Chords for Anna Dereszowska Tango rzeź Machina del Tango
Tempo:
134.9 bpm
Chords used:
A
Dm
Bb
E
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[E] [F]
[Gb] [G] [E] [Am]
Piąta czterdzieści, już palę peta.
Kto by pomyślał, że tak może [Bb] żyć kobieta?
Taki styl bycia w życiu dziewczyny
[E] nie występuje bez przyczyny.
Sama [D] to najlepiej [Bm] wiem.
Dwie [Am] garście broków i szklanka wody.
[Cm] Jestem jak kiecka, [D] która nagle [Gm] wyszła z mody.
[E] [A] Kiedyś, gdy byliśmy [Dm] blisko,
obiecałeś [C] Romuś [Bb] wszystko dzisiaj.
[A] Preferujesz inny [D] krój.
Kwiecień, maj to był raj.
W marcu grzech zaczekł, w [Gb] lipcu padł [B] domyk stóp.
[Em] Proponuję odświeląć.
[A] Za to w sierpniu na papierze na baz grałeś mi, frajerze, słowa,
które zapamiętam aż po grób.
[Bb] No, i [B] posłuchajcie tego [Am] same.
[Gm] Najwyższy czas
[A] zerwać to wszystko, co [Dm] łączy nas.
[Eb] Zapomnij mnie.
[A] Przecież mam żonę [Dm] i córki dwie.
[Gm] Może to błąd?
[A] Nie stać mnie na to, [E] by [Dm] żyć pod prąd.
[Bb] [Eb] Zmyj rozpacz, zwic.
[A] [Dm] Zwyczaj [Bb] mnie, już [F] owcic.
[E] [Am] To jest ten moment w naszej piosence.
Kiedy dziewczyna bierze sprawy [Dm] w swoje ręce,
nagle uznałam, [Bb] że w moim [Dm] stanie
[E] najlepiej zrobi mi spotkanie z tobą,
[D] potem będzie [Am] lżej, nie usłyszałam żadnych protestów.
Gdy [C] przywiązałam [D] cię w piwnicy [Gm] do podestów,
[E] Romuś [A] myślał, że go [Dm] spotka jakaś [C] niespodzianka [Bb] słodka.
Może [A] liczył na ognisty [Dm] seks.
[D] Młotkiem traf, nożem ci z liścia.
Raz, dwa, trzy, [Gb] prędem masz [B] prosto w twarz.
[Bm] Zatem moje łzy [A] chyba zetrze cię na tarce,
bo w sekretnej zamrażarce mam już siedmiu,
więc jak wleziesz jeszcze ty.
A wiesz, [Bb] że taki milczący pociągasz [B] mnie [Am] znacznie bardziej.
[A] [Bb] Noce i dni [A] na flirtowaniu [Dm] mijają mi,
choć [Eb] Romka niec, [A] dzisiaj jest [Dm] wiesieka,
jutro cet w [Gm] mej chłodni tło.
[A] Rośnie kolekcja [Dm] niewiernych zwłok,
[Em] [Dm]
[Eb] sumienie won, [A] będzie cię [Bb]
błagać o zgon.
[F] [D] [Db]
[Gb] [G] [E] [Am]
Piąta czterdzieści, już palę peta.
Kto by pomyślał, że tak może [Bb] żyć kobieta?
Taki styl bycia w życiu dziewczyny
[E] nie występuje bez przyczyny.
Sama [D] to najlepiej [Bm] wiem.
Dwie [Am] garście broków i szklanka wody.
[Cm] Jestem jak kiecka, [D] która nagle [Gm] wyszła z mody.
[E] [A] Kiedyś, gdy byliśmy [Dm] blisko,
obiecałeś [C] Romuś [Bb] wszystko dzisiaj.
[A] Preferujesz inny [D] krój.
Kwiecień, maj to był raj.
W marcu grzech zaczekł, w [Gb] lipcu padł [B] domyk stóp.
[Em] Proponuję odświeląć.
[A] Za to w sierpniu na papierze na baz grałeś mi, frajerze, słowa,
które zapamiętam aż po grób.
[Bb] No, i [B] posłuchajcie tego [Am] same.
[Gm] Najwyższy czas
[A] zerwać to wszystko, co [Dm] łączy nas.
[Eb] Zapomnij mnie.
[A] Przecież mam żonę [Dm] i córki dwie.
[Gm] Może to błąd?
[A] Nie stać mnie na to, [E] by [Dm] żyć pod prąd.
[Bb] [Eb] Zmyj rozpacz, zwic.
[A] [Dm] Zwyczaj [Bb] mnie, już [F] owcic.
[E] [Am] To jest ten moment w naszej piosence.
Kiedy dziewczyna bierze sprawy [Dm] w swoje ręce,
nagle uznałam, [Bb] że w moim [Dm] stanie
[E] najlepiej zrobi mi spotkanie z tobą,
[D] potem będzie [Am] lżej, nie usłyszałam żadnych protestów.
Gdy [C] przywiązałam [D] cię w piwnicy [Gm] do podestów,
[E] Romuś [A] myślał, że go [Dm] spotka jakaś [C] niespodzianka [Bb] słodka.
Może [A] liczył na ognisty [Dm] seks.
[D] Młotkiem traf, nożem ci z liścia.
Raz, dwa, trzy, [Gb] prędem masz [B] prosto w twarz.
[Bm] Zatem moje łzy [A] chyba zetrze cię na tarce,
bo w sekretnej zamrażarce mam już siedmiu,
więc jak wleziesz jeszcze ty.
A wiesz, [Bb] że taki milczący pociągasz [B] mnie [Am] znacznie bardziej.
[A] [Bb] Noce i dni [A] na flirtowaniu [Dm] mijają mi,
choć [Eb] Romka niec, [A] dzisiaj jest [Dm] wiesieka,
jutro cet w [Gm] mej chłodni tło.
[A] Rośnie kolekcja [Dm] niewiernych zwłok,
[Em] [Dm]
[Eb] sumienie won, [A] będzie cię [Bb]
błagać o zgon.
[F] [D] [Db]
Key:
A
Dm
Bb
E
D
A
Dm
Bb
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[Gb] _ _ [G] _ _ [E] _ _ _ [Am]
Piąta czterdzieści, już palę peta.
Kto by pomyślał, że tak może [Bb] żyć kobieta?
Taki styl bycia w życiu dziewczyny
[E] nie występuje bez przyczyny.
Sama [D] to najlepiej [Bm] wiem.
Dwie [Am] garście broków i szklanka wody. _
[Cm] Jestem jak kiecka, [D] która nagle [Gm] wyszła z mody. _ _
[E] _ [A] Kiedyś, gdy byliśmy [Dm] blisko,
obiecałeś [C] Romuś [Bb] wszystko dzisiaj.
[A] Preferujesz inny [D] krój.
Kwiecień, maj to był raj.
W marcu grzech zaczekł, w [Gb] lipcu padł [B] domyk stóp.
[Em] Proponuję odświeląć.
[A] Za to w sierpniu na papierze na baz grałeś mi, frajerze, słowa,
które zapamiętam aż po grób.
[Bb] No, _ i [B] posłuchajcie tego [Am] same. _
_ _ _ [Gm] Najwyższy czas _
[A] _ zerwać to wszystko, co [Dm] łączy nas.
_ _ _ _ [Eb] Zapomnij mnie. _
[A] _ Przecież mam żonę [Dm] i córki dwie. _
_ _ [Gm] _ Może to błąd? _ _
[A] Nie stać mnie na to, [E] by [Dm] żyć pod prąd.
_ [Bb] _ [Eb] Zmyj rozpacz, zwic.
[A] _ _ _ [Dm] Zwyczaj [Bb] mnie, już [F] owcic.
[E] _ _ [Am] To jest ten moment w naszej piosence.
Kiedy dziewczyna bierze sprawy [Dm] w swoje ręce,
nagle uznałam, [Bb] że w moim [Dm] stanie
_ [E] najlepiej zrobi mi spotkanie z tobą,
[D] potem będzie [Am] lżej, nie usłyszałam żadnych protestów.
Gdy [C] przywiązałam [D] cię w piwnicy [Gm] do podestów,
_ [E] Romuś [A] myślał, że go [Dm] spotka jakaś [C] niespodzianka [Bb] słodka.
Może [A] liczył na ognisty [Dm] seks.
[D] Młotkiem traf, nożem ci z liścia.
Raz, dwa, trzy, [Gb] prędem masz [B] prosto w twarz.
[Bm] Zatem moje łzy [A] chyba zetrze cię na tarce,
bo w sekretnej zamrażarce mam już siedmiu,
więc jak wleziesz jeszcze ty.
A wiesz, [Bb] że taki milczący pociągasz [B] mnie [Am] znacznie bardziej.
[A] _ _ [Bb] Noce i dni _ [A] na flirtowaniu _ [Dm] mijają mi,
_ choć [Eb] Romka niec, _ [A] dzisiaj jest [Dm] wiesieka,
jutro cet w [Gm] mej chłodni tło.
_ [A] Rośnie kolekcja _ [Dm] niewiernych zwłok,
_ [Em] _ [Dm]
[Eb] sumienie won, _ [A] będzie cię [Bb]
błagać o zgon.
[F] _ [D] _ _ [Db] _ _
[Gb] _ _ [G] _ _ [E] _ _ _ [Am]
Piąta czterdzieści, już palę peta.
Kto by pomyślał, że tak może [Bb] żyć kobieta?
Taki styl bycia w życiu dziewczyny
[E] nie występuje bez przyczyny.
Sama [D] to najlepiej [Bm] wiem.
Dwie [Am] garście broków i szklanka wody. _
[Cm] Jestem jak kiecka, [D] która nagle [Gm] wyszła z mody. _ _
[E] _ [A] Kiedyś, gdy byliśmy [Dm] blisko,
obiecałeś [C] Romuś [Bb] wszystko dzisiaj.
[A] Preferujesz inny [D] krój.
Kwiecień, maj to był raj.
W marcu grzech zaczekł, w [Gb] lipcu padł [B] domyk stóp.
[Em] Proponuję odświeląć.
[A] Za to w sierpniu na papierze na baz grałeś mi, frajerze, słowa,
które zapamiętam aż po grób.
[Bb] No, _ i [B] posłuchajcie tego [Am] same. _
_ _ _ [Gm] Najwyższy czas _
[A] _ zerwać to wszystko, co [Dm] łączy nas.
_ _ _ _ [Eb] Zapomnij mnie. _
[A] _ Przecież mam żonę [Dm] i córki dwie. _
_ _ [Gm] _ Może to błąd? _ _
[A] Nie stać mnie na to, [E] by [Dm] żyć pod prąd.
_ [Bb] _ [Eb] Zmyj rozpacz, zwic.
[A] _ _ _ [Dm] Zwyczaj [Bb] mnie, już [F] owcic.
[E] _ _ [Am] To jest ten moment w naszej piosence.
Kiedy dziewczyna bierze sprawy [Dm] w swoje ręce,
nagle uznałam, [Bb] że w moim [Dm] stanie
_ [E] najlepiej zrobi mi spotkanie z tobą,
[D] potem będzie [Am] lżej, nie usłyszałam żadnych protestów.
Gdy [C] przywiązałam [D] cię w piwnicy [Gm] do podestów,
_ [E] Romuś [A] myślał, że go [Dm] spotka jakaś [C] niespodzianka [Bb] słodka.
Może [A] liczył na ognisty [Dm] seks.
[D] Młotkiem traf, nożem ci z liścia.
Raz, dwa, trzy, [Gb] prędem masz [B] prosto w twarz.
[Bm] Zatem moje łzy [A] chyba zetrze cię na tarce,
bo w sekretnej zamrażarce mam już siedmiu,
więc jak wleziesz jeszcze ty.
A wiesz, [Bb] że taki milczący pociągasz [B] mnie [Am] znacznie bardziej.
[A] _ _ [Bb] Noce i dni _ [A] na flirtowaniu _ [Dm] mijają mi,
_ choć [Eb] Romka niec, _ [A] dzisiaj jest [Dm] wiesieka,
jutro cet w [Gm] mej chłodni tło.
_ [A] Rośnie kolekcja _ [Dm] niewiernych zwłok,
_ [Em] _ [Dm]
[Eb] sumienie won, _ [A] będzie cię [Bb]
błagać o zgon.
[F] _ [D] _ _ [Db] _ _