Chords for Blady - Zakochany Kundel (feat. White 2115, Ejten)

[E] _ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ [Em] _ _ _ _
_ _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ [D] _ [Em] _ _ _
_ _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ [D] _ _ _ [Em]
Od zawsze byłem wyrzutkiem jak zakochany kultem, może trochę [G] to smutne, lecz wiem, lecz wiem, [C] że mogło być jeszcze trudniej.
Warto pomóc już chwilę, przecież zamarzle mnie nigdzie nie [Em] zabiję, nie, nie chcę zabrać u nas papierki do jakiejś włoskiej knajpy.
Zerwałem się [G] z uprzęży i biegnę w głąb tej bajki, [C] yeah, yeah, yeah, i biegnę w głąb tej bajki jak chaps.
Ze [Em] swoją lady z dawnym muriem, jak zawsze byłem wyrzutkiem jak zakochany [G] kultem, może trochę to smutne, lecz wiem, lecz wiem, że mogło być jeszcze trudniej.
Moje życie nie było [D] głudne, a wiecie, żyję jak z tego, yeah, [Em] yeah, yeah, od zawsze byłem wyrzutkiem jak zakochany [C] kultem, może trochę to smutne, [G] lecz wiem, lecz wiem, [C] że mogło być jeszcze trudniej.
Moje życie nie było głudne, a wiecie, żyję jak z tego, [Em] yeah, yeah, yeah, widziałem _ _ _ [G] _ _ _ _
[C] _ _ _ [G] _ [D] _ _ _ [Em] _
_ ciebie przez okien, [C] konywałaś się z mąką, [G] ja chciałem tylko się odciąć.
W głowie to miałem, aby robić porze, żeby zamienić sefure na [Bm] porze, żeby [Em] rozmieniać sefure na drobne, żeby zamienić naturę na drobne.
Nie patrzę się w gwiazdy, bo to moi [G] są kumple, nie zostawię tej flaszki, ze mną rodzina dopóki nie usnę, dzisiaj razem zapalmy, wrócisz [Em] odrobinę później.
Byłem dla nich zabawny, byłem omijany, bo byłem wyrzutkiem.
Dzisiaj każdy taki miły, a [G] ja dla nich nie mam siły, uczucia we mnie zabili, skóry, syny nie mam, czasu robię kasę, a nie zastu [Em] jebać pracę.
Ja chcę wili, mody, łajdzior, mody, kiri, ej.
Od zawsze byłem wyrzutkiem, jak zakochany kumple, [G] może trochę to smutne, lecz wiem, lecz wiem, że mogło być jeszcze trudniej, moje życie nie było trudne, [Bm] bawię się życiem jak wszedł, jak yeah, yeah, [Em] yeah, yeah.
Od zawsze byłem wyrzutkiem, jak zakochany kumple, może trochę [G] to smutne, lecz wiem, lecz wiem, [C] że mogło być jeszcze trudniej, moje życie nie było trudne, bawię się życiem jak wszedł, jak yeah, yeah, [Em] yeah, yeah.
_ _ _ _ [G] _ _ _ _
_ [C] _ _ [G] _ [D] _ _ _ [Em] _
Pamiętam jak wracałem z nim, mówiłabym o życiu [C] zny, [G] nieważne król, ile pił, mówiłabym o życiu w pył.
[C] Przez latach bani [G] to miałem, [Bm] lecz jak mój człowiek bater, [C] uznałem, że pora na [Em] pożegnanie się, więc wiesz skąd mam taki dystans, to sprawa jest [G] oczywista, nad mnym prawym okiem jest blizna, wewnętrzny kurwa już nie widzi nikt z was.
Chcesz pomóc?
Mówię sorry, sam wygram, gdzie byłeś jak robiłem sam [Em] litra?
Chcesz pomóc?
Mówię sorry, sam wygram, ej.
Ta wygra mi dni przy farce, prosto wersy, no masz [G] rację, ale jak ktoś pytał starego ja, to nigdy nie zna o mnie, lepiej nie ujmę już tego naprawdę, [D] [E] jedynie prawy powie ci [Em] kim byłem od zawsze.
Od zawsze byłem wyrzutkiem jak zakochany kumpel, [G] może trochę to smutne, lecz wiem, lecz wiem, że mogło być [C] jeszcze trudniej, [G] moje życie nie było nudne, [Bm] bawię się życiem jak szedniak, jeje, [Em] jeje.
_ _ _ _ _ [G] _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ [Em]
Od zawsze byłem wyrzutkiem jak zakochany kumpel, [G] może trochę to smutne, lecz wiem, lecz wiem, że mogło być jeszcze trudniej, moje życie nie było nudne, [D] bawię się życiem jak szedniak, jeje, [C] jeje.