Chords for Amnezja i Natalia Sikora - Stany
Tempo:
117.85 bpm
Chords used:
C
Dm
Bb
D
F
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[G]
[C] [Dm] Zabawka [Bb] w górę
[Dm] [Bb]
[C] [Dm] [Bb] Szary [Dm] [Bb]
[C] [Dm] [Bb] poranek, [C] czarny [D] ból
[Dm] Pogoda [Bb] nadaje mnie w dzień, w [C] dnie
[Dm] [Bb] Jeden przystanek [C] windą w [Dm] dół
Melduje [Bb] się w piekle
[C] A [Dm] jednak [Bb] to był sen
[C] [Dm] Jednak nic nie [Bb] stało się
[C] [D] Chociaż [Dm] noc nie [Bb] stała dnie
[C] Znowu [Dm] wstaję za [Bb] wcześnie, udaję, że nie [F] śpię.
Tyle spraw
[C] zwykłych nam,
[Dm] które każdy straci,
[Bb] Nie kłóci się z byle kim mam [F] odwidzenia.
Tyle spraw
[C] zwykłych nam, o [Dm] myśli, które to już raz.
Brać ci [Bb] za upania do twierdzenia, jeśli kochasz, to się wszystko [C] zmienia.
[Dm] [Bb]
[Dm] [Bb]
[C] [Dm] [Bb]
[Dm] [Bb]
[C] [Dm] Już [Bb] pies czasem wierniej [C] spogląda [D] na parę [Bb] oczywistych praw.
[C] [Dm] Nie szczeka, [Bb] wciąż bez sensu [C] opogląda, [Dm] nie karmi [Bb] się karą.
[F] Tyle spraw, tyle [C] zwykłych nas, [Dm]
stany, które każdy z nas
Chciałby [Bb] móc wyrzucić, nie płodzić się z byle kim od punktu [F] widzenia.
[C] Mało zwykłych nam, o [Dm] myśli, które to już raz.
Brać ci [Bb] za upania do twierdzenia, jeśli kochasz, to się [C] wszystko zmienia.
[Dm] Choć czasem skończyć może znaczyć tylko jedno,
Nie [C] nagłęboko wody, ale [Dm] głową dół.
Nie ma co [Em] [C] gadać, kiedy wody [F] w ustach [D] wełą.
Lepiej wyprzytać zamiast [Am] walić głową w [Dm] górę.
Lepiej się [C] wyczyść zamiast [Dm] leżeć z płaską skórę.
I dyplomację [C] olać tylko [Am] kilka [Dm] dziur.
Na [Em] wierchu trzech [C] budz walą, [Dm] są noci aż już górę.
I wreszcie [Em] święty [C] spokój wciągnąć [Am] prosto z nieba [F] w dół.
Tyle [C] spraw, tyle zwykłych nam [D] stany,
które każdy z nas chciałby [Bb] móc wyrzucić,
nie płodzić się z byle kim od [F] punktu widzenia.
Tyle spraw, [C] zwykłych nam, o [D] myśli, które to już raz.
Brać [Bb] ci za upania do twierdzenia, jeśli kochasz,
to się [C] wszystko [D] [Bb] zmienia.
[C] [D] [Bb]
[C] [D] [Bb]
[C] [D] [Bb] [F]
[E] [C] [Dm]
[C] [Dm] Zabawka [Bb] w górę
[Dm] [Bb]
[C] [Dm] [Bb] Szary [Dm] [Bb]
[C] [Dm] [Bb] poranek, [C] czarny [D] ból
[Dm] Pogoda [Bb] nadaje mnie w dzień, w [C] dnie
[Dm] [Bb] Jeden przystanek [C] windą w [Dm] dół
Melduje [Bb] się w piekle
[C] A [Dm] jednak [Bb] to był sen
[C] [Dm] Jednak nic nie [Bb] stało się
[C] [D] Chociaż [Dm] noc nie [Bb] stała dnie
[C] Znowu [Dm] wstaję za [Bb] wcześnie, udaję, że nie [F] śpię.
Tyle spraw
[C] zwykłych nam,
[Dm] które każdy straci,
[Bb] Nie kłóci się z byle kim mam [F] odwidzenia.
Tyle spraw
[C] zwykłych nam, o [Dm] myśli, które to już raz.
Brać ci [Bb] za upania do twierdzenia, jeśli kochasz, to się wszystko [C] zmienia.
[Dm] [Bb]
[Dm] [Bb]
[C] [Dm] [Bb]
[Dm] [Bb]
[C] [Dm] Już [Bb] pies czasem wierniej [C] spogląda [D] na parę [Bb] oczywistych praw.
[C] [Dm] Nie szczeka, [Bb] wciąż bez sensu [C] opogląda, [Dm] nie karmi [Bb] się karą.
[F] Tyle spraw, tyle [C] zwykłych nas, [Dm]
stany, które każdy z nas
Chciałby [Bb] móc wyrzucić, nie płodzić się z byle kim od punktu [F] widzenia.
[C] Mało zwykłych nam, o [Dm] myśli, które to już raz.
Brać ci [Bb] za upania do twierdzenia, jeśli kochasz, to się [C] wszystko zmienia.
[Dm] Choć czasem skończyć może znaczyć tylko jedno,
Nie [C] nagłęboko wody, ale [Dm] głową dół.
Nie ma co [Em] [C] gadać, kiedy wody [F] w ustach [D] wełą.
Lepiej wyprzytać zamiast [Am] walić głową w [Dm] górę.
Lepiej się [C] wyczyść zamiast [Dm] leżeć z płaską skórę.
I dyplomację [C] olać tylko [Am] kilka [Dm] dziur.
Na [Em] wierchu trzech [C] budz walą, [Dm] są noci aż już górę.
I wreszcie [Em] święty [C] spokój wciągnąć [Am] prosto z nieba [F] w dół.
Tyle [C] spraw, tyle zwykłych nam [D] stany,
które każdy z nas chciałby [Bb] móc wyrzucić,
nie płodzić się z byle kim od [F] punktu widzenia.
Tyle spraw, [C] zwykłych nam, o [D] myśli, które to już raz.
Brać [Bb] ci za upania do twierdzenia, jeśli kochasz,
to się [C] wszystko [D] [Bb] zmienia.
[C] [D] [Bb]
[C] [D] [Bb]
[C] [D] [Bb] [F]
[E] [C] [Dm]
Key:
C
Dm
Bb
D
F
C
Dm
Bb
_ _ _ _ _ [G] _ _ _
[C] _ [Dm] _ Zabawka [Bb] _ w górę _
[Dm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [Dm] _ _ _ [Bb] _ _ Szary [Dm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [Dm] _ _ _ [Bb] _ poranek, [C] czarny [D] ból
[Dm] Pogoda [Bb] nadaje mnie w dzień, w [C] dnie
[Dm] _ _ [Bb] Jeden przystanek [C] windą w [Dm] dół
Melduje [Bb] się w piekle
[C] A [Dm] _ jednak [Bb] to był sen
[C] [Dm] Jednak nic nie [Bb] stało się _
[C] [D] Chociaż [Dm] noc nie [Bb] stała dnie _
[C] Znowu [Dm] wstaję za [Bb] wcześnie, udaję, że nie [F] śpię.
_ Tyle spraw _ _
[C] _ _ _ zwykłych nam, _ _
[Dm] _ które każdy straci, _ _
[Bb] _ Nie kłóci się z byle kim mam [F] odwidzenia.
_ Tyle spraw _ _
[C] _ _ _ zwykłych nam, o [Dm] myśli, które to już raz.
Brać ci [Bb] za upania do twierdzenia, jeśli kochasz, to się wszystko [C] zmienia.
[Dm] _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [Dm] _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [Dm] Już [Bb] pies czasem wierniej [C] spogląda [D] na parę [Bb] oczywistych praw. _
[C] _ [Dm] Nie szczeka, [Bb] wciąż bez sensu _ [C] opogląda, [Dm] nie karmi [Bb] się karą. _
[F] _ _ Tyle spraw, tyle [C] _ _ _ zwykłych nas, [Dm]
stany, które każdy z nas
Chciałby [Bb] móc wyrzucić, nie płodzić się z byle kim od punktu [F] widzenia. _ _ _ _ _ _
[C] Mało _ _ zwykłych nam, o [Dm] myśli, które to już raz.
Brać ci [Bb] za upania do twierdzenia, jeśli kochasz, to się [C] wszystko _ zmienia. _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _
[Dm] Choć czasem skończyć może znaczyć tylko jedno,
Nie [C] nagłęboko wody, ale [Dm] głową dół.
Nie ma co [Em] [C] gadać, kiedy wody [F] w ustach [D] wełą. _
Lepiej wyprzytać zamiast [Am] walić głową w [Dm] górę.
Lepiej się [C] wyczyść zamiast [Dm] leżeć z płaską skórę.
I dyplomację [C] olać tylko [Am] kilka [Dm] dziur.
Na [Em] wierchu trzech [C] budz walą, [Dm] są noci aż już górę.
I wreszcie [Em] święty [C] spokój wciągnąć [Am] prosto z nieba [F] w dół. _ _
Tyle [C] spraw, tyle _ _ zwykłych nam [D] stany,
które każdy z nas chciałby [Bb] móc wyrzucić,
nie płodzić się z byle kim od [F] punktu widzenia.
_ Tyle spraw, _ _ [C] _ _ _ zwykłych nam, o [D] myśli, które to już raz.
Brać [Bb] ci za upania do twierdzenia, jeśli kochasz,
to się [C] wszystko [D] _ [Bb] zmienia. _ _ _
[C] _ [D] _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [D] _ _ [Bb] _ _ _ _ _
[C] _ [D] _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ _
_ [E] _ _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[C] _ [Dm] _ Zabawka [Bb] _ w górę _
[Dm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [Dm] _ _ _ [Bb] _ _ Szary [Dm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [Dm] _ _ _ [Bb] _ poranek, [C] czarny [D] ból
[Dm] Pogoda [Bb] nadaje mnie w dzień, w [C] dnie
[Dm] _ _ [Bb] Jeden przystanek [C] windą w [Dm] dół
Melduje [Bb] się w piekle
[C] A [Dm] _ jednak [Bb] to był sen
[C] [Dm] Jednak nic nie [Bb] stało się _
[C] [D] Chociaż [Dm] noc nie [Bb] stała dnie _
[C] Znowu [Dm] wstaję za [Bb] wcześnie, udaję, że nie [F] śpię.
_ Tyle spraw _ _
[C] _ _ _ zwykłych nam, _ _
[Dm] _ które każdy straci, _ _
[Bb] _ Nie kłóci się z byle kim mam [F] odwidzenia.
_ Tyle spraw _ _
[C] _ _ _ zwykłych nam, o [Dm] myśli, które to już raz.
Brać ci [Bb] za upania do twierdzenia, jeśli kochasz, to się wszystko [C] zmienia.
[Dm] _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [Dm] _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [Dm] Już [Bb] pies czasem wierniej [C] spogląda [D] na parę [Bb] oczywistych praw. _
[C] _ [Dm] Nie szczeka, [Bb] wciąż bez sensu _ [C] opogląda, [Dm] nie karmi [Bb] się karą. _
[F] _ _ Tyle spraw, tyle [C] _ _ _ zwykłych nas, [Dm]
stany, które każdy z nas
Chciałby [Bb] móc wyrzucić, nie płodzić się z byle kim od punktu [F] widzenia. _ _ _ _ _ _
[C] Mało _ _ zwykłych nam, o [Dm] myśli, które to już raz.
Brać ci [Bb] za upania do twierdzenia, jeśli kochasz, to się [C] wszystko _ zmienia. _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _
[Dm] Choć czasem skończyć może znaczyć tylko jedno,
Nie [C] nagłęboko wody, ale [Dm] głową dół.
Nie ma co [Em] [C] gadać, kiedy wody [F] w ustach [D] wełą. _
Lepiej wyprzytać zamiast [Am] walić głową w [Dm] górę.
Lepiej się [C] wyczyść zamiast [Dm] leżeć z płaską skórę.
I dyplomację [C] olać tylko [Am] kilka [Dm] dziur.
Na [Em] wierchu trzech [C] budz walą, [Dm] są noci aż już górę.
I wreszcie [Em] święty [C] spokój wciągnąć [Am] prosto z nieba [F] w dół. _ _
Tyle [C] spraw, tyle _ _ zwykłych nam [D] stany,
które każdy z nas chciałby [Bb] móc wyrzucić,
nie płodzić się z byle kim od [F] punktu widzenia.
_ Tyle spraw, _ _ [C] _ _ _ zwykłych nam, o [D] myśli, które to już raz.
Brać [Bb] ci za upania do twierdzenia, jeśli kochasz,
to się [C] wszystko [D] _ [Bb] zmienia. _ _ _
[C] _ [D] _ _ _ [Bb] _ _ _ _
[C] _ [D] _ _ [Bb] _ _ _ _ _
[C] _ [D] _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ _
_ [E] _ _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _