Chords for Avi x Gibbs - 30 stopni
Tempo:
120.15 bpm
Chords used:
E
A
G
C
Am
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Em] [E] [C]
[A] [G] [E]
[C]
[A] [G] [E] Wiedziałem, że [B] prędzej czy później to w końcu wyjdzie na [Am] nasze.
Mimo, że [E] knuli przeciwko nam, coś jak podpiął Zudaszek.
Teraz pokochali za wąsy, pokochali za [Am] wiersze.
[A] Nawet gdy robię se jaja, to [E] wychodzi po berżu.
Znowu pakuję mandżur z prasę, nie na [E] darmo i nie za [C] kilkaset.
A jak [Am] zobaczysz piłkę dysk, [A] pamiętasz, że się z nim witam, to [D] musi być [E] baset.
Właśnie kończy mecz, pan Turek, wygraliśmy, płyta znika nam z [C] półek.
Nie mam [Am] recepty na ból [A] życia, nawet gdybym miał, to nie [G] starczał [E] byłem.
Nareszcie w plecy wieje wiatr nam, o jak się cieszę, że tu jestem.
One [Am] tańczą tak, jak im [A] zagra, no to nadeszła pora [G] na [E] burleskę.
Trzydzieści stopni w cieniu, zjeżdżę kraju wzdłuż i [Am] wstrzeż.
Jeśli nie widziałeś o [E] moim istnieniu, no to [G] teraz już [E] wiesz.
Burzy brak, bo żelan mnie dotyka.
[C] Dziś pamiętam [A] dobrze każdą [G] [E] klopę.
Lubię jak ciągle świat przypomina [C] mi, że już nie [A] jestem dla nich w tamtym [G] [E] kosie.
Choć śmiali się najgłośniej,
[A] teraz największy [G] [E] problem,
że nie jestem dla nich w tamtym kosie.
I nie będę, [A] pamiętam każdą [G] [E] klopę.
Zawsze jest droga na skróty, nie [E] plować i w to samo [Am] miejsce.
Wie każdy, kto [A] został artystą, a nie [G] własnym na [E] plecenie.
Nawet jak musisz zachować prezent, wody są głębokie [Am] wszędzie.
Pływałem na [A] trakcie, po to by dzisiaj kierować [G] własnym [E] okrętem.
Jak ja się cieszę, czarno na białym, powiedziałem szczerze, co w [Am] życiu mnie gniecie.
Stawiałeś na mnie, [A] witam serdecznie, wygrałeś [G] to raz i [E] dwie się.
Kursy są zmienne, czasem to porażki rodzą na zmiany na [C] lepsze.
Musieli wyszucić [A] muzyka, by stworzył [G] samemu [E] orkiestrę.
Głowa nie zmusza do walki, hej, nie muszę już bić się z [C] myślami, hej.
[Am] Wyszedłem na prostą, cały czas chodząc tymi [G] krętymi [E] drogami, hej.
30 stopni w cieniu, dla braci już [Am] pokres.
Nie wiedziałeś o moim [A] istnieniu, to [Gm] teraz już [E] wiesz.
Muzy brak, może ran nie dotyka.
[C] Dziś pamiętam [A] dobrze każdą [G] [E] klątwę.
Lubię jak ciągle świat przypomina [C] mi, że już nie [A] jestem dla nich tamtym [G] [E] gościem.
Choć śmiali się najgłośniej,
[A] teraz największy [G] [E] problem,
że nie jestem dla nich tamtym gościem.
I nie [A] będę pamiętał każdą [G] [E] klątwę.
[A] [Am]
[A] [G] [E]
[Am]
[A] [G] [E]
[C]
[A] [G] [E]
[C]
[A] [G] [E]
[C]
[A] [G]
[A] [G] [E]
[C]
[A] [G] [E] Wiedziałem, że [B] prędzej czy później to w końcu wyjdzie na [Am] nasze.
Mimo, że [E] knuli przeciwko nam, coś jak podpiął Zudaszek.
Teraz pokochali za wąsy, pokochali za [Am] wiersze.
[A] Nawet gdy robię se jaja, to [E] wychodzi po berżu.
Znowu pakuję mandżur z prasę, nie na [E] darmo i nie za [C] kilkaset.
A jak [Am] zobaczysz piłkę dysk, [A] pamiętasz, że się z nim witam, to [D] musi być [E] baset.
Właśnie kończy mecz, pan Turek, wygraliśmy, płyta znika nam z [C] półek.
Nie mam [Am] recepty na ból [A] życia, nawet gdybym miał, to nie [G] starczał [E] byłem.
Nareszcie w plecy wieje wiatr nam, o jak się cieszę, że tu jestem.
One [Am] tańczą tak, jak im [A] zagra, no to nadeszła pora [G] na [E] burleskę.
Trzydzieści stopni w cieniu, zjeżdżę kraju wzdłuż i [Am] wstrzeż.
Jeśli nie widziałeś o [E] moim istnieniu, no to [G] teraz już [E] wiesz.
Burzy brak, bo żelan mnie dotyka.
[C] Dziś pamiętam [A] dobrze każdą [G] [E] klopę.
Lubię jak ciągle świat przypomina [C] mi, że już nie [A] jestem dla nich w tamtym [G] [E] kosie.
Choć śmiali się najgłośniej,
[A] teraz największy [G] [E] problem,
że nie jestem dla nich w tamtym kosie.
I nie będę, [A] pamiętam każdą [G] [E] klopę.
Zawsze jest droga na skróty, nie [E] plować i w to samo [Am] miejsce.
Wie każdy, kto [A] został artystą, a nie [G] własnym na [E] plecenie.
Nawet jak musisz zachować prezent, wody są głębokie [Am] wszędzie.
Pływałem na [A] trakcie, po to by dzisiaj kierować [G] własnym [E] okrętem.
Jak ja się cieszę, czarno na białym, powiedziałem szczerze, co w [Am] życiu mnie gniecie.
Stawiałeś na mnie, [A] witam serdecznie, wygrałeś [G] to raz i [E] dwie się.
Kursy są zmienne, czasem to porażki rodzą na zmiany na [C] lepsze.
Musieli wyszucić [A] muzyka, by stworzył [G] samemu [E] orkiestrę.
Głowa nie zmusza do walki, hej, nie muszę już bić się z [C] myślami, hej.
[Am] Wyszedłem na prostą, cały czas chodząc tymi [G] krętymi [E] drogami, hej.
30 stopni w cieniu, dla braci już [Am] pokres.
Nie wiedziałeś o moim [A] istnieniu, to [Gm] teraz już [E] wiesz.
Muzy brak, może ran nie dotyka.
[C] Dziś pamiętam [A] dobrze każdą [G] [E] klątwę.
Lubię jak ciągle świat przypomina [C] mi, że już nie [A] jestem dla nich tamtym [G] [E] gościem.
Choć śmiali się najgłośniej,
[A] teraz największy [G] [E] problem,
że nie jestem dla nich tamtym gościem.
I nie [A] będę pamiętał każdą [G] [E] klątwę.
[A] [Am]
[A] [G] [E]
[Am]
[A] [G] [E]
[C]
[A] [G] [E]
[C]
[A] [G] [E]
[C]
[A] [G]
Key:
E
A
G
C
Am
E
A
G
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Em] _ _ [E] _ _ [C] _ _ _
[A] _ _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [C] _ _ _
[A] _ _ _ _ [G] _ [E] _ Wiedziałem, że [B] prędzej czy później to w końcu wyjdzie na [Am] nasze.
Mimo, że [E] knuli przeciwko nam, coś jak podpiął Zudaszek. _
Teraz pokochali za wąsy, pokochali za [Am] wiersze. _ _
[A] Nawet gdy robię se jaja, to [E] wychodzi po berżu.
Znowu pakuję mandżur z prasę, nie na [E] darmo i nie za [C] kilkaset.
A jak [Am] zobaczysz piłkę dysk, [A] pamiętasz, że się z nim witam, to [D] musi być [E] baset.
Właśnie kończy mecz, pan Turek, wygraliśmy, płyta znika nam z [C] półek.
Nie mam [Am] recepty na ból [A] życia, nawet gdybym miał, to nie [G] starczał [E] byłem.
Nareszcie w plecy wieje wiatr nam, o jak się cieszę, że tu jestem.
One [Am] tańczą tak, jak im [A] zagra, no to nadeszła pora [G] na [E] burleskę.
Trzydzieści stopni w cieniu, zjeżdżę kraju wzdłuż i [Am] wstrzeż.
Jeśli nie widziałeś o [E] moim istnieniu, no to [G] teraz już [E] wiesz.
Burzy brak, bo żelan mnie dotyka.
[C] Dziś pamiętam [A] dobrze każdą [G] [E] klopę.
Lubię jak ciągle świat przypomina [C] mi, że już nie [A] jestem dla nich w tamtym [G] [E] kosie. _ _
Choć śmiali się najgłośniej, _ _
_ [A] teraz największy [G] [E] problem,
że nie jestem dla nich w tamtym kosie.
I nie będę, [A] pamiętam każdą [G] [E] klopę.
Zawsze jest droga na skróty, nie [E] plować i w to samo [Am] miejsce.
Wie każdy, kto [A] został artystą, a nie [G] własnym na [E] plecenie.
Nawet jak musisz zachować prezent, wody są głębokie [Am] wszędzie.
Pływałem na [A] trakcie, po to by dzisiaj kierować [G] własnym [E] okrętem.
Jak ja się cieszę, czarno na białym, powiedziałem szczerze, co w [Am] życiu mnie gniecie.
Stawiałeś na mnie, [A] witam serdecznie, wygrałeś [G] to raz i [E] dwie się.
Kursy są zmienne, czasem to porażki rodzą na zmiany na [C] lepsze.
Musieli wyszucić [A] muzyka, by stworzył [G] samemu [E] orkiestrę.
Głowa nie zmusza do walki, hej, nie muszę już bić się z [C] myślami, hej.
[Am] Wyszedłem na prostą, cały czas chodząc tymi [G] krętymi [E] drogami, hej.
30 stopni w cieniu, dla braci już [Am] pokres.
Nie wiedziałeś o moim [A] _ istnieniu, to [Gm] teraz już [E] wiesz.
Muzy brak, może ran nie dotyka.
[C] Dziś pamiętam [A] dobrze każdą [G] [E] klątwę.
Lubię jak ciągle świat przypomina [C] mi, że już nie [A] jestem dla nich tamtym [G] _ [E] _ gościem.
Choć śmiali się najgłośniej, _ _
_ [A] teraz największy [G] [E] problem,
że nie jestem dla nich tamtym _ gościem.
I nie [A] będę pamiętał każdą [G] [E] klątwę. _ _
_ _ _ [A] _ _ [Am] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [Am] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Em] _ _ [E] _ _ [C] _ _ _
[A] _ _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [C] _ _ _
[A] _ _ _ _ [G] _ [E] _ Wiedziałem, że [B] prędzej czy później to w końcu wyjdzie na [Am] nasze.
Mimo, że [E] knuli przeciwko nam, coś jak podpiął Zudaszek. _
Teraz pokochali za wąsy, pokochali za [Am] wiersze. _ _
[A] Nawet gdy robię se jaja, to [E] wychodzi po berżu.
Znowu pakuję mandżur z prasę, nie na [E] darmo i nie za [C] kilkaset.
A jak [Am] zobaczysz piłkę dysk, [A] pamiętasz, że się z nim witam, to [D] musi być [E] baset.
Właśnie kończy mecz, pan Turek, wygraliśmy, płyta znika nam z [C] półek.
Nie mam [Am] recepty na ból [A] życia, nawet gdybym miał, to nie [G] starczał [E] byłem.
Nareszcie w plecy wieje wiatr nam, o jak się cieszę, że tu jestem.
One [Am] tańczą tak, jak im [A] zagra, no to nadeszła pora [G] na [E] burleskę.
Trzydzieści stopni w cieniu, zjeżdżę kraju wzdłuż i [Am] wstrzeż.
Jeśli nie widziałeś o [E] moim istnieniu, no to [G] teraz już [E] wiesz.
Burzy brak, bo żelan mnie dotyka.
[C] Dziś pamiętam [A] dobrze każdą [G] [E] klopę.
Lubię jak ciągle świat przypomina [C] mi, że już nie [A] jestem dla nich w tamtym [G] [E] kosie. _ _
Choć śmiali się najgłośniej, _ _
_ [A] teraz największy [G] [E] problem,
że nie jestem dla nich w tamtym kosie.
I nie będę, [A] pamiętam każdą [G] [E] klopę.
Zawsze jest droga na skróty, nie [E] plować i w to samo [Am] miejsce.
Wie każdy, kto [A] został artystą, a nie [G] własnym na [E] plecenie.
Nawet jak musisz zachować prezent, wody są głębokie [Am] wszędzie.
Pływałem na [A] trakcie, po to by dzisiaj kierować [G] własnym [E] okrętem.
Jak ja się cieszę, czarno na białym, powiedziałem szczerze, co w [Am] życiu mnie gniecie.
Stawiałeś na mnie, [A] witam serdecznie, wygrałeś [G] to raz i [E] dwie się.
Kursy są zmienne, czasem to porażki rodzą na zmiany na [C] lepsze.
Musieli wyszucić [A] muzyka, by stworzył [G] samemu [E] orkiestrę.
Głowa nie zmusza do walki, hej, nie muszę już bić się z [C] myślami, hej.
[Am] Wyszedłem na prostą, cały czas chodząc tymi [G] krętymi [E] drogami, hej.
30 stopni w cieniu, dla braci już [Am] pokres.
Nie wiedziałeś o moim [A] _ istnieniu, to [Gm] teraz już [E] wiesz.
Muzy brak, może ran nie dotyka.
[C] Dziś pamiętam [A] dobrze każdą [G] [E] klątwę.
Lubię jak ciągle świat przypomina [C] mi, że już nie [A] jestem dla nich tamtym [G] _ [E] _ gościem.
Choć śmiali się najgłośniej, _ _
_ [A] teraz największy [G] [E] problem,
że nie jestem dla nich tamtym _ gościem.
I nie [A] będę pamiętał każdą [G] [E] klątwę. _ _
_ _ _ [A] _ _ [Am] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [Am] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ [E] _ _ _
_ _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [A] _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _