4 am in Metawers Chords by Kukon, Kosmos

_ _ _ _ _ Dziś [Ab] jestem 4 rano OG, mam przedsiotkę w Paryżu
Nadal nie mogę zwolnić, jestem tak głodny przygód
Ciężko mnie namówić, jak nie mam na to ochoty
Ciężko będzie kupić mnie, nie ma takiej floty
Odbieram spore kwoty, skanują mi dowody
Ich lasery, jestem po czymś, tego nie da kupić
Się podzielić, mam kłopoty, przejmują informacje
Komputery są dowody, skiny, romanse i ofery
100 tysięcy Ethereum za EUR, śmiech to za mało
Śpimy na gotówce i zarabiamy wydając
Mają mnie na mózgu, potem się czek, człowiek w pająk
I tak nie zrozumiesz, co oni tuknują, mamo, halo?
Powiedz mi, gdzie mogę kupić lepiej niż u Ciebie
Nie wiem, czy nie muszę jeszcze trochę w tym posiedzieć
Chciałbym z kimś pogadać, ale nikt nie chce odwiedzić mnie
Nie mogę dodzwonić się do Ciebie, a tak bardzo chcę
Oooo, nie mogę, a tak bardzo chcę
Oooo, nie mogę, a tak bardzo chcę
_ _ [Abm] _ _
_ [Ab] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [Db] _ [Ab] _
_ _ _ Jak to kurwa nie istnieje, jak ją kocham
W słabym stanie, dziś jestem na mocnych krokach
Mam obsesję, że zostrzegam jeszcze dragi
Ludzi mnie mówią, nie w kółko jeżdżę, chcę się znowu iść
Chwalić, cierpić, zawsze rozwyobraźniać
Napisz, lub możesz mnie odwiedzić przy _ okazji _ _
_ _ _ Nawet nie wiesz, jak miło zrobiło mi się, że dzwonisz
Jestem chwilą dla Ciebie, jedyną, gdy się nie bronisz
Byłem na minus, ale udało mi się ich dogonić
To miłość Boga, skąd masz to nie bierze się tyle emocji
Skąd tam jest tyle emocji? _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Powiedz _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ mi, gdzie mogę kupić lepiej niż u Ciebie
Nie wiem, czy nie muszę jeszcze trochę w tym posiedzieć
Chcę z kimś pogadać, ale nikt nie chce odwiedzić mnie
Nie mogę dodzwonić się do Ciebie, a tak bardzo chcę
Oooo, nie mogę, a tak bardzo chcę
Oooo, nie mogę, a tak bardzo chcę
Oooo, nie mogę, a tak bardzo chcę
[D] Oooo, nie mogę, a tak bardzo