [Bb] [Ab]
[Cm]
[F] duszę ludność miasta, która tak licznie zaczęła kasłać?
To [Cm] jaką ma [C] duszę ludność miasta, która tak licznie zaczęła [Cm] [Fm] [Cm]
[F]
[Eb] [C] [F]
[Eb] [C] [Fm]
[Eb] [C] kasłać?
No to [Fm] tyle!
[F]
[Eb] [C] [Cm]
[Fm]
[Cm] [C]
[Eb] [F]
[Eb] [Cm]
To jaka ma duszę ludność [Fm] miasta, która tak [Bb] licznie zaczęła kasłać?
[Cm] [Bb] [Eb]
[Cm]
[D] [Eb]
[Bb] [Eb]
Key:
Cm
F
C
Eb
Bb
Cm
F
C
[Eb] _ _ [C] _ _ _ _ _ [Cm] _
_ _ _ [F] _ _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ _
[Cm] _ _ _ _ [F] Przed _ _ [Cm] zmrokiem bezwładna godzina na trasie do domu, o której myśli ciężkie [F] wystchnienia.
[Cm] _ _ _
Wyobraź [C] warstwę na dnie szklanki, cukier w herbacie u babci, [Cm] żałosny i [F] wzruszający [Eb] posad. _ _
[F] _ [C] Zapadają mętnym śladem [Cm] w _ pamięć.
[F] _ _ _ [Cm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [Cm] W _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _ _ _
[Cm] tym [C] listopadu zwalniają _ _ _
[Cm] _ [F] się żółte, czerwony i biała wilgoć, mgła.
[Cm] _ Punktów [C] zaczepienia w znanym wymiarze [Cm] _
snuję, rozciągam na nich [F] nici, zaznaczmy _ _
[Eb] to [C] wierzy ołkowości.
_ _ _ [Cm] _
Przeciągnąć by [C] po tej [F] nici aż wyda dźwięk. _ _
[Eb] _ _ [Cm] _ [C] _ _ _ _ _
[Cm] _ _ _ [F] _ _ _ _
[C] Po wszystkim [F] tyma trzeba [Bb] przyznać, że dręczył drzał w powietrzu [Cm] jakiś nieznośny spokój [F] od co najmniej końca wakacji.
[Cm] Słońca było [Bb] więcej niż zawsze, ludzie uśmiechnięci [Cm] inaczej [F] jakoś.
_ Złowrogo, bo szczerze, to [Eb] mogło uśpić, [Cm] to mogło [C] uśpić, to mogło uśpić, czyli noś. _
[Eb] Psysy te [Cm] miast się [F] obliżawszy, kłapały pyski blaski, to [Eb] mogło uśpić, to [C] mogło uśpić, to mogło uśpić, czyli noś.
[Cm] _ _ _ [F] _ _ _ _
[Eb] I mnie przyzna [C] mnie mniejszy, chciało szczęście czuć, czy [Cm] jakby to nazwać [F] spokój. _ _
[Eb] Trzeba było wiedzieć, [C] że coś drga, trzeba było mądrym być przed [Cm] szkodą.
_ _ [F] _ _ _ _ _
[Eb] Wtedy choroba [C] weszła pół za pół, miasta charczało w tramwajach, a [Cm] mówi się we wschodnich [F] medycynach znajomy, właściciel baru Saigon, [C] wyznawca buddy, [G] akupunktury, mówił, były narkoman i [C] alkoholik.
Były [F] piosenkarz, czy też muzyk, były katolik, były [Eb] rozwodnik, [C] kompletny były degenerat. _ _ _
[Cm] Akupunktura, medycyna, [F] rozumiesz wschodu, _ że [C] to od duszy [G] idzie, _ chorobsko ciało od duszy idzie.
[C] To jaką ma duszę [F] ludność miasta, która _ _ _
[C] _ _ _ _ tak [Ab] licznie [D] zaczęła [Cm] kasłać?
To jaką ma _ [Bb] _ _ _ _ [Ab] _
_ [Cm] _ _ _ _ _ _ _
_ [F] duszę ludność miasta, która tak licznie zaczęła kasłać?
To [Cm] jaką ma [C] duszę ludność miasta, która tak licznie zaczęła [Cm] _ _ _ [Fm] _ _ _ [Cm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [C] _ _ _ _ _ [F] _
[Eb] _ _ [C] _ _ _ _ [Fm] _ _
[Eb] _ _ [C] _ kasłać?
_ No to [Fm] tyle!
_ [F] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [C] _ _ _ _ _ [Cm] _
_ _ _ _ [Fm] _ _ _ _
[Cm] _ _ [C] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [F] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [Cm] _ _ _ _ _
To jaka ma duszę ludność [Fm] miasta, która tak [Bb] licznie zaczęła kasłać?
[Cm] _ _ _ _ _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _ _
[Cm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ [D] _ _ _ _ _ [Eb] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _ _
_ _ _ [F] _ _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ _
[Cm] _ _ _ _ [F] Przed _ _ [Cm] zmrokiem bezwładna godzina na trasie do domu, o której myśli ciężkie [F] wystchnienia.
[Cm] _ _ _
Wyobraź [C] warstwę na dnie szklanki, cukier w herbacie u babci, [Cm] żałosny i [F] wzruszający [Eb] posad. _ _
[F] _ [C] Zapadają mętnym śladem [Cm] w _ pamięć.
[F] _ _ _ [Cm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [Cm] W _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ _ _ _
[Cm] tym [C] listopadu zwalniają _ _ _
[Cm] _ [F] się żółte, czerwony i biała wilgoć, mgła.
[Cm] _ Punktów [C] zaczepienia w znanym wymiarze [Cm] _
snuję, rozciągam na nich [F] nici, zaznaczmy _ _
[Eb] to [C] wierzy ołkowości.
_ _ _ [Cm] _
Przeciągnąć by [C] po tej [F] nici aż wyda dźwięk. _ _
[Eb] _ _ [Cm] _ [C] _ _ _ _ _
[Cm] _ _ _ [F] _ _ _ _
[C] Po wszystkim [F] tyma trzeba [Bb] przyznać, że dręczył drzał w powietrzu [Cm] jakiś nieznośny spokój [F] od co najmniej końca wakacji.
[Cm] Słońca było [Bb] więcej niż zawsze, ludzie uśmiechnięci [Cm] inaczej [F] jakoś.
_ Złowrogo, bo szczerze, to [Eb] mogło uśpić, [Cm] to mogło [C] uśpić, to mogło uśpić, czyli noś. _
[Eb] Psysy te [Cm] miast się [F] obliżawszy, kłapały pyski blaski, to [Eb] mogło uśpić, to [C] mogło uśpić, to mogło uśpić, czyli noś.
[Cm] _ _ _ [F] _ _ _ _
[Eb] I mnie przyzna [C] mnie mniejszy, chciało szczęście czuć, czy [Cm] jakby to nazwać [F] spokój. _ _
[Eb] Trzeba było wiedzieć, [C] że coś drga, trzeba było mądrym być przed [Cm] szkodą.
_ _ [F] _ _ _ _ _
[Eb] Wtedy choroba [C] weszła pół za pół, miasta charczało w tramwajach, a [Cm] mówi się we wschodnich [F] medycynach znajomy, właściciel baru Saigon, [C] wyznawca buddy, [G] akupunktury, mówił, były narkoman i [C] alkoholik.
Były [F] piosenkarz, czy też muzyk, były katolik, były [Eb] rozwodnik, [C] kompletny były degenerat. _ _ _
[Cm] Akupunktura, medycyna, [F] rozumiesz wschodu, _ że [C] to od duszy [G] idzie, _ chorobsko ciało od duszy idzie.
[C] To jaką ma duszę [F] ludność miasta, która _ _ _
[C] _ _ _ _ tak [Ab] licznie [D] zaczęła [Cm] kasłać?
To jaką ma _ [Bb] _ _ _ _ [Ab] _
_ [Cm] _ _ _ _ _ _ _
_ [F] duszę ludność miasta, która tak licznie zaczęła kasłać?
To [Cm] jaką ma [C] duszę ludność miasta, która tak licznie zaczęła [Cm] _ _ _ [Fm] _ _ _ [Cm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [C] _ _ _ _ _ [F] _
[Eb] _ _ [C] _ _ _ _ [Fm] _ _
[Eb] _ _ [C] _ kasłać?
_ No to [Fm] tyle!
_ [F] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [C] _ _ _ _ _ [Cm] _
_ _ _ _ [Fm] _ _ _ _
[Cm] _ _ [C] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [F] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [Cm] _ _ _ _ _
To jaka ma duszę ludność [Fm] miasta, która tak [Bb] licznie zaczęła kasłać?
[Cm] _ _ _ _ _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _ _
[Cm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ [D] _ _ _ _ _ [Eb] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _ _